Skocz do zawartości

dorianna_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dorianna_m

  1. aaagaaa napisał(a): No to sama wiesz jak to jest, dopoki dziecko jest zdrowe to nikt nie wie co sie czuje jak dziecko cierpi i musi byc w szpitalu... Nic przyjemnego, nie zycze tego nawet wrogowi... Ale swoje trzeba przezyc zeby potem bylo dobrze... oby... 🥴 A jak dlugo twoj maly jeszcze w gipsie?
  2. Teraz troche mniej przyjemna sprawa... Prawdopodobnie moj maly bedzie musial isc do szpitala, bo chyba ma zakazenie ukladu moczowego, a dokladnie robilam mu badania moczu i ma jakies bakterie, bialko i bardzo metny mocz... Znowu antybiotyk i najmniej dwa tyg. w szpitalu 😞 To wszystko przez to wodonercze, no i sie jeszcze okaze czy bedzie konieczna operacja czy tez moze dodatkowe badania... Biedny ten moj malutki, od poczatku pod gorke... 🥴 😞 🤨 Mam nadziej, ze zadna z was nie bedzie musiala przezywac czegos podobnego i wszystkie malenstwa beda zdrowe 🙂 A teraz ide do lozka, bo trzeba troche pospac.
  3. aaagaaa napisał(a): no to masz wesoło 🙂 a mój mały pewnie na karmienie obudzi się po 22. dlatego zaraz polecę się umyć i do łóżka poczytać coś zanim mały się obudzi 🙂 No zasnol wreszcie z 15 minut temu 🙂 Bo chyba czekal na tate i bawil sie z nim do 22, a potem mama musiala uspic 🙂 meliska ja plamilam tak na brazowo do momentu az nie wyjelam sobie wszystkich trzech szwow, ktore mialam na szyjce i tylko tam mialam, no i od tamtej pory sucho 😁 A karmie tez tylko z jednego cyca tak po ok 10 minut i maly sie najada 🙂
  4. No u mnie dla odmiany maly spi, ale niedlugo sie obudzi na karmienie, a za to starszy zamiast spac to sie bawi 🙂 hehe tak to juz jest z dzieciakami 😁
  5. CANDYNS napisał(a): Nie jestes sama, moj bez wzgledu na pore budzi sie do jedzenia od 2-3 godzinek i tez jeszcze nocki nie przespalam bez przerwy... 😉
  6. coquelicot napisał(a): 😘
  7. aaagaaa napisał(a): no to gratulacje, oby tak dalej 🤪
  8. kasiuniaa1603 napisał(a): Kasiunia moze potrzebuje piers, bo sie przy niej uspokaja i czuje sie dobrze. Sprobuj zastapic ja smoczkiem. Kiedy idzesz na wazenie? Bo jesli dobrze przybiera to mu mleko starcza. Ja sie martwilam w drga strone, bo u nas 10 minut i koniec! A pediatra stwierdzi wg wagi, ze bardzo dobrze karmie. Wiec waga powie ci wszystko 🙂 i wyprobuj smoka. no jak tak na niego patrzę to przybiera i to ładnie 🙂 🙂ważyć go będę na szczepieniach, bo pediatra jak była to nic nie mówiła, że mam przyjść go zważyć, a jak zapytałam ją to odp "no to ewentualnie zważy go pani podczas szczepienia" a z tym smoczkiem to nie idzie 😠 próbowałam już na chama żeby trzymał go w buzi, ale on stanowczo go odmawia, a strasznie mnie to męczy jak on chce tak na cycku powisieć i się bawić.... nie mam pojęcia co robić... Mysle, ze poprostu, jak zauwazysz, ze sie najadl, podnies go do odbicia i potem poprostu przytul i odluz do lozeczka, na poczatku moze mu sie nie spodobac, ale sie przyzwyczai. No chyba ze on przez ten caly czas je i tylko mu to powoli idzie, wiec nic nie poradzisz...
  9. Ulka napisał(a): Jestem tego samego zdania, ze przy mamie najbezpieczniej, w szpitalu moglaby dopiero cos zlapac, bo tam jest tyle bakterii... Jesli zachowuje sie jak zwykle, ma dobry apetyt i sie wyproznia to nie ma zagrozenia zycia i mysle, ze bez paniki 🙂
  10. Ulka napisał(a): Mysle, ze bez sensu faszerowac dziecko lekam czy nawet antybiotykiem, bo jak wezma ja do szpitala to pewny antybiotyk tak zapobiegawczo... Moj maly tez czasem goraczkuje tak do 38 i nie robie z tego problemu, widac organizm sam daje rade z drobnymi zapaleniami, musi sie sam bronic, on byl przez pierwsze dwa tytgodnie zycia na antybiotykach wiec mu wystarczy. Ale badz czujna i jakby wzroslo do 39 i nie dzaialaly leki na zbicie goraczki to lepiej jedz do szpitala.
  11. CANDYNS napisał(a): Chyba juz wszystkie aktywne tu jestesmy 😆 😆 😆
  12. NovaM napisał(a): A po co malemu dowod 😮?
  13. marika321 napisał(a): 1. ja mam Maltan i jej nie trzeba zmywac 2. Jak sie karmi piersia to kupka moze byc nawet raz na 5 dni, ale jak tylko sztuczne to powinna byc raz na 2-3 dni, wiec narazie bez obaw 3.rodzilam SN wiec ci nie powiem
  14. No to na mnie kolej z opisem 😉 Tak wiec, dnia 9 grudnia 2011 o 6 rano obudzil mnie lekki skurczyk, taki slabiutki jakby miesiaczkowy, wiec odwrocilam sie na drugi bok i spalam dalej, to trwalo moze do 8 tak co 15 minut i w pewnym momencie wydawalo mi sie, ze to mi sie snilo 🙂 Wstalam, a to nie mija, ale skurcze byly takie lekkie, ze sie tym nie przejmowalam i jak juz wam pisalam zastanawialam sie czy jechac do szpitala czy nie... Godzinki mijaly, zrobilam obiadek, zjedlismy razem z mezem i nadal takie lekkie skurcze. Wiec o ok 14 wzielam sobie prysznic, ogolilam sobie nogi i dopakowalam do torby co trzeba mi bylo jeszcze 🙂 Tak o 15 bole zaczely nabierac mocy i dodatkowo bolalo od krzyza strony. W tym momencie zdecydowalismy sie, ze pojedziemy do szpitala. Bole byly juz mocniejsze, ze musialam przy nich gleboko oddychac i trwaly tak co 7-10 minut... Ubralismy sie i zawiezlismy jeszcze synka do babci, a skurcze juz co 5-7 minut. Na IP bylismy o ok 16.15, tam wszystkie formalnosci, badanie (2,5 cm rozwarcia), lewatywka, USG. O 17.30 przeszlam z mezem na porodowke (oczywiscie porod rodzinny 🙂), polozna mialam super, zapytala mnie czy ma mi pomoc zebym szybciej urodzila, ja sie zgodzilam i zrobila mi masaz szyjki i tak momentalnie mialam 6 cm i skurcze jeszcze do zniesienia co 3 minuty. Nastepne badanie i masaz i juz 8 cm. W kazdej chwili moglam wziac sobie gaz na usmiezenie bolu, no i kolejny skurcz i juz konkretny, na to ja ze chce gaz, a ona mowi, ze ok, ale jeszcze mnie zbada, no i po badaniu mowi, ze juz jest 10 cm i rodzimy 😲 Zdziwilam sie, ze to tak szybko, bo moze minela pol godziny, a ja juz rodze... Nastepny skurcz, a ja mowie, ze musze do toalety, a ona do mnie, ze nie musze, bo to glwka juz wychodzi, no i skurcze parte trzy minuty, dwa parcia i maly juz na swiecie 🤪 🤪 🤪 To bylo o 18.05 😆 Wygladal uroczo i wydawal mi sie wielki (wazyl 3940g i mial 58 cm), strasznie krzyczal, no i pierwsza mysl, ze jest glosniejszy od starszego synka 😁 Nawet nie przestal plakac jak go potem badali, dopiero sie uspokajal przy mnie 🙂 Maz przecial pepowine, caly byl az w szoku i nie wiedzial czy ma ubierac jedna czy dwie rekawiczki 😁 Sprawnie poszlo i juz malenstwo wyladowalo mi na piersi 😁 Nie trwalo to za dlugo, bo wzieli go obok do badania i ubierania. Ale po chwili znowu byl na mnie i ciagnal cyca 🙂 Bylam mega szczesliwa, ze juz po wszystkim i maly jest caly 🙂 No ale nie obylo sie bez komplikacji, bo przy rodzeniu lozyska, zostalo mi kawalek w srodku no i musialam miec lyzeczkowanie, co nie bylo bolesne, ale nie przyjemne, nastepnie jakies krwawienie, niewiadomo skad, kroplowki i udalo sie powstrzymac 🙂 Po wszystkim przeniesiono nas na poporodowa i moglam sie odswiezyc pod prysznicem i tak ok 21 maz nas zostawil, bo musial jechac do drugiego synka, a my szczesliwi poszlismy spac 🙂 To na tyle 😆
  15. Ok, juz znalazlam ten watek o porodach:-)
  16. wanilia napisał(a): A gdzie jest dokladnie ten watek, bo szukalam i znalezc nie moglam... Witam Guginki 😁 a gdzie jest novaM 😲
  17. Wreszcie mialam czas, zeby opisac swoj porow, wiec zapraszam, jesli ktos ma ochote, na watek na brzuszku-O tym jak rozpakowałyśmy nasze grudniowe prezenciki 🙂 🙂 🙂
  18. kasiuniaa1603 napisał(a): Mojemu po ponad trzych tygodniach, wiec twoj jeszcze ma czas 😉
  19. Wnilia no mala jest urocza 🤪
  20. Ulka napisał(a): Mysle, ze nie powinna bolec, moze za ciasno cie zszylu i cie tak sciaga...
  21. Witam, Ulka mysle, ze to mozliwe, bo mi tez sie wydawalo nie raz, ze jak do malego mowie to on sie smieje 🙂 A moj maly tez dzisiaj jakis aktywny, ale nocka byla oki 🙂
  22. nadia85 napisał(a): Ja karmię za każdym karmieniem z innej piersi. Moja je ok 10 min. Przybiera na wadze ładnie, więc się najada. Do dzisiaj myślałam, że mała ma kolki, a dzisiaj zaczynam się zastanawiać, czy to kolka, czy też może ona po prostu nie chce spać. Po kąpaniu i karmieniu zawsze usypiała, a teraz jest płacz, zasypia i za 5 min znowu się budzi i płacz.. i tak od 21.. już nie mamy siły, Jakie macie sposoby, żeby maluch spał wieczorem? No to ja podobnie karmie 🙂 A sposobu na wieczorne spanie nie mam, jakos maly spi, ale i tak go karmie tak jak w dzien co 2 godzinki, no moze czasem mu sie uda pospac 3, ale to chyba dlatego, ze w nocy jest cisza i nic go nie budzi... Mysle, ze to musi sie samo unormowac, u kazdego malenstwa inaczej i w swoim czasie 🙂 Dobra spadam juz spac, spokojnej nocki, bo to jest teraz najbardziej upragnione 😉
  23. Widze, ze juz wszystkie powoli sie przenosimy tutaj i znowu jest co czytac 🙂 Moj malutki dzisiaj troche marudny, moze to z powodu kupki, ale ogolnie jest zle 🙂 Nie wiem juz czy mam malo pokarmu czy mi sie tylko wydaje, o po karmieniu mam zupelnie pusty cycek, maly ogolnie ciagnie po ok 5 do 15 minut i czasami mi sie wydaje, ze sie nie najada, ale ogolnie nie placze po jedzeniu, tylko nie zawsze chce spac... Czy wasze malenstwa tez tak maja? I wogole to jak karmicie z cyca? Z dwoch odrazu czy na zmiane raz jeden raz drugi co karmiene i po ile minut?
  24. Sama nie wiem co mam jesc, bo jak karmie to prawie niczego nie mozna... 😞 Co wy robicie na obiady, bo juz nie mam pomyslow? Dzisiaj, np. mam rosolek 🙂
  25. Basienka84 napisał(a): To nie zle sobie pospal, moj jeszcze nigdy nie spal dluzej niz 4-5 godzin, zwykle ok 2-3 i glodny 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...