Skocz do zawartości

kasiuniaa1603_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    578
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kasiuniaa1603_m

  1. Dzień dobry 😘 😘 u nas pierwszy raz od dobrego miesiąca mały poszedł wczoraj spać bez żadnych krzyków o 20 🙂 spał do 9 rana z 2 pobudkami na karmienie, które trwały max 15 min.
  2. No właśnie zapominałam oklaski lecą do Agami za zaliczenia na 5 😆 😆 i dla Beaty za tabelki które mi kupiła 🙂 😘 😘 😘
  3. agami napisał(a): Gratki 😘 😘 😘 😘 😘 zdolna mamusia 🙂 🙂
  4. beata26 napisał(a): tak kochana dostałam 🙂 dziękuję 😘 😘 😘 😘 😘 wyślij mi na priv ile $ i na jaki adres mam wysłać 😘
  5. coq no wreszcie a już myślałam, że nas olałaś:P
  6. no własnie co do picia mleka mój to najlepiej by wciągnął 250ml mleka + herbatka.. i tak co 2h... ja już nie wiem co robić, bo czy to nie za dużo na 2 miesięczne dziecko?? no ale jak mu nie dam to drze się jak opętany 🤢 🤢
  7. Dziewczyny jaki ja mam wku** a więc spakowałam się tak jak poradziła mi moja lekarka i udałam się ze skierowaniem do szpitala, a tam na dzień dobry lekarka do mnie z tekstem "Wybiera się pani gdzieś" to ja ją pytam, o co jej chodzi bo jej nie zrozumiałam.... a ona do mnie z tekstem "po co ta torba" to ja jej odpowiadam, że miałam się spakować w razie W więc tak zrobiłam no to ona do mnie "na 99% wraca pani do domu zapiszę tylko jakiś antybiotyk" no to ja rzecz jasna happy bo nie uśmiechało mi się tam zostawać i pytam się czy mogłabym poprosić o taki lek bym nie musiała przerywać laktacji bo mam małe dziecko w domu. A ona do mnie "byłam 3 razy w ciąży i wiem co pani zapisać to ja jestem tu lekarzem" no kurwa mać babsztyl głupi. Te wszystkie teksty to takim tonem jakby za karę tam siedziała. Cały czas siedziała na krześle jak jakiś lump z dupą na końcówce krzesła i z wyciągniętymi lekami... a co najzabawniejsze znalazła dla mnie lek przez internet w telefonie. Tak się wku*****, że na odchodne pożegnałam się z nią z tekstem "Pani to chyba z powołaniem się minęła i siedzi tu za karę!!!" i trzasnęłam drzwiami. I tak oto jestem w domu, a tych leków nie wykupiłam, bo to jakaś żenada...
  8. DZIEWCZYNY MUSZĘ JECHAĆ DZIŚ NIESTETY DO SZPITALA 😞 BADANIA Z MOCZU NIE WYSZŁY NAJLEPIEJ 😞 BEATKO DZIĘKUJĘ:* JAK JUTRO DOJDĄ TO POPROSZĘ MOJEGO M BY MI JE PODRZUCIŁ 🙂
  9. chloe napisał(a): Operacja w marcu, 15-go mamy skierowanie do szpitala, a maly bierze leki trzy razy na dzien i sa troche gorzkie, ale chyba sie przyzwyczail, bo juz tak nimi nie pluje i podaje mu je ze strzykawki na wewn, strone policzka, wiec nie jest tak zle. Oby po operacji bylo lepiej, ale to dopiero pierwsza z dwoch, bo druga jak bedzie wiekszy, nie wiem dokladnie kiedy... Biedny dorianek 😞(( ale dzielny z niego chlopak, wyrosnie na twardego faceta!! 🙂)) co do powrotu do pracy.... ja to bym najchetniej o tym nie myslala, ale niestety tez bede musiala wrocic, i choc bardzo lubie swoja prace i nasza przychodnie, a moi pacjenci o mnie pytaja non stop, to jak patrze na Juleczka to mi sie serce kroi, wiec postanowilismy ze bedziemy chodzic na zmiane, tzn maz bedzie zostawal z nim dopoludnia, a potem on bedzie szedl do przychodni a ja bede z maluszkiem. a jak beda powazniejsze zabiegi to malego damy na pare godzin do babci, a zabiegi bedziemy uwawiac w godzianch jak spi czyli 13-16. ale to dopiero od czerwca. no trudno, trzeba sobie jakos radzic. jak sie samemu biznesu nie dopilnuje to nic z tego nie ma 😞(( kochana jesteś lekarzem?? bo jak tak to miałabym do Cb kilka pytań 🙂 wal smialo!! 🙂 o ile chodzi o psa lub kota 😉 AHA HAHAHA NIESTETY NIE MAM ZWIERZĄTEK :p
  10. Aga co ten Twój Maciuś musi przechodzić.. 😞 masakra takie maleństwo, oby zniósł jak najlepiej zabieg i wszystko wróciło do normy. Z całego serca Wam tego życzę 😘 😘
  11. chloe napisał(a): Operacja w marcu, 15-go mamy skierowanie do szpitala, a maly bierze leki trzy razy na dzien i sa troche gorzkie, ale chyba sie przyzwyczail, bo juz tak nimi nie pluje i podaje mu je ze strzykawki na wewn, strone policzka, wiec nie jest tak zle. Oby po operacji bylo lepiej, ale to dopiero pierwsza z dwoch, bo druga jak bedzie wiekszy, nie wiem dokladnie kiedy... Biedny dorianek 😞(( ale dzielny z niego chlopak, wyrosnie na twardego faceta!! 🙂)) co do powrotu do pracy.... ja to bym najchetniej o tym nie myslala, ale niestety tez bede musiala wrocic, i choc bardzo lubie swoja prace i nasza przychodnie, a moi pacjenci o mnie pytaja non stop, to jak patrze na Juleczka to mi sie serce kroi, wiec postanowilismy ze bedziemy chodzic na zmiane, tzn maz bedzie zostawal z nim dopoludnia, a potem on bedzie szedl do przychodni a ja bede z maluszkiem. a jak beda powazniejsze zabiegi to malego damy na pare godzin do babci, a zabiegi bedziemy uwawiac w godzianch jak spi czyli 13-16. ale to dopiero od czerwca. no trudno, trzeba sobie jakos radzic. jak sie samemu biznesu nie dopilnuje to nic z tego nie ma 😞(( kochana jesteś lekarzem?? bo jak tak to miałabym do Cb kilka pytań 🙂
  12. Aniqa1111 napisał(a): kasiu, moze za duzo o tym myslisz??? wyluzuj troche, nie denerwuj sie tym, bo z laktacja to jest niesety tak, że co w glowie, to w piersiach.... a co dowymiotow, moze cos zjadlas? albo jak tak sie zle czujesz, lepieij zrob sbie kontrolne badania krwi myślę, że wymioty to od tej ciągłej gorączki 🤢 a fakt w głowie nie mam pozytywnych myśli, najlepiej to usiadłabym w kącie i wyła 🤢
  13. dziewczyny jestem przerażona... wymiotuję jak kot a dziś z w nocy ściągnęłam z obu piersi tylko 50ml 😞 na dodatek z tej jednej prawie już nie leci 😞 nie wiem co mam już robić, piję tą głupią herbatkę laktacyjną, walczę z laktatorem i jedna wielka dupa z tego 🤢
  14. witajcie :* któraś pytała co do noszenia przez 'obcych' u nas jest tak, że co chwile ktoś się przewija i mały z radością jak ktoś do niego gada, czy go nosi. A co do powrotu do pracy to myślę o tym z przerażeniem... i zastanawiam się nad pójściem na wychowawcze.
  15. Dziękuję 😘 😘 i życzę wszystkim mamusiom i ich pociechą spokojnej nocki 😘 😘
  16. Dziękuję 😘 mam nadzieję, że wszystko w porządku u Waszych pociech, bo nawet nie jestem w stanie nadrobić zaległośći 🤢
  17. beata26 napisał(a): dziękuję:* Dam znać jak dojdą, co najgorsze, że nawet nie jestem w stanie zająć się własnym dzieckiem 😞
  18. Witajcie:* u mnie nie najlepiej mój torbiel nerki, który ma już ponad 6cm 😞 dał znać o sobie i ten ból co miałam ostatnio to nie ból brzucha ale całego układu moczowego. Wzięłam tabletkę, po której mi przeszło, ale potem odczuwałam ból przy każdym oddawaniu moczu a co najgorsze zaczęłam oddawać mocz z wielką zawartością krwi + wysoka temperatura. Ogólna diagnoza zapalenie nerki i jak po lekach mi nie minie to czeka mnie szpital. do tego skierowanie do onkologa na biopsje. Na jakiś czas muszę przestać karmić małego z piersi, ale staram się na bieżąco ściągać mleko, by utrzymać laktację. Boję się tylko, że nie będzie potem wiedział jak ssać z piersi 😞 Sorry, ze Wam się tak wyżalam, ale nie mam z kim o tym porozmawiać.
  19. Dziewczyny poradźcie mi proszę co mam zrobić. Od 6 rana mam silny ból brzucha siedzę i się zwijam. nigdy tak nie miałam do tego jeszcze przyszło mi rozwolnienie dodam , że wczoraj skończył mi się mój długi okres;/ co z tabletek mogę wziąć, bo ja tu wykituję 😞
  20. agami napisał(a): nazwy nie mam ale jutro podskoczę do apteki i się zapytam 🙂
  21. NovaM napisał(a): novaM a z pierwszej ciąży szybko Ci zniknęła?? czy nie miałaś jej?
  22. NovaM napisał(a): ja mam i cholera nie zapowiada się, żeby miała zejść... tzn nie jaśnieje... 🤢
  23. CANDYNS napisał(a): u nas była gorączka ale po zaaplikowaniu czopka szybko minęła 🙂 położna mi mówiła, że w aptece można kupić takie okłady, które kładziesz przed szczepieniem na skórę i podobno działają dobrze. W marcu jak idziemy na szczepienie to chcę je wypróbować.
  24. no a u mnie spanie od dobrych 2h i zapewne będzie szaleństwo do 24 😮
  25. chloe napisał(a): 🙂 tak zel wspominasz? ja tez bym chciala odetchnac troche, w sensie skonczyc karmic i w koncu sie uchlac, haha 😁 no ale jakby byl drugi dzidzius w sensie ciazy t tez bym sie cieszyla 🙂 w ogole w tym roku mamy 5 wesel!!!!!!! no ale trudno, bede kierowca 😉 źle może nie wspomina, ale potrzebuję troszkę czasu, zeby wrócić do siebie w 100% bo hormony do dziś mi szaleją 😮 🥴
×
×
  • Dodaj nową pozycję...