Skocz do zawartości

JoZo

Mamusia
  • Liczba zawartości

    3907
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez JoZo

  1. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Hej, Wy znikacie już na dobranoc, a ja dopiero doczytałam dzisiejsze 42 strony... Muszę jednak jakoś kombinować czas w pracy, bo jak wracam do domu to zaległości mnie zabijają! 😠 Gratuluję dzisiejszych siusiaków! Tabelka - świetny pomysł! Emi, na pewno dopracujesz ją piknie 🙂 Śliczne duże brzuszki. Aż miło popatrzeć :P W czasie nieodległym bliżej nie określonym wkleję swoje. Dobranoc Brzuszki
  2. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Amii – u mnie w chińskim wychodzi chłopiec a na USG na razie dziewczynka. U mojego bobasa tętno 155, to z tego co piszecie to też chłopiec raczej. 😮 Ania78 – jeśli chodzi o przesąd o którym piszesz to mnie kopie na dziewczynkę (z lewej strony) no i brzuch mam po lewej stronie większy :laugh: Emi, Klapoucha – współczuje tematu dentystycznego 😞 Wiem co to za ból potrafi być! Za dwa tygodnie też zapisałam się na wizytę, bo coś pobolewa ostatnio tu i ówdzie... 🥴 Emi, Ami – no to gratuluje dziewczynek! 🤪 Pozostaje nam mieć nadzieje, że na następnym USG nie pojawi się siusiak i nie trzeba się będzie „przestawiać”. Ja już bardzo się przyzwyczaiłam do myśli o dziewczynce. (Klapoucha – ja byłam pierwsza... 🙃 ) Ania78 – smaka narobiłaś.... 😁
  3. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Wróciłam po weekendowym odwiedzaniu rodzinki i cmentarzy. Do nadrobienia od piątku 50 stron... ale dałam radę. Pozdrowienia dla Agaty przy okazji tematu :P Spóźnione urodzinowe pozdrowienia i uściski dla Ani78! 🙂 Moniad – niezła przygoda, to już wiem czemu lekarz kazał mi zawze mieć kartę ciąży przy sobie... 😮 Amii – mi ginekolog na izbie przyjęć jak wparowałam na badanie w związku z plamieniem mówiąc że właśnie wróciłam z podróży 300 km samochodem powiedziała że mam się na takie długie wycieczki nie wybierać. To właśnie pewnie przez te trzęsienia. 🤢 Amii, Emi1986 - Czekamy na „werdykt płciowy”, na pewno już będzie widać 🤪 MadziaM – śliczna córcia! A czuprynka faktycznie imponująca Ilona – siły w kontaktach z teściową! Słyszałam już kiedyś że żona (mąż) to nie rodzina... Paranoja. Na szczęście nie mam z tym problemu osobiście, ale jak słyszę takie opinie to robię się zielona ze złości 😠 Basik – czyli kolejny chłopaczek u kwietnióweczek? Agatta – ja pierwsze kopniaczki (konkretne, a nie jakieś łaskotania) czułam w 17 tygodniu (jakiś tydzień temu), niestety są jeszcze bardzo delikatne i mąż ich nie czuje. Ja za dwa tygodnie zaczynam warsztaty dla młodych ciąż (tzn takie zajęcia przed szkołą rodzenia da I i II trymestru) Miałam zacząć wcześniej, ale przesunęli termin 🤨 Na zajęciach będą też ćwiczenia (pewnie joga). Pytasz czy warto wkręcić się w temat ćwiczeń dla ciężarnych – bezsprzecznie warto!
  4. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Ja miałam ogromną ochotę na ogórkową, ale skończyło się na tym, że mąż kupił składniki. I leżą sobie w lodówce w oczekiwaniu na przypływ chęci 😉 Zmykam do wyra, bo jakoś sen mnie dopadł 🤨 Miłej nocki dziewczyny!
  5. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    anka73 - zawsze coś Ci się śni, tylko nie zawsze pamiętasz. 🙂 Sny są związane z jedną z faz snu (REM), które przechodzimy cyklicznie.
  6. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Podobno metaliczny posmak jest jednym z objawów ciąży, które mogą, ale nie muszą wystąpić. Jak staraliśmy się o dzidziusia to w dwóch cyklach już po owulacji czułam taki metaliczny posmak dość intensywnie przez kilka dni, ale dzidziusia nie było. A jak się udało to nie czułam tego. Klapoucha – z tym sikaniem to naprawdę przerąbane! Każde wyjście trzeba strategicznie opracować 😠 Kahna – nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja też dzisiaj całe śniadanie zaraz po zjedzeniu zwróciłam do kibelka... a to już 17 tydzień! Ale ja zaczęłam swoje kibelkowe przygody dopiero w 12 tyg. 🥴 i nie wiem kiedy skończę... Klapoucha, Moniad – dzięki za info o zwolnieniach i zusie i takich tam 🤔 Dotis5 – ja też zauważyłam, że odkąd jestem w ciąży mam bardzo realistyczne a jednocześnie ześwirowane sny. Nigdy wcześniej tak nie miałam, że każdego ranka potrafię powiedzieć co mi się śniło 🙃 Kopniaczki są fajne. Jak wczoraj i dzisiaj siedziałam przy biurku w pracy miałam wrażenie, że czuję delikatne pukanie, jak pęknięcie bańki kilka razy. Nie mogę się już doczekać aż będzie mocniejsze, żeby się upewnić że to już to 🤪
  7. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Ja mam już pokaźny brzuchol, nie da się ukryć, a przytyłam około 2 kg. Znajomi z którymi dawno się nie widziałam a nie wiedzieli o ciąży od razu poznają co jest grane, nawet jak mam luźną koszulę 😉 Ja byłam dwa razy z powodu plamienia w różnych szpitalach i przyjęli mnie bez problemu i nie pytali o żadne ubezpieczenie. Pracuję od niedawna i dostałam książeczkę ubezpieczeniową Anka73 – przy porodzie może być kto tylko sobie chcesz, koleżanka, mama, siostra, chłop. Ja „zabieram” ze sobą męża i przyjaciółkę (jest położną):P Kirke – znam faceta który nie poszedł na salę porodową i była to wspólna decyzja obojga, trzeba dojść do porozumienia. Teraz jest wspaniałym tatusiem. Jak facet ma iść na siłę to naprawdę lepiej żeby nie szedł. Zabierz ze sobą przyjaciółkę jeśli możesz Asienka, Kirke – może jeszcze zmiękną te wasze chłopy 😮
  8. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    NEWYORK - oklaski dla kolejnego siusiaka :laugh: wygląda na to że same chłopaki u kwietnióweczek moja córcia na razie jedyna 😉
  9. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    to szkoda że Asie tak nie mają... 😠 te zaparcia mnie wykończą!
  10. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Klapoucha – zazdroszczę Ci tych kopniaczków, a mój mąż Twojemu jeszcze bardziej! 😠 Czułam dzisiaj pukanie kilka razy, ale kopniaki to to nie były jeszcze. Mój mąż już nie może się doczekać, ciągle pyta czy już może poczuć... Bogusia23 – Tobie też gratuluję kopniaczków :laugh: Emi1986, asienka1 – uważajcie na siebie i maluszka! co to za sprzątanie na maxa? 😠 następnym razem na raty kochane! Anka73 – może powinnaś pójść do swojego lekarza skoro tak ciągle plamisz. Wielka szansa, że będzie dobrze, ale trzeba to sprawdzić, bo każde plamienie może być zwiastunem złych wieści. No i gratulacje z okazji małego siusiaka! :laugh: Ania78 – ja piję czasem słabą kawkę, tak co 2-3 dni. Nie można jej pić w nadmiarze i nie sądzę żeby niewielkie ilości (1 mała dziennie) szkodziły. A kawa cały czas smakuje mi tak samo dobrze! Ilonab – tekścik bardzo miły do poczytania 🙂 Kilka razy bolał mnie brzuch jak na okres, co w pewnym sensie przypomina ból jak na rozwolnienie. Nic złego się potem nie wydarzyło, myślę że po prostu rośniemy i już. Skoro tak mocno rozrastają się wszystkie mięśnie a narządy uciekają przed rosnącą macicą, to nic dziwnego że czasem poboli.
  11. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    O i widzę że oklaska dostałam... 🙂 Dziękuję. A za co? ☺️
  12. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Hej Dziewczynki! Będzie długo bo od rana nie zaglądałam, a poruszyłyście wiele ciekawych tematów: Asienka1, nalwos, bogusia23 – naprawdę warto chodzić do szkoły rodzenia, trzeba tyko wybrać dla siebie najodpowiedniejszą. Najlepiej w szpitalu gdzie chcecie rodzić lub prowadzoną przez położne z tego szpitala, tak żebyście mogły poznać miejsce i osoby związane z Waszym porodem; potem będzie raźniej. No i wiedza zdobyta naprawdę jest potem (poród, połóg i opieka nad noworodkiem) jest bardzo przydatna. I koniecznie zabierajcie ze sobą chłopów – niech wiedzą jak „obsługiwać” Was przy porodzie i malucha po. :P Klapoucha – a gdzie się zapisałaś do szkoły rodzenia? Bogusia23 – pogadaj ze swoim facetem o swoich smutkach i obawach. Hormony na pewno robią swoje. On się niczego nie domyśli i będzie się mimowolnie między Wami robiła wielka dziura emocjonalna. Najlepiej sobie po prostu otwarcie pogadać i będzie oki. A co do wyjazdu Twojego faceta, dasz radę! Ani się obejrzysz a on wróci 😉 (wiem że mnie to łatwo tak mówić) Anka73 – też miałam takie sny... Zwłaszcza jak długi czas się nie kochaliśmy. Teraz z maleństwem wszystko ok i ja wreszcie mam na jawie ochotę, sfera seksualna poprawiona i snów na razie nie ma :laugh: Barbara – faktycznie, w prawidłowo przebiegającej ciąży Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca trzy badania USG. Nie ma dowodów że szkodzi (jak pisze Bogusia) ale też za krótko jest na dużą skalę stosowane, żeby mieć pewność że nie szkodzi. Kolejne powinny być robione tylko jeśli są wskazania medyczne. Ja miałam już więcej, ale plamiłam i stąd te dodatkowe kontrole. MadziaM – z tego co wiem, to ten film nie jest dystrybuowany w żaden inny sposób niż na organizowanych przez Fundację pokazach, którym zawsze towarzyszy dyskusja prowadzona przez zaproszone położne, psychologów itp.
  13. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    MadzikM - w filmiku do którego link podałaś większość scen rodzących kobiet jest właśnie z filmu o którym pisałam. Masz rację: to naprawdę niesamowite!
  14. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Agatta - spokojnie, film jest mega wzruszający, ale jestem przekonana, że dasz radę 🙂 To przede wszystkim bardzo dobry dokument. A że hormony nam buzują to nawet widok pary przytulonej w oczekiwaniu na skurcz (że już nie wspomnę o widoku dzieciątka kładzionego na brzuchu mamy zaraz po narodzinach) wywołuje łzy wzruszenia. Ja ten film oglądałam już raz na warszawskiej premierze rok temu. Wtedy też się wzruszyłam, może i nawet uroniłam łezkę; ale teraz to dopiero był czad - łzy kapały ale głowa wszystko rejestrowała; ale przecież oglądałam go z innej zupełnie perspektywy. No i tym razem był ze mną mąż i ściskał mnie za rękę 😉
  15. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Ilonab - zgadzam się z Tobą; nie najlepsze mam zdanie o większości naszych porodówek. 😞 Ale jestem głęboko przekonana, że najważniejsza jest wiedza (nie tylko lekarzy i położnych, ale też rodzącej) co przekłada się na komfort rodzenia związany z warunkami jakie sobie stworzymy i na jak wiele (niepotrzebnych)ingerencji sobie pozwolimy. Najważniejsza więc zaufana i znająca siłę porodów naturalnych bez żadnych ingerencji położna 🙂
  16. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Nie było mnie cały weekend i teraz nadrabiam zaległości. Agatta – ja właściwie zaczęłam wymiotować dopiero jak kończyłam 1. trymestr. :X I nadal sporadycznie mi się zdarza rano. Ewi24 – misterna robota ta Twoja fryzura! 😮 Ania73 – ogrodniczki fajne, niestandardowe. Sztruksy też pewnie wygodne, ale ja osobiście za tym materiałem nie przepadam. Widzę, że kupiłaś właśnie na Wileńskiej. Też tam byłam ostatnio, ale jakoś nie miałam nastroju na zakupy, a spodnie nabyłam już wcześniej gdzie indziej Amii – serdecznie współczuję z powodu śmierci Twojej babci Nalwos – czekamy na aktualne zdjęcie maluszka, faktycznie różnica będzie nie z tej ziemi... 😲 W temacie wzruszeń: byłam dzisiaj z mężem na pięknym filmie dokumentalnym " 😜oród w ekstazie". Niesamowity! Od pierwszej sceny płakałam ze wzruszenia rzewnymi łzami... Nie mogłam się powstrzymać! Ciary na plecach. Polecam serdecznie jeśli tylko kiedykolwiek i gdziekolwiek będziecie miały okazję go obejrzeć (wiem że jest emitowany w różnych miejscowościach w ramach akcji Fundacji Rodzić po Ludzku, dla zainteresowanych przesyłam link do strony o filmie: http://www.rodzicpoludzku.pl/Aktualnosci/Film-Porod-w-ekstazie.html). Mąż też wzruszony, uwrażliwiony i nie może się doczekać szkoły rodzenia 🙂
  17. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Dobrej nocki, na mnie już też pora (zaczęłam oglądać w TV jakiś horror i chyba nie powinnam tego dalej ciągnąć...) Ania-tak waśnie mężuś zaplanował, zrobił z odpowiednio dużym zapasem, na dni kilka; bo ochota na tę sałatkę szybko mi nie przejdzie :P My też ostatnio postawiliśmy na Jukę, ale właśnie zobaczyłam, że to w ostatnich latach (połowa 2009, 2008, 2007 a dalej już nie sprawdzałam) najpopularniejsze imię dla dziewczynki... Szkoda 😞
  18. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    moja brzmi: ziemniaczki, marchewka, ogórki kiszone, jabłka, kukurydza, zielony groszek, jajka; do tego majonez, sól i pieprz... ale Twoja też pachnie zachęcająco! Temat do zrobienia na najbliższe dni
  19. mój termin o 9 kwietnia 🙂 ale to w końcu tylko jeden dzień różnicy 😉 przynajmniej teoretycznie bo w praktyce niewiele z nas urodzi w przewidywanym terminie 🤢
  20. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Emi - raz jeszcze gratulacje! Anka73 - też jestem przekonana, że za niedługo poczujesz zastrzyk energii i na dobre wejdziesz pełną parą w drugi (jak większość uważa - najlepszy) trymestr :P Grzybki marynowane? Nie tym razem. Mój mężuś właśnie mi robi jakże znaną i popularną sałatkę warzywną... Sam! Jestem z niego dumna 😆 i bardzo spragniona takiej sałatki od rana!
  21. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Ania78 – ja też mam takie długotrwałe fazy. Jak mnie naszło na kanapki z pasztetem z ćwikłą to jadłam codziennie rano przez tydzień. 🙃 Innym razem codziennie jadłam serek wiejski z pomidorami. Emi – gratulacje z okazji dyplomu! 😎 Ewi, Ania78 – nie smutkujcie się, piersi do przodu i heja! 🤪
  22. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Dziewczyny, witam z pracy! (jak miło... 🙂 ) asienka1 - będzie lepiej, nie martw się. Chłopy tak mają, czasem później do nich pewne rzeczy docierają...
  23. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    ja też już zmykam pod pierzynę, bo jutro sobie nie pośpię do 11 jak do tej pory 😞 miłej nocki 😉
  24. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Klapoucha - na brak atrakcji to Ty nie możesz narzekać...
  25. JoZo

    kwietnióweczki 2010

    Ilonab nie martw się na zapas, mówią że w facetach instynkt ojcowski budzi się tak naprawdę dopiero po porodzie 🥴 a jak zacznie czuć kopniaki przez brzuch, to na pewno będzie na nim trzymał rękę częściej :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...