Monisia1989

Już wiem dlaczego ostatnio miałam takie nerwy 🙂 Przynajmniej taką sobie wymyśliłam teorię XD Dziecko domagało się słodyczy, które ograniczyłam. Wczoraj zjadłam czekoladę miętową i jak ręką odjął... ulga (chociaż mięta tu chyba najwięcej zdziałała 🙂 ).

Gosiu dziekujemy za życzenia 🙂 Tak widzę, że pierwsze ciąże w tym poście i same dziewczynki przyszły/przybędą na świat... ciekawa jestem co u mnie 🙂 Też pragnę dziewczynki 🙂 chociaż najważniejsze jest to by dziecko było zdrowe i szczęśliwe.

Sztunia już niedlugo i Twój Aniołek bedzie z Tobą liczymy na to, że jak odzyskasz siły to dasz kilka fotek. A ogólnie jak się czujesz 🙂 Jak dałaś sobie radę przez te 9 miechów XD

Gratuluje córeczki i zostawiam oklaska.

Anulka tak się cieszę Twoim szczęściem 🙂 ja nie mogę się doczekać kiedy poznam płeć mojej fasolki 🙂 ponoć jak w ciąży leci się na słodycze to będzie dziewczynka 🙂

Dzien dobry mamusie i wszystkie fasolki zaraz uciekam do szkoly XD

Zostawiam Ci oklaska.

Coś mi się wydaje, że tutaj na Brzuszku są tylko mamy które już niejeden poród i ciąże miały za sobą...

Poszły spać XD to dobranoc XD

Aniu, miło, że się odezwałaś 🙂 pierwsza Twoja dzidzi ? 🙂 Będzie zdrowa moja fasolka nie ma innej opcji 🙂 Tylko troszkę muszę spuścić szale nerwów, bo za dużo ich ostatnio.

Mówiąc o mdłościach i wymiotach... miałam tak przez pierwsze 2 dni a potem nic Jedyne co to z jedzeniem strajkuję coś bardzo chcę...pragnę zjeść a tu nagle niespodzianka jeden kęs i już tego nie chcę nawet jeżeli to moje ulubione danie XD męczące ale do wytrzymania. A tak poza tym objaw mam nie wiele poza dziwnym uczuciem, że w brzuchu nic nie mam na swoim miejscu... no i czasami duszności ale to kilka dni zgodnie z tym co napisali co ma mi się dziać w tym tygodniu... miał też chłopak strasznie pachnieć... ale to tylko 2 dni trwało więc uważam, że jest ok. No i senna... cały czas i bez przerwy... od początku ciąży. W 10 tygodniu ma nie być źle Twój brzuch zaczyna się uwydatniać (bardziej przez wypychane jelita, niż przez samą macicę, która nieustannie rośnie), talia powoli zanika. Moja pierwsza ciąża.

Wątek założyłam dla mam które są po raz pierwszy w ciąży... nie miałam okazji z takimi się poznać, mam nadzieje, że jakieś fajne mamy wpadną popisać i wymienić się przeżyciami 🙂 Ja jestem pierwszy raz w ciąży, mam 20 lat i nazywam się Monika jestem z Legnicy (woj. dolnośląskie) obecnie kończy mi się 9 tydzień ciąży... termin porodu wyznaczono mi na 13.10.2010 🙂

A tak poza tym objaw mam nie wiele poza dziwnym uczuciem, że w brzuchu nic nie mam na swoim miejscu... no i czasami duszności ale to kilka dni zgodnie z tym co napisali co ma mi się dziać w tym tygodniu... miał też chłopak strasznie pachnieć... ale to tylko 2 dni trwało więc uważam, że jest ok. No i senna... cały czas i bez przerwy... od początku ciąży. W 10 tygodniu ma nie być źle Twój brzuch zaczyna się uwydatniać (bardziej przez wypychane jelita, niż przez samą macicę, która nieustannie rośnie), talia powoli zanika.

Lekarza dopiero mam na pierwszego ale coś będę myśleć już w tym kierunku... niedawno pomagało mi śpiewanie (może 3 lub 4 tygodnie ciąży) teraz mnie to denerwuje XD taka chodząca bomba.

Dziewczyny jest któraś dobra z matmy ??? Potrzebuje pomocy.

Mówiąc o mdłościach i wymiotach... miałam tak przez pierwsze 2 dni a potem nic 🙂 Jedyne co to z jedzeniem strajkuję coś bardzo chcę...pragnę zjeść a tu nagle niespodzianka jeden kęs i już tego nie chcę nawet jeżeli to moje ulubione danie XD męczące ale do wytrzymania 🙂

Z tymi herbatkami wiem, że różnie bywa jestem zmuszona więc zrezygnować z dalszej kuracji między innymi skrzypem... hehe może włosy nie wypadną mi do końca: http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/pomszcze-moje-wosy_129233.html#comment_form http://legnica24.net/news.php?id=36976& 😜HPSESSID=f8d0070566935b50333c65f15e889bb4

A SĄ MOŻE JAKIEŚ HERBATKI KTÓRE MOŻNA PIĆ W CZASIE CIĄŻY na zdenerwowanie ? Już tak mam, że denerwuję się wszystkim... zwłaszcza teraz... do tego dochodzą uroki WRZODÓW, które bardzo dobrze dają po sobie znać.

JEST OK POZA TYM ŻE MAM - 3 OKLASKI

Spokojnego dnia i dobrego obiadku...

Marzenia senne ma nawet płód, znajdujący się w łonie kobiety i jak się okazuje śni on o tym samym, co jego matka. Podobieństwo to nie wynika jednak z pojawiania się u niego tych samych obrazów, ale emocji. Stwierdzono to na podstawie ruchu gałek ocznych nienarodzonego dziecka, które są identyczne jak u jego matki. Serce maleństwa również podobnie reaguje na przeżycia związane ze snem, np. podczas śnienia koszmaru. Widocznie mój dzidziuś chciał abym śniła o nim 🙂)) Chciał pewnie zobaczyć jaka jest moja reakcja, że jest we mnie 🙂))

NERWY - JAK SOBIE Z NIMI RADZIĆ ??? OSTATNIO DENERWUJĘ SIĘ BEZ POWODU I CZĘSTO KRZYCZĘ...

Moj nie jest taki jak dawniej...przejmuje sie i czesto mnie denerwuje.

Po cesarce są gorsze objawy niż urodzić normalnie... ja pamietaj jak zrobili mi małe nacięcie by wyciąć wyrostek już wtedy doslownie umierałam... a przy cesarce jest to ok 5 razy (minimum) większe nacięcie a co dopiero jeszcze w tym stanie dzieckiem się zajmować... poza tym nie można dzwigać bo szwy pójdą. Jaka pociecha z cierpienia jak nawet dzieckiem się zająć bez boleśnie nie możesz przez kilka tygodni (jak będzie dobrze).

Sathi skąd wzięłaś ten reportaż ?