Asia1

No ja już mam serdecznie dość a dopiero malujemy 🥴!a od pon wszystko zaczynamy przewozić dopiero....ale z drugiej strony cieszy mnie to 🙂bo w końcu będziemy sami i nikt mi nie będzie przeszkadzał i ględził za uszami 🙂!nie ma to jak być samemu więc jakoś to przetrwam 🙂!hehe 🙂baby górą 🤪!i tak ma być 🙂

Witam 🙂!Dawno mnie tu nie było ale tyle się działo...jeszcze przeprowadzka na głowie...masakra 😞już nie daję rady...ale co najważniejsze to byłam wczoraj u lekarza i w końcu mam dobre wyniki 🙃!!bardzo mnie to cieszy bo już myślałam że mi nic nie pomoże 😉!no i już wiemy że będziemy mieli córeczkę 🙃!A tak apropo to ile wasze dzieci ważą?bo moja córcia już 750 gram 🙂i tak się zastanawiam czy to dużo czy mało...i kurcze okropnie mnie zgaga męczy od wczoraj 🤢

Witam 🙂!Dawno mnie tu nie było ale tyle się działo...jeszcze przeprowadzka na głowie...masakra 😞już nie daję rady...ale co najważniejsze to byłam wczoraj u lekarza i w końcu mam dobre wyniki 🙃!!bardzo mnie to cieszy bo już myślałam że mi nic nie pomoże 😉!no i już wiemy że będziemy mieli córeczkę 🙃!A tak apropo to ile wasze dzieci ważą?bo moja córcia już 750 gram 🙂i tak się zastanawiam czy to dużo czy mało...i kurcze okropnie mnie zgaga męczy od wczoraj 🤢

witam Was 🙂!oj to się porobiło...Beatko współczuje takiego chłopa-gnoja mieć 😞przepraszam że tak o nim piszę ale mnie taka złość wzięła że szok!!!nie wiem co bym mojemu zrobiła jak by mnie tak potraktował...ale ten dzień to chyba ogólnie jakiś do dupy 😞ja też cały dzień w nerwach chodzę...wszystko i wszyscy mnie wkurzają tak że nie wiem...na całe jego szczęście mój już się do humorków przyzwyczaił i siedzi cicho!a co do teściowych....hmm...temat rzeka...mogłabym pisać dzień i noc o mojej teściowej jaka jest wredna!!!ale szkoda słów i nerwów na taką cipę!!!na szczęście się od niej wyprowadziliśmy bo już dłużej bym z nią nie wytrzymała!!!i teraz się ani do mnie ani do męża nie oddzywa 😁ale jakoś szczególnie mnie to nie rusza!!wręcz przeciwnie!!a dziecka też długo nie zobaczy!!chyba że do nas przyjedzie w co wątpie 🙂!ale ja się do niej nie wybieram...a to taki wyczekany bo pierwszy wnuk lub wnuczusia będzie!!!i huj!!nie zobaczą dziecka!!!ale sobie ciśnienie podniosłam pisząc o niej 🙂!masakra!!miejmy nadzieję że jutro będzie mniej nerwowy dzień...bo ja już nawet się śmieję że jak tak dalej pójdzie to małego nerwuska urodzę 😞!bo tyle co w ciąży tto ja się chyba przez całe życie nie udenerwowałam... 😞!miłej i spokojnej nocy Wam wszystkim życzę!!!i więcej spokoju sobie i Wam 🙂!dobranoc....

Witam 🙂!a ja to się chyba bardziej boję tego co będzie po porodzie niż samego porodu 🙂wiem że to głupie ale myślę sobie że poród jest i będzie ciężki ale to ból który minie...a ból który pojawi się po porodzie mnie przeraża 😞!że nie będę mogła chodzić że nie będę umiała sobie z dzieckiem poradzić...nie mówiąc o siku czy czymś większym 🙂i takie tam...

no ja cały czas mam leukocyty i liczne bakterie w moczu...cały czas biorę jakieś leki,teraz już mam antybiotyk i obawiam się że nadal mi nie pomaga bo wczoraj znów jakby mnie pęcherz bolał przez moment....a mój lekarz (dodam że chodzę prywatnie więc przypuszczam że opiekę mam dobrą)powiedział mi że musi mnie jeszcze przed swoim urlopem zobaczyć co się dzieje z tymi wynikami...no a jak nie antybiotyk to co jeszcze może pomóc??

Jasne ze napisze!!wizyte mam dopiero 12 sierpnia ale napewno dam znac co i jak...mam nadzieje ze wyniki sie poprawia i bedzie wszytsko dobrze...najwazniejsza jest dla mnie teraz dzidzia a z nia na szczescie wszystko dobrze 🙂

no juz sama nie wiem co o tym myslec...mam nadzieje ze bedzie dobrze...nie nie zagladalam na to forum...zaraz zajrze 🙂dziekuje Wam wszystkim za rady 🙂i zycze powodzenia kazdej 🙂dobrej nocki:*

antybiotyk mam AUGUMENTIN...no tak...wiem...stres nie jest wskazany...ale tak sie nie da...i pewnie bardzo dobrze o tym wiecie...a obawiam sie ze nie pomoze bo biore go juz 5 dni zostaly mi jeszcze tylko dwa a dzis poczulam jakby delikatny bol pecherza 😞!a raczej nie powinno byc takie dzialanie antybiotyku...

kurcze masakra...na tylu forach bylam i zadna ie miala problemow z moczem...czy ja jakas nienormalna jestem czy jak 😁??a martwie sie bo nic mi nie pomaga...furagin juz tez bralam i nic...a lekarz powiedzial ze koniecznie mnie musi jeszcze przed urlopem zobaczyc i sprawdzic czy antybiotyk zadzialal...i z tad przypuszczam ze nie jest najlepiej...a jak nie antybiotyk to co??szpital??az cierpne na sama mysl 😞!a dodam jeszcze ze chodze prywatnie do lekarza wiec opieke mam dobra...sama nie wiem co robic i co myslec...

Witam mamusie pazdziernikowe 🙂!!ja jestem grudniówka i przepraszam że wtrącam się do waszego wątku ale jest rzecz która mnie cały czas niepokoi...czy ktraś z Was ma lub miala złe wyniki moczu?bo ja mam bardzo zle...z wizyty na wizyte gorsze....juz mam antybiotyki...i boje sie ze tez nie pomoga...czy ktos tez tak ma??

czy któraś z Was ma lub miała problemy z wynikami a zwłaszcza z moczem?

No mnie też już zaczyna pępek wychodzić 🙂!a co do jedzenia to ja mam praktycznie jak małe dziecko 🙂co trzy godzinki posiłek jest musowy bo inaczej zaczynają mi się ręce z głodu trząść 🙂!dzidzia się domaga 🙂a głowa to jak tylko jest słabe ciśnienie to mi pęka 😞!ogólnie to mam ciśnienie tak 100/70 wiec nie za wysokie...a ile już przytyłyście??bo ja dopiero ok 1 kg...ale lekarz mówi że najważniejsze że nie spadam z wagi...a i właśnie...chyba lipa z tym antybiotykiem moim 😞bo coś jakby mnie zaczął delikatnie pęcherz boleć 😞!!!a to chyba nie jest normalne...nie powinno mnie już boleć bo jeszcze tylko 2 dni mam go brać...

Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa!ja też mam nadzieję że wszystko będzie dobrze!wierzę że skoro chodzę prywatnie to mam dobrą opiekę!bo moja znajoma też miała problemy z moczem to ją lekarz cały czas furaginą leczył!!a ja cały czas mam coś innego...zobaczymy...w następny czwartek mam wizytę to się okaże czy antybiotyk pomoże!a jak narazie to delektuję się kopniaczkami dzidzi bo dopiero niedawno zaczęłam ją czuć 🙃a to prze wspaniałe uczucie którego nie da się opisać słowami 🙂!a ogólnie jak się mamuśki czujecie?

No właśnie też mi tak lekarz powiedział że leki są lepsze niż infekcja!!ale ja w życiu tyle leków nie brałam!!!nigdy na zdrowie nie narzekałam...też brałam urosept furagin a teraz biorę żurawit i antybiotyk augumentin..ale słyszałam też że jak nic nie pomaga to że szpital...i aż się boję o tym myślec;(a Tobie Kornelia poprawiły się coś wyniki?

Mnie też jest przykro że od takiego tematu zaczynam 😞ale chcę się jak najwięcej dowiedzieć bo się martwię...krew tez mam nie najlepszą ale zaczyna mi się poprawiać...tylko ten mocz...a zaniepokoiłam się dlatego bardzo że mój lekarz powiedział że musi mnie zobaczyć jeszcze przed swoim urlopem (dodam tylko że chodzę prywatnie)bo musi zobaczyć wyniki i zobaczymy co dalej...a jak jest wszystko w porządku to on nie jest skory do częstych wizyt...tylko raz w miesiącu!a jak pytałam co jeżeli mi antybiotyk nie pomoże to mi powiedział że wtedy będziemy się martwić...pewnie nie powiedział mi nic żebym nie martwiła się na zapas...już sama nie wiem;(mąż też mówi że mam się nie przejmować i że najważniejsze że dzidzia jest zdrowa...ale jemu się łatwo mówi i pewnie Wy to doskonale wiecie...

Ja pierwszy raz poczułam kopniaczki dopiero w tym tygodniu 🙂ależ to było i jest wspaniałe 🙂a najlepsze jest to że dzidzia dała po raz pierwszy znać o sobie jak tatuś chciał posłuchać co się w brzuszku dzieje 🙂i otrzymał kilka kopniaczków a raczej muśnięć motylka 😁

Witam 🙂a ja jestem w 22 tygodniu i moja dzidzia waży już 600gram 🙂!

Witam wszystkie mamusie 🙂!ja się dopiero zalogowałam ale też spodziewam się dzidziusia w grudniu 🙂!chciałam zapytać czy któraś z Was miała może problemy z moczem?bo ja mam cały czas złe wyniki 😞!mało tego one cały czas mi się pogarszają mimo zażywania masy leków 😞!teraz mam już antybiotyk i aż się boję co będzie dalej jak mi nie pomoże...może mi ktoś coś na ten temat powiedzieć?