Marta_Wrocław

Dzięki Malinka !

4 kilo od poczatku ciąży. A jem jak sloń. Nie wiem o co chodzi. Wydaje mi sie , ze to nie jest prawidlowy przyrost ....

Czy to normalne, ze w 32 tyg ciąży mała waży 1650? Ja tez nie przybieram - na poczatku ciąży wazyłam 85, a teraz 89, czyli 4 kilo w 6-7 miesiecy

A ja wczoraj po raz pierwszy poczułam czkawke mojego maleństwa. Na poczatku nie wiedzialam o co chodzi, co to za skurcze.O malo zawału nie dostałam. Częstotliwość mnie przeraziła.

Dziękuję Goshe! 😆

Pewnie, ja też jestem za. Dzięki badaniu USG 3D/4D lekarz wykrył nieprawidłowości, ktorych mój gin nie zauważyl 4 dni wcześniej. Gdyby nie to, że chcialam mieć pamiątke w postaci filmiku z USG, mogloby sie to skończyc nieciekawie. Na szczęście natychmiast zostałam skierowana do szpitala na patologie ciąży i teraz jestem pod stałą opieką. Warto zrobić sobie USG 3D/4D na dobrym sprzęcie, gdzie wykwalifikowany lekarz, może zauważyć wady i ewentualne problemy. 200 zl to niewielka cena za pewność, że z maleństwem jest wszystko w porządku.

Nie umiem odczytywać wyników. Jeżeli mam leukocyty 12.31, erutrocyty 3.37, hemoglobinę 10.5 i hematokryt 31.4 to mam panikować? HELP!

Ja w sumie nie mialam zachcianek ciążowych. Dopiero teraz mnie ta PEPSI dopadła. I o dziwo nie tylko mnie, bo jak leżalam na patologii ciąży, to wszystkie marudziłyśmy i marzylyśmy o PEPSI. I tak staram sie jej nie sioprbać, bo mam anemię, więc dmucham na zimne. Jaka mialyście najdziwniejszą zachciankę? Moja koleżanka w środku nocy sie popłakala, tak jej sie chciało waty cukrowej.

No to się zjednoczyłyśmy... 😞

nie wiem dlaczego, ale w ciąży mam nieziemską ochotę na zimną PEPSI. Przed ciążą nie piłam wcale gazowanych, słodkich napojów, a teraz muszę siorbnąć pepsi raz na jakiś czas, bo inaczej ciężko jest 😉

Ponoć dr Fuchs jest swietny. Ja mialam z nim przyjemność tylko raz- robil mi amnioinfuzję, ale leżalam w szpitalu z jego pacjentkami i naprawde zazdroszczę im takiego lekarza. Jest na każdy telefon, a po drugie jeden z lepszych fachowcow we Wrocławiu

Wiesz co, chyba masz racje z tym piciem. Bo ja pije 4-5 litrow dziennie a wody i tak spadają. Teraz znowu mam AFI 5 i chyba zaczne powoli szykowac sie na ponowne przyjęcie do szpitala. Szlag by to....

Najgorsza znieczulica panuje wśrod mlodych. Jeszcze mi sie nie zdarzylo, żeby ktos w wieku 16-24 ustąpił mi miejsca. Najczęściej ustępuja starsze panie, ktore same pamietają bóle miednicy, krzyża, czy obrzęki. PS. Ja jak zasłablam w tramwaju, uslyszałam komentarze, że "pewnie pijana" :laugh:

Ja Ołtaszyn/Partynice

Cholercia. Damy radę. Ja na razie leżę i piję hektolitry wody. Córcia sie wierci. Zobacze co mi na USG we wtorek wyjdzie. Całusy dla Haneczki!