Matysi buzia się nie zamyka. Energii ma za milion dzieci. Nadal kocha słodycze. ma krótkie włosy i jest bardzo wysoka. A ja co dzień odkrywam, że się nie nadaję na matkę. Brak mi cierpliwości i kreatywności, żeby wymyślać zabawy, albo uczestniczyć w tych, które ona wymyśla. e, co tu dużo gadać. Podrzucę wam kiedyś jakieś fotki nowe.