Skocz do zawartości

Kamila1

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1334
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Kamila1

  1. joannawisn napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    I ja robię jak Kamila (bo to chyba ona na ten pomysł wpadła) zobaczę co z tego wyjdzie 🙂 mam już kilka słoiczków z Bobovity pustych i do nich będę żarełko przelewać 🙂 tylko najpierw muszę te warzywa zasiać haha 🙂
    jaki pomysł?bo nie doczytałam? ☺️

    jak ugotujesz garnek zupki, to powlewaj zaraz do tych słoiczków co ci zostaną, to one się dobrze zamkną i jak ostygną wstaw do lodówki. Obiadki na kilka dni jak znalazł 🙂
  2. kolo177 napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    I ja robię jak Kamila (bo to chyba ona na ten pomysł wpadła) zobaczę co z tego wyjdzie 🙂 mam już kilka słoiczków z Bobovity pustych i do nich będę żarełko przelewać 🙂 tylko najpierw muszę te warzywa zasiać haha 🙂

    ja już babcię ostrzegłam żeby się nie spodziewała że coś tych warzyw które sobie posiała zje 😜 bo wszystko zabiorę dla Judytki 🤪 🤪 🤪

    haha dobre, też o tym pomyślałam 😜 jedyne dobre źródło...
  3. BlueLagoon napisał(a):
    I ja robię jak Kamila (bo to chyba ona na ten pomysł wpadła) zobaczę co z tego wyjdzie 🙂 mam już kilka słoiczków z Bobovity pustych i do nich będę żarełko przelewać 🙂 tylko najpierw muszę te warzywa zasiać haha 🙂

    hihi jak dla nas robiłam leczo to też zamykałam w słoiki i się wekowały, więc na pewno tym też nic się nie stanie. Zresztą nakrętki są teraz takie że widać czy się wklęsły czy nie 🙂 ojjj zanim ja zacznę robić słoiki to też z kilka miesięcy minie. Fajnie macie z tym ogródkiem. Póki co to będę robić z tego co babcia mi da, bo oni mają małe poletko i trochę warzyw, a potem to nie wiem 😎
  4. HONORATKA napisał(a):
    dziś ja pierwsza 🙂
    mąż pojechał do pracy a ja nie mogłam się powstrzymać, żeby zdać wam relację z wczorajszego karmienia zupką
    zaczęło się od przygotowań
    najpierw walczyłam w kuchni, ugotowałam całą szklankę tej kaszy manny bo nie chciało mi się proporcji liczyć 😁
    wymieszałam z ciepłą zupką
    zużyłam chyba przy tym wszystkim 3 garnki, pełno miseczek i chyba z tysiąc łyżek i łyżeczek 😁 😁
    jedna zupka a zlew pełen naczyń bo nie mogłam się jakoś zorganizować 🙃
    wybrałam najgorszego bodziaka, tatuś założył śliniaczek, i położyliśmy ją w bujaczek (już wiem, że muszę go czymś osłonić 😁 )
    no i nadszedł czas na pierwszą łyżkę a bardziej na oblizanie tego co na niej było
    zrobiła krzywą minę wystawiła język
    a później miała odruch wymiotny 🥴
    poczekałam z 10 minut i znowu dałam jej oblizać
    nie wiem na co liczyłam ale mój mąż to myślał że ona będzie normalnie całe łyżki zjadać 🙃
    razem zjadła max 2 łyżeczki
    dziś spróbujemy ponownie 🙂

    Honorata nie przejmuj się, moja za 1 razem (czyli w sobotę) też zjadła może 2 łyżki i miała odruch wymiotny hehe. Za to w niedzielę dodałam do zupki trochę swojego mleka, żeby poczuła ten smak i było o wiele lepiej, sądzę że te 4 zalecane łyżki zjadła 🙂 poza tym nie miała już odruchu wymiotnego 😉
  5. nusia27 napisał(a):
    kamila sliczna mala 🙂

    Dziękujemy 🙂
    Jeny Wesa okropne, jakbym coś takiego zobaczyła..........u dziadków na wsi też miałam małego kotka i któregoś dnia zniknął, a mieszkał na sianie wysoko gdzie wchodziło się po drabinie. Dziadek mówił że taki wielki kot tam przychodził i że to on go zeżarł, a jaka jest prawda to nie wiem...........
    jeny jaki dziś ukrop, a my do teściów jedziemy na obiad...małej mi żal, ale samochód w garażu to może tak się nie nagrzeje.........
  6. Dona napisał(a):
    hej
    ja jeszcze nic nowego nie dawalam malej, narazie karmie ją tylko piersią i jest ok, nie marudzi, nie wybrzydza , ladnie je, w nocy jak marudzi to od razu przytulam ją do cyca , possie troszke i dalej spi, takze pod tym wzgledem jest super no i najada się. Nie wiem czy j dawac jej cos nowego bo tak piszą w roznych broszurkach czy poprostu jeszcze poczekac.
    Dziewczyny ktore karmicie tylko piersią dajecie juz cos innego????

    ja musze skoczyc do rossmanna z tymi bonami rabatowymi , z bobovity chyba nawet niektore byly gratis

    ja daję od dzisiaj zupkę jarzynową, w każdym razie to co jest warzywne 🙂 bo w 5 a najpóźniej w 6 mamy cyckowe powinny wprowadzać nowe pokarmy, najlepeij z glutenem. Mi tak pediatra pokierowała i dostałam od niej taką książeczkę co kiedy podaje się dziecku karmionemu piersią 🙂
  7. ale fajnie macie z tym morzem 🙂
    my dziś na zakupach byliśmy, ale ukrop że mała się trochę umęczyła...
    a dziś dałam jej zupkę z kaszką owsianą, haha i miała odruch wymiotny...połknęła może ze 2 łyżeczki a resztę wypluwała....mam nadzieję że się przyzwyczai i jak już jej te smaki podejdą to zacznie jeść.
    A po jakim czasie można podać nowy smak, np. ziemniaczki z dynią, trzeba czekać czzy już nast. razem mogę dać jej nowy smak?
  8. cześćććć 🙂
    co tam z rańca...kurcze to znów piątek i znów muszę oprzątnąć moją łaźnię ehhh, po co to dłużej nie jest czyste 😠 moja od 7 tyle wierzga że chyba już zrzuciła wszystko co zjadła w nocy 🙃
    w niedzielę ma być ponad 30 stopni, a pierwotnie miałam mieć teraz chrzciny 🙃 ufff chyba byśmy się upiekli....no ale jak będzie za 2 tyg. to też nie wiadomo
  9. dziewczyny co można kupić dziecku na chrzciny, żeby było przydatne...myślę i nie mogę wymyśleć. Ogólnie to znajomi się nas pytają co kupić Mai na chrzciny, coś oprócz zabawek, łańcuszków....nie wiem 🤢 może macie jakiegoś pomysła, a akurat mi to nie przyszło do głowy?
    Myślałam o krzesełku do karmienia, ale nie wiem czy do 200 zł dostaną?
  10. BlueLagoon napisał(a):
    Kamila1 napisał(a):
    Hejka 🙂
    my wczoraj cały dzień mieliśmy gości...rodzice odwiedzili swoje dzieci, no ale najlepiej wyszła na tym Maja 😉 tak wczoraj lało i przechodziła burza, że w końcu powietrze się oczyściło 🙂
    jakoś strony tu pozmieniali, jak weszłam wczoraj to się wystraszyłam że mam do nadrobienia 4000 🤪 ale raczej aż tak byście nie babuliły...
    Nusia Towja mała zrobiła na mnie wrażenie........8200 🤪 to chyba jesteście egzekwo z Promyczkowym Tosiakiem, pewnie też koło tego waży...




    Tylko po kim ona taka gruba? skoro Nusiak to patyczak 😜

    nie wiem, może mąż jest kucharzem to wiesz 😜
    moja też śpi...i jest wnerwiona bo znów nosi skarpetę na rączce i nie ma paluszka 😉
  11. Hejka 🙂
    my wczoraj cały dzień mieliśmy gości...rodzice odwiedzili swoje dzieci, no ale najlepiej wyszła na tym Maja 😉 tak wczoraj lało i przechodziła burza, że w końcu powietrze się oczyściło 🙂
    jakoś strony tu pozmieniali, jak weszłam wczoraj to się wystraszyłam że mam do nadrobienia 4000 🤪 ale raczej aż tak byście nie babuliły...
    Nusia Towja mała zrobiła na mnie wrażenie........8200 🤪 to chyba jesteście egzekwo z Promyczkowym Tosiakiem, pewnie też koło tego waży...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...