Skocz do zawartości

sylwia85

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1306
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sylwia85

  1. dziękujemy a ja taka zamotana dzisiaj że całkiem zapomniałam że to już 3 miesiące minęło
  2. I wszystkiego najlepszego dla Zuzki 😉
  3. Hej dziewczyny no właśnie z tą biurokracją jest najgorzej męża właśnie wysłałam żeby mi wydrukował prace i oprawił jak wróci to będziemy się zbierać do kielc Anulka to Ty wcale nie karmisz małej z tej chorej piersi? Ja jak miałąm zapalenie to mi doktorka kazała jak najczęściej małą przystawiać do tej chorej piersi bo dziecko to najlepszy laktator i żaden inny elektryczny czy ręczny tak nie opróżni piersi jak taka mała pijawka
  4. hej my jutro do kielc bo praca dobra więc trzeba złożyć do dziekanatu a mał 2 dni mi kupy nie robiła i dziś przed wyjazdem do ostrowca do promotorki tak nawalila że nie wiedziałam jak się do niej zabrać plecy brzuch i nogi z każdej strony wypłynęło he he Angela suknia śliczna i dużo dużo ładniejsza od tej co wcześniej pokazywałaś
  5. Hej dziewczyny my tgeż braliśmy tą płatną i u nas kosztuje 100 zł przy pierwszej było dwa wkłucia w obie nóżki teraz tylko w jedną u nas dzisiaj nocka lepsza odpadło jedno karmienie czyli pobudka o 2,30 i o 6 potem jeszcze drzemka do 8 oby tak jej zostało ja piorę nadal w dzidziusiu i na razie nie zamierzam zmieniać bo mam prawie całe opakowanie do kolorów i pół do białego a poza tym tak dzidziusiowo pachnie 🙂 my pierzemy w Vizir sensitiv więc też dla dzieci się nadaje to może jaki te się skończą to spróbuje co do prasowania to ja nadal prasuje bo nie lubie takich wymiętych ciuchów jej zakładać no chyba że body pod spód to nie widać ale to żadko się zdaża a te wierzchnie zawsze ma wyprasowane a małą czekają teraz prawie codzienne wycieczki z mamusią odnośnie tej mojej nieszczęsnej obrony dzisiaj do ostrowca po odbiór mojej pracy w sobote do kielc złożyć indeks i obiegówkę w dziekanacie i w niedziele do kielc znowu do promotorki żeby już poprawioną pracę podpisała i we wtorek obrona... uff w takim tempie to wszystko że nie wiem jak mi pójdzie...
  6. zaległości nadrobione mała najedzona usypia w wózeczku sama bez bujania a to po przeczytaniu tej ksiązki (na razie w połowie bo nie mam czasu) ale już są efekty he he co do wesel to u nas są tylko bramy i to niezależnie czy młody jedzie sam czy z młodą do kościoła czy wracają już po liczy się tyle żeby flaszke dostać mój mąż miał trzy bramy sam jak do mnie jechał i jedną mieliśmy razem moja Iga też jeszcze nie śniada ale jest miesiąc młodsza od Zuzki więc mamy jeszcze czas
  7. hej pół dnia mnie nie było i już 10 stron do nadrobienia my już po badaniu bioderka super i z nóżką też wszystko w porządku mówił że nie widzi nic niepokojącego ale pokazał mi jak mogę z nią ćwiczyć jak chce chociaż nie jest to konieczne a następna wizyta już po nowym roku Kwasiek ja już miałam okres i to akurat na wesele koleżanki 🤢
  8. Ann a u mnie jeszcze nawet raz nie byli a podobno powinni być 4 razy
  9. Angela moje kondolncje szkoda że nie doczekał waszego ślubu.... Mała nadal śpi po szczepieniu mam nadzieje, że nie będzie gorączki ostatnio nie było i dobrze że jutro mamy do ortopedy to jakoś wytrzymam bo jakbym musiała z miesiąc czekać to bym zwariowała chyba
  10. Angela moje kondolncje szkoda że nie doczekał waszego ślubu.... Mała nadal śpi po szczepieniu mam nadzieje, że nie będzie gorączki ostatnio nie było i dobrze że jutro mamy do ortopedy to jakoś wytrzymam bo jakbym musiała z miesiąc czekać to bym zwariowała chyba
  11. hej my już po szczepieniu nawet nie było tak strasznie mała się śmiała podczas badania waży 5200 po ukłuciu troszkę popłakała ale nie bardzo teraz śpi mówiłam doktorce o tym jej niby kaszlu ale osłuchała ją na wszystkie strony i mówi że wszystko ok gardełko też tylko lewa stopka jej się nie podobała że zabardzo ją zgina do środka a jutro mamy usg bioder i kazała nam powiedzieć ortopedzie żeby zwrócił na to uwagę i aż się boję co jutro powie 😞 😞 😞 😞 😞
  12. hej dziewczyny z samego rana 5 stron do nadrobenia my dzisiaj idziemy na szczepienie ale nie wiem czy ją doktorka zaszczepi bo "pokasłuje" pisze w cudzysłowiu "pokasłuje" bo moim zdaniem to nie jest kaszel tylko jej wygłupy bo jak jej się uleje albo gada i ma dużo sliny w buźce to sobie tak odkasływała a teraz robi to częściej śmiejąc się perfidnie przy tym i czasami naprawdę nie wiem w końcu czy to jeszcze wygłupy czy począek kaszlu ale wydaje mi się że jakby to był prawdziwy kaszel to by przez sen kaszlała a tak to cisza jest jak śpi czy to w dzień czy to w nocy a wy jak myślicie???
  13. Hej a moja niunia dzisiaj pierwszy raz się zaśmiała w głos a mamusia taka szczęśliwa że musiałam się pochwalić
  14. Zuziek twoja niunia też do ciebie chyba bardziej podobna niż do tatusia
  15. Hej dziewczyny' Olga to faktycznie cała mamusia Waja ja zakładam rajtuzki głównie do sukienki i teraz jak takie zimno na dworze to też bo w domu to nie zawsze a śpiochów to wcale nie mamy ewentualnie półśpioszki
  16. Naszym małym sukcesem jest na razie to że nauczyłam małą że odkładam ją do wózka lub łóżeczka i zasypia sama (a wcześniej usypiała albo przy cycu albo bujana w wózku)
  17. HEJ A u nas nie wiem kiedy nocka bedzie przespana standardowo podudki mamyh 1, 3 i 7 i próbowałam ją oszukiwać w nocy smoczkiem ale skutjuje tylko na 15 minut co do telewizji to ja nie pozwalam małej oglądać zawsze staram się ją wykręcać tyłem do telewizora bo jest jeszcze za malutka i szkoda oczu
  18. a najlepszy sposób na wypadanie smoczka to kładziemy ją na boczku i pieluszką blokujemy żeby jej nie wypadł tylko trzeba uważać żeby noska nie zatkać
  19. hej ale żeście stron naprodukowały A ja wstyd się przyznać ale nie mam nawet jednej fotki z chrzcin z małą w sukience bo fotograf robił i będą za 3 tyg dopiero a jak poszedł to małą rozebrałam, nakarmiłam i przespała całe chrzciny ale jak odbiore fotki to napewno się pochwalę... Ann moja też nie chciała smoczka a mieliśmy na początku z disneya (ścięty) później z canpolu (ścięty i okrągły) i dopiero z aventu jej podpasował... ale też nie było że od razu zaczęła doić czasami jej przytrzymywałam żeby jej nie wypadał i się przyzwyczaiła może powiecie że nie powinnam dziecku wciskać na siłe ale teraz wiem że jak jesteśmy np na zakupach i jest krzyk to smoczka dostanie i się uspokoi przynajmniej na tyle że możemy dokończyć zakupy
  20. no to nie wiem skoro jeszcze było w połowie nie rozmrożone nie powinno się zepsuć a któraś jeszcze zamrażała w tych pojemnikach na mocz? Ja zamrażałam w woreczzkach ale wątpię żeby to była wina opakowania
  21. Ann ja używałam normalnie perfum bo nawet nie wiedziałam że się nie powinno i nie zauważyłam żeby nie chciała ssać
  22. Kwasiek a po co wyjmowałaś wcześniej??? Ja to mamie kazałam po jednym wyjmować żeby się rozmrażało i dopiero jak zjadła jedno to wyjmowała drugie i całą noc było spoko i jeszcze na drugi dzień bo piłam na weselu nie dużo ale jednak. Ale i tak mi się wydaje, że nie powinno tak szybko skisnąć, a w czym zamrażałaś??? i od razu po ściągnięciu czy stało w lodówce?
  23. hej dziewuszki a ja dzisaj mam wyprawę do kielc do promotorki bo trzeba się w końcu obronić i małą muszę ciągnąć ze sobą a tak mi się nie chce tam jechać że szok tak mi obrzydły te kielce... Madalena ja też byłam taki gatuneczek jak twój Piotruś, mama mi opowiadała że za nic w świecie nie dałam się wsadzić do wózka bo był taki ryk że szok może spróbuj jakieś zabaweczki mu przyczepić moja ma taką gąsiennice na kółeczku i gumce i ma taką z nią radoche że potrafi poleżeć z pół godzinki i się nią pobawić Agniesia wszystkiego naj !!!
  24. KKasia no to współczuje ja całe życie mieszkałam na wsi i nie wyobrażam sobie mieszkania w bloku teraz mieszkam w takim małym miasteczku ale tak troszkę na uboczu (do rynku ide 10 mniut) w domu jednorodzinnym z duużyyym podwórkiem które ciągnie się w poprzek od ulicy do ulicy i my chcemy się stawiać z tej drugiej strony ale zobaczymy co to z tego wyjdzie...
  25. a MY SIEDZIMY NA DWORKU SŁONECZKO ŚWIECI I CIEPLUTKO AŻ MIŁO A IGUSIA ŚPI W ŁÓŻECZKU
×
×
  • Dodaj nową pozycję...