Skocz do zawartości

kasia_sztuk_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1749
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kasia_sztuk_m

  1. fikumiku napisał(a): Zapraszam 🙂 Tyle, że zdjęcia nie oddadzą tego piękna 🙂 jak będę miała juz neta to zrobię aparatem i wrzucę bo z telefonu nie mogę.
  2. O takie o to osiedle 🙂 http://www.google.pl/search?q=osiedle+magnolia+szczecin&ie=UTF-8&oe=UTF-8&hl=pl&client=safari#miuv=0
  3. sztunia napisał(a): Nie nie Sztuniuś, będziemy wynajmować kolejne mieszkanie na przepięknym osiedlu z cudnym miejscem spacerowym, do biedronki mam dwa kroki, na parterze klatkę obok mamy lekarza rodzinnego u którego dzisiaj byłyśmy, kawałek dalej apteka i poczta 🙂 i stomatolog u nas w klatce 🙂 my mieszkamy na 3 piętrze z windą, mamy 12 metrowy taras, mieszkanie jest przepiękne, ma jaśniutkie podłogi i jest tak przytulne, że aż się chce w nim przebywać 🙂 wyjście na taras jest od strony a'la parczku osiedlowego 🙂 jest mnóstwo szafek w kuchni, wszystko mi się zmieściło, ogromna szafa w przedpokoju no i cudna łazieneczka 🙂 cudo no cudo 🙂 no i najważniesze - jest ciepło w tym mieszkanku pomimo zakręconych grzejników 🙂 ogrzewanie miejskie mamy. A tamto mieszkanie było strasznie zimne (ogrzewanie i woda na gaz) :/ Ciemne, przytłaczajace podłogi, może kogoś uraziłam, ale ja nienawidzę ciemnych podłóg. W kuchni były 3 szafki do których mieściły się talerze i miseczki, były półki i wszystkie gary i michy stały na widoku, a ja nienawidzę tego grrr!!! 🙂 Wieczny rozpierdol bo szafa mała i w ogóle no z dupy było to osiedle, wyjazd z niego koszmarny, bo znajdowało się przy jedynej drodze na tą dzielnicę Szczecina. No i najważniejsza rzecz jaka zadecydowała, że spierdalamy stamtąd - zjebani właściciele, gnoje w moim wieku, a wyżej srają niż dupę mają. Gównozjady tzw 🙂 Kocham to nowe mieszkanie no kocham 🙂
  4. fikumiku napisał(a): Obyyy, ma lekką infekcję gardełka i jutro zostawię ją w domciu i wykuruje przez weekend, podaję jej pulneo. I dodatkowo podaję jej tran na wzmocnienie odporności.
  5. sztunia napisał(a): Sztunia, mała była już 5 razy 🙂 A my teraz mamy przeprowadzkę i przez te 3 godziny jak ona się żłobkuje to ja sprzątam, sprzątam i sprzątam i gotuję w międzyczasie 🙂
  6. Moja gnida już śmiga przy meblach i sofie i pani w żłobku mówi, że przy regałach cudnie się przemieszcza 🙂 i jedna z opiekunek dzisiaj się mnie pytała kiedy Mania skończyła roczek 🙂 a ja do niej, że ona jutro 9 miesięcy kończy dopiero, a ta na mnie takie gały i mówi, że jest strasznie rozwinięta fizycznie, psychicznie i ruchowo i że mają ponad roczną dziewczynkę, która dopiero teraz zaczyna raczkować. Ale każde dziecko indywidualnie się rozwija 🙂 A Mańka już tak się oswoiła ze żłobem, że już w ogóle nie płacze jak ją oddaje, tylko jak przychodzę po nią to zapłacze bo zwykle ją odbieram w porze drzemki ale za chwilę przestaje 🙂 Dzisiaj wpierdoliła rocznej Majeczce 🙂 bo ją głaskała po włoskach 🤪 Chciałabym zobaczyć jak ona się bawi ale nie można 😞 Ogółem rzuca zabawkami, w domu jest to samo, napierdziela nimi gdzie popadnie 🙂 Cieszę się, że ją dałam do tego żłoba 🙂 powoli przestaje być dzikusem 🙂 Izunia a Ty się martwisz, że Alanek zrobił 3 kupki? Moja też robi od 2-3 dziennie, ale to są takie sraki, że szok 🙂 a jebie jak z murzyńskiej chaty 🙂 Moja Mańka w ogóle bije rekordy w piciu mleka 🙂 o 17.30/18 zjada kaszkę i po 19 jeszcze wypija najpierw 240 ml mleka, a później jeszcze dorabiam 50 ml co daje nam ilość 290 ml 😮 Masakra. Czyjś bobek tyle zżera? I to jest Bebiko 2r. Ja małą już prawie całkowicie odstawiłam od cyca, czasami jak zatęskni mi się to jej dam raz na dzień 🙂
  7. ewcia napisał(a): Ewcia nie pomyslalam o tym. Ale ja stawiam na kregoslup, to nie pierwszy raz mnie zlapalo, ale zawsze puszczalo po chwili ale wczoraj nie chcialo i myslalam ze juz po mnie. Musze sobie zrobic kompleksowe badania bo poza tym coraz wiecej i czesciej siniaki mi same wychodza :/ Manka zaczela chodzic przy sofie 🙂 Sto latek dla Wikuni :*
  8. Hallo. U mnie wczoraj było pogotowie :/ jak karmiłam małą to nagle zakłuło mnie pod żebrami z prawej strony, myślałam że to już koniec.Nie mogłam oddychać 😞 Ciśnienie 200/200 puls 140. Masakra, co chwilę odlatywałam. Masakra. Dostałam jakiś lek rozluźniający w pośladek hydro coś tam. Mała poszła spać wczoraj o 23.30 🙂 a ja po tym leku jak dziecko spałam 🙂 Lekarz stwierdził, że to na tle nerwowym 🙂 A tak poza tym moje dziecko nareszcie nauczyła się robić "papa" i przy tym krzyczy "papapapapa" 🙂 Michała tata nauczył ją robić "hi hitler" i podnosić jedną rękę do góry tak jak hitler 🙂 Ogółem pokłuciłam się z M w sylwestra, jak przyjechało pogotowie to Michała nie było bo pojechał odwieźć siostrę, w szoku był, zrobili mi ekg, popatrzyli sobie na cycki 🙂 i byłam taka rozdrażniona, że jak usypiałam małą to kazalam mu wyjść, powiedział, że ma dosyć tego , że ja cały czas narzekam i miauczę, ale mała czasami daje tak popalić, że muszę sobie pogadać i ponarzekać, z tą pracą też niewiadomo co będzie bo jakieś zmiany zaszły, pani wójt sobie wymyśliła, że da ogłoszenie na stronę Szczecina, i zgłosiły się jeszcze w sumie 3 kobiety i będą nas wzywać żeby każda przeprowadziła lekcję i ta która zrobi to najlepiej to dostanie tą pracę, ale ta babeczka co załatwiała tą pracę to powiedziała, że casting będzie ale i tak mnie wybiorą, zobaczymy... 😉 Ale mała i tak do żłoba będzie chodziła 🙂
  9. No helllołł. My dopiero wstaliśmy. Małe miało pobudkę o 2 i 5.30 wypiło po 120 ml mleka i dopiero wstało 🙂 Lady a jaki masz smoczek? Ten z trzema dziurkami czy ten do kaszki taki?
  10. sztunia napisał(a): No jest coraz cięższa, nie da się ukryć, ale co się dziwić skoro ona na noc wypija 260 ml mleka i w nocy cyca jeszcze dwa razy dostaje. W dzień też wypija tego mleka w sumie z 400 ml no i normalne jedzenie do tego. Czego bym jej nie dała to gębę szeroko otwiera 🙂 ale cieszę się, bo ja byłam przeraźliwym niejadkiem i tylko mleko piłam i jajecznice na parze jadłam 😮 🤪 Dlatego taka szczupła jestem 🙂
  11. Ona przez ostatnie kilka tygodni prawie nic nie jadła i stała z wagą w miejscu przez te cholerne zęby 😞 a teraz w ciągu tygodnia z 400 gram. I cały czas je 🙂 i mam nadzieję zacznie przybierać w końcu 🙂
  12. Mamuśki które dają Bebiko 2r dosypujecie jeszcze dodatkowo kleik do mleczka?
  13. A moja zeżarła kaszkę na gęsto, do tego deserek, później ziemniaki z kotletem jedliśmy i oczywiście też się napchała 🙂 cały czas gęba jej się rusza 🙂 Waży 8600 g.
  14. Carmen a z czym Ty dajesz Wiki naleśniki? 🙂 U mnie histeria nie z tej ziemi 🙂 jem grześka bez czekolady, a ten szkodnik mały przyszedł do mnie i dzioba otwiera, ja do buzi aona w ryk 🙂 hahaha dałam jej teoszkę to zachwyca się i mlaska do tej pory 🙂
  15. U mnie przy tym moim pierwszym skurwysynie, ciocie pieprzonej tylko gumki, przy drugim już plastry, z Michasiem plastry, później nic i Mania wyjszła, a teraz przy karmieniu cerazette 🙂 Mania w żłobie bardzo grzeczna 😮 😁 w szoku jestem 🙂 teraz chrapie w aucie. Nie wyciągam jej bo się zbudzi 🙂 A Obdarzona kazała Wam przekazać spóźnione życzenia świąteczne, napisała do mnie wczoraj wieczorem w drodze do Niemiec.
  16. Sztunia nie tęsknisz za karmieniem cycem?
  17. Tak więc mój ginekolog tak się podniecał moją jak to stwierdził "dziurką" 🙂 że masakra, aż się rumieniłam 🙂 powiedział, że w ogóle nie widać żebym rodziła i że mam "dziurkę" jak dziewica 😮 😁 Nie mógł się nadziwić jak perfekcyjnie mnie pozszywali 🙂 A tak poza tym to stwierdził, że być może mam zapalenie pęcherza, stąd ten potworny ból 😞 jak nie pomoże furagin(nie wiem czy go mogę brać w ogóle jak karmię cycem) to będzie to oznaczało, że mój kręgosłup jest wrakiem i to on mi dokucza 😞
  18. No i pierwszy raz za nami.... Mania spadła z łóżka 😞 jezu co za uczucie. Straszne, mam nadzieję że nic jej się nie stało. Nie ma nigdzie guza ani nic. Spadła na rączki i kolanka 😞 jezu jezu jezu już nigdy jej nie zostawię na łóżku śpiącej 😞 takiego huku to nie słyszałam 😞 Nie mogę się uspokoić do tej pory. Teraz popłakuje troszkę, jest z Michałem bo ja u ginekologa w kolejce czekam.
  19. Daenerys napisał(a): Nie nie ja mówię, że Carmen ma rację z tym pakowaniem i wyjazdami z dzieckiem 🙂 trudna rzecz, a jak jeszcze dziecko nie chce Ci spać w aucie to już w ogóle kongo 🙂 moja od urodzenia nienawidzi fotelika i wyje zawsze 🙂 za to przeprosiła się z wózkiem i w nim siedzi grzecznie albo śpi 🙂 My jak jeździliśmy w wakacje na wieś to cały bagażnior załadowany i to z jednym dzieckiem a co dopiero z dwójką ło matulciu 🙂
  20. Carmenn napisał(a): Nie wiesz, co mówisz 😁 haha ja też tak mówiłam,jak był tylko Bartek, jak był malutki zwłaszcza. Zobaczysz w przyszłości 😁 jak będzie kilkuletni Wercik i malutki Borysek,a Wy będziecie chcieli gdzieś wyjechać i trzeba będzie wszystko spamiętać, spakować, ładnie wyglądać i mieć dobry humor 😁 Wikuśce zeszły krwiaki w miejscu trójek Zgadzam się w zupełności z Carmen. Moja też właśnie miała jakiś czas temu krwiaki w miejscu trójek i dawała czadu, ale już zeszły. Ugotowałam jej kalafiorową z kluseczkami lanymi, zjadła duży półmisek, godzinę wcześniej 200 ml mleka i nie chce spać 🙂 krzyczy cały czas "tatatatatata" na zmiane z "a guuu" 😉 W żłobie super, pożegnałyśmy się bez płaczu, dopiero później na sali darła japerę ale dały sobie z nią radę 🙂 później było już super, śmiała się i bawiła z dzieciaczkami 🙂
  21. Sztunia ja mam różowego skina 🙂 O takiego o: 🙂 http://m.tissot.istore.pl/przedmiot,3460758.html
  22. Stówa dla Dżona i dla całej reszty o ktôrej zapomniłam 🙂
  23. izunia1986op napisał(a): Co jest Izu?
  24. Carmen łączę się z Tobą w bólu. Chociaż wczoraj Mańka była grzeczna, ale dzisiaj jedziemy do moich rodziców a u nich szatan w nią wstępuje i zaczyna jazgotać i jak tylko gdzieś odejdę to histeria nie z tej ziemi. U M rodziców jest tak niebywale grzeczna, że szok. Nie wiem czym to jest spowodowane, może tym że moi rodzice mają mniej zabawek i mniejsze mieszkanie. Teraz śpi w aucie. Tak mi szkoda cycem jej nie karmić, ale musi przywyknąć, w nocy dostaje raz góra dwa razy bo tak się budzi. W dzień czasami też jej zapodam jak jęczy 🙂 butlą się najada, na noc 260 ml to jest standard, w ciągu dnia 3/4 razy butlę wali. I jakieś inne żarełko, w Święta pojadła trochę nowości 🙂
  25. Siemanko. Święta fajne, wczoraj Mania dała tak czadu, że się poryczałam bo już nie wytrzymałam. Wyła i miauczała calusieńki dzień, nikt nie mógł jej wziąć na ręce, tylko mama i koniec :/ nie wiem co jej było, dzisiaj anioł, jakby dziecka nie było. Może wystraszyła się takiej dużej ilości osób które widziała praktycznie 2 raz. Co nie zmienia faktu, że jest dzikusem, cieszę się, że idzie do żłobka 🙂 może wyzbędzie się tej dzikiej natury 🙂 Mikołaj baaaaardzo hojny w tym roku był 🙂 dostałam zegarek, który od zawsze mi się podobał 🙂 SWATCH SKIN, dużą torbę bo moja się popsiuła, dwa polary i całe mnóstwo innych rzeczy, Michał dostał żel nawilżający Unimil Warm czy jakoś tak 🙂 i już go dzisiaj przetesowaliśmy dwa razy 🙂 gdzie my ostatnio abstynenci jeżeli chodzi o seks 🙂 dwa miesiące przerwy mieliśmy 🙃 ale żel świetny, polecam. Pierwszy raz kochałam się z żelem 🙂 nigdy wcześniej czegoś takiego ani ja ani Michał nie używaliśmy, zawsze mi szkoda kasy na to było ale teraaaaaaaaz się to zmieni 🙂 w ogóle po porodzie mam taką posuchę w pochwie, że coś koszmarnego. Może od tych tabsów cholernych. Nawaliłam się wcaoraj winem 🙂 Mania dostała butlę w nocy 🙂 a ja rano ściągnęłam tonę mleka z grzybami, kapustą, winem i piwem i poszło do zlewu. No cóż raz na rok można 🙂 Lecę na kibelek jeszcze, jutro do moich rodziców i po Świętach 😞 W sobotę zaczynamy przeprowadzkę. Dobrej nocki i udanego ostatniego dnia świąt 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...