gosia82

Magda może to te przepowiadające,nie ma chyba sensu iść jak nie boli :P odpoczywaj też bo już niedługo nie dadzą Nam odpoczywać te Nasze Maleństwa 🙂

Karolinko odpoczywaj 🙂 i do juterka 🙂 Raczej dużo nie będzie nagryzdane bo coś te Nasze przyszłe mamusie się rozleniwiły :whistle:

Paulinko nie ma za co 😉 Magdo a boli jak tak twardnieje?? A Szymek naprawdę śliczniutki,nie mogłam oka oderwać heh,śliczne Nam wychodzą dzieciaczki :laugh: zabrzmiało jakby Nasze były :P a co tam są prawda 🙂

Przedstawiam kolejnego listopadowego dzidziusia Szymonka 🙂 [img size=374]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/IMG_6807szymonek.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Paulinko główka do góry 🙂 ja mam za sobą 9 letni związek,który zakończył się klapą i całe szczęście,to była moja pierwsza miłość i bardzo wczesna i uwierz mi że to za długo trwało i nie szło nic do przodu,lepiej rzucić się na wysoką wodę i docierać się w trakcie :P ale rozmawiać to trza się nauczyć,mi też było ciężko,ale po jakimś czasie samo wyszło i teraz muszę wręcz pragnę rozmowy z moim,bym mogła z Nim gadać dzień i noc o wszystkim dosłownie 🙂 Nieważne jak to wygląda,ważne że jesteście szczęśliwi 🙂 i trzymam kciuki,za to żeby Twoje wątpliwości szybko się rozwiały 😘

Nie mogę wstawić fotki 😞 jeszcze raz spróbuje.

Paulisia a pisałaś do Sandry??

Paulinko tak jak Kasia pisze,jaki będzie związek zależy tylko i wyłącznie od Nas 🙂 ja sobie nie wyobrażam z moim się kłócić i nie rozmawiać,raz jeden jedyny mieliśmy 3 ciche dni ale to przez jego mamuśkę,a tak nie powiem bo nieraz się czepiam,ale On mnie zawsze szybko wycisza,uspokaja itd i już jest dobrze.Zawsze trzeba być dobrej myśli a przede wszystkim nie dopuszczać do sytuacji które mogą zniszczyć związek. No i co najważniejsze to rozmowa,bardzo dużo rozmawiać 🙂 Karolinko heh witaj z powrotem 🙂 coś te listopadowe dzieciaczki leniwe 🙂

Paulinaaa jeżeli jesteś pod opieką lekarza i nic się nie dzieje,to może nie martw się na zapas 🤨 coś tam zawsze poboli,jeżeli martwią Cię to,to może udaj się do szpitala,lub na jakieś pogotowie,będziesz spokojniejsza. Kasiu smacznego 🙂 Asiu pilnuj się,może za jakiś czas się zrobią regularne 😉 Iwonko ja mam Aventa didusia,jestem ciekawa czy Mała będzie cycać smoka czy też się będzie buntować 🤨

Najpierw wiadomość od Olusi 🙂 Dalej leżę,skurcze są ale nieregularne,mam mało wód płodowych.Miałam dzisiaj usg i Mały waży 3.5kg 🙂 No i wszystkie Nas pozdrawia 🙂

Echh Iwonko i ja się boję tego że też będę lulać moją Malutką,a nie mogę sobie pozwolić,bo będę tutaj sama i nic nie zrobię jak Ją przyzwyczaję do rączek ☺️ Ale macie fajnie już tulicie Swoje Maleństwa 🙂

Sandro powodzenia,daj znać jak co 🙂 Paulisio a Tobie dużo cierpliwości :P Asiu ja ostatnio na pierogi z twarogiem miałam ochotę i całe szczęście dostałam tutaj 🤪 zjadłam całe sama ☺️ A ja szybciutko ugotowałam ziemniaczki,gołąbki ze słoika :laugh: i było :P

Dorotko dziękujemy 😘 Iwonko buziaki dla Was,mamy nadzieję że jeszcze trochę i będziecie miały więcej czasu dla Nas 😘 Beatko pozdrów Hanię od Nas,trzymamy kciuki za Nich,i czekamy z niecierpliwością 😘 Magda ja też mam takie drętwienie rąk jak rano wstaje,i jak rozmawiam przez telefon,ale do toalety latam jak dzika,to chyba mi się nie zatrzymuje woda 🤨 a szantażyk dobry heh :laugh: Paulisia te Nasze dzieciaczki nie chcą Nas słuchać 🤨 ale tak jak Karola napisała oby Nas słuchali po urodzeniu 🙃

Asiu spokojnie,ja sobie tłumaczę że dzidzia nie jest gotowa na wyjście,chociaż nie ukrywam że bym sama chciała żeby Malutka już wyszła 🤨 Paulinko wszystkiego dobrego,i tysiące takich tygodni przeżytych razem 😆 Nam 11 listopada mijają dwa lata jak się poznaliśmy 🙂

Olga nie rób mi tego 🤨 ostatnio jak rozmawiałam z mamą to mówiłam że bym sobie zjadła gołąbki,ja pitole w ogóle mi brakuje tych mamusiowych obiadków heh.

Te maratony w porównaniu do tych 9 miesięcy to nic 🙃 Właśnie mnie olśniło że nic na obiad nie przygotowałam 🤨 toć to zwariować można 🤨

Heh też prawda 🙂

Marta dziękujemy 🙂 Echh żeby to tak się dało i te Nasze dzieciaczki Nas słuchały,fajnie by było 🙂 bliżej niż dalej 🙂

Cześć dziewczynki 🙂 Melduję się dalej w 2-paku i jak na złość nic się nie dzieje 🤨 Moniczko w końcu napisałaś,już chciałam eska pisać do Ciebie dzisiaj 🙂 Karola może to już 🙂 fajnie by było 😉 kolejny Niuniuś na świecie 🙂 Oj Asiu chyba będziesz musiała zadziałać coś w kierunku baraszkowania,ile można :P A ja wstałam dzisiaj,ale ledwo,dobrze się nie rozbujałam,a już mi się nic nie chce ☺️ wczoraj byłam taka jakaś opuchnięta,tzn na buzi 🤨 a dzisiaj nie zaglądałam jeszcze w lustro heh.

"Szymek urodzony dziś (02/11),waga 3290,przez CC" Marzenko gratulacje i wracaj szybciutko do zdrówka i do Nas 🙂 Dla Ciebie i Szymonka 😘

A ja z wiadomościami :P właśnie otrzymałam smska od Marzenki 🙂 "Szymek urodzony dziś (02/11) o 23-ej,waga 3290 przez CC" Bidulka napisała jeszcze że się męczyła 12 godzin 😞 ale już po wszystkim i mamy kolejnego dzidziusia listopadowego 😆

Paulinko miłej nocy :P

Heh mamuśki się rozbrykały :P a ja dzisiaj niestety post,mój jeszcze w pracy a jak wróci to będzie padnięty,chociaż jego też nie trzeba długo prosić heh 🙃 Mój ostatnio do brzucha się nachylił heh aż wstyd pisać ☺️ i mówi Malutka wychodź już powoli bo Twojej mamie się chce dotykać a tylko w jednej pozycji może i jej to niestarcza 🙃 ☺️ Sandro nie bój się,nie myśl o tym,sama się teraz nakręcasz 🤢 a pamiętaj że podświadomość działa :P Paulinko dopadł mnie mały dołek,ale przejdzie to takie chyba chwilowe 😉 Echh coś mnie brzucholek łupie,i taki napięty w ogóle,tak dziwnie jakoś 🤨

Moja położna mi mówiła że stosują tutaj ten żel na zmiękczenie szyjki,ale on nie zawsze zadziała a jak zadziała to możesz nawet do kilku dni jeszcze nie rodzić,nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam bo bredzę 🤨

Asiu ja bez zabezpieczenia cały czas i nic 🤨 no ale może na Ciebie zadziała inaczej :P Sandro dokładnie Ona ma mi tam coś w środku przyśpieszać heh,co do badania to już byłam tak badana i nie należy to do przyjemnych 🤨 oni tutaj nie mają foteli ginekologicznych.