Skocz do zawartości

anita1

Mamusia
  • Liczba zawartości

    414
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez anita1

  1. Witam,troche mi smutno to moj ostatni dzien wolnosci,jutro ide do pracy(jade na targi)jestem kompletnie nie przygotowana i nie w temacie...jeszcze Zosia jakby cos czula wariowala 2 h teraz zupelnie jak nie ona.jutro pobudka o 5,30-musze sie wyszykowac,jeszcze nie wiem w co..i heja 🤨
    p.s. cieszcie sie tym,ze mozecie byc jeszcze z bablami....
    znalazlam cos takiego
    http://www.sfora.biz/Znany-producent-wycofuje-miliony-zabawek-ze-sklepow-a24746
  2. Witam
    My dzisiaj z Zosia bylismy na szczepieniu,3 dawka 5w1 i 2 dawka pneumokokow.Zosia byla dzielna ale przy drugim sie poplakala.wazy 7400 ☺️,co do przekrecania to moja tez leniuszek i sie nie przewraca troche tym sie stresuje,ale jakb bylismy u tej pani neurolog to powiedziala ,ze max termin dla przewrotw to pol roku,trudno,z tego co wiem to ja tez nie bylam z tych pierwszych.Oczywiscie cwiczymy ale ona tego strasznie nie lubi,za to chce na sile siadac,wiec chyba jej sie cos pomieszalo.Po szczepieniu spala 3 h,wciagnela sloiczek zupki,urzedowala do 8,myju i MOJE dziecko o 8,30 zasnelo,pierwszy raz w zyciu,nawet mleka nie dopila.
  3. teraz sobie pomyslalam,ze moze myslicie,ze jestem chetera ktora mysli tylko o pieniadzach,ale ja nigdy niczego Krolinie nie zalowalam i nie zaluje.jak nie bylo Zosi to prawie wszedzie z nami jezdzila.Chodzi mi tylko o to,ze dzieci powinno sie kochac jednakowo i w miare mozliwosci jednakowo o nie dbac.dalej mile jest widziana w moim domu i staram sie o nia dbac,ale jest tez Zosia i o nia tez musze.Ponadto jestem rozdrazniona emocjonalnie bo moja praca to nie od 8-16,srednio pracowalam po 12,13 h,wiadomo bede sie starac sprzegnac ale nie zawsze sie da,a ten mi jeszcze haslo wali,ale bedziesz przyjezdzala na obiad w poludnie aby pobyc z Zosia.pytam sie jak ?
  4. Kasiu ale ja to wiem,ze czuje dyskonfort ,ze malo zarabia i staram sie byc delikatna.Ale widzisz u nas nie ma wspolnej kasy.Ja na maciezynskim dostaje z Zus 450 zl,a robie aprowizacje,rachunki,Zoske trzebabylo zaopatrzyc,ponadto chocby pieluchy,mleko,szczepienieitd.Jego wyplaty nie widze,alimenty,a to telefon Karoliny,a to Kaska wydzwania o pieniadze na wizyte u lekarza,a to kieszonkowe,ciuchy dla niej,wczoraj znowu cos,a miesiac sie jeszcze nie skonczyl.Zosi kupil bandanke za 10 zl jak bylismy w Krakowie(zgadnij kto placil za paliwo).nie chodzi mi o to zeby dawal na mnie,nawet na dom,ale Zosia?
  5. Zrobilam to oczywiscie listownie,bo on siedzi u mamusi.Nosi mnie,przepraszam,ze sie tutaj uzwewnetrznilam, macie swoje klopoty,ale czasami jest mi wstyd za mojego chlopa
    uffffff.
    co do kombinezonu to jest rozmiar 68,ale jak Kasia mowi,wojcik ma zanizona rozmiarowke.Wysa radze poszukac ci na allegro,z wojcika tez sa ladne dla chlopcow,nowe i uzywane,ale przeciez nasze dzieciaczki jeszcze nie chodza wiec pewnie nie sa zniszczone.Twoj synek to duzy chlopak to dla niego na mojego oko zto z wojcika to 74.
  6. Od pol roku zyjemy praktycznie z moich oszczednosci,bo to co on zarabia to idzie praktycznie na alimenty,prezenty,kieszonkowe i caly czas jakies wydatki dla Karoliny.Od urodzenia Zosi dal na nia 700zl,a podobno jednakowo je kocha i traktuje.I jeszcze haslo do mnie-WYCISNELA.Wygarnelam mu strasznie,wszystko co mnie boli,a dusze w sobie,o tym nierownym traktowaniu dziewczynek,o tym,ze Kaska(mama Karoliny)to mogla byc na wychowawczym patrzec jak ona rosnie i jeszcze pare innych spraw.
  7. Co do wczorajszego dnia to ogolnie oceniam ...do du...szy.Poplakalam sie strasznie.A jeszcze moj Marek mnie zdenerwowal,ze swa retoryka,...no wiesz takie czasy,ze dwoje musi pracowac(jakbym nie wiedziala)i ze nie ma innego sposobu no bo niby jaki?To mu powiedzialam zdenerowana,ze w ostatecznosci moglabym go podac o alimenty na siebie i Zosie.A on na to,ze przeciez wiem,ze on malo zarabia i ,ze tylko 200zl najwyzej bym WYCISNELA-cyt.z niego.Ja cie ale mnie nerwy szarpnely.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...