dzięki wielkie Atagusia 🙂 przeszukałam trochę neta, tyle że raczej dziewczyny mają odwrotnie, tzn. dzieci dopominają się częściej o mleko. A 8 karmień na dobę podawane jest jako ta minimalna ilość... Tyle że Julek czasem jak się przystawi do piersi, to nawet na 30 min potrafi się zassać 🙂 więc chyba nie ma co go częściej przystawiać, skoro sam nie woła.