Skocz do zawartości

Darusia89

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1342
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Darusia89

  1. Anitku trudno mi cokolowiek Ci doradzić ja karmie piersią i nie wiem jak z tymi mlekami sztucznymi jest. tak w ogole to pierwsze słysze ze istnieja takie mleka dla bardziej głodnych dzieci hehe 🙂:P
  2. i z tatulim 🙂 [img size=240]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/ww4.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />
  3. Sara ostatnio ma taka hmm żółtą bez rzadnych grudek no i konsystencja troszke rzadsza niz pasta do zebów. ostatnio kilka dni miała taka dziwna z takimi małymi białymi kulkami hehe ale akurat połozna była i mowiła ze jest ok. hmmm uwazaj z tym mleczkiem bo jak takie boby robi to moze mu sie ciezko kupke robic... 🤨 a tu Sarka na wczorajszych walentynkach 🤪 😘 [img size=180]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/w2.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />
  4. Z sara wlasnie roznie to bywa ale postaram sie ja odzwyczaic.a tak w ogole to tak sie przyzwyczaila bo po cycu biore ja pionowo na odbitke i wtedy mi zasypia na rekach.wlasnie polozylam ja do lozeczka i spi jak suselek.w koncu moge cos zjesc 😁
  5. Hej.no to pewnie monce juz mozna pogratulowac 🙂 Jejka ale jestem glodna a sara spi mi na rekach,bo gdzie indziej.w lozeczku sie krzywi...zwariuje.nie chce zeby sie do tego przyzwyczaila.ale inaczej sie nie da:/tez mi dala w nocy popalic ostatnio potrafi sie obudzic í nie spac 3 godz. Eh.dzis stracilam az cierpliwosc bo glowa mi spadala sama a co ja polozylam do lozia to oczy jak 5zl wiec tak ja zostawilam i sie polozylam a ta zasnela .no i zrozum tu dziecko:p
  6. hejka 🙂 własnie po obiadku jestesmy. Moja malutka spi jak susełek w nocy brzuszek chyba ja bolał bo sie bardzo wierciła i spać nie mogła i chyba nawet wiem co jej zaszkodziło bo wczoraj jadłam banana 😞 chciałam sprobować ale juz wiecej nie zjem. przeklinałam na siebie cała noc!! Jak mijaja walentynki? miejmy nadzieje ze jakas dzidzia sie urodzi dziś nam 🙂 🙂
  7. wicie co wczoraj wyszłam sobie na zakupki do drogerii ale najpierw mała uspałam i wydawało mi sie ze bedzie miała gruby sen a ona obudziła sie zaraz po moim wyjsciu i tatus z nia "walczył" a jak wrociłam to takie łezki w oczkach miała i ten wzrok na mnie jakby chciała powiedzieć " zostawiłas mnie..." az sie popłakałam ... ehhh
  8. mojej sie ulewało na poczatku co zjadła to sie ulało i nienajedzona była ciągle 😞 ale teraz jest lepiej. zawsze po karmieniu biore ja pionowo az jej sie odbije co rzadko sie zdarza bo cycka ładnie powoli ssie i nie połyka duzo powietrza ale na wszelki wypadek tak ja trzymam kilka minut i zaraz lula:P
  9. 😠 [img size=220]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/hh.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />
  10. hehe wyobrazam sobie.moja maleńka to takie czasem miny strzela ze potrafimy siedziec nad nia godzine gdy spi i patrzec sie;p wczoraj lekarka tez podziwiała:P bo jak poszłysmy do niej to musiałam ja rozebrac i sie obudziła i zrobiła minke dokładnie taka 😠
  11. ja mam w smoczku choc jeszcze nie uzywałam go na mojej niuni i nie wiem czy bedzie go chciała bo Sara w ogole smoczka nie ciągnie. ale ja wyprobowałam 🙃 i przyznam ze pomysłowe 🙂
  12. Syla w moim przypadku ta choroba objawila sie w wieku 4 lat i zanikla jak mialam 6.cos strasznego.dlatego ja jem bialko zeby organizm malej mial z tym stycznosc od malego ale staram sie nie przesadzac.jak narazie moge pic troche mleka bo nic jej sie nie dzieje 🙂
  13. soląfizjologiczną tez robiłam i dupa coraz gorzej sie robiło. napisałam Mariuszowi ze jak bedzie wracał ma zajść do apteki cholerka mam nadzieje ze cos dadzą sensownego. Anitek a podajesz małemu vit D i K??
  14. no to superek gratulacje dla jai ho 🙂 🙂 niedoczytałam 🙂 🙂
  15. no o mleku tez słyszałam własnie dzis mi to siostra poowiedziała ale niedowierzałam 🤨
  16. okejjjjjj kupie dziś krople 🙂 miejmy nadzieje ze cos pomoze bo jak nie to trza do okulisty zapitalać;(
  17. hej. ja karmie piersia i codziennie zjadam jogurt lub serek ale wtedy mniej piję mleka lub innego nabiału. boje sie o skaze białkową bo sama ja miałam a to jest ponoc genetyczne wiec nie chce zeby moja malutka to przechodziła 😞
  18. no to mar pilnuj sie to już moze niedługo 🙂 🙂 dziękuje w imieniu Sarki 😘 😘 😘
  19. hejka 😘 Sara śpi jak Aniołek. od 12 teraz obudziła sie chwile na cyca i dalej spi. normalnie spioszek ale chyba pozniej ja troszke pomęcze bo mi bedzie w nocy dokazywać. ostatnio cały dzien spała a w nocy od 1 do 4 musiałam z nia walczyć:P co rawda nie płakała ale mamusia na rączkach musiała trzymać:P pieszczoch mały rośnie. ale w nocy normalnie to budzi sie dwa razy przed 2 i po 5 takze jest lighcik 🙂 Dzis p[ierwsza wizyta u pediatry malutka przybiera ładnie na wadze wazy juz 2900 🙂 tylko troszke oczko jej ropieje i przemywac rumiankiem ale dzis chyba skocze do apteki po krople. doktorka miała mi dac recepte ale chyba zapomniała i ja z nadmiaru tych wszystkich informacji tez zapomniałam. Połozna tez juz u mnie była i niedowierzała ze takie dziecko spokojne to jest hehe:P a z mlekiem u mnie ok. juz takiego nawału nie ma. teraz wiem kiedy odciągać najlepiej i jest ok. Gorączka która mnie męczyła przez 3 dni też spadła. ale Cyce mam takie ciężkie ze az sie garbie 🤪 kiedy wreszcie ta nasza jai ho urodzi? 😲 🤪 Anitek kąpiesz małego codziennie? bo ja po powrocie ze szpitala nie kapałam małej 5 dni a teraz bede chyba kapała co drugi dzień... zastanawiam sie
  20. mar ja miałam taki ból 3 czy 2 tyg przed porodem. jak wstawałam to takie kucie tez było w ta kość. po porodzie już mniej ale czasem jeszcze czuje. ale to pewnie kosci wracaja do poprzedniego stanu 🙂nie martwiaj sie 🙂 🙂
  21. w końcu znalazłam chwilę aby tu wejśc! moja niuńka dziśzrana cos marudna ale bywa i tak jest kochana 🙂 taka grzeczniutka 🙂 niestety nie nadąrze nadrobić tych wszystkich postów a widze ze u nas lutówek teraz najwiekszy ruch:P jeszcze raz gratulacje dla Bobika naszego 🙂 oraz DUDASI hmm czy kogoś jeszcze? no i życze naszej jaiho szybkiego porodu 🙂 i reszcie tez 🙂 miejmy nadzieje ze dziewczyny po terminie rozpakują sie lada dzień 🙂 niestety weszłam tylko na chwilke już czuje jak mi mleko napływa i zaraz zacznie sie akcja sciąganie bo podjadek śpi no i jestem głodna baaaardzo. Mimo tego ze Sarcia jest bardzo grzeczna nie płacze itd to i tak ciezko znależć mi czas na dłuższy relaks zawsze jest coś do roboty a to teterki wyprać a to uporządkować u Sarki w pokoju a to cośzjeść i praktycznie wszystko w biegu... no nic jak mi sie uda to jeszcvze dziś zajze:* tymczasem wklejam moją Stokrotke [img size=200]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/sarka.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />
  22. Hejka laski.na poczatku gratulacje dla boba 😉 a zaraz doczytam reszte tylko zasiade do kompa bo jestem na tel a mala usnela slodko przy cycusiu 🙂
  23. Klaudia ta polozna co u mnie byla kazala mi chodzic po domku bez majtek:p hehe no i musze robic se okłady z rivanolu 😞3 razy dziennie.szwy chyba tez mialam za luźno i slabo sie zroslo.
  24. a co do tych wacików leko to rzeczywiscie sa sztywne. jak papier i ciezko sie czyści pępunio. sama je mam.
  25. hej dziewczyny. przepraszam ze tak rzadko zagladam ale teraz moja niuńka jest moim całym światem 🙂 w ogole jest grzeczna jak Aniołek wcale nie płacze !! tylko jak amku chce ale jak mamusia albo tatuś na rączki wezmą to po płaczu hihi 🙂 dziś miałam ściągane szwy... łojejciu bolało troszke ale przezyje. Wczoraj strasznie sie czułam gorączka prawie 39 stopni! nawał mleka ( oczywiscie spuszczam laktatorem) szwy mnie tak rwały ze wolałabym chyba drugi raz rodzić. pojechałam na pogotowie tam internistka stwierdziła ze zakażenie w tej ranie jest i skierowanie dostałam na izbe przyjęć do szpitala!! zawiozła mnie karetka pomijając to ze ratownik mnie nawet nie odprowadził na izbe tylko otorzył mi drzwi od karetki i wręczył skierowanie 🤨 ledwo doczłapałam sie tam. a najgorsze jest to ze czekałam 4 godziny na lekarza!! bo nie mogł przyjsc bo miał cos wazniejszego doroboty! połozna tylko zmierzyła mi temperature zajżała w rane i tyle. nic mi nie powiedziała czy jest zle czy dobrze. stwierdziła ze musi to zobaczyc lekarz a ona nic nie chce sugerować! a lekarza sie nie doczekałam. mała w domu z tatusiem juz sie denerwowała była głodna i w ogole bardzo sie o nia martwiłam bo nie zdarzyłam przed wyjsciem odciągnać mleka do butelki 😞 wróciłam do domu a gorączka trzymała do rana. trzesłam sie jak galareta! ale dzis zadzwoniłam po położną i zdjeła mi te cholerne szwy przez ktore było tyle bolu teraz jest o niebo lepiej i nic mnie nie rwie. a gorączka od nawału mleka musze pić herbatke z szałwi i robić se na cipuszke okłady z rivanolu. uspokoiła mnie bo już na prawde miałam rozne mysli w głowie, strasznie sie bałam o mnie i o małą! 😞 doktorka co mnie szyła spieprzyła szycie ale rana sie jako tako zrosła. podobno kawałek skóry sie wywinął.mowie wam ile strachu sie najadłam przez ostatnie dwa dni! 😞 no to sie chyba wygadałam a co u was czy ktoś sie jeszcze rozpakował po Anitku i Andzi? 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...