danusia1985_m

ajablonka- to uklucie bociana to ponoc duzo dzieci ma urodzonych silami natury -zwlaszcza takich wiekszych 😁i nie nalezy sie tym przejmowac, ma samo zniknac, zazwyczaj do roku znika calkowicie- jak bylam u dermatologa z Olga to pytalam 🙂

Nacudia- tak to czasem jest z naszymi facetami- mysla ze jak dziecko sie drze to napewno glodne... nic sie nie przejmuj, niech tez wie jak to jest z dzieckiem- Ty caly dzien musisz sie nieraz uzerac i tez musi byc. Jutro w kauflandzie pomaranczowe pampersy po 21.99 🤪

ajablonka co 2-3 dni to chyba nie jest tak zle, ponoc kupa moze byc nawet raz na 10 dni 😮 tak mi mowila polozna srodowiskowa jak ostatnio u niej bylismy w odwiedzinach w szkole rodzenia, Olga tak do konca 4 miesiaca robila codziennie2-5, a teraz robi jedna na dzien. Po tej zwyklej sliwce zrobia normalna jak zwykle.

z jakiej firmy ta suszona sliwka? ja mialam tylko zwykla sliwke ale Oldze nie smakowalo moze to by jej zasmakowalo. Kupy u niej wychodza zazwyczaj gladko, dzis tak strasznie stekala i byla cala czerwona przy tej robocie 🙂 na czole od porodu ma tzw uklucie bociana to taki naczyniak ktorego normalnie nie widac ale jak placze albo sie wysila to ma takie cos czerwone na czole no i od tego wyilku az czerwone miala 🙂

ja codziennie wynosze smieci no i mamy taki kosz co raczej nie pozwala zeby zapachy sie wydostawaly, az sie boje co to bedzie jak beda bardziej urozmaicone posilki 🙂

ja codziennie wynosze smieci no i mamy taki kosz co raczej nie pozwala zeby zapachy sie wydostawaly, az sie boje co to bedzie jak beda bardziej urozmaicone posilki 🙂

syn kolezanki ze szkoly rodzenia jest 6 dni starszy od Olgi i wazy 9 kg.

powiem Ci ze nawet tydzien dla dziecka to bardzo duzo- widze to po Oldze- z dnia na dzien robi postepy i jest inna 🤪 chlopcy maja inne siatki centylowe i niby moga wiecej wazyc, wazne ze sie mieszcza w normie i odpowiednio przybieraja na wadze, nawet jak beda troche pulchniejsze to jak zaczna biegac zrzuca 😁 zreszta ani u mnie ani u meza w rodzinie nie ma otylych osob, ja juz miesiac po porodzie mialam wage sprzed ciazy a przytylam 17 kg.

Karolka- duzo ladnych zdjec masz 🤪 kurcze ale jestes podobna do mamy 🤪

moja wazy 7,500 i ma wzrostu okolo 72, niby duzo, Olga jest tu najmlodsza na forum ale nie wyglada na jakas gruba, pewno ze jak wiekszosc bobasow ma slodkie faldki, zreszta duza sie urodzila bo 3,950 😮 lekarka kazala sie nie przejmowac ze jest idealnie.

skad maja dane? kupuja baze danych od innych firm jak np bierzemy udzial w jakims konkursie, mamy gdzies karte lojalnosciowa itp, moj maz jest informatykiem i specem w branzy i task mi to tlumaczyl, a wyrazamy zgode na przetwazanie danych w celach marketingowych bo jak nie zaznaczymy rubryki to nie mozemy wziasc udzialu w onkursie. kolezanka polecila mi chomeopatyczne leki na zabkowaie ponoc skuteczne CHAMOMILA 44 i IGNATIA AMARA- chyba sprobuje bo zaraz mnie wywioza do Rybnika do wariatkowa 😠 ciekawe jak pojde na pogrzeb, siostra obiecala sie nia zajac ale jest taka wredna ze az szkoda mi jej zostawiac...

Kurcze chyba pojdzie kolejny zab bo Olga juz 3 dzien pod rzad w dzien jest nie do zniesienia, na szczescie noce sa nie najgorsze bo juz bym zwariowala 😮 tak tak u nas swietna pogoda 🤪

czytalam ze dziewczynki lepiej zabrac na basen po ukonczeniu 5 miesiaca ze wzgledu na latwosc zalapania infekcji drog moczowych. Aniu- nie orientujesz sie czy basen w Goczalkowicach by sie nadawal? tzn czy jest woda ozonowana? nie chce mi sie jezdzic do Bielska...

my tez myslimy o basenie.Olga juz dawno kapie sie w wannie w lazience 😁 wlasnie bedziemy ja kapac, temu tak pozno bo ona chodzi spac najwczesniej 22

ja tez w nocy karmie na leząco, na poczatku nie umiałam ale pomogła mi pielegniarka srodowiskowa i od tej pory karmie wlasnie tak.

Kiniak- witamy, ja mialam termin na pazdziernik ale urodzilam 2 tyg po terminie w listopadzie, ale jakos tak przez ciaze zzylam sie z dziewczynami i juz tu zostałam 😁 ja tez daje zazwyczaj mm raz dziennie zeby sie przyzwyczajala- mleko hipp combiotik 1 bo duzo mnie kosztowalo zeby przekonac ja do butli i szkoda mi to zmarnowac, karmic zamierzam jeszcze z 2 miesiace, do pracy wracam poczatkiem czerwca, Olga bedzie sie zajmowac tesciowa a jak nie da rady to zlobek albo opiekunka, widze ze jestesmy z tewgo samego rocznika, Olga tez ma dwa zabki- dolne jedynki wyszly jakos w 3 miesiacu, jeden a zaraz potem drugi. Ja narazie daje owoce i obiadki ze sloiczkow. Uff, my po bioderkach, wszystko dobrze, panewki juz pieknie wyksztalcone, pytalam ortopede o siadanie i mowil ze jak sama sie podciaga to absolutnie ja nie stopowac niech sobie cwiczy bo dziecko samo wie kiedy jest na to gotowe 🙂ale zeby na sile absolutnie nie sadzac.

Olga je w tym krzeselku w takiej pozycji mniej wiecej jak w foteliku samochodowym, da sie tak ustawic. Nacudia poprobuj z tymi ustawieniami Buziaki dla Asi 😘 No i babcia zmarla dzis przed poludniem 😞

Gofer- tak poznala, tzn bylismy tam ze 3 tyg temu z Olga ale raczej niewiele kontaktowala... Nacudia- tez myslalam ze dam do obiadku albo do dererku, moja obiadek zje ale desery juz nie bardzo, ale juz z chrupkiem kukurydzianym zje a kleik to to samo wkoncu. Ja czasem na wieczor daje Oldze mm jak sie uda zeby ja powoli przyzwyczajac i wczoraj zagescilam kleikiem kukurydzianym troche i wypila zwyklym smokiem 2. Ja mam taki plastikowy sliniak z ikei z kieszonka ale jeszcze go nie uzywalam. Po kazdym jedzeniu przebieram Olge a plamy spieram mydlem, a i od poczatku je w krzeselku do karmienia bo ma regulowane siedzisko i mozna ustawic nawet pollezaco. Mi pediatra kazala zaczac od warzyw bo ponoc sa bardziej wartosciowe niz owoce ktore maja glownie cukier a te w sloikach sztuczna wit c,pozatym ponoc jak polubia owoce moga nie chciec potem warzyw, tak mowila pediatra, u nas jest na odwrot 😜 dzis bioderka a we czw szczepienie 😮

Dzieki za info 😆 ja tez za jakis czas sprobuje dac kaszke, probowalam dac kleik kukurydziany z lyzeczki i za nic nie chciala zjesc wiec chyba nici z bezcukrowych kaszek... Zuzia slicznie wyglada w tym siedzisku, wydaje sie juz duza 🙂 Zagladam teraz mniej bo Babcia mojego meza umiera od paru dni no i zalatwiamy juz rozne rzeczy i wogole, ehh 😞

Dziewczyny- mam jeszcze pytanie- po podaniu obiadku, deseru , kaszki czy co tam juz dajecie dajecie cos do popicia? ja daje cyca, po chrupkach kukurydzianych wode przegotowana zimna i tak sie zastanawiam czy dobrze robie?

Nacudia wspolczuje 🥴 wiem jak to jest. Kupilam z babydream obiadek marchew z ziemniakiem i smak jest okropny w porownaniu z hippem jak dla mnie, na szczescie Oldze smakowalo, no i dziwna konsystencja- strasznie geste, musialam dodawac wody 🤨

Karolka najwazniejsze, ze wszystko poszlo dobrze 🙂 dobre i kilka fotek... U nas super noc, Olga spała od 21- 7 rano bez cyca tzn wypila o 21, a potem o 7 rano i spala w lozeczku, chyba jak jej nic nie dolega jest jej obojetne gdzie spi.

bardzo tanie, po skosach to 70 m bo gora jest na poddaszu, z pieknym widokiem na gory tzn na szyndzielnie, budynek 4 pietrowy,a i w cenie garaz podziemny, nowe osiedle i blisko centrum miasta. Do pracy mialabym 10 minut piechota, maz tez nie daleko. hehe ja mam miejsce na bibeloty Olgi bo ona ma pokoj 20m kwadratowych takze obrazkow sie duzo zmiesci 😁.

Gofer- ja tez uwazam ze nie ma co przesadzac, wkoncu ma to byc przezycie duchowe 😁 Olga dostala od chrzestnej oprocz pieniedzy sliczny obrazeczek w bialej ramce na sciane z aniolem strozem przeprowadzajacy dziewczynke przez most- az sie wzruszylam jak go zobaczylm,wisi teraz u niej w pokoju nad lozeczkiem.Bardziej mnie on ucieszyl niz inne prezenty typu zabawki czy pieniadze. Jesli chodzi o tych chrzestnych to nie do konca chyba tak jest- jak mielismy przed naszym chrztem nauki dla rodzicow i chrzestnych to ksiadz mowil ze rodzice nie musza byc wierzacy i praktykujacy ale chrzestni obowiazkowo bo oni sa rekojmia tego ze dziecko bedzie wychowane w wierze, czy to jego wymysl czy ogolnie w kosciele tak jest to nie orientuje sie bo jestem hmm sredniowierzaca... tzn. w boga wierze ale kosciol to dla mnie troche chora instytucja a poglebilo mi sie to przekonanie jak musialam sie spowiadac ze swojego dziecka, oczywiscie powiedzialam ze nie zaluje i nie dostalam rozgrzeszenia 😲 😞 Dzis bylismy ogladac mieszkanie bo maz wymyslil ze czas na przeprowadzke, calkiem fajne w nowym budownictwie, 57 m w stanie surowym zamknietym za 250 tys, 3 pokoje, dwupoziomowe, wiec niby okazja, ale ja jakos teraz nie wyobrazam sobie preprowadzki bo raz ze do Olgi babcia musialaby dojezdzac 20 km codziennie a dwa ze wtedy starania o kolejne dziecko trzeba by odlozyc na pare lat, a jakos bardziej zalezy mi na kolejnym dziecku... no i wizja kredytu na 20 lat mnie przeraza.

jak za dluga to tez zle, raz Oldze ubralam dluzsza sukienke to strasznie sie denerwowala bo nie mogla swobodnie machac nogami jak lubi bo jej sie nogi w nia zawijaly 😮 Karolka- powodzenia jutro 😘 🤪