asiula83

jak dla mnie makaronik zawsze 🙂

kuchenne, kuchenne..........cóż innego pozostaje? ja też staram się być bardzo spokojna w takiej sytuacji ale ja to mam często na dwa fronty więc momentami nie wyrabiam a u nas właśnie sypie to białe gówno, a jak ma nie sypać skoro jutro jeżdżę 😞

Daga tak dla pocieszenia u nas ataki histerii są ostatnio na porządku dziennym, już momentami nie wiem jak sobie z tym radzić 😞 Dziewczyny ostatnio są tak nie dobre że mi już ręce opadają i normalnie płakać mi się chce mam nadzieję że jak przyjdzie wiosna, będziemy więcej czasu na powietrzu to się to zmieni..... bo wiem że im się w domu już po prostu nudzi i to w dużej mierze przez to

śliczny brzusio 🙂 🙂 🙂 🙂

dzień dobry 🙂

dobranoc

Dagii napisał(a): jakaś szansa jest 😁 😁 😁 😁 😁 Urodzisz na pewno 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 Tylko jeszcze nie wiadomo kiedy 😜 😜 😜 Wiesz, że pierworódki zazwyczaj przenoszą 😉 😉 tego oczekiwania na poród Wam nie zazdroszczę....... Ja to się nawet już nie nastawiam, Bo choć bym chciała jak nie wiem urodzić na początku lipca, to pewnie skończy się, że po 20 dopiero się uda 😉 polecam 20 lipca 😉

Dagii napisał(a): jakaś szansa jest 😁 😁 😁 😁 😁 Urodzisz na pewno 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 Tylko jeszcze nie wiadomo kiedy 😜 😜 😜 Wiesz, że pierworódki zazwyczaj przenoszą 😉 😉 tego oczekiwania na poród Wam nie zazdroszczę.......

Gawinka napisał(a): jakaś szansa jest 😁 😁 😁 😁 😁

mnie też bolało ale nic nie oznaczało 😁

Kasia jakbym siebie widziała przed porodem 🤪 też jakoś nie miałam czasu na pakowanie 😁 😁 😁 i w zasadzie wszystko na ostatnią chwilę, no ale że moim Dziewczynom nie spieszyło się na świat ze wszystkim zdążyłam 🙂 a i jeszcze jedna historia z dzisiaj kurier miał nam przywieźć paczkę, nie było nas w domu, nie dzwonił......wracamy a tu paczka pod drzwiami i niby sami odebraliśmy ja tak tego nie zostawię!!!!!!!

no to odpoczywaj jak najwięcej!!!!!!!!! ja musiałam kupić bo z innych "wyrosłam" 😁 😁 😁

aaa i jeszcze sytuacja z dzisiaj.... mamy spacerówkę po Dziewczynkach z której już nie korzystamy (Weronika za nic nie wejdzie już do wózka, wszędzie chodzi sama) no i chcieliśmy ją komuś oddać (ale komuś kto na prawdę będzie tego potrzebował) z racji tego że nie znamy tu nikogo pomyśleliśmy że można by zapytać w pomocy społecznej no i dzisiaj podjechaliśmy Rafał poszedł i mówi że mamy wózek do oddania, na to kobieta że jest jakaś pani co sama wychowuje małe dziecko no i że jak tanio to pewnie by kupiła pyta za ile ten wózek, a Rafał że za darmo, chcemy dać komuś kto nie ma kasy żeby kupić i na to pani, że jak za darmo to ona weźmie dla córki 😲 😲 😲 😲 😲 ręce mi opadły jak to usłyszałam

Dagii napisał(a): i co upolowałaś ? upolowałam nowy biustonosz 🙂 rozmiar imponujący 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 książkę musiałam kupić na allegro bo tu w żadnej księgarni nie mieli, no cóż zadupie a tak w ogóle to się witam 🙂 dzisiaj prawie cały dzień byliśmy po za domem, mieliśmy masę urzędowych załatwień a to jak wiadomo trwa i trwa i trwa i jeszcze się okazało że Rafał się dzisiaj na spotkanie umówił o którym całkiem zapomniał i dzwoni do niego koleś że stoi pod firmą w Poznaniu 😉 Rafał go przeprosił a on się pyta gdzie teraz jest to o przyjedzie, 220 km mu nie straszne więc przyjechał a my skorzystałyśmy tzn. Dziewczynki i poszliśmy na koła jak to mówi Paulinka 🙂 i były dwie godziny szaleństw u nas zima też nie odpuszcza, od rana sypie, wieje, zimno, brrrr 😞 ja się pytam gdzie jest wiosna??? Rafał jutro jedzie do Poznania, ale tylko na jeden dzień, wieczorem wróci

🙂

Dagii napisał(a): nie płaczemy!!!!!!!! ja Cobena jeszcze nie kupiłam, może jutro się uda 🙂 choć jutro idę polować na co innego 🤪 🤪 🤪

o taka babka na pewno jest dobra, może zrobię na weekend choć wcześniej chyba muszę zrobić w końcu to obiecane ciasto marchewkowe 🙂

Dagii napisał(a): Tak jest !!! I jestem w nich zakochana 🙂 no to się cieszę bardzo 🙂 🙂 🙂

a garnki pomacane i kupione?

czekam na Prawo Agaty Daga daj przepis na kaczkę 🙂 i na to mięso z pesto (nie pamiętam co to dokładnie było)

witam wieczorkiem 🙂 brrrr, zimno u nas wczoraj wróciliśmy i w mieszkaniu 6 stopni, dzisiaj jest lepiej bo aż 13 😉 masakra jakaś, do piątku może się zagrzeje 😁 😁 😁 Rafała póki co mam w domu, pojedzie tylko na czwartek do Poznania więc super Święta przeleciały, czułam się jak w Boże Narodzenie a nie na Wielkanoc bo sypało cały czas.........już mam dość tego śniegu!! glukozy to Wam nie zazdroszczę......

ale nerwa załapałam przy obiedzie, kur........... nigdy więcej tu nic nie ugotuje!!!!!!!!!!!!!

oj, nie jest dobrze, nie jest 🤢

Dagii napisał(a): hennę muszę sobie zrobić bo straszę 😉

Daga to poprawy humorku 😘 a fryzurka jakaś nowa będzie? czy tylko podcinasz? ja też niby miałam iść "poprawiać" swoją fryzurkę ale chyba póki co zostanie tak jak jest bo nie będę miała czasu iść przed Świętami, poczekam jak troszkę podrosną i wybiorę się wtedy kosmetyczkę tylko muszę znaleźć bo już patrzeć na siebie nie mogę 😞