Skocz do zawartości

Moniczka85

Mamusia
  • Liczba zawartości

    329
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Moniczka85

  1. przez te dwa dni czułam się fatalnie ale nie to ze skurcze czy coś tylko spać mi się chciało czułam się jak by powietrze ze mnie uszło, i często do kibelka latałam a dziś to bardzo często ( myślałam że mi coś zaszkodziło) ale byłam u lekarza na normalnej wizycie (ostatniej) mówiła że wydaje jej się że wcześniej urodze ale o dzisiejszym dniu nic nie mówiła, badała mnie ( może to to przyspieszyło) Ale nadal nie wiem czy to był ten czop ale tak mi się wydaje. I teraz nie wiem w jaki czasie się wrazie czego czegoś spodziewać
  2. Sorki a gdzie wysłałaś ? Na NK czy na GG bo narazie nie widze ?
  3. Hej dziewczyny, przepraszam że ja tak z nienacka przychodzę jak zwykle zresztą :P , sorki tak się spytam bo parę dni już mnie nie było, któraś może urodziła ? Pytam się bo ja na trochę tylko , bo wiecie chyba mi czop śluzowy wyleciał i nie wiem czy przypadkiem to nie jest u mnie blisko . Nie wiem czy się nie pomyliłam ale tak mi się wydawało , zaczynam się stresować i czasem mam takie delikatniejsze skurcze chyba 😮 🙃
  4. Gosiu ta globulka to jest niezła , przez nią tak się strachu najdłam że hej, ale widzę że rzeczywiście to powszechny lek . Ale powiem Ci że jak mi to dali i lekarz powiedział że mam infekcje potem poszłam na salę i wszystkie dziewczyny to miały ,to myślałam że ze śmiechu pęknę, od razu mi się skojarzył serial daleko od noszy 😁 Dobra ja zmykam jutro postaram się odezwać ale zobacze jak będzie bo mój M. ma wolne i pewnie kupe rzeczy będziemy załatwiać . Dobranoc Brzuszki Kolorowych Buźka 😘 :P
  5. A Zapraszam serdecznie 🙂 Zawsze lepiej smakuje w miłym towarzystwie 🙂
  6. Właśnie kończę obiado - kolację, filecik z kurczaka podsmarzany na masełku w czosnku , w sosie serowym mniam :p i kasza jęczmienna do tego oraz mizeria, miał być jeszcze szpinak ale nie mogłam znaleść w zamrażalce 😞 , i czekam na mężusia dzisiaj jeszcze druga zmiana będzie gdzieś pewnie przed 1.00 😞 . Jak mnie wkurzają jego godziny pracy normalnie aż mi dęba włosy stają od 12.00 go nie ma i ani co załatwić ani nic, a jak pierwsza zmiana to od 3.00 do 15.00 np, ani się wyspać w nocy ani w ogóle nie spać eh, ale pierwsza to jeszcze dobra druga jest fatalna , wymiękam . Moja niunia to naprawde chyba ma już ciasno, jak się rusza to tak od niechcenia jakby już nie miała siły się siłować z brzuszkiem, ale u mnie niby prawidłowo ale dziwnie leży, kopniaczki dostaję tylko w prawy bok i żebro a pupcie wypina z lewej strony ,ale jak się wypnie albo napręży to już czuje że sporawa jest. 😁
  7. Ja też miałam z wejście na początku problem ale potem normalnie załadowało 🙂
  8. Ja właśnie oglądam brzydule odcinek 189 jak macie ochote http://brzydula.tvshow.com.pl/brzydula-odc189/
  9. Hehe, jak ja spałam w szpitalu też były z cztery porody, jedna 2- metrowa kobita urodziła 5 kilogramowego chłopczyka. W nocy rzeczywiście płakałay dzieciaczki, był taki jeden który co 2 minuty budził mame w prosty sposób 😁 : wołając "e" i "e" a mama nic ani się ruszyła hehe Normalnie tak mi się śmiać chciało że nie mogłam
  10. Gratulacje dla mamusi i tatusia 😁 Szybkiego Powrotu do domku i dużo zdrówka dla Was dziewczynki :*
  11. Iwonko dobrze że juś wporządku Ty też widze że na jedną nockę, i ja tak samo spałam tylko 2 godziny w szpitalu, nie mogłam się doczekać 6.00 godziny żeby wstać, bo o tej słuchali tętna dzidziusia. Ps Iwonko dostawałaś może w szpitalu globulki dopochwowe Clorimazol? Jak ja byłam to fakt że mi zalecono bo mam upławy, ale na odziale każda dostawała, czy miała upławy czy nie a lekarze mówili nie pomoże nie zaszkodzi, a co najśmieszniejsze nie ostrzegli przed efektami działania. Mnie po 10 minutach od zaaplikowania tak zalało że myślałam że mi wody odeszły , normalnie tak jakby 3/4 kubka wody, ale miałam stracha , a jeszcze do tego nic na początku nie miałam na przebranie ani żadnych wkładek czy podpasek 😁 Haniu Coś ostatnio pech z tymi stłuczkami, jak nie jednej to drugiej, kurcze ta pogoda chyba tak żle działa, dobrze że nic się nie stałao . Dziewczynki ja bym się śmiała jak byśmy wszystkie naraz zaczęły rodzić hehe, różnie to bywa . Mni też coś skurcze zaczynają doskwierać , zobaczymy jak się to przeciągnie.
  12. zoltri no to rzeczywiście spory bobasek ale jaki słodki 😁 zobaczymy u mnie niunia w sobotę ważyła 2700-2800 co mnie zaskoczyło bo mam niewielki brzuszek i myślałam że będzie drobniutka ale miło się zaskoczyłam. Asiu właśnie dobrze Sandra mówi narazie się niestresuj wiem że to trudne bo być w takiej sytuacji to nie jest zbyt przyjemne ale różnie może być, nawet odpukać to po urodzeniu wszystko może się ustatkować ale Usg naprawdę nie jest idealne i może oszukiwać.
  13. Jeju ale fajnie, oby wszystko dobrze się teraz potoczyło 🙂 Oglądałam filmik świetny. A ja tak dzisiaj zaglądam tylko bo się żle czuje nie wiem chyba się czymś zatrułam i latam cały czas do wc, do tego zbiera mi się na wymioty i mam straszną zgagę. W ogóle jestem wycieńczona dziś. Ale normalnie tak mnie to uradowało że marzenka już zaraz będzie miałą maleństwo że już nie mogłam, jeszcze czekamy na Iwonkę 🙂 Oby było dobrze
  14. Ale dziękuje Wam za rady , zobaczymy jak tam oszacują jak coś nie tak to będziemy kombinować jeżeli się da w ogóle 😮 🙃
  15. Wiecie, nasz samochód to rocznik 98 i wiadomo nie jest w tak dobrym stanie bo i rdza troche się rzuciła, mimo że go robiliśmy, ale sam rzeczoznawca powiedział że bedą patrzeć podług całościowej wartoścoi samochodu, a wiadomo polonezy teraz za grosze kupują i zaczyna brakować nowych rzeczy do nich w sklepach, jak jeszcze to sobie dołoży że sklepy już części nie mają tylko na złomie np trzeba kupować to będzie super dopiero zaczą gadać że mamy jakieś starsze opony - mimo że dobre a wiadomo kupy kasy nie będziemy w auto inwestować jeżeli i tak będziemy jakoś niedługo chcieli kupić jakiś inny. Ale zobaczymy może ten facet tak gadał a inaczej policzą to wszystko . Mam taką nadzieje bo samo oczekiwanie koszty , jeżdżenia do szpitala i ze szpitala (bo to 50 kilometrów) nas wszystkich oraz zdrowie i leki w razie co na przeziębienie od tej pogody ( bo teraz wszystko z buta trzeba załatwiać), przegląd i w ogóle to że my musimy latać i to załatwiać nawet po dowód rejestracyjny . To tyle nas wyniesie że w głowie się nie mieści - a my poszkodowani przecież toż to jest cyrk na kólkach ja bym tego co te przepisy wymyślił to za ja.. powieśiła. Może przesadzam z tym wszystkim, ale ja mimo że sprawna teraz jestem to naprawde jest mi ciężko tak jak pewnie i Wam latać i złatwiać wszystko na piechote jak każdą sprawe mam załatwić na przeciwnych końcach Lublina. Teraz mieliśmy właśnie końcówkę wyprawki kompletować.
  16. Asiu no to ładnie teraz musisz się grzać żeby się nie przeziębić, mnie kiedyś tak tir oblał że woda mi w oko i do buzi wpadła a najśmieszniejsze jest to że mąż stał obok i mimo że on 192 cm ma to był suchutki - ja poszłam na pierwszy plan...Pogoda dzisiejsza to rzeczywiście nie na spacery ja z domu w ogóle nie wychodziłam.
  17. Olusia moja mała też dzisiaj nad wyraz spokojna poruszała się troszke rano tak do 10.00 a od tamtej pory to może z cztery razy ją czułam, też mnie to troche martwi bo ostatnio tak dawała czadu że myślałam że boki mi wyrwie , a teraz to tak delikatnie. Ale pocieszam się tym że smacznie śpi .
  18. Dzięks Olguś zobaczymy jak nam to wszystko oceni bo jeszcze nic nie wiemy ale przypuszczamy, tylko że wnerwia mnie to że przez kobite mamy tyle problemów a tu na odpierdziel nam sprawdzał ten samochód fakt że nasz samochód to nie jest wartościowy - bo polonez, ale nie tylko lampa poszła ,także troche nam też go wgniotła i wyklepać też trzeba by było, lakiernik też by się przydał jak by się tak przyczepiać -a to już droższa sprawa- czy poldek czy inny samochód, lecz wiadomo jak nam dadzą kase to będziemy jak najtaniej chcieli to załatwić. Co za babsko 🙃 zamiast uważać to się gadało z mamą albo teściową i się gapnęła i akurat w nas - ja się cieszę że nas nie wyrzuciło pod prąd albo w drugi samochód rześmy nie uderzyli. A jak ja pojechałam do szpitala to mój Artur stał tam od 17.00 do 21.30 Potem pojechał szwagra samochodem do Lublina po rzeczy dla mnie i szwgier pilnował samochodu cała akcja skończyła się koło 22.00 wyobrażacie sobie ? Iwonko dobrze że już Ci lepiej, ale tak szczerze to już można się spodziewać takich akcji więc może dobrze że prawidłowo odczówasz te skórcze. Teraz wypoczywaj wyśpij się , zrelaksuj Buziaki trzymaj sie mocno
  19. O Iwonko już by Ci się zaczynało? Może spróbuj nospe wziąść
  20. coś mi nie wyszło 🙃 ps moje gg 6047891 odzywajcie się 🙂 Buziaki dziewczyny :* a z rzeczoznawą zobaczymy jaka opinia będzie i najwyżej coś będzie się działać a le wątpie że coś damy rade zrobić
  21. taki mam dziś widok z okna- mam nadzieje że uda mi się foto wstawić
  22. Witajcie dziewczyny. Dzisiaj pisze bo wczoraj miałam problemy z internetem, jak nie było to się zawieższał jak tylko wchodziłam na strone, przez pogode. U mnie normalnie zima w Lublinie od rana sypie , drzewa połamane autobusy ledwo co jeżdziły. Od samego rana boli mnie głowa ciśnienie pewnie kijowe. Byliśmy z mężem u rzeczoznawcy z naszym polonezem, wiecie nie dość że ja byłam w szpitalu, fakt wyszłam na własne rządanie bo dobrze się czułam ale jak by mi coś pózniej wykryli w dalszej obserwacji to ta baba by miała sprawe - nie chciałam już jej stresu robić i sobie dodatkowo latając po sądach,to za naszą szkode pewnie ze 150 złotych dostaniemy, bo rzeczoznawca zaczął gadać że stary samochód i tak dalej ( nie wiem czy to nie był jej znajomy bo do wypadku jakiś przyjeżdżał) no tak się wkurzyłam że myślałam że wyjdę i mu przypier.... dziele , jesteśmy uziemieni bo zabrali nam dowód rejestracyjny bo lampa zbita, musimy zrobić dodatkowo pzregląd ( mam nadzieje że na jej koszt) Ja mam pełno latnia w tym tygodniu bo i zakupy ( bo nie mam wszystkiego) i lekarze i jeszcze zawierucha się zrobiła tak że autobusy nie jeżdżą praktycznie, mój mąż teraz sama druga zmiana i nic nie moge załatwić. Szkoda że nie mam kontaktu z tą babą bo ja bym jej powiedziała normalnie przez telefon bym ją za włosy wytargała chyba. Sorki że tak gadam tylko o sobie ale normalnie jestem tak wkurzona że aż mnie rozpiera od środka. 😠
×
×
  • Dodaj nową pozycję...