milium_m

No dobra a teraz napisze co u mnie, wczoraj sie strasznie wkurzyłam, bo za tydzień przyjeżdża siostra mojego m z niemiec z córcią i mężem, mała ma roczek no i oni stwierdzili ze kupią prasalkę, bo nie będą tachać całego wózka, wiec powiedzieliśmy im ze po co beda kupować i wieźć to my kupimy i im damy na czas pobytu bo i tak bedziemy za jakis czas kupować wiec co za róznica, no wiec kupiliśmy mój m dzwoni do nich na skaypa zeby im pokazac ten wózek, i mówi ze kupiliśmy a oni a li daliście no wiec m mówi no stówe, a oni aha. A wczoraj sie dowiedziałam ze oni kupili sobie inny wózek za 200euro bo stwierdzili ze my pewnie jakies gówno kupiliśmy bo za tani, bogacze sie znaleźli, tak mnie wkurzyli jak nie wiem co. A wózek taki kupiliśmy http://allegro.pl/markowy-wozek-spacerowka-parasolka-folia-ocieplacz-i1872917515.html

Justyna891 napisał(a): tez bylam wolonatriuszka w domu malego dziecka 🙂 serce sie kroi jak wspomne o tych dzieciaczkach,tak lgna do ludzi 😞 do telemarketingu nigdy nie wroce,tyle co sie tam na swoj temat dowiedzialam od "sympatycznych klientow" to chyba juz do konca nie uslysze. K** i dziwki to na porzadku dziennym.Zwlaszcza ze ta praca przypadla na okres katastrofy smolenskiej.I za jakie pieniadze? 250zl mi wyplacili za miesiac!!! zadna praca nie hanbi ale wyplata juz tak 😠 noooo ale na stolku dyrektora to raczej nie bedzie dane mi siedziec 😁 Ja też byłam wolontariuszką w domu małego dziecka, biedne dzidzie, tak mi było ich szkoda.

Co do pracy to ja też zaczynałam najpierw od ulotek potem w carrefourze, najpierw na nocki potem wszystko razem i jeszcze pare pól rolniczych zaliczyłam w sezonie 😮

Aha u nas kupka zawsze o 7.30 😮 pobudka o 7 pogada do siebie troche potem słyszę stękanie, no i zmiana pieluchy, w rutynę juz chłopak wpadł Lydzia oklask ode mnie, danie z rękawa poprostu rewelacja Ja do pracy mam zamiar wrócić w marcu, najprawdopodobniej będa sie należały te 4 tyg dodatkowego urlopu plus 26 dni zaległego plus 15 z obecnego no i jak sie uda jeszcze to moze zwolnienie, to jak dobrze zakombinuję to w kwietniu wróce do pracy, ale tak mi sie nie chce, chyba ze uda mi sie dostac do wydziału do którego chciałabym sie przenieść, narazie wszystko jest na dobrej drodze wiec wtedy z checia wróciłabym do pracy, no i miałabym tylko 10 minut drogi ode mnie. A co do opieki nad małym jak wróce do pracy to mam złożone dokumenty do żłobka juz w sierpniu i babka powiedziała ze jest cien szansy ze sie dostanie w kwietniu, no bardzo bym chciała bo żłobek jest przy mojej pracy, to bym jechała autem, po drodze oddałabym małego i do pracy no i ja byłabym spokojniejsza ze mam go praktycznie koło siebie.

Dzień dobry 🙂 Jo-aneczka ja użytkuje takie śpiworki do spania od początku, najpierw miałam mniejszy rozmiar, teraz wiekszy, jak dla mnie rewelacja, są szerokie na dole i dzidzius przynajmniej sie nie rozkopuje i jest mu cały czas cieplutko, u mnie jak chciałam juz zrezygnować z tego i przykryłam Witunia kocykiem, to obudził sie na jedzenie o 2 a rece to lód i zreszta cały był zimny bo sie rozkopał, a tak zapakuje go w śpiworek i mam spokój, bo jest okryty i jest mu cieplutko, ja mam taki na szelkach, ale szczerze mówiąc bede go używała do czasu az Wituś sie nie nauczy siadac, bo potem może sobie tylko krzywde zrobic bo sie w tym zachaczy, tak mi sie wydaje, wiec musisz zdecydowac, czy jest sens kupowania go na 2 miesiac gora. Diviana ja tez kiedys tyle dojeżdżałam tylko ze do szkoły, bo moi rodzice sie wyprowadzili na wies pod szczecinem i musiałam jeździc pociągiem i potem autobusem, zajmowało mi to ok.1,5 godz jak dobrze poszło, no ale ja wtedy nie miałam zobowiązań, no i pozostał mi uraz po tym dojeżdżaniu i jak m zaproponował zebysmy kupili ziemię na wsi to powiedziałam ze moze kupić i od razu niech szykuje papiery rozwodowe bo ja sie tam nigdzie nie wybieram 🤢, także wiem co to znaczy dojeżdżanie i z całego serca Ci współczuję, ale dasz rade, kto jak kto ale sierpnióweczka nie da?????

Rany moniczek Tosia ma już ponad 3 miesiące ale ten czas leci... Ja już spadam, bo zaraz teściówka przyjezdza 😠

daniela napisał(a): No na teściową to rozumiem 🤪 ale na moją mamę to tego nie mogę zrozumieć. No to mam nadzieję że mu przejdzie czyli jakoś do 9 miesiąca ahhh 🤢

No ja wróciłam, wszystko załatwiłam, no ale nie dojechałam do rossmanna, bo remont drogi jest i nie chciało mi sie jechać naokoło, obiadek robi sie w piekarniku, nie wiedziałam jak te ziemniaki pokroić i pokroiłam w talarki plus marchewka, papryka i pieczarki no i te cyce 🤪 A czy wasze dzidzie też nie lubią jakiś osób, tzn mój Wituś mało do kogo sie uśmiecha trzeba zasłużyc na jego uśmiech, ale jak ktos za dużo do niego gada to on patrzy ze spojrzeniem mówiącym: weź spadaj człowieku i sie nie ośmieszaj, a potem odwraca wzrok w drugą stronę, następnie jak ktoś dalej gada to ryk, az ten ktoś sie nie uciszy, a w ogóle to nie wiem czemu jest uczulony na moją mamę, jak tylko ją zobaczy to ryk, nie wiem co mam z tym zrobić, bo troche szkoda mi mojej mamy.

No my też lecimy.

Na dlugi weekend zjezdza do mnie kuzyn z zona i dzieciakami jeden 2 lata drugi 4, beda 3 dni mam nadzieje ze mi ni zdemoluja chatki 😮

O no to kupie te dwie i zobacze

Kurcze no nie wiem ale moze kupie jedne rossmannowskie, no zobacze moze nam jednak podpasuja. Jade zaraz zapłacic za lokal na chrzciny, potem skocze do kauflanda, oczywiscie z kokoszka bo tez nie mam go z kim zostawic

lydziaa84 napisał(a): Można w całości- ja przeważnie robię z szynką albo łopatką lub z udkami. I wrzucam wszystko do jednego wora i przyprawiam 🙂 ok dzieki, to moze tez to zrobie na obiad jak Daniela, a co tam bedzie regionalnie 🤪

lydziaa84 napisał(a): U mnie dady2 super, 3 jakos strasznie mi smierdza, nie wiem czemu, a jak Witus zaminuje pieluche to juz w ogóle to wszystko sie miesza i jest 'zapach' zgniłych paluszków- tak mi sie to jakos skojarzyło 🤢 no i ta wysypka. Mówisz ze kiepskie te rossmannowskie i pampersy tez to kurcze teraz nie wiem na jakie by sie tu zdecydowac.

A jeszce jedno, te danie z rekawa to wszystko sie wrzuca do worka? ziemniaki, piersi to rozbite czy w całosci?

A miałam jeszcze pisac, u nas tez pojawiła sie wysypka na pupci ale szybko ja potraktowalam sudokremem i zeszla, a ojawiła sie jak zastosowałam dada3 nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy jak, ale widze ze u was ten sam problem, teraz wypróbuje babydream z rossmanna, moja kolezanka ktora ma bliźniaki mówi ze sa dobre i u niej sie sprawdzaja no zobaczymy.

Andzelika napisał(a): Aż z ciekawości sprawdziłam te ręce, ale on raz podnosi do góry a raz stawia opór, no nie wiem, zapytam sie za 3 tygodnie, bo mamy wizyte, teraz mnie to zastanawia.

Dzień dobry 🙂 Piszecie o asymetrii, a piediatra to jakoś sprawdza? Bo moja nie wiem czy sprawdza czy nie, w sumie to nawet nie wiem jak sie to sprawdza. Zaczęłam sie zastanawiać nad tym, jak to sie objawia. Diviana to Ty musisz iść spać o 19, mój Wituś zasypia o 19.30 i ja często ide spać o 20 chociaz jestem typem sowy, ale cóż trzeba sie dostosować, chociaz czasami nie daje rady zasnac i oglądam tv a potem zasypiam koło 23, no i oczywiście jestem niewyspana, ale mój synuś budzi sie o 7- na szczęście, bo wczesniej tez o 5 juz był wyspany. Daniela jak ja Ci współczuję, ja nie wiem jak ja bym egzystowała przy takich kolkach, Ty to masz siłe dziewczyno, podziwiam Cię każdego dnia. U nas weekend minął tak sobie, nie mogłam sie doczekac az m pójdzie do pracy wiec czekałam na poniedziałek z utęsknieniem, tak mnie wkurzał łoś jeden, ale cóżtakie życie, straram sie juz to olewać. A nocka u nas jak zawsze o 19.30 spanko do 2 potem mleczko, o 5 nastepna porcja i pobudka o 7 🙂

Daniela dziękuję ☺️ a Tosieńka słodka i w domku już widzę skończone, super Aneczkare u mnie też nalot much i to jakiś takich śnietych wlatują mi do włosów i mnie denerwują No ja lece na spacer ide sie wiec ubrać i potem na szybko jak Wy oby tylko do wózka i na dwór, a co do sieroctwa, to ja też tak wyglądam nawet sobie o tym wczoraj pomyślałam jak wychodziłam, że wyglądam jak idź stąd i nie wracaj, z mokrymi plecami, masakra. No nic lece, aha zrobiłam ciasto nawet dwa na urodziny mojego m, Wituś siedział sobie ze mna w kuchni i patrzył co mamusia robi, za to w kulminacyjnym momencie kiedy musiałam nakładać szybko polewę i krem zeby nie zastygły to mój synuś sie znudził i musiałam sie spieszyc bo był płacz no i jedno ciasto jest lekko koślawe ale co tam liczą sie checi 🤪

Ojejku Kornelka dziękuję bardzo ☺️ 😘 Madalena rysunek boskiii 🤪

Pati mój Wituś trzyma główkę, ale grzechotkami nie chce sie bawić, w ogóle go nie inetresują żeby je złapać, owszem popatrzy ale na tym sie konczy, on w ogóle jest strasznie poważny zeby sie uśmiechnął to trzeba sie namęczyć, a w dodatku jak juz zrobie poważna mine to on dopiero sie usmiechnie, mam tylko jedno zdjecie z jego usmiechem bo jak zobaczy aparat to koniec.

Cześć mamusie i dzidziusie! 🤪 🤪 Ja też nie byłam w Kaskadzie ale słyszałam ze drożyzna, nawet w sumie nie mam kiedy iść, a jak mam kiedy to zwyczajnie mi sie nie chce, leń jestem haha. Ale pogoda beznadziejna dzisiaj, ale spacerek i tak musze zaliczyć, mój m ma dzisiaj urodziny, musze zrobic jakies ciacho ale oczywiście mam lenia, jeszcze muszę ogranąć chatkę, no nic biorę sie zaraz za to ciasto juz kupiłam gotowca w proszku, żeby na łatwiznę iść ☺️, pozdrawiam!!!

Dzień dobry!! U nas nocka bardzo dobrze, Witek usnął o 20 potem pobudka o 3.15 i o 6 zjadł no i jeszcze zdrzemnął sie do 7, takze jestem wyspana wreszcie 🙂 Daniela masz ode mnie oklaska za to że jesteś super mamuśką i dzielnie znosisz wszystkie przeciwności kolkowe Tosiulki i wczorajsze ze straszą buntowniczką Gabrynią 🙂 i w dodatku tryskasz taką energią!! 🤪 Diviana Ty też masz oklaska za te dzielne znoszenie kolek Aluni. W ogóle strasznie Wam współczuję z tymi kolkami jak tak czytam to to jest jakaś masakra Kornelka, Paninka te Wasze teksty są poprostu rozbrajające, super!!!! A też Wam dam po oklasku. Jola wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek tych 30-tych!!!! 🤪 🤪 Będę pamiętała o Twoich urodzinach bo mój m też ma dzisiaj urodzinki, a ja 30-stkę skończyłam miesiąc temu. A co do wzrostu to ja mam 164 i waże juz 2 kg mniej niż przed ciążą czyli 51kg, za to m ma 178cm i waży juz prawie 90kg przytył w ciąży 🤪 Inez trzymam kciuki za Tymka żeby się okazało ze to jakiś fałszywy alarm. Magda super czapę ma Twój super synuś!!! A ja też wyglądam tak młodo ze nie chcą mi sprzedawać alkoholu i w ogóle ludzie teraz dają mi 18 lat ze względu na dziecko bo dochodzą do wniosku ze chyba nie wpadłam w wieku 16-stu, haha.

Mojego syna w końcu zmogło i położyłam go do wyra, ide w takim razie robić sałatkę, ale mam lenia dzisiaj na maksa, jeszcze musze pościel zmienic, poprasowac i posprzątac a tak mi sie nie cheeeeee!! 🤢

Paninka Lilka słodka, fajnie wygląda 🙂 Marta ja też jestem pełna podziwu jak wychowujesz swoje dziewczynki że są takie ułożone, ja sie boję ze nie bedę umiała mojego Witka tak wychować zeby nie był jakims rozrabiaką i szogunem.