Skocz do zawartości

lenaliz

Mamusia
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O lenaliz

  • Urodziny 01.12.1985

O mnie

  • Imię
    magdalena
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Planowana data porodu
    05.01.2011

lenaliz's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputacja

  1. ja tez bylam wczoraj w auchan i rowniez nic nie dzwigalam nawet wozkiem nie jezdzilam. pojechalysmy z mama i corcia po wypatrzone produkty. mama zapakowala je do wozka i do kasy. dziewczyny ledwo dojechalam do domu. brzych mnie od wczoraj boli pomimo lezenia. niestety nawet takie wyprawy juz nie dla mnie. pozdrawiam w te gorace i burzowe dni
  2. jasne dziewczyny ze milo poplotkowac. troche przeszlam ale najwazniejsze jest pozytywne nastawienie i swiadomosc ze dla dzidzi zrobi sie wiele. mam nadzieje ze was nie przestraszylam. w ciazy czasem dzieja sie rozne rzeczy ale najwazniejsze to byc pod stala opieka lekarza i wtedy wszystko bedzie dobrze. independent sliczne zdjece usg. kiedy moja dzidzia taka bedzie 😆 ach dziewczyny przypomnialy mi sie jeszcze dwie rzeczy. wezcie sobie do szpitala drobna kase( po 2 zl) bo telewizory sa na monety( przynajmniej tak bylo kiedy ja lezalam) i kiedy juz bedziecie wychodzic do domku z malenstwem to zapytajcie sie pielegniarki i taki fioletowy plyn do pepka.przemywajcie nim kikut przy kazdej zmienie pieluszki wtedy szybko sie zagoi i odpadnie. pozdrawiam i milego wypoczymku.
  3. najwazniejsze dla mnie to szczesliwie donosic i urodzic bez komplikacji. plec naprawde nie ma znaczenia. maz oczywiscie marzy o chlopcu ja chyba wolalabym dziewczynke. ale tak naprawde najwazniejsze jest zdrowie dziecka i moje. ale sie rozpisuje, przepraszam. a jak u was jest dziewczyny czy intuicja co do plci sprawdzila sie?
  4. droga Sathi kiedy dowiedzialam sie ze ponownie jestem w ciazy ogarnal mnie ogromny lek. pierwsza wizyta u prof. S. i lzy. diagnoza- ciaza zagrozona, i to 2w 6 tyg. leki i lezenie. nastepna wizyta w 8 tyg. i pocieszenie jest lepiej ale musze sie bardzo oszczedzac( na ile to mozliwe przy 2,5 rocznym dziecku). dopiero wtedy zaczelam sie cieszyc i juz rozmawiam z fasolka 😆jezeli chodzi o intuice to w pierwszej ciazy czukam ze bedzue dziewczynka, no i corcia jak talala. teraz wydaje mi sie ze to chlopiec, no i uwzgledniajac teoria dotyczaca terminu poczecia zgadzaloby sie. z corcia mialam zachcianki na slodkie a lody pochlanialam w ilosciach conajmniej nieprzyzwoitych. teraz istnieja dla mnie tylko ogorki kiszone 😁
  5. prof. Suchocki uratowal moja pierwsza ciaze. trafilam do niego ok 20 tygodnia. wczesniej u "panstwowego" lekarza wszystko bylo dobrze. po pierwszej wizycie u S. dostalam luteine i leki rozkurczowe, okazalo sie ze grozi mi przedwczesny porod. w 31 tyg. trafilam na patologie, lezalam trzy tygodnie. caly arsenal lekow. udalo sie na tyle opanowac sytuacje ze wypuszczona mnie do domu z zaleceniem bezwzglednego lezenia.w 35 tyg prof. rozpaznal zatrucie ciazowe i znow do szpitala. bylam tak spuchnieta nie nie mogłam chodzic.w 37 tyg. zaczely saczyc mi sie zielone wody plodowe. dr Fiszkal zabral mnie na porodówke, miełam rodzic naturalnie. podlaczono mnie pod KTG. dostalam kroplówki z oksytocyna, po godzinie 0 skurczy za to zanikalo tetno corci. decyzja dr F. o cc. to tyle jezeli chodzi o historie mojego 1 porodu.co do S. to jest szalenie taktowny i delikatny podczas badania. po porodzie odwiedzil mnie na oddziale noworodkow, zapytal jak sie czuje. przed wyjsciem do domu przyszedl i sam mnie zbadal. dzieki Bogu bo lekarz który badal po porodzie(nie pamietam nazwiska) wcale sie nie szczypal z kobietami a wiadomo jest sie wtedy bardzo obolalym.
  6. czesc dziewczyny. ja jestem z okolic walbrzycha. prawie trzy lata temu rodzilam w tamtejszym szpitalu. wczesniej lezalam miesiac na patologii. pomimo trudnosci corcia urodzila sie zdrowa( 10 p.).obie moje ciaze prowadzi prof. Suchocki. lezac na patologii zaobserwowalam male co nieco 😎 zgadzam sie co do opini o doktorze Jastrzebskim, tez bylam swiadkiem roznych spiec miedzy nim a pacjetkami liczacymi na szybki porod. jezeli chodzi o doktora Fiszkala- pelne zaufanie. w odpowiedniej chwili zadecydowal o cc, dzieki temu obie wyszlysmy z tego ogromna reka. ale sie rozpisala sory. piszcie prosze o swoich doswiadczeniach
  7. jestem właśnie w 9 tygodniu. początek byl cięzki ale obecnie jest lepiej. nareszcie ciesze sie ciąża choc dolegliwosc sa silniejsz niz w pierwszej ciazy.jakies rady na mdlosci. testowalam juz banana na czczo, srednio pomaga
×
×
  • Dodaj nową pozycję...