aniolek18

Witam 😉 my też mamy się dobrze 🙂

Witajcie, widze że ciążowe przypadłości już pokazują swoje oblicze, mam nadzieję że dobrze to zniesiecie, ja niestety muszę się odłączyć od grupy, niby test wykazał 2 kreski-fakt druga bladziutka, to lekarz stwierdził że musiało coś wcześniej być i samoczynnie się zakończyło, widocznie nie było na tyle silne aby odpowiednio się rozwijać, a test poprostu pokazywał czułość bo do 3tyg po, może być wynik pozytywny.

Po pierwsze gratuluję Twszystkim dziewczynom, Sara85 my już się znamy z sierpniówek2010 🙂 zaglądnełam tutaj bo może i my będziemy mieć termin na czerwiec, ale terazie jestem w trakcie oczekiwania, poki co jestem dobrej myśli 🙂

Hop Hop.... gdzie się podziewacie mamuśki?? Ale cisza na forum

oli1978 napisał(a): Nabór jest zawsze na wiosnę, czyli około kwietnia. Zapewne można się zgłosić ale czeka się na miejsce.. No tak 🙂 zobaczymy na następny rok, w sumie złożyć podanie nie zaszkodzi, moze akurat 🙂

Oli pytałam w państwowym ale powiedzieli że pierwszeństwo mają dzieci z rozbitych rodzin i tam gdzie oboje rodziców pracuje, a podań mają bardzo dużo więc małe szanse że dałoby się ją zapisać. tak się zastanawiam czy można zapisac od np listopada? czy to jest musowe od września od państwowego?

Żeby wszystkie przedszkola były 'warte' naszych oczekiwań, tyle już afer było związanych z przedszkolami że star posłać dziecko do takiego. my też mieliśmy Julę wysłać, bo sama bardzo chce, ale stwierdziliśmy że niema sensu, bo mi jeszcze rok szkoły zostało, na drugi rok już myślę że będę miała jakąś pracę to wtedy ją puścimy, niby u nas też jest bardzo fajne przedszkole, dużo osób chwali i też mają dużo zdjęć dzieci na stronie, ale to też prywatne i to koszt ok 400zł miesięcznie. więc na obecną chwilę nawet nie dalibyśmy rady ją wysłać tam.

Oli widzę że przedszkole z prawdziwego zdarzenia 🙂 super że Kamilek zadowolony 🙂 Julka z rączką dobrze, nie boli, jedynie jak wyciągnie w dół ręce to wtedy narzeka że troszkę ją boli, ale śpi z rękami do góry i przy zabawie ani rysowaniu nie boli więc chyba już dobrze jest 🙂 oby w końcu skończyły nam się nieprzyjemne przygody z Julka...

Oli to faktycznie córka ma pretensje bo niema wymówki od szkoły hehe, ale to dobrze kiedyś będzie wiedziała że ma szczęście 🙂 ja też wcześniej wogóle nie chorowałam i też wcale nie byłam zadowolona, dopóki mnie nie dopadło już dwa razy z gorączka 40st to teraz wiem co to choroba i w tej chwili ciesze się że poszczęścilo mi się bez chorób. Byłam na kontroli z Julką bo brzudko kaszle sucho ale naszczęściei osłuchowo czysto i tylko Dexa pico i Olimpek vita-min odporność. u nas piękna jesienna pogoda, słoneczko i w miare ciepło 🙂

Podrzuccam zdjęcie 'po' wcale ładnie nie wygląda...

rusalka1980 napisał(a): Może ma koślawą piętę? zobacz jak stoi czy ma prosto ustawione piętki, Julia ciągle podwijała nóżki jak biegała i co dwa metry sie wywracała, chociaż teraz też jedna nóżka jeszcze jej ucieka ale dużo dały jej dopasowane obuwie profilaktyczne z wkładkami. A jeśli się mocno niepokoisz zawsze możesz odwiedzić ortopedę

My już po ściągnieciu gipsu !! 🙂

Oli fajnie że Kamilkowi już lepiej, u nas za to się wróciło tzn kaszel i katar... ale niepodaje jej żadnych leków tylko nosek smaruje maścią majerankową i pije syrok z cebuli,miodu. cukru. czosknu i cutryny niebardzo jej smakuje ale lepiej to niz syrop 🙂 Ja właśnie czekałam ąz aronia przemarznie trochę i w tym tygodniu ide ja zerwać i zrobić syrop 🙂 Kurcze włąśnie kupiłam Julii kozaczki rozmiar 30 🤔 nogę ma 18,5cm.... oby troszkę jej przystopowała noga w rośnięciu, bo mam cichą nadzieję że kozaki z zezłego roku bedą dobre na nia niby 29 ale większa numeracja. 🙂

okropnie wygląda, jak pierwszy raz zobaczyłam to zdjęcie to nogi podemna się zapadły. Dopisuje jej dobry humor, ale wieczorami pokazuje co potrafi, diabełek w nią wchodzi, zaraz wezmę ją na spacer dłuuugi żeby się wymęczyła i szybko usnęła dzisiaj. Oli my też ciągle dawaliśmy tran Julii, bardzo jej smakował aż się dziwiłam bo mnie sam zapach odrzucał, ale kupiłam w tym roku jej taki sam na zwykle z Moller wieloowocowy i coś jej się pomyliło i nie chce mi tego pić, próbowałam podawać jej kapsułki ale jak 'rozgryzła' to też wyplówała, myślałam nad Multi sanostol, ale pijemy immunaron po przeziębieniu, a teraz pozrywaliśmy czarnego bzu i sama zrobiłam syrop, jeszcze raz się wybierzemy po bez i wystarczy nam na długo syropu do herbatki 🙂

okropnie wygląda, jak pierwszy raz zobaczyłam to zdjęcie to nogi podemna się zapadły. Dopisuje jej dobry humor, ale wieczorami pokazuje co potrafi, diabełek w nią wchodzi, zaraz wezmę ją na spacer dłuuugi żeby się wymęczyła i szybko usnęła dzisiaj. Oli my też ciągle dawaliśmy tran Julii, bardzo jej smakował aż się dziwiłam bo mnie sam zapach odrzucał, ale kupiłam w tym roku jej taki sam na zwykle z Moller wieloowocowy i coś jej się pomyliło i nie chce mi tego pić, próbowałam podawać jej kapsułki ale jak 'rozgryzła' to też wyplówała, myślałam nad Multi sanstot, ale pijemy immunaron po przeziębieniu, a teraz pozrywaliśmy czarnego bzu i sama zrobiłam syrop, jeszcze raz się wybierzemy po bez i wystarczy nam na długo syropu do herbatki 🙂

Tutaj podsyłam zdjęcie pierwszego RTG, jeśli macie odwagę zerknąć to tutaj link http://www.galerieallegro.pl/edycja.php?edycja=1&id_galeria=2428815

My już po wizycie, myślałam że będzie gorzej, ale Julia ma przepisane wkładki do butów i oczywiście buty.. ale na tydzien w czwartek idziemy na ściągnięcie gipsu i zdjęcie RTG obojczyka. Popatrzył na obojczyk i niby już ładnie jest zrośnięty z tym że faktycznie kość wystaje ale ona z czasem się 'schowa' i będzie prosty obojczyk bez wypukłości.

Oli takie uroki przedszkola 😞 Julia też mi przeziębiła się troszke, ale dostała tylko na zbicie gorączki i smarujemy Vickiem żeby się wypociła. troszke kaszle ale ma syrop prawoślazowy. Z gipsem niby dobrze, jedynie mnie martwi, jak gips jej się do góry przesunął to przypadkiem dotknęłam obojczka i.... jedną część kości czuć a druga zapadnięta. nie wiem jak to jej się goi, niby nie narzeka na rękę nawet cuda wyprawia z nią, ale nie wiem jak to będzie po zdjęciu gipsu czy też nie będzie odczuwać bólu. Jutro idziemy do ortopedy na kontrole z nóżkami i paluszkami, to przy okazji popytam się tego doktora o obojczyk, jeszcze niecałe 2 tygodnie nam zostało nosić gips.

Dzielne przedszkolaki, a jak Kamilek? lepiej już? U nas dobrze, Julia dzielna, już nawet nie zwraca uwagi na gips, śmiało gania, nawet ją musze ściągać z drabinek na placu zabaw i z łóżka próbuje skakać. W poniedziałek byliśmy na kontroli i jeszcze dołożyli jej gips bo popękał jej cały z tego ganiania. 30 września idziemy na zdjęcie gipsu http://imageshack.us/photo/my-images/834/f8w8.jpg/ o tak ma obwinięte- jeszcze miała cieniutki http://imageshack.us/photo/my-images/22/jz4i.jpg/

Spała z nocy do rana spokojnie, też się dziwiłam, dzisiaj założyli jej gips, 30 września dopiero jej ściągną. naszczęście naprawde jest bardzo dzielna, chodzi sobie bawi się, puzzle układa, jakby nic się nie stało. jedynie niewiem jak to dzisiaj będzie noc. dobrze że nie założyli jej 'kamizelki' tylko obwiązali do tyłu dwie rączki taką 8.

U nas kolejna tragedia mała z Julką, nic ją nie szczędzi 😞 z piatku na sobote w nocy chciała przejść ze swojego łóżka na nasze, jakoś noga jej się zaplątała w kołdrę i upadła, płakała ale niewiedziałam że coś się stało, rano nie chciała z łóżka wstać i ręką nie ruszała, pojechaliśmy od razu na pogotowie, zrobili zdjęcie, okazało się że ma złamany prawy obojczyk z przemieszczeniem, założyli jej bandażem elastycznym ósemkę, i dopiero w poniedziałek idziemy na założenie gipsu 😞 Naszczęście dzielna jest, bardzo grzeczna, ale boi się wstawać, najlepiej leżałaby cały dzień w łóżku ale to plecy ją po jakimś czasie bolą, a boi się wstać na nogi, mówi że niemoże chodzić bo ją boli wszystko. Mam nadzieje że dzielnie zniesie założenie gipsu.

Buziaki dla kolejnych solenizantów od jedynej tutaj panienki która tu została- Julki 🙂 i oczywiście odemnie 🙂

Kamilek świetny torcik 🙂 Coś mi się stało i nie mogłam nic napisać na forum. Wkońcu upaly odeszly, a my mamy 4 kociaki do oddania, może któraś chętna? 😜