Skocz do zawartości

iwonka1

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2012
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez iwonka1

  1. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    a propos siusiania, tez wstajecie w nocy? bo ja od poczatku ciazy wstaje co noc, niekiedy dwa razy w jedna noc, to troche irytujace, rozbudza czlowieka ale coz widac tak musi byc
  2. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    cokolwiek by nie bylo to i tak kocham najmocniej na świecie, juz sie nie moge doczekac mojego skarba kiedy Go wezme na rece i mocno przytule 😉
  3. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    mnie sie wydaje Emilko ze to bedzie chłopak ale dzisiaj rozwieją się wszystkie wątpliwośći 🙂 bynajmniej mam taka nadzieje i jestem ciekawa czy trafilam czy moze sie pomylilam
  4. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    byłam po auto na myjni ale już wróciłąm. co słychać?
  5. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    Emilka masz racje trzeba duzo pic wody nawet kiedy wydaje sie nam ze nie chce sie nam pic, poprostu zawsze miejmy przy sobie butelke wody i popijajmy regularnie zwlaszcza na takich upalach. Woda zdrowia doda 🙂
  6. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    Pati, upał wykancza każdą z nas i nie tylko.
  7. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    co do bóli podbrzusza widze ze nie ja jedna, wiec chyba tak musi byc, to troszke mnie pocieszylo ze to nic takiego.
  8. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    halo mamuśki, jesteście?
  9. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    cześć Madziu, ja tez pilam glukoze w piątek, do przezycia 🙂 wiatrak swoja droga ale ja trzeba wyjsc to juz gorzej bo wiatraka ze soba nie wezme 🙂
  10. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    chyba jestem tu sama..... 😞
  11. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    dzisiaj ide na usg i mam nadzieje ze sie dowiem Kto to w moim brzuszku jest 🙂 myśle ze nie bedzie złośliwe i pokaże mamusi 🙂
  12. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    kurcze ja się wykończe w te upały. Macie jakieś sposoby jak je przeżyc żeby przeżyc? 🙂
  13. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    ja tez w wekend nigdzie nie byłam. W taki upal to aż strach gdzieś wychodzić wieć wolalam nie ryzykować i nie potrzebnie sie nie meczyc.
  14. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    dzięki moja imienniczko za słowa otuchy. Tez tak myśle ze te bóle to nic innego jak zachodzące zmiany w naszym organizmie a ponadto te okropne upały, nie wiem jak Wam ale mnie doskwierają okropnie. Nie chciałabym z każdą bzdurą latać do lekarza zeby nie popaść w paranoje, dlatego wolalam Was zapytać co sadzicie o takich bolach, ale szczerze mowiac ten bol byml czasami taki kujacy ze nie moglam sie wyprostowac.
  15. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    Hej mam prośbe o poradę, zaczął mnie pobolewać brzuch na dole po prawe stronie, to jest taki kujący tępy ból, tylko kiedy wstanę, czy to coś poważnego? Jak uważacie?
  16. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    cześć Dziewczyny, jak się dziś czujecie? uffff upał okropny
  17. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    ja jeszcze godzinke i do domu zrobic jakis dobry obiadek dla meza 🙂 i dla mojej kruszynki w brzuszku
  18. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    milego spcerku Madziu
  19. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    też sie zgadzam ale to moja pierwsza ciaza i myslalam ze jest tak jak mowia, z tymi kaprysami tez jest cos nie tak, mnie sie wydaje ze zachowuje sie jak przed ciaza, no moze troche na poczatku bylam rozchwiana ale to dlatego ze zachodzily w moim organizmie zmiany z ktorymi nie dawalam sobie rady, moj pierwszy raz w koncu 🙂 i te nudnosci
  20. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    pochodział chwilke i juz jestem
  21. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    kurcze juz mnie tylek boli 🙂 od tego siedzenia, chyba musze chwile pochodzic po biurze bo jak nic bbeda hemoroidy jak nie bede uwazala
  22. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    czyli to bzdury z tym co sie mowi ze ciezarne maja ciagle jakies zachcianki. Ja tez arbuza lubie ale lubilam go przed ciaza rowniez, wogole owoce uwielbiam.
  23. iwonka1

    LISTOPAD 2010

    ja w sumie nie mam żadnych zachcianek, moze w pierszych miesiącach ale nie bylo to nic dziwacznego, np. na sok pomidorowy, czy paluszki z sezamem ale to krotkie zachcianki tak po ok. tygodniu a potem juz nie pamietam, acha jeszcze cytryna, jadlam plasterkami bez zadnego grymasu, uff jak teraz pomysle to mnie skręca 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...