Mysza_m

Cześć dziewczynki 🙂
Dziś mam super humor bo mam wychodne 🤪 🤪 🤪 🤪
W końcu a ten mój chłop z tekstem do mnie czy może iść ze mną no chyba ocipiał ja tu na ploty pędzę a on , że usiądzie sobie w kątku i nie będzie przeszkadzał 🙃 niech sobie idzie na ten swój mecz ( bo takie ma dziś plany ) a nie pilnować mu się żony zachciało.
Nequitia fajnie , że z Marysią nic poważnego...kupiłaś cebulę ? 😁
Czerwcówka Nikolka prześliczna i jakie długie włosy ma to nie mogę wyjść z podziwu 🙂
Gosia fajnie , że masz jakieś efekty z tym zasypianiem, jak Ci się uda to też spróbuję 🙃
A u nas wyjaśnił się powód tych pobudek, górną jedynkę już trochę widać i dolna 2kę ehhh a dziś pobudek milion, trylion.... 🤔

Doris25 napisał(a):

Mam straszne wyrzuty sumienia przez to usypianie 😞 😞 😞 nie wiem czy dobrze zrobiłam 😞

Dlatego ja nie próbuję nawet...ale mojej znajomej nauka zasypiania tym sposobem zajęła 3 dni i teraz jest wszystko ok, ale ja jakoś nie potrafię.

Tak, tak przy trzydniówce kataru nie ma , a temperatura nawet 39 st.
Nequitia jutro pójdziesz do lekarza to będzie wiadomo co i jak.
teraz przez te pogody pełno tego cholerstwa wszędzie, a nasze maluchy przez ząbkowanie są wyjątkowo podatne na te świństwa .
Oooooooo ja się boję, że jestem w ciąży conajmniej raz w tygodniu 😮 🙃

A mała Marysia temperaturę ostatnio? Bo jeśli miała przez trzy dni a teraz zeszła i pojawiła się wysypka to może też być trzydniówka..., która jest zupełnie niegroźna , my już ją przechodziłyśmy...

Biedna Marysia musi ją męczyć ten katar... Któraś dziewczyna radziła aby pokroić na noc cebulę...
Czytałam gdzieś właśnie, że cebula gdy jest rozkrojona ma takie właściwości, że wciąga zarazki, dlatego np. nie należy zostawiać kawałków niezużytej cebuli w lodówce na później, bo zbiera ona wszystkie zarazki. Natomiast właśnie dlatego jest wskazane zostawiać w lodówce taką połówkę, w wiadomym celu a po jakims czasie ją wyrzucać.

Moja mała nawet jak nie śpi już od około 17tej i zaśnie około20.30 to i tak się ostatnio budzi około 23ciej na pół godziny na zabawę 😮 i też nie wiem o co chodzi 🥴

Dorota ja też nie wiem czy potrafię, wiem na pewno że będzie masa śmiechu 🤪

Doris25 napisał(a):

Mysza - nie dziękuję ! Ja się boje jak cholera więc najpierw walczę tylko w dzień ... (piszą, że można tak), noce na razie zostajątakie same ...
Jak Julka się obudziła to musiałam ją za to wyprztulać i wyściskać (forma zrehabilitowania) bo taka smutna mi się wydawała ...

Dlatego tak mi ciężko się za to zabrac, bo nie jestem odporna na płacz i od razu bym się poddała a to jeszcze gorzej.Do tego mam tak zrytych sasiadów, że pewnie non stop by mi w sciane pukali i taki byłby finał spania.

Wszystkiego naj dla Miłoszka!!!
Gosia kciukasy są 🙂
Doris wytrwałości w usypianiu życzę, ja się jakoś nie mogę zabrać do tego
Przyszła mi dziś zumba, zaczynam wieczorem 😁 http://www.youtube.com/watch?v=Y8eq9L4BonQ

Gosia dzięki za link 🙂 Maja piszczy do tego...
http://www.youtube.com/watch?v=MdRCYtuG7HI&feature=related

aaaaaaa o przeglądarkę pytałaś, nie wiem dlaczego wczytało mi się, że o stronkę ☺️ 😆

Dorota552 napisał(a):

Hej Mamuśki,
czy pomożecie na postęującą sklerozę?
Jak nazywa sie ta przeglądarka dzięki której można zamienić fotkę?

fotosik.pl 🙂

U nas też milion pobudek...Dobrze że jeszcze jest ten cyc, ale jak wczoraj zobaczyłam jak wygląda mój biust to się przeraziłam...Czerwcówka chyba wczoraj o tym pisała , to u mnie jest podobnie prawa pierś 100% większa. Chyba czas po tych prawie 3 latach karmienia miec je w końcu dla siebie 🤔
A jak usypiacie dzieci jak Wam się budzą w nocy ? Bo u nas to wiadomo wyciągam cyca i śpimy dalej, a tak to co...wyjmujecie dzieci z łóżeczka? lulacie na rękach? nie mogę tego ogarnać.
A tak mi jeszcze przyszło do głowy z tymi pobudkami....Przypomniało mi się jak odstawiałam Kubę od piersi, zajęło mi to dwie noce a to tylko dlatego, że jak się budził to P go lulał a nie ja i skumał chyba że mu się nie opłaca budzić, bo nic nie dostanie i poszło szybko, chyba w weekend spróbuję tak z Mają.

Nequitia napisał(a):

Mysza ja jak weszłam na zaproszenie Gosi miałam 42 życia, wczoraj mi się skończyły hehe 😉

🤪 🤪 🤪

Zaglądam na Fb a tam na diamencikach 14 żyć 🤪
Dzięki dziewczyny 😁 i takim oto sposobem odwyk się skończył.
Ale dziś mnie naszła ochota na papierocha...oj ledwie się powstrzymałam...ale jutro wyjście z dziewczynami i piwko więc pewnie już się nie powstrzymam 😮

Witam!!!
Wstałam skoro świt i pędzę na złamanie karku do lekarza przez pół miasta, wpadam do przychodni i du.a!!!! Okazało sie że na jutro jestem umowiona nie na dzisiaj,wkurzyłam sie ale co za gapowe sie płaci...
Skoro juz mama przyszła do maluchów to zrobiłam sobie zakupy , zapchałam lodowke i zamrażarke, przynajmniej nie bede musiala sie martwic przez następne dwa tygodnie , ze nie moge wyjsc do sklepu...

Nawet Martyna nie slyszała o metodzie z książki od Martyny bo jej jeszcze nie przeczytała.... 🤪 heh
ale z tego co piszesz Doris może to mieć sens, bo ja od razu wykluczam jakieś metody typu nie słyszę , że płaczesz...
Jutro poczytam a teraz lecę do moich bąków bo jeszcze nie śpią 😮

Malgorzatta napisał(a):

a Borysiowi górna jedynka się przebija!

tak dziś coś dziwnie "mielił" w buzi 🙂

Brawa dla Borysia 🙂

Robię sobie szlaban na gry na FB, bo to już wszystkie granice przeszło... 🤪
ciekawe tylko na jak długo....

Biedna Marysia mam nadzieję, że szybko jej minie, Ty się Magda też trzymaj. Dobrze że pomyślałaś o tym klinie, ja bym pewnie na to nie wpadła 😮

Witam jako pierwsza
Moja córcia o 6tej postanowiła się bawić, co dla nas jest nowością bo wstaje o 9tej 😮
Wysmarowałam jej dziąsła dentinoxem i wpakowałam do wózka może jeszcze polula bo mi się spać chce 😞

Malgorzatta napisał(a):

Martyna dzięki!

Bardzo proszę 🙂

Agatka u nas z piciem też cieniutko , jedynie bobofruty popija i herbatkę brzoskwiniową z bobovity ale niewiele i efektem są twarde kupy 😞
danonki też dajemy zwykłe.
Idę poprasować bo znowu gry z fb mnie wciągają.

Witam, dopiero wpadłam do domu....zakupowy szał, wiec humor dobry...
Danonki też jemy , te duże 🙂
Agata aż mi zapachniała ta Twoja karkówka 🤪
Gosia już Ci śle co miałam wysłać 😆

Tak sobie myslę a propo pobudek,... znajoma przesłała mi książkę pt. " Każde dziecko może nauczyć się spać" od razu zaznaczam , ze jeszcze jej nie czytałam, więc nie wiem o co chodzi z tą metodą zasypiania ale u niej i kilku jej znajomych podziałała. Jeśli macie ochotę to prześlijcie mi swoje maile a ja wam jutro wyślę tą książkę.