Skocz do zawartości

fikumiku_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1098
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fikumiku_m

  1. Oj Ewcia, to znaczy że lustrzanke chcesz bo tak i juz? Bo ładniejsze fotki wychodzą? 😉 Jak tak to bierz najniższą i najtańszą półkę a nie szukaj czegoś 'fajnego' bo to bezsens. Lustro to lustro 🙂 No i ja nie jestem profesjonalistką, Ewcia 😮 Ja nawet kasy nie mam z tego :P No to teraz spadamy na drugie forum - POSTANOWIONE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziękujemy dobranoc 🙂 Koniec podglądania! 😜
  2. Carmenn napisał(a): i popieram I podazajac ta mysla - w kwestii aparatu jest to samo. Jezeli nie wiesz po co Ci iso, przesłona, ev, ogolnie tryb manualny a do tego Twoje potrzeby ograniczaja sie do warunków naturalnych i domowych to nie zauwazysz roznicy miedzy aparatem za 1000 zl a tym za 4000. I jesli nie ma sie zamiaru brnac mocno w temat a sprzet potrzebny jest do robienia ładnych zdjec do albumu to nie wiem nad czym sie zastanawiac. Jedynie brałabym te nowsze wersje bo maja lepsza matryce. Co do appla to tak, miałam stycznosc. Pierwszy raz w 2005, ostatnio wcale bo wole htc 🙂
  3. Hahaha Kacha Tyś to sama pisała, Michał Ci pomógł czy z jakiej strony wzięłaś? Nie chcę się wymądrzać ani kłócić ale co do apple podzielam zdanie Lady. Jest mnóstwo zwolennikow tej firmy przez to ze była pierwsza i w ogole taka zajebista bo z usa a mz to jedno wielkie przereklamowanie i wyzej sranie niz dupy posiadanie ;] Nie mówie, są bajeranccy, modni i pomysłowi ale wybieram google i jego Androida 🙂 I jestem mega zadowolona 😁 Jeszcze troche i sama zaczne manne na mleku dawac bo te wszystkie kaszki to przegięcie cenowe.. Jogurt naturalny juz wpiernicza i masło więc myślę że spoko. Jedynie to mm uczula 🙂
  4. Cześć śpiochy 🙂 Kurcze Izu a Wy dalej chorujeta, bidoki 😞 Niech już będzie latoooooooooo Zjedliśmy śniadanie, bułkę z masłem i ciepłe maliny od babci Jasi :P Kwasne to troche a wychlał naraz 130 ml 🙂 Carmen na czym Ty Wikudełkowi robisz tę mannę? Naj dla Hubiego i obrażonej Mulancicy :P :*
  5. http://deser.pl/deser/1,111858,13262601,Postanowili_sie_przekonac__co_czuje_kobieta_podczas.html#BoxWiadTxt 🤪
  6. Aaaaa Dany, jaki Ty masz słodki głos!!! 🙂 Haha, Jaśkowi tez sie podoba bo jak tylko usłyszał jak mówisz do Werci kosi kosi to tez zaczał robić 🙂 No i zapomniałabym prawie - milion całusów z okazjo dychy :*
  7. Hahaha, za to Matylda to prawdziwa kobietka od małego. Anka jej butów na siłę nie zakładała a ta tak sobie ukochała te buty, że jak kiedyś jej w decathlonie trampki przymierzałyśmy i trzeba było zdjąć to zrobiła awanturę na cały sklep :P I weź tu idz z dzieckiem i kup dobre buty. Na oko musiała a potem ewentualnie wymieniała 😁
  8. No włacha Carmen a mi babki gadały, ze muuuusi miec butu zeby sie nie koslawiły, bla bla bla 🤢 Stara szkoła. Mi tez bardziej podchodzi bez butow, troche natury w dzisiejszych czasach. W koncu nie urodzilismy sie z przyklejonymi butami ;p
  9. Gulek nie obawiaj się i nie wkręcaj nic, każde dziecko rozwija się po swojemu i tyle. Jasiek jest bardzo zwinny ale średnio gada, w zasadzie tylko tata i yhy :P No i inne swoje dzwieki dziwne. Papa robi jak mu pokaże, umie właściwie jedynie kosi kosi a tak to jak Emilcia - hihra się kiedy chce go czegoś nauczyc. No i tańczy ale to od początku prawie, On się urodził z muzyką we krwi :P:P:P Oczyska małej faktycznie piękne 🙂 Śliczna jest. Musze obfocić wreszcie swoją pałę bo w tygodniu cierpie na brak światła :P Izunia masz kochanego męża, takie niespodziany Ci urocze robi i to po tylu latach związku :P A co do butków to zakładacie już swoim młodym? Mi w żłobku powiedziała ciotka jak zapytałam czy przynieść jakieś, że nie ma potrzeby bo dla dziecka póki stabilnie nie zacznie chodzić najlepsze są bose stópki albo w skarpetkach absach. Poczytalam w necie i faktiko 🙂 Więc się nie schizuje i łazimy na żywca. Tak pisze bo mi już babcie truły, żeby buty mu dać no buty butyyyy :] Pindol niezły 😮 🤪
  10. Ewcia ogólnie jest średnio odporna a tym co wyprodukuje jej organizm dzieli się z dzieckiem. Mnóstwo kobiet zauważa obniżoną odporność podczas karmienia piersią, sama jak się lato skończyło i złapałam jakies dziadostwo to sie bujałam z tym i bujałam a wczesniej nie pamietam kiedy chorowałam. W kazdym razie podczas infekcji nasz organizm podejmujac walke z choroba wytwarza wiecej przeciwciał i to tez przekazujemy dzidziom 🙂 Tak w gruncie rzeczy nawet lepiej dla dziecka jak mama choruje :P Teoretycznie oczywiscie :P
  11. Hejko 🙂 Ten numer czy jest sprawdze przy okazji bo teraz jest schowana głęboko i nie chce mi się wyciągac :P Co do cyca :P Z tego co wiem, jak matka chora to organizm na gwałt produkuje przeciwciała i tym bardziej powinna karmić. W maseczce, coby nie zarazić ofkors. Ale nie o przeciwciała tu się rozchodzi. Cyc jest fajny i warto karmić długo. W tym wieku jednak, w którym sa nasze dzidy myślę że nie powinno być problemu aby jeść wszystko. Oczywiście jesli wiemy, że coś działa źle na dzida to nie, ale kurcze - miód i cytrynę ja wpierniczam już od dawnaaaaa i Jaśka to nawet nie obeszło. Nawet położna w tych pierwszych dniach polecała na rozluźnienie naszych kup bo co innego jak je matka a co innego jak się podaje doustnie. Ewcia, próbowałaś w ogóle? Rzeczy tłuste i niezdrowe warto odpuścić już nawet nie przez wzgląd na dzecko ale na samą siebie.. 😉 Ja najdłużej nie żarłam kapusty bo jak raz spróbowałam (Janek miał jakieś pół roku) to mi w nocy nie spał. Ale w święta znowu zjadłam, było ok i nie ma problemu. Oczywiście nie wpierniczam naraz kilograma ani nie robię sobie diety kapuścianej ale jak jest surówka do obiadu to ją zjem. Z piwem nawet się nie pierniczę wieczorkiem i to całym :P W niektórych krajach uznaje się nawet, że piwo powinno się pić bo pobudza laktację 😉 Antybiotyk - ok, jak trzeba, dozwolony. Ale wyjątkowo a nie co rusz. Na poprawę odporności - probiotyki!!! Można brać codziennie. Jogurty, tran. A tak w ogóle to u nas cyc jest jedynym mlekiem, które nie szkodzi Jaśkowi. Po Nanie nawet już ma dupę czerwoną. Więc jakbym teraz chciała odstawić to zostałby na samych kaszkach, zupkach, chlebkach itd. Bo eksperymentowac na nim nie będe wiecej 😁 No i chyba tyle :P A teraz samo karmienie. Ja tez kocham i już teraz nie wiem kiedy i jakim cudem odstawie :P
  12. Kurde ja już sama nie wiem czy ta torba to oryginał czy podróba, została wyhaczona w ciucholandzie, ma sygnature frederic T paris, jest dość sztywna, nie wiem czy skrzecząca i bardziej błękitna niż taka morska jak na focie. W weekend zrobie fotke to pokaże 🙂 A jak na złość w sieci niewiele wszukałam. Zapytam się cioci (ona obcykana) czy to w ogóle jest skóra hahaha, nie wiem czy skóra może być sztywna 😮 A kij tam. Jakaś nerwowa dziś jestem :] Miałam jeździć na rowerze ale piernicze, zrobie brzuchy i spadam spac :P
  13. Hejko 🙂 U mnie w przychodni idę, rejestruję bąbla i mówię tylko nazwisko i który rocznik bo mają karty posegregowane wg lat. I tyle. Pasek tylko czasem pokazuję. Lady zapytam z ciekawości - na ile wyceniłaś tę torebkę z kluczykiem? Bo ja mam bardzo podobną z frederica o tą http://www.binkbags.com/html/kelly_blue.htm i widze ze cena niezła 😮 Chciałabym opchnac ale nie znam sie na modzie i nie wiem gdzie co i jak ☺️ PS. To nie jest czasem oryginalna? 😮 No i słodkiego dla chłopców :*:*
  14. Pisze z komory i nie umiem wkleic linka, ale mam philips respitronics family jakos tak, jak wpiszesz w google to bedzie 🙂 kosztowal jakies 150 zl, kiedys z Ewcia gadalysmy i Ona o nim wspominala. Jest fajny, ma w zestawie maseczke dla dziecka i dla doroslych, do tego do nosa i do ust. A euphorbium mi polecila lekarka, to homeopatyczny lek. I jak dla mnie lepszy niz nasivin ktory guzik daje. Calkiem fajnie oczyszcza nochal. Bo to gleboko w nosie siedxi i splywa, zatoki u tak malego dziecka jeszcze nie sa rozwiniete - tak mowil nam z kolei laryngolog. Mnie tez wiele osob pociesza, ze sie uodporni a ja w to wierze 😁 Ok, ide spac. Dobranoc :*
  15. Oj Kasia, nie chce Cie martwić ale możliwe, że zaczyna się żłobkowanie :/ No niestety, taki los naszych maluchów. Raz gorzej, raz lepiej. Nie ma na to zbytnio rady, na dzień dzisiejszy to co mogę polecić to codzienne podawanie probiotyku (ja daje dicoflor - kosztuje jakieś cztery dychy ale starcza na miesiąc conajmniej) - tym bardziej, że Mania brała już kiedyś antybiotyk. No i jak tylko widzę, że coś się zbliza to smaruję gęsim tłuszczem plecki i klatkę piersiową na noc (czasem stópki) i ewentualnie podaje ibufen, choć nie zawsze. Kataru ciężko się pozbyć ale póki leci to trza siedzieć w domu i nie dopuszczać do infekcji bo to dziadostwo poza tym, że jest męczące to może doprowadzić do zapalenia ucha itd. A na katar mam euphorbium -psikam i po 10 minutach wyciągam gluty fridą. Często zresztą odciągam. Plus woda morska. I inhalacje z soli fizjologicznej conajmniej raz dziennie. W ogóle uważam, że zakup inhalatora to był jeden z najlepszych zakupów dla gnojka :]
  16. Kasia to strasznie przykre co piszesz 😞 Współczuję znajomej. My też mamy bal karnawałowy za tydzień w piątek i własnie myślę w co by ubrać takiego malucha. Chce jaskiniowca bo to proste tylko musze znaleźć jakiś materiał :P I maczuge. I tak pójdzie tylko na chwile bo wtedy już chciałam by siedział w domu przed zabiegiem.
  17. obdarzona92 napisał(a): Ja też tak mam 🤪 Dlatego jak zaszłam w ciąże to ciężko mi było się tego oduczyć ale jak brzuch pęczniał to jakoś poszło :P Gulek gratki!!!!!!!!!!!!!! I nie wiem co żem miała napisać, aj dupa. Dziś chyba pierwszy raz się nie spóźniłam do pracy :o W ogóle dobrze się dzień zaczął bo Jasiek obudził się sam, nie ryczał jak Go ubierałam, nie ryczał jak jechaliśmy, było super w żłobku, ja isę nie spóźniłam do pracy i co najlepsze jak już dotarłam to winda zjechała do mnie od razu!!! 😮 Jaram się bo dziwki nie reagują wcale jak się je woła a jak zjedzie łaskawie która to się nie otworzy :]
  18. Hejko 🙂 Carmen wiadomka, dziecko/dzieci najwazniejsze i jesli jest wybor zachcianka czy cos potrzebnego dziecku no to zawsze dziecko. Ale drazni mnie jak ktos kazdy grosz chowa w skarpete dla dzieci na przyszlosc a przy tym marudzi ze nie ma na to na tamto a tak by chcial :P Lady odnosnie aparatow to nie wiem czego oczekujesz i jakie masz plany ale za troche ponad tysiac masz chocby nikona d3000 ktory do codziennego uzytku jest wystarczajacy. Tak pisze bo duzo osob mysli ze to aparat robi foty i kupuje niewiadomo co a potem foci gotowymi trybami. No i z lampa to jak pisze Sztunia, wbudowane sa dziadowe tzn po prostu blyskaja i nie czynia zdjecia lepszym 🙂 Siedze w pracy i sie nudze. Rano byla masakra, mleko po prostu.
  19. A jeszcze dodam, że najbardziej mnie wkurza to jak ja sobie coś kupie droższego i powiem o tym mamie a ona - nie żal Ci było kasy? Z podtekstami że w końcu dzieciata jestem i proza życia itd. Noszzzz :P Ale jak jej naładowałam do łba, że nie pojmuje tak jak ona to mi racje przyznała hahaha :P A przynajmniej wie, że ze mną się nie dyskutuje 🙂 Jasiek ma głupawkęęęęę 🤪 Ręka, noga, mózg na ścianie! Iza ja to bym mogła nawet jako odsnieżarka pracować bo uwielbiam :P A w lato kosić :P
  20. Wczułam się i zapomniałam dodać, że cieszę się, że smakują sałatki 🙂))))) U nas śniegu też dużo i marzę o sankach ale póki co boje się gnidę zabrać :/ :P
  21. sztunia napisał(a): Sztunia, niech tatko robi operacje i się nie martwi nartami, moja mama ma endoprotezę stawu biodrowego, robiła na NFZ ale głupia ze strachu dwa razy przekładała. Na początku jest ciężko wiadomo ale stosunkowo szybko się dochodzi do siebie. I teraz? Inne życie. Bez bólu, jeździ na rowerze, chce kijki i ogólnie czuje się jak nowo narodzona 🙂 Mądrusia teraz każdemu poleca :P Carmen moja wersja Waszego życia (:P) jest taka - zostajecie u siebie a z tamtą działką czekacie, jak się tak tam obszar rozwija to kto wie czy za jakiś czas jaki inwestor nie będzie chciał tego kupić za miliony bo znajdzie się w centrum jego planu budowy :P A jak już kupi to odpalasz mi kawałek za to,że Ci doradziłam hahahahahaha :P A co do kasy to każdego brocha ile ma i co robi z pieniążkami. Jedynie wkurwia mnie jak ktoś biadoli, że nie ma a na koncie dobre sumki lezą i pachną. I drugie co mnie wnerwia to cos na wzór moich rodziców - kasy trochę mieli bo tata w swym życiu ładnie się wspiął po szczeblach kariery ale co z tego jak dla siebie to oni niewiele robili. Wszystko załadowali w dom, ok marzyli o tym ale zawsze ten jebany tekst - dla was bedzie. I nie pojada na wycieczkę jakąś fajną, nie kupią se choćby durnego ekspresu do kawy (mówię o takich droższych rzeczach), nie. Wszystko 'dla Was'. Ale jakoś szczególnie rozpieszczona się nie czuję. Mieszkam coprawda w mieszkaniu rodziców, ale żyję za własne i rachunki sama płacę. Nie mam kokosów, ale jak czegoś bardzo chcę a nie jest to w chuj drogie to nie zamierzam sobie tego odmawiać tylko dlatego, że Jasiek za 20 lat będzie wkraczał w dorosłe życie. Życie jest jedno!
  22. Hejko, wróciłam 🙂 Ofkors najpierw był rytuał wieczorny. Ale przez całodzienne tulenie i noszenie przez wszystkich dziad dostał takiego pałera, że nawet chodził i to sprawnie 😮 Sporo mnie ominęło, ale podglądałam - dziecioki są mega. Też bym chciała zatrzymać ten czas i nawet Karol stwierdził, że mogłoby tak być zawsze haha 😁 Izu nie wpadłam na kawke bo zawsze wszystko szybko szybko i wracamy na szybciora do domu bo przecież kąpać trzeba :P Ale wszystko przed nami 😁 U okulisty byliśmy. Podoba mi się ten facet 🙂 Jest konkretny, zaangażowany, poświęca czasu tyle ile potrzebujemy, wszystko na spokojnie tłumaczy. Przy tym sympatyczny 🙂 Nie odwala swojej roboty jak niektórzy. No i wygląda to tak, że bez zabiegu się nie obejdzie. Póki co mamy oko tylko oczyszczać solą lub wodą a na 5 dni przed wdrożyć ponownie leki te co poprzednio żeby przystąpić do sondowania 'na czysto'. Powiedział, że skuteczność u nich jest ok 90% za pierwszym razem, czasem trzeba powtarzać ale bardzo rzadko. Mówił też, że był chłopczyk starszy co mu budyń non stop leciał z oka i płukane miał 2 razy w szpitalu a teraz od 8 m-cy spokój 🙂 I tak się schizuję tym niejedzeniem no ale trudno. Oby tylko był zdrowy! Więc 28 to nasz wielki dzień :o Dany ja co do Nivei mam takie same odczucia :] Kasia mleka jeszcze nie zmieniłam bo teraz długo jest na piersi i wszystko ok - dupa czysta, kupy superanckie itd. Jutro jednak idzie do żłoba a razem z nim NAN. Jeśli coś się zacznie - nie zmieniam więcej tylko uproszę dziewczyny żeby zastąpić mleko kaszką jednak. Bo bez sensu żebym kupowała co chwile inne, testowała na jego brzuchu i wywalała do kosza jak w domu i tak żre cycka. Dany co będziesz kręcić filmiki, pokaż to co stworzyłaś dla dziadków!!! 🙂))
  23. Miałam dac Jaśka na rumaku 😁 Prosze i lecę :P
  24. Hej 🙂 Też mi się wakacji zachciało :P Może zrobimy zlot w Sianożętach? 😁 haha A tak na serio to pojechałabym nad morze chętnie, po ten jod właśnie. Tylko niech się kurwa hajtac przestaną bo już dwa wesela w tym roku :/ I kasa w dupie za nic tak na prawde :| :P Lady jak już zmieniac mleko to raczej nie na Bebiko HA, ja tak zrobiłam a dupa i tak się zaczerwieniła po tygodniu. Coś musi być w składzie i nie chodzi o białko bo masło, jogurt póki co mu nie szkodzą. Więc Bebilon tez odpada. W poniedziałek NAN zawioze i zobacze. A jak nie to pierdole, dam im kasze i niech karmią kaszą. Bo poza jedną butelka mleka to one mu tam dają normalne żarcie. Musze się zbierac bo jedziemy do okulisty i potem do domu Karoliny. Buźka :***
×
×
  • Dodaj nową pozycję...