Karusia83_m

nie dosc ze chce czlowiek pomoc i sie oferuje to jeszcze sie obraza 😮 ja powoli zastanawiam sie co by tu zabrac do polski i jakby ten caly ekwipunek zapakowac do vectry.... pies z moim m z przodu , ja z Ada z tylu..a bagaznik to zbyt pojemny nie jest 😞 masakra bedzie...

my juz od godziny na nogach ale ledwo wstalam po tej wczorajszej nieprzespanej nocy... taka bylam nieprzytomna ze chcialam zamiast musli tymianku do jogurtu dodac 🤪 moze dzis odespie jak mala sobie utnie poludniowa drzemke... wczoraj spala od 13 do 16! my paszportu tez jeszcze nie mamy.jutro jade zrobic Adzie zdjecia..ale mysle ze damy rade-szybko to tu idzie..no i jeszzce psa musze zameldowac bo juz rok go mamy a jest nielegalnie w niemczech hehhe... Ada wlasnie zasnela ..wiec moge sie porelaksowac przed dziendobry tvn... p.s. zima z polski do mnie nadciagnela- jest wstretnie! brrrrrrr

baiser ja bylam juz dwa razy na solarce ale nie wiem czy mozna czy nie...nie bralam pod uwage tego ze nie wolno... a nie wolno?

okey..uff... no to na serio bardzo wczesnie! jesli twoja rehabilitantka nic nie mowi to ok...bo normalnie takie dziecko ma jeszcze bardzo slaby kregoslup i przy siedzeniu jest zwiekszony nacisk i obciazenie na stawy kregoslupa..co moze prowadzic do wad postawy w pozniejszym wieku.. co do lazeinki tak kupowalismy w polsce wszystkei rzeczy do lazienek wlacznie z wanna i kiblami... plytki jesli dobrze pamietam sa z paradysza i te ze wzorem kosztowala jedna 43 zeta a muster 11zl za sztuke...dokupilsmy proste biale i zielona fuge.. wiec naprawde nie wyszlo mega drogo...a do tej pory wszyscy sie ta mala lazeinka zachwycaja.... ale dobra koniec juz o kiblach wrocmy do tematow dzieci...heheh 🙂

[IMG]http://i48.tinypic.com/eba6q0.jpg[/IMG] anula znalazlam jakies zdjecie z lazienki..dla gosci..mysle ze te plytki lepiej by wygladaly w duzej...sa naprawde fajne..nic brudu nie widac..maja fajne blyszczace wstawki i bardzo jakby to ujac swiezo sie czlowiek czuje w takiej lazience...

jejku ja sie przerazilam..to za wczesnie by dziecko tak siedzialo... ja Ade hamuje nawet jak glowe ostro podciaga ...i w lezaczku ma opcje lezaca a nie ta polsiedzaco... ale to moje zdanie..wiecie ja tez mam swoje wypaczenie zawodowe.....nie chce cie tu bron bosze baiser urazic 🙃

dziendoberek... nie mowcie mi o kiepskiej nocy bo ja dzis mialam koszmarna... usnelam przed 23 o 3 pobudka na cyca..i od 3 do 7 nie spalam..przysnelam od 7 do 9 ..czuje sie jakby mi mlotem w glowe dali....a wszystko dlatego ze moj wrocil z nocki o 3 i zaczol mi chrapac na uchem...wiec po 2 h meczenia sie przenioslam se z Ada do jej pokoju spac i troche dolulalysmy...teraz lezy obok i baraszkuje... co do przewracania na boki to tez jest leniwa i musi ja cos zainteresowac ale jak juz zainteresuje to wygina sie w pol ksiezyc..smieszne to wyglada 🙂 Gratulacje dla Wiktorka i fajnie ze wszystko poszlo po waszej mysli Meg 🙂 Anula nie wiem czego szukasz i jaki masz gust ja prywiozlam sobie z polski plytki i po ulozeniu wygladaja mega fajnie 🙂 moge ci zdjecia podeslac ze swojej lazienki a poki co masz linka gdzie widac mniej wiecej o jakie plytki chodzi... http://www.cmb.com.pl/Sklep/Carioca/Carioca-Zefir-C-25x40,2,0,404,812.htm

Gosia twoja Ola i tak ladnie sypia moim zdaniem...ada wczoraj sie obudzila o 22 potem o 00.00 potem o 1.30 o 4 , potem o 6 i o 7 ..i tak od kilku dni....ale i tak jakos funkcjonuje...musze.

witam sie i ja w niedzielny poranek 🙂 u nas kiepsko ostatnioo ze spaniem w nocy... ada potrafi sie co 2 h budzic i dojadac cyca...chyba sie nie najada pozadnie bo usypia przy cycku i potem szybko sie budzi...bo innej teorii nie mam 😞 za to przestala mi histeryzowac wieczorami..wczoraj sama po butelce usnela w lozeczku..co sie nie zdarzalo wogole! ale mam good newsa za tydzien w e wtorek jedziemy do polski!!!!!!!! yupiiiiiiiiii...strasznie sie ciesze ze wreszcie! a ostatnio tesciowa sie zapowiedziala no wiesz teraz bede dzwonic i mowic kiedy przyjade ...tzn sama pociagiem...no ale sie najezdzi jak my za tydzien juz smigamy..:P

http://www.poradnikmamy.pl/Noworodki-i-Niemowlaki/Rozwoj-i-wychowanie/Dlaczego-dziecko-placze.html ciekawy artykul.... 🙂 to dobrze ze artur ccaly i zdrowy....juz rok temu jeden kolega ze studiow w moim wieku...utopil sie na pogorii na slasku podczas pracy....;( naprawde miala na roku tylko 1o kolegow i wszyscy byli wyjatkowi-zreszta to tragedia jak odchodzi tak mlody czlowiek 😞

a i najlepszego z okazji dnia kobiet hehhe 🙂 zapomnialam prawie 🙂 ada no do tatusia i uszka jej sie robia takie jak u taty odstajace-to byla jedyna rzecz na ktorej mi zalezalo by nie odziedziczyla po tacie i masz ci:P

obiad zrobiony a ada dalej lula- musiala sie umeczyc dzis placzem znowu..tak mam na mysli wymuszanie przez dziecko krzykiem placzem zwal jak zwal ..zeby ja wziasc na rece..a w momencie podniesienia dziecko sie w sekunde uspokaja! no u nas doszlo do tego ze nie polezy 15 minut sama na lezaczku czy kocyku bo chce odrazu byc noszona...teraz ciezko jej to wypersfadowac ale jakos bede musiala..bo pozniej bedzie tylko gorzej a juz takie 3 m-czne dziecko doskonale rozumie i bardzo szybko sie dobrego uczyyyyyyy o dziwo... baiser czytalas cos o himalajistach znalezli sie? jeden z nich artur byl ze mna na roku..bylo nas tylko 5o osob na roku wiec sie wszyscy dobrze znalismy....spoko facet -mam nadzieje ze sie odnajdzie... ja w kwestii jedzenia i niemowlaka jeste zielona...ale wiekszosc mowi im pozniej tym lepiej wiec zaczne od kaszki z glutenem ale po 5 miesiacu wiec jeszcze mamy czas...

witam sie i ja 🙂 oj mialam intensywny dzien wczoraj...byla u nas sasiadka a pozniej wybralismy sie nasza czworka do drugiego sasiada....i w sumie dobrze sie stalo bo pozwolilo mi to pewne rzeczy zrozumiec i zmienic swoje nastawienie... nie wiem jak wasze maluchy ale stwierdzilam ze to marudzenie Ady nijak ma sie do kryzysu 3 miesiaca- ona poprostu jest tak roberbelona ze tak brzydko powiem 😞 w sumie ja malo ja nosilam na rekach ale chyba nieustanne wizyty znajomych i tesciowie zrobili swoje... doszlo do tego ze nie moge nic zrobic w domu i zostawic dziecka na chwile samego! wystarczy ja wziasc na rece na chwile a jak sie ja odklada to jest napad histerii! sasiadka mowi wczoraj to ja ci wspolczuje... opowiadala ze tak samo zrobila z pierwszym synem i jak zaczol chodzic to trzymal sie jej nogi! i nie byla wstanie nic zrobic- uwiazanie totalne! rozne sa dzieci co prawda... ale postanowilam oduczyc Ade tego ze jest tylko noszona lub ciagle ktos sie nia zajmuje i zabawia..wiem e bedzie mega ciezko ale jak juz sie a powiedzialo to i sie be powie teraz. wczoraj wieczorem zaczelismy z mezem wprowadzac nowe metody po kapaniu ..mala wypila swoja buteleczke i odlozylismy ja do lozeczka- krzyczala ponad 10min po czym sie uspokoila...wzielam ja na rece dokarmilam cycem i znowu do lozeczka...po 10min padla..spala od 21 do 3 rano! czyli jednak sie da - trzeba miec tylko stalowe nerwy no i serce sie kraje jak placze ale co zrobie- jestem sama na wykonczeniu psychicznym przez te ostatnie 2 tyg. teraz sobie ladnie lula w wozeczku na tarasie a ja ide obiada robic.....ufffff.

dziendoberek 🙂 edyta to szybko ta twoja siostra sie hajta- dopiero co byly zareczyny..szybko sie udalo zorganizowac wesele...wiem ze czasem na sale sie dwa lata czeka stad moje zszokowanie. ja wczoraj troche odsapnelam...ada pojechala z mezem do dziadkow..napewno ja wynosili na recach za caly tydzien hehhe...tak sie zastanawiam czy ich tu nie sciagnac na jeden dwa dni..bo my wkrotce wyjedziemy a oni leca do grecji nie beda malej widziec ponad 4 miechy... co do himalaistow to jest wsrod nich moj kolega ze studiow..w szoku bylam bo nie wiedzialam ze sie wspina....i tez czekam na wiesci co z cala ekipa! mam nadzieje ze dotra do bazy.... ja juz po kawce i spacerze z psem biore sie za prasowanie... a wy co tam w planach na dzis macie? anula wiem calodniowy spacer sie zapowiada wiec nawet nie oczekuje ze sie tu pojawisz hehe 🙂 moja kuzynka jest w ciazy wiec bedzie rodzic tez w listopadzie a ma dwuletnia Zuzie..wcczoraj sie dowiedzialam..i sobie pomyslalam wszystko okey i super ale rodzenie zima to maskara jak dla mnie-no next time 🤢

kurcze a jak wam sie tyle wyspia dzieci na sacerach to pozniej spia w nocy? ma to wogole jakis wplyw? bo mnie ada wczoraj duzo w ciagu dnia spala i o 4 rano byla juz pobudka...

no ja tez nie ale mnie wkurwia gadanie wszystkich na okolo- zobaczysz co bedziesz miec pozniej i jak ciezko jest dziecko oduczyc itd az sie chce powiedziec ku..w to nie wasz problem! dziecko jest tylko raz male i takie spanie w lozku przeciez nie bedzie trwalo nie wiadomo jak dlugo....

Megan nietylko ty bedziesz miec ciezki dzien..ja moze z 3h dzis przespalam....nie dosc ze wieczor byl masakryczny i nie wiem czemu i skad te napady placzu( a ibuprofen podaje Adzie tez tylko w naglym wypadku- wczoraj to byl 4 raz..w tym dwa razy dostala po szczepieniu profilaktycznie jak zalecila lekarka)... Od 4 rano mala praktycznie nie spala..teraz lula ale ja teraz juz nie zasne...mielismy dzis wszyscy jechac do tesciow na obiada ale ja zostaje w domu- nie dosc ze mam mega agresora to chcialabym jeszcze noc odespac..wiec tatuncio z corcia se pojada a ja w kimono.... u nas z usypianiem tez jest ciezko... i tez gosiaczku slysze tysiac rad i tylko mnie one wkurzaja! bo czlowiek po nieprzespanych nocach i placzu dziecka marzy tylko o tym by maluch zasnal a w jaki sposob to juz kazda wie ...ze kazdy sposob dobry 🙃 u mnie lozeczko to stoi tylko dla ozdoby.. Ada spi ze mna od poczatku w lozku..wiec ten filmik thalia no teraz jest to zabawne ale wcale nie wykluczone ze tez tak u mnie bedzie... Ada zasypa tylko i wylacznie przy cycku albo lezac obok cyca ze smoczkiem..inaczej musialabym ja nosic na rekach az do znudzenia..wiec dziekuje wole na lezaco...ide z psem na swieze powietrze bo musze odetchnac........

my sie chyba wybierzemy do lekarza- bo ja nie ograniam tematu- juz po rAZ kolejny mala miala napad placzu okolo godzinny..nic nie pomaga- nawet dalam jej ibuprofen- zasnela teraz no po takim wysilku nic dziwnego-usnela na rekach -juz nawet dzis jej dziasla obadalam..ale sie nie znam i nie weim czy to moze byc od zebow..fakt slini sie masakrycznie i pakuje wszytsko do buzi ale to wiekszosc dzieci tak ma... normalnie juz sama nie wiem;( mysle ze to moze ewentuelanie jeszcze od zaparc byc..bo ada srednio co 3 lub 4 dni kupke robi... ja odstawilam czekolade..jem duzo jablek od dzis nawet sliwki suszone... 😞

widze ze pogoda spowodowala pustki na forum:P ale to dobrze ze sie wietrzycie hehe-super slonce 🙂))) ile wasze maluchy sypiaja w ciagu dnia i jak dlugo? mnie ada najczesciej usypia 4 razy i w okolicach poludnia jest to zawsze dluzsza drzemka taka od godzny do trzech, wszystkie pozostale to tak 10- 20 minutek....

ale fajny Tymek 🙂 i jakie ma duze sliczne oczeta 🙂 wlasnie zalozylam konto na youtubie wiec bede mogla wam podsylac filmiki..fajna sprawa 🙂 mam nadzieje ze to jest ten kryzys trzeciego miesiaca bo juz nie daje rady....dobrze ze jest juz ciut cieplej wiec mozna dluzej i milej pospacerowac...bo caly dzien w domu z marudzacym dzieckiem to ciezko jak nie wiem..ale pocieszam sie ze z dnia na dzien musi byc lepiej... od kiedy mozna dziecko kapac w normalnej wannie? od momentu jak siedzi juz samo dobrze...? tak mi sie wydaje bynajmniej..bo cos wannienka juz mala sie robi i chyba musze zakupic wieksza..a na wanne jak wspomnialam za wczesnie chyba... oj jak szybko rosna te maluszki 😉

no oby...ale cos mi sie nie wydaje 😞 poprostu zero mozliwosci wyrwania sie i codziennie od rana ten sam dzien swistaka chyba mi poprostu sie udziela...jak dostre do polandu to bedzie juz lepiej bo zawsze jakas ciocia wpadnie albo znajoma..albo sie gdzies wyskoczy jak babcia zostanie z wnuczka a tu co moj ciagle w pracy albo tak zrypany po te nie ma sily jedzzenia sobiena talerz nalozyc a tesciowie koro ja sobie czasem z mala nie radze to jak oni 70 letni dziadkowie ? ostatnio jak zaczyna plakac a sa to mi ja szybciutko oddaja na rece-nawet nie pytaja co jej jest...oj mam charakterne dziecko ale ciekawe po kim ten charakterek wrrrr...

ja tez unikam smazonego i czekolady i cytrusow nie jem jeszcze no i kapuchy tez nie. poza tym polozylam sie teraz z ada na chwile drzemki bo cos ostatnio chodze przemeczona i mialam taki mega koszmar ze jeszcze gorzej sie czuje niz przed drzemka masakra... czekam az sie obudzi i wyjdziemy troche na slonce.... poza tym cos rozdrazniona jestem..i wszytsko mnie wnerwia doslownie...a Ada jak na zlosc tylko krzyczy i marudzi....ciezkie zycie;(

dotarlam wreszcie..czytam was na bierzaco ale zawsze jak chce cos napisac-Ada mnie odrywa... teraz przysnela na chwile... cos moje przemeczenie daje mi w kosc...juz nie moge sie doczekac wyjazdu do polski..jeszcze 3tyg. anula czytalam tez na amazonie o tym skoku po 14 tyg.cos w tym musi byc..przedwczoraj tez mialam nocke z serii co 2h pobudka no i marudzenie tez jest na pozadku dziennym....nie jestem wstanie jej nosic i zwiedzac katy non stop..pomimo ze nie ma nawet 6kg rece bola 😞 opracowuje nowy system wieczorny...butla! Ada nie bardzo lubi pic z flachy i opornie jej to idzie..nawet zapodalismy butelke z ktorej musi ciagnac mleko bo samo nie leci ale takie picie ponad 100ml trwa ponad pol godziny- reka odpada! no ale przynajmniej szybko po tym usypia i nie ma takiej wieczornej histerii. ja najczesciej karmie na lezaco- bo Ada wtedy mi najczesciej przysypia- nawet po takiej krotkiej drzemce- nazywam to restartem heheh odrazu jest pogodniejsza 🙂 a na siedzaco strasznie sie rozprasza rozglada gada itd na stojaco czy chodzaco nawet nie probowalam... kurde widze to bede ostatnia ktora chrzsci dziecko bo my dopiero we wrzesniu ale w wierze prawoslawnej jest inaczej i wole zeby dziecko bylo wieksze bo trzeba je cale zanurzyc w wodzie i namascic oliwa cale cialo...wiec taki maluszek pewnie tylko by plakal 😞 dzis dzien z serii nic nie robienie cale szczescie takze milego popoludnia wam zycze 🙂

co robia wasze maluchy podczas karmienia? karmicie najczesciej na siedzaco czy tez lezaco?

gwiazdeczka zrobione 🙂 my wyspane 🙂 ucielysmy sobie drzemke od 14 do 16-mala usnela w wozku po spacerze i az dziw ze tyle spala! takze sie troche zregenerowalam 🙂