Palibulka

Kurcze Mufka no to pięknie - mój w jakimś amoku - ja nie wiem co ja z nim poczne ech 🙂 anycool: trzymaj sie Mała - nie daj sie!!!!

Kasi no nie wiadomo - zrobiłam badania które wykluczyły cholestazę - a uczulenie zeszła dwa dni później, podejrzewam że to na nabiał ale cholera wie 😉 Mufka - weź mi nic nie mów, moj luby coś tam znalazł ale on jest tak niezorganizowany że ja nie wiem co to będzie...najlepiej jakby ktoś za niego wybrał i zapłacił tak jak ja zdecydowałam o przeprowadzce i jutro przychodzi moja znajoma z firmy przeprowadzkowej i oczywiście ja wszystko muszę z nią załatwić wiec normalnie ten facet to jest jakiś koszmar 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 jejuuuuuuuuuu płacze ze śmiechu z kabaretu na polsacie!!!!!!!! aaaaaaaaaaaaaa czad!!!!

Kasi a dobrze dzięki 🙂 już wyszłam z tych cholerstw co to mnie dorwały 🙂

Hej dziewczynki 🙂 Kasiiiiiiiiiiii jupiiiiiiiiiiiiiii 🙂 😘 😘 😘 😘 Mufka ja też tak mam że ludzie mnie pytaja czy już rodzę a ja że nie że za 2 miesiące - to im sie głupio robi hihihhihih 🙂 anycool: a Ty co? co sie tam dzieje w tym Poznaniu co? Wiojojka: zdane to zdane dla mnie najważniejsze żeby lekarze nie ściągali a reszta to wieeeeesz 😉 ja też nie raz podratowałam moje wypociny ściągaweczką a jak obroniłam pracę magisterską na 5 i okazało się że na dyplomie mam 5 to dumnie wszystkim sie chwaliłam 😁 😜 😜 😜 ja dziś cały dzionek na dworku spedziłam, z kumpelką pospacerowałam, pojadłam polodziłam 😜 a na końcu byłyśmy w kinie na filmie " Bracia" POLECAM! Rewelacja! A Wstrętne Rude Zwierze jest na mnie tak o obrażone że mnie nie było cały dzien ze zrzuca mi wszystko z blatów i nie chce ze mną gadać 😉 😁 😁 😁 😁

matko Buziaczka bidulko podobno czopki z gliceryny pomagają - tak mówili w szkole rodzenia ostatnio.

Hej dziewczynki 🙂 Wiojojka: POWODZENIA! daj koniecznie znać jak Ci poszło, a prezent świetny! Malutka: Buziaczka ma się dobrze poza nieustającą anemią ( mam nadzieje że nie będzie na mnie zła że pisze w jej imieniu 😜), wczoraj była u lekarza i Liwka rośnie zdrowo. W Warszawie pochmurno, leniwo, ja spałam do 12!! 🤪 🤪 masakra!

Malutka: 😞 straszne.... ja wiem jak boki strata bo moja sunia po 15 latach od nas odeszła ze starości ale Twoja historia jest taka smutna.....jakiś kutas pewnie myślał że to lis.... 😞

a ja miałam wczoraj ruskie u mamusi mojej i były PRZEPYSZNE! mniaaaaam 🙂

A dziewczynki miałam Was zapytać - bo mnie od kilku dni wieczorami strasznie boli pępek i nie wiem o co kaman, w sumie miałam kolczyk w pępku i ta dziurka nieźle się rozciągneła ale ten ból to raczej taki w środku - znacie to?

Hej dziewczynki Ika ja mam wizyty co 3 tygodnie, miałam co 4. Co do kotka: ja jak wiecie takowego posiadam i też sie stresuje bo bardzo go kocham i pod żadnym pozorem nie chce go oddawać ale....no właśnie Wstrętne Rude Zwierze jest mega rozwydrzone, jest bardzo do mnie przywiązany, jest zaborczy - jak nie zwracam na niego uwagi - psoci. Kiedyś jak jeszcze mieszkałam w centrum miasta to nawet wzywałam do niego kociego psychologa bo był bardzo agresywny i gryzł do krwi - jak zmieniliśmy otoczenie i wynieśliśmy się z centrum kot uspokoił się i zmienił nie do poznania, jak będzie dzidzia będzie zamieszanie i pewnie hałas wiec nie wiem jak to będzie. Poza tym on po mnie tupta co rano, przytula się i mruczy - wpada w tak trans tuptaniowy 😉 i boje się żeby nie tuptał tak po FRanku bo obcinam mu pazurki ale i tak moze podrapać. Nie wiem co to będzie - martwie się tym bardzo.

Malutka jest to niefair - przecież to że wyszłaś z domu to nie grzech, nie pozwól sobie na takie jazdy bo tak być nie może - on się ciągle gdzieś szwenda a Ty nie możesz nawet odwiedzić mamy? co za jazda.

Mufka ale czaaaaad 😁 kurcze a jakie ma superowe okienko - czemu teraz takich nie robią??? Wiojojka: cudowny piękny brzunio 🙂 🙂 🙂 🙂 Anochi: zwariujesz od tych wózeczków 🙂 z drugiej strony jakby popytać nasze mamy czy były takie zadowolone z tego że wyboru nie miały zadnego to pewnie by się popukały w głowę 🙂 Malutka: jedź - mąż się stęskni to doceni jaka jesteś fajna babka 😉 (pewnie i tak to wie ale wieeesz potęskni to zobaczy 😜)

Michalindzior: chyba masz rację 🙂

kurcze dziewczyny myślicie że już jest czas na pranie tych ciuszków, to znaczy czy przez te kilka tygodni się nie zakurzą itp? ja mam dylemat 😉

anochi buhuhuhu ale bym zjadła truskawencje 🙂 kurde ale drogie i średnio dobre - ostatnio mi teściowa kupiła i troszke zaspokoiłam smaka 😁 w zamian za to kupiłam mrożone i ugotowałam kompot i zrobie koktail 🙂 mniam rusałka: jeżeli chodzi o nóżki to i mi puchną bardzo, stopy i dłonie też, nie jest to zbyt przyjemne ale podobno normalne. Ja łykam cyklo3fort - tabletki od gina, wzmacniające ściany krwionoścne dzięki czemu nie leci mi krew z nosa i mniej puchną nóżki. A no i smarujemu takim kremem AA dla mam i kobiet w ciąży na opuchnięte nóżki 🙂

edyta86 napisał(a): Dziewczynki mi też leciała i to bardzo - mója gin. dała mi tabletki cyklo3fort na wzmocnienie ścian krwionośnych - odeszło jak ręką odjął 😉

Powiem Wam że średnio mi się podoba ten serial nie zła mama - jakiś taki nieprawdziwy się wydaje. 🤨

Karulinka trzymaj sie mocno i zaciskaj nóżki hihihihihi 😉 tak napisały dziewczynki - Janek juz jest dużym chłopcem i nawet jeżeli sie pojawi wcześniej będzie dobrze. Trzymamy z Franolkiem za Was kciuki 😘

msr_monica napisał(a): u mnie już nawet w lustrze widać 🤪 🤪 🤪 😁 😁

lusia1982 napisał(a): ooooo i to mi się podoba - Sierpniówki tyją zdecydowanie mniej - ewidentnie powinnam być lipcówką 🤪 🤪 🤪 🙃 🙃 🙃

buziaczkaa napisał(a): Hej dziewczęta 😉 Tu Palibułka - termin na 7 sierpień ale Franolo Manolo może i w lipcu zechce do nas dołączyć 😉 Witam Was serdecznie brzuszki 🙂

hahahaha Malutka - niezła akcja! 🙂

Buziaku mój i to jest właśnie ideał mężczyzny 🙂 Pozdrowienia dla Pawełka 😘

mówiłam Ci już że Cie kocham Madziulku mój jedyny ukochany???? 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

błagam Was dziewczyny tylko nie kilogramy znowuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu błaaaagam!!!!!!!!!! przecież to jest celowe torturowanie się no chyba ze któraś chce porównać i uznać że jednak dużo nie przytyła - to ja jestem dla każdej z WAs ideałem do porównywania - mam 160 cm wzrostu ważę już ok 80 kg - nie mieszczę się w nic, jestem wielka jak szafa i nic na to nie poradzę - trudno. Teraz możecie się cieszyć że jesteście pięknymi szczuplutkimi mamami. Buziaki.