MonisiaD

Moj na szczescie jest pod tym wzgledem tolerancyjny.Tylko coli za duzo przy nim pic nie moge 😜 No i codziennie musze cos cieplego zjesc,bo inaczej marudzi 😉Ale i tak wychodze z zasady czego oczy nie widza tego sercu nie zal 🙂

Dziekuje Dorka.Dzis juz jest lepiej 🙂A od dbania o mnie mam meza 🙂Caly czas w kolo mnie chodzi i usluguje 🙂A wstac to mi tylko siusiu daje hehe.

Dorka ciesze sie,ze u ciebie juz wszystko w porzadku.Z malenstwem tez napewno bedzie.Ja tez od 2 dni glownie w lozku leze,bo jakies swinstwo sie mnie uczepilo i nic jesc nie moge,bo ciagle wymiotuje.Leze i pije duzo wody.Dzis juz na szczescie troche lepiej jest,nawet budyniu troche zjadlam 😉No u nas w Londynie tez dzis snieg padal caly dzien.Co prawda od razu topnial,ale dla ludzi to i tak kleska zywiolowa byla.Ale zimno bylo.Brrr.

Dla mnie najlepsze jest gorace mleko z miodem,odrobina masla i zabkiem czosnku.Moze w smaku nie jest wysmienite,ale pomaga 🙂No i sok z mali obowiazkowo.A do tego posmaruj sobie klatke piersiowa Amolem i do lozka uciekaj sie wypocic,bo dziala rozgrzewajaco.Rano wstaniesz jak nowo narodzona 🙂To sa domowe,sprawdzone,sposoby,bo sama ostatnio przechodzilam przeziebienie.

Nusia i jak tam?Spakowana juz?Nie przejmuj sie ta pogoda,od czwartku znowu ma byc cieplo 🙂

kasjalena2 napisał(a): Ale za to potem jaka radosc bedzie 🙂 🙂Warto poczekac na swoje szczescie 🙂Z reszta obie juz za polowa jestesmy,szybko nam zleci 🙂 🙂Przynajmniej mam taka nadzieje hehe.

capslocc ten artykul jest straszny.Jak mozna cos takiego malestwu robic?!A tamci to nie lekarze tylko jakies bezduszne zwierzeta sa!Mamy XXI wiek a tu takie zacofanie.Przeciez istnieje cos takiego jak cesarka.Koszmar 😞

Czesc dziewczyny.Jak wam mija ten zimowy,sniezny dzionek?Ja juz od 2 dni w lozku leze 😞 Cos sie do mnie przyczepilo i nic nie moge zjesc,bo non stop wymiotuje 😞 😞 GP kazala mi lezec i pic jak najwiecej wody.Ech.Mam nadzieje,ze jutro juz bedzie lepiej

capslocc ja mam tak samo.Plecy mnie bola prawie non stop.Ale warto sie przemeczyc.Moja malutka swoimi kopniaczkami wynagradza mi ten bol 🙂 🙂Ale najgorsze jest,ze od 2 dni cos sie do mnie przyczepilo.Nic nie moge zjesc,bo ciagle wymiotuje 😞Leze w lozku i pije jak najwiecej wody 😞Ech.Mam nadzieje,ze jutro bedzie lepiej

kasjalena2 napisał(a): Gratulacje dla siostry.A synek to normalnie kawal chlopa 😁Nic dziwnego,ze nie szlo go normalnie urodzic 😉Kurcze ale z niej szczesciara,bo jej malenstwo jest juz z nia.A przed nami jeszcze troche czekania...ale warto 🙂

Czesc dziewczyny.Co tam slychac u was?My dzis robilismy generalne porzadki w mieszkaniu i teraz jestem tak zmeczona,ze szok.Ale najgorsze sa te bole plecow 😞Masakra.Czasami az chodzic nie moge.Ale co zrobic.Takie juz uroki dzwigania brzusia 😉Loli w Polsce podono snieg juz jest,wiec jak ci sie poszczesci to sie na sanki bedziesz mogla wybrac 🙂Kaasiaak milo mi ciebie powitac na forum.Sorki,ze tak pozno,ale ostatnio nie mam czasu zeby do komputera usiasc.Teraz tez znikam spac,bo rano do pracy trzeba isc.Ale jeszcze tylko poltora miesiaca 🙂 🙂

kasjalana u mnie jest to samo.Taki maly lobuz mi w brzuszku siedzi i non stop szaleje.Czasem az boli 😉Ale przynajmniej wtedy wiem,ze z mala wszystko w porzadku.A mi najbardziej dokuczaja bole kregoslupa.Po wiekszym ruchu czy sprzataniu to mnie tak boli,ze az ciezko mi chodzic 😞 Ale coz zrobic,trzeba jeszcze ten brzusio troche podzwigac 😉A z kazdym dniem robi sie ono coraz wieksze hihi.MoonCiaa a co tam u ciebie?Mam nadzieje,ze juz wszystko w porzadku

Witam dziewczyny w 24 tygodniu 🙂Z kazdym dniem coraz blizej do konca 🙂Moja mala to taki wielki lobuz jest 😁 Non stop szaleje.Czasem to az boli.Ale ja sie ciesze,bo przynajmniej wiem,ze tam jest i ze wszystko z nia w porzadku 🙂

Tyska mi tez wszyscy kazali mojego kochanego siersciuszka wyrzucic.I nawet jak mialam juz wyniki na toksoplazmoze,to i tak dalej marudzili.Nic ich nie przekonuje,ze jestem odporna na to.Ale ja sie nie przejmuje.Mi by predzej serce peklo niz bym go wyrzucila.Moj kociak tez caly czas siedzi w domku i dla mnie to nie jest jakies tam zwierze,ktore mozna wyrzucic tylko pelnoprawny i niesamowicie rozpieszczony czlonek rodziny 🙂 🙂Nawet teraz lezymy sobie w lozku,ja po srodku,z jednej strony maz a z drugiej Koko mi mruczy 🙂

Dokladnie nusia o to mi chodzi.Niesamowita sprawa tak swoje malenstwo podgladnac 🙂My wybieramy sie po 15 stycznia,bo chce,zeby meza mama tez byla.Ona to juz sie nie moze doczekac 🙂W koncu to jej pierwsze wnuczatko 🙂

To jak juz o tym mowa to ide do lodowki po cole 🙂Tez nie umiem sie powstrzymac hihi 😜 Juz latwiej mi sie bylo z kawa do 1 dziennie ograniczyc.Na szczescie moj maz mi nie marudzi i sam mi nalewa hihi

capslocc napisał(a): Ja mam tak samo.Kregoslup tez najbardziej boli wieczoram i rano jak mam z lozka wstac.A o kosciach lonowych nawet sie nie wypowiadam,bo czasem jak mnie bol zlapie,to az chodzic nie moge 😞 Dobrze wiedziec,ze nie jestem sama w tym cieprpieniu 😉

capslocc ja kazdy dzien od kawy zaczynam.Pije taka slaba i duzo mleka leje.Nie dalabym rady bez niej funkcjonowac.Pytalaam sie na poczatku mojej poloznej i ona uznala ze 1 slaba dziennie moge wypic bez szkody dla malenstwa.I ze jak pije kawe,to mam sie ograniczyc z cola i innymi rzeczami zawierajacymi kofeine

Sylvianka ja na poczatku mialam caly czas ochote na kwasne i slone.Sledzie zagryzalam ogorkami i kapusta a i tak bedzie dziewczynka 😜 Na plec malenstwa nie ma zadnej zasady.A jesli chodzi o skan,to ja sie wybieram w styczniu.Moze i troche sobie licza ale jak dla mnie to naprawde swietna pamiatka,taka na cale zycie 🙂Z reszta bylam kiedys na takim z kolezanka i jak zobaczylam jej malenstwa usmiech to az mi lezka poleciala 🙂 A jesli chodzi o grzyba to u nas tez jest.Na szczescie wychodzi tylko jesienia w okolicy okien i obowiazkowo pod prysznicem.Dobrze,ze mala sie w marcu urodzi,wiec bedzie juz po najgorszym.A potem i tak planujemy sie na wieksze mieszkanie przeniesc

Nusia i na co w koncu je wydasz?Ktora opcja wygrala?Wlasnie spojrzalam na twoje zdjecie profilowe.Ale masz slodkie brzusio 🙂Juz sie doczekac nie moge,az moje takie bedzie 🙂

Lehorka u nas tez bedzie Julia 🙂

Ja tez mam czasem takie dni,ze najchetniej bym od lodowki nie odchodzila 😁 Ale najgorsze jest to,ze najwiekszy apetyt mam wieczorem.Ale wtedy staram sie jesc duzo owocow,chociaz nie zawsze sie udaje 😉Ale przy moim metabolizmie musze uwazac.I bez tego kilogramy przybywaja w zastraszajacym tempie..Obiecuje sobie,ze po ciazy to zgubie 😜Na poczatku ciazy mialam ochote na ostre i kwasne za to teraz za slodkim to az sie trzese.Wy tez tak macie?

Czesc dziewczyny.Dawno nic nie pisalam,ale nawet nie mialam kiedy przy komputerze usiasc 😞 Ostatnio wyjatkowo duzo w pracy siedze,do tego szkola i jak juz jestem w domu to po prostu padam.Z reszta ostatnio mam nieco gorsze samopoczucie.Dzis sobie wagary zrobilam w szkole i w wyrku leze,bo nie mam sily 😞 Dobrze,ze jutro wolne,to sobie odpoczne. Loli a na kamien w czajniku mozesz tez uzyc wody z octem.My tez mamy twarda wode i to pomaga.No albo kup sobie w sklepie descaler

Czesc dziewczyny.Dawno nic nie pisalam,ale nawet nie mialam kiedy przy komputerze usiasc 😞 Ostatnio wyjatkowo duzo w pracy siedze,do tego szkola i jak juz jestem w domu to po prostu padam.Z reszta ostatnio mam nieco gorsze samopoczucie.Dzis sobie wagary zrobilam w szkole i w wyrku leze,bo nie mam sily 😞 Dobrze,ze jutro wolne,to sobie odpoczne.A co do zgagi to mnie meczy po wedlinach i po soku pomaranczowym.Ale mam na to sposob.Nie ma nic lepszego na zgage niz coca cola 🙂

My tez juz mamy wszystko na mala gotowe.Wozek i fotelik juz czekaja,lozko dojdzie jutro.A o ciuszkach to juz sie nawet nie rozpisuje.Wszystko poprane,poprasowane i poskladane czeka..i juz sie w komodzie nie miesci,hehehe.Mala ma wiecej ciuszkow niz my razem z mezem 🙂Ja wolalam sobie wszystko za wczasu przygotowac,zeby z wielkim brzuszyskiem nie latac.A poza tym nie jestem w stanie sie oprzec jak widze te wszystkie rzeczy 🙂