kasia_sztuk_m

Napiszcie mi jak robicie tego fileta na kanapki 🙂

sztunia napisał(a): Hahahahahahaha jebłam 🙂 masz oklaska 😜

sztunia napisał(a): Hahahaha kupy są the best 🙂 z kawałkami ziemniaków czy marchewczki 🙂 Mania ma katarek, który nie chce się puścić i wszystko siedzi w zatokach, ale kaszel od tego kataru spływającego po gardełku ma. Na szczęście jest przezroczysty, mam dawać pulneo i powinno być okej.

Siemka. A ja z Maniusią idę do lekarza, bo cherla strasznie i nosek ma zatkany, i spływa jej i podrażnia gardełko, niech zrobią wymaz bo już prewlekły ten katar się zrobił 😞

U nas też mega sypie 🙂 wypassssss 🙂 jutro sanki, ale same bo Misio do Londynu poleciał 😞

ewcia napisał(a): Ewcia, jeśli chodzi o mnie i o rzeczy dla mnie to jestem totalnym dusigroszem, Michał zawsze mi na siłę kupuje 🙂 jak mi się coś podoba a kosztuje więcej niż 100 zł to już tego nie chcę 🙂 a on się mnie pyta "podoba Ci się to?" a ja mu odpowiadam, że ze względu na cenę już mi się nie podoba 🙂 a on idzie i mi kupuje 🙂

Ewcia posiadanie własnej firmy nie zawsze równa się góra kasy. Michał niestety nie ma firmy sam, jest w spółce i kasą muszą się dzielić, opłacić zus, podatki, 10-ciu pracowników, i jeszcze inne koszty. Nie muszę przeliczać na pampersy czy mleko czy ciuszki, bo wszystkiego mamy pod dostatkiem, ciuszki po Hani i nie tylko, pampersy i mleko zawsze mamy w zapasie, albo nam rodzice kupują. Jak mi się podoba niekiedy coś w sklepie dla malutkiej, to kupuję. Od jednej rzeczy nie zbankrutuję, ciuszków ma tyle pięknych i takie ilości, że zajmują całą wielką komodę i półkę w mojej szafie, więc akurat o to się nie martwię. Nie jestem zakupocholiczką i nie szaleje z zakupami bo nie mam na to zwyczajnie miejsca, a teraz Nyna ma rzeczy w rozmiarze 80/86 w komodzie i nie mam czego wyrzucić żeby coś nowego dokupić 🙂

Ewcia laptop jest na raty, a aparat Michał kupił bo dostał kiedyś zlecenie na dużą sumę, ale co z tego, że suma była duża jak firma miała 50 tyś długu i musiał to spłacić. Wcale nie jest tak kolorowo. Ewcia, nie da się odkładać póki co. Jak pójdę do pracy to wtedy zaczniemy odkładać, ale na dom i tak nigdy nie odłożymy, sama ziemia kosztuje ponad 150 tyś bo się M dowiadywał, a na dom i wyposażenie też trzeba mieć kupę kasy. Może i kiedyś nam się uda. Czas pokaże.

Chyba nie ma takiej osoby, która nie chciałaby mieszkać chociażby w maleńkim domku z ogródeczkiem i piękną zielenią ahhh. Żeby wiosną i latem i w ogóle jak jest ciepło wyjść na ganek i wypić sobie kawkę i zjeść kanapeczkę z nowalijkami 🙂) Bzzzzzztt koniec marzeń 🙂 To się chyba nigdy nie spełni... Bynajmniej u nas. A ja też bym miała rozkminę na miejscu Carmen, bo przerąbane jest się zajmować schorowanymi, starszymi ludźmi i na dodatek dziećmi :/ Sztunia, a po co Ci drugi dom? Ja jem zapiekankę z Biedronki, też nie mrożona, tylko z lodówki. Z mozarellą i pieczarkami, wyjebana, nawet spalona smakuje zajebiście 🙂 bo zaczęłam odkurzać i zapomniałam o niej 🙂 Izu, dlaczego denerwujesz się na królewicza Alanka? 🙂

Emi czadowa 🙂 a te siniaki na czółku też niczego sobie 🙂

ggulek napisał(a): Hahahahaha jak fajnie gada 🙂 jak w jakimś języku afrykańskim 🙂

Daenerys napisał(a): U nas też kupki wczoraj nie było, a dzisiaj twarda i tak cuchnąca, że mało się nie porzygałam :/

Fiku, a jakie mleczko dajesz młodemu teraz? 🙂

Ewcia stresowałam się bo to jednak była taka jakby rozmowa o pracę, być albo nie być, ale później już się odstresowałam i tak skakałam z dzieciakami, że się upociłam i w gardle mi zaschło 🙂 a nie miałam nic do picia. Ja lubię takie większe dzieciaki, bo z takimi to już jet niesamowity kontakt 🙂 dały trochę czadu, ale daliśmy radę. Ewcia no z tym połknięciem czegoś to ja się schizue, bo ostatnio ogladalismy na Discovery program "cialo obce" i pokazali 3 czy 4-ro letnia dziewczynke ktora polknela 3 magnesy z lodowki i kazdy wpadl do innego jelitka i te magnesy sie przyciagnely i tym samym zczepily te jelitka i przez tozrobilo sie tej dziewczynce kilka dziur w jelitach i doszlo do zapalenia odszewnej, ledwo ja odratowali i dlatego ja sie teraz tak schizuje jak glupia. Gulek mnie sie tez wydaje ze na refluks to za pozno chyba. Takie cos to wczesniej. A nie teraz. Biedna Polinka, ja tez sie martwie o Mańke, bo rano tez mlekiem wymiotowala, ale w ciagu dnia i teraz wieczorem bylo okej. Musze ja obserwowac, co chwile sprawdzam jej glowke czy nie jest ciepla. Slyszalam ze jakis wirus panuje goraczkowo-sraczkowo-rzygaczowy.

izunia1986op napisał(a): CICHO!!!!! Musiałam odreagować wczorajszy stres 😜 Gratki dla Werki 🙂

🙂

Czołem. Dzisiaj byłam wyłączona z życia bo się wczoraj nawaliłam, piłam piłam i nic mi nie było, aż jak mnie ścięło to rzygałam jak kot 🙂 Michał pół nocy z małą ponoć walczył, ale ja nic nie słyszałam 😮 🤪 Ogółem jeżeli chodzi o przedszkole to super, zrealizowałam temat, pobawiłam się z dzieciakami i porysowała i tyle, nie chciały mnie wypuścić 🙂 dopiero 22 stycznia będę wiedziała czy mi się udało czy też nie, będzie ciężko bo są jeszcze 4 babki 😞 Mania po Nanie kupki nie umie zrobić, zrobiłam jej 200 ml herbatki koperkowej i wypiła całą, ale nie wygląda jakby ją bolał brzuniu, a w nocy może się budzić przez tą wychodzącą trójkę, bo tylko z lewej strony sobie dziąsełka szoruje. U nas też piękna zima 🙂 Słuchajcie, w ogóle mam schizy, że małacoś połknęła i jej to dokucza, bo harczy tak jakby chciała odkaszlnąć. Może to gardełko, ale ja oczywiście jak będzie dalej tak robiła to jadę do szpitala i niech ją badają, ktoś mnie nastraszył, że może ma refluks. Ogółem cała w schizach jestem dzisiaj i do tego na kacu, do 14 rzygałam ale jako tako funkcjonowałam, teściowa kupiła mi colę i po niej troszkę przeszło na szczęście. Miś pojechał po niezdrowe żarcie z Mc donalda 🙂 będzie wpierniczańsko 🤪

izunia1986op napisał(a): Noooooo i to strasznie 🙂 a ślizgawica na drogach niesamowita.!!! Masakra.

Pozniej napisze co w przedszkolu. Mania wyrzygala znowu bebiko. Jak mam mieszac z tym nanem? Ile na ile?

Daenerys napisał(a): Potwierdzam! Ta grzybowa jest wyjebana w kosmos 🙂 Mańka zdrowa, tak twierdzi lekarka i powiedziała, że jeśli wcześniej piła to mleko i jadła tą kaszkę to tak nagle nie mogła dostać uczulenia. A budzi się i jest marudna dlatego, że już widać górną trójkę pod dziąsełkiem 🙂

Daenerys napisał(a): Potwierdzam! Ta grzybowa jest wyjebana w kosmos 🙂 Mańka zdrowa, tak twierdzi lekarka i powiedziała, że jeśli wcześniej piła to mleko i jadła tą kaszkę to tak nagle nie mogła dostać uczulenia. A budzi się i jest marudna dlatego, że już widać górną trójkę pod dziąsełkiem 🙂

Ide z mala do lekarza. Niech ja zobaczy i sie wypowie. Carmen jak robisz ta pomidorowa ze taka zajebista Ci wychodzi? 🙂

Carmenn napisał(a): ja bym poszła do lekarza, skoro wymiotuje też po kaszce bo widocznie coś jej dolega a ma jakieś inne objawy przy tym? biegunkę albo cos? Byłas w tym przedszkolu na tych zajęciach? 🙂 Nie, nic innego jej nie dolega. W ciagu dnia odbija jej sie czesto :/

Carmenn napisał(a): Tak, bo po kaszce w zlobku tez rzyga. Po cycu nie chlustala nigdy. Teraz nie wiem czy lekarz czy zmienic mleko?

Kurwa Mańka też uczulona na bebiko. Dzisiaj w żłobku znowu po kaszce chlustala. Wczoraj wieczorem tez 3 razy :/