Evek

Hej dziewczynki 🙂 Nanus pokoik sliczny !! Lozeczko super !! Wiesz faktycznie to jasniejsze wyglada znacznie ladniej niz te z ciemnego drwna 🙂 My dla naszego bobaska robimy tylko maly koncik w naszej sypialni , z powodow oczywistych ( powrotu do kraju) . Mebelki mam juz upatrzone na polskiej stronie , ale tak szczerze to kurcze za duzego wyboru nie ma i znacznie bardziej podbaja mi sie te lozeczka ktore produkuja tutaj 🙂 Moze wy znacie jakas stronke z mebelkami dzieciecymi albo wiecie gdzie maja duzy asortyment - nie wazne w ktorym rejonie Polski 🙂 Byla bym wdzieczna za informacje 🙂 Ha wiecie co 🙂 budze sie dzisiaj nad ranem , wkladam reke pod poduszke hmm czuje cos tam szelesci , w pierwszej chwili pomyslalm moze pisalam cos kiedys i jakas kartka tam pozostala haha ( bez sensu - no ale to byl wczesny poranek , mysli gdzies tam poplatane ze snem ) . Wyjmuje ta niewiadoma , a tam taki mikolaj czekoladowy duzy !! Wiecie cud ze sie nie rozpuscil 😁 🤪 bardzo mily gest 🙂 od sw Mikolaja 😜 My tez zTomkiem wybieramy sie na zakupy swiateczne tzn prezenty , przy okazji kupimy sobie cos dla siebie 🙂 Dzisiejszego wieczoru ubieramy choinke - juz sie nie moge doczekac . W tym roku zgosci u nas zywe drzewko 🙂

nanusia69 napisał(a): Natalko tak Mikolajki s w nocy tzn Mikolaj przchodzi w nocy z 5 na 6 grudnia 🙂 to mialam na mysli :*

Widze ze sposoby na rozstepy te same 🙂 Ja rowniez uzywam oliwki z tym ze z maslem kakaowym . Rano wsmarowywuje balsam , gdyz nie brudzi ubran 🙂 a pizama - mniejsza strata 🙂 Narazie na brzuchu rostepow nie mam , sa te z przed ciazy jak to okreslila Ewcia - pamiatki 🙂 Dzisiaj w nocy mikolajki ech..... my juz za duze jestesmy na nocne prezenty 🙂:P Nie mnie jednak mam nadzieje ze Mikolaj przyjdzie do mnie i w cale sie nie obraze jak znajde prezent obok lozka badz pod poduszka :P A wyobrazcie sobie ze za rok bedziemy obdarowywac nasze maluszki , i bedzie to ich pierwszy Mikolaj , ale fajnie 😁 To beda iscie magiczne swieta 🤪 Pozdrawiam brzuchatki , milej niedzieli :*

Hej 🙂 Natalko wyjelas mi to z ust 🙂 wlasnie mialam pisac na temat spania na prawym boku 🙂 Ja niedawno zwloklam sie z lozka , oczwiscie obudzilam sie duzo wczesniej ale patrzac przez okno yyy stwierdzilam ze zostaje w lozku 🙂 Zime mamy !!! i to taka konkretna . Nanus jak skrecisz lozeczko daj fotki na blog 🙂 Co do filmiku super !! Mysle o skonstruowaniu wlasnego 😁 Ale to dopiero po slubie 🙂 A teraz z innej beczki 🙂 Czym smarujecie brzusie zeby uniknac rozstepow ?? wiem wiem z tym sie podno nie wygrywa ........ ale ...... lepiej unikac 🙂 wiec jak jest z tym u was??

Hej brzusie 🙂 Zakupy ..... ciagle czegosc brakuje . Za kazdym razem kiedy jestem w sklepie kupuje rozne roznosci myslc ze to juz prawie koniec , jednak w domu uswiadamiam sobie ze jednak nie . Normalnie ta lista sie rozmnaza 🙂 I wiecie co jet najgorsze ?? Nie daje mi to spokoju , ja tak lubie miec wszytsko gotowe i nie nawide na ostatnia chwile . Ciagle mi sie wydaje ze zabraknie mi czasu . Co do ruchow rowniez mam tak ze maly daje czadu caly dzien a juz na drugi leniwi sie w brzusiu , sporadycznie dajac znak 🙂 Ale juz go rozgryzlam 🙂

oo wlasnie byla bym zapomniala , pozwole sobie za pomoca Nanusi zaprosic was na NK 🙂 ( wiem ze ma kilka z was 🙂 )

Ech te imiona , dylemat w kazdym calu 🙂 Rowniez mielismy nie lada problem 🙂 Jakos wybrnelismy , chociaz Tomek stwierdzil ostatnio ze i tak Szymon hm.. tak mu w 100% nie pasuje . Powraca non stop do naszego spisu imion . Nie wiem czy wy tez tak macie ale ja czuje to imie, poprostu je czuje, myslac o maluszku w uszach slysze Szymus 🙂 U nas wybor byl o tyle trudniejszy iz u Tomka w rodzinie sa praktycznie sami chlopcy ( ma tylko 3 kuzynki a liczna rodzine) Oczywiscie Szymon jest ju w gronie rodziny , ale tym sie nie sugerowlismy gdyz akorat z ta czescia rodziny nie utrzymujemy kontaktow . Nanus , nie martw sie w piatek odwiedze Cie z pierogami 🙂 juz je zamrozilam 🙂 No nic , powinnam napisac dobranoc le wy juz spicie i jak wstaniecie to juz nie pasuje wiec poprostu Pa :* buzioooleee

Joanna1984 napisał(a): Bardzo ladne imie 🙂 a co do polaczenia z nazwiskiem wlasnie fajnie krotkie zwiezle 🙂

ach te pierogasy 🙂 Ok u mnie farsz gotowy teraz lepienie :/ I tyle sie czlowiek narobi 🙂 A zaraz przyjdzie glodomor wycieczony praca i zje z 30 ?? moze wiecej . Nie wiem gdzie to sie miesci !! Wiecie co jest najgorsze ?? To ze je i nie tyje :/

Monic moze juz niedlugo wymysla wysylanie pierogow przez internet hehe tyle juz dziwnosci nawymyslali ... wiec kto wie 🙂 ( oczywiscie mam na mysli takie wirtualne wysylanie na zasadzie mowisz i masz)

Ruskie 🙂 moje ulubione . Strasznie pracochlonne , ale jakie dobre 🙂 Pamietam moje pierwsze pierogi haha twarde jak kamien 🙂 no coz praktyka ......

Hej 🙂 Od kilku dni sledze pogode wPolsce ,wypatrujac zimy w Chicago ( pelna nadzieji iz nie nadejdzie tak szybko i obficie) i tu maszz, budze sie rano- za oknem pruszy snieg . W gruncie rzeczy nie jest tak zle - jeszcze . Wiem ze niektore regiony naszego kraju sa nie zle zasypane . Jedynym milym uczuciem jaki mi owarzyszy podczas zimy to fakt iz , siedze sobie w cieplym mieszkanku i popijam herbatke 🙂 ii jak nie chce wcale nie musze wychodzic na zewnatrz . Oczywiscie ten blogostan , nie towarzyszyl mi tamtej zimy. W tym momencie nie musze wstawac do pracy o 6 rano i przedzierac sie przez nieodsniezone ulice 🙂 Nanus - ty doskonale pamitasz te ciezkie zimy :O Monic - bardzo ladna posciel , rowniez preferuje prostote . A skoro piszecie o swoich nowych zdobyczach dla maluszkow , pochwale sie ze dzisiaj kupilam kolyske dla syneczka 🙂Widze ze wiekszosc z was juz spakowana przynajmniej w polowie do szpitala hm.... pora i na mnie 🙂 Wiecie co ogladalam ostanio na you tube jak wyglada cesarskie ciecie yyy i przyznam ze chyba zle zrobilam .... troszke mnie to przerazilo . Tomek twierdzi zielnie ze bedzie przy mnie , bez zadnych omdlen ha ha ha zobaczymy 🙂 Ale wiecie na ogol faceci nie mdleja , tak przynajmniej wnioskuje z otoczena . Owszem sa i wyjatki 🙂 Co do przewijaka - wydaje mi sie ze to zlezy od nas samych . W pracy stosowalam przez dluuugi czas ( przewijak) bardzo wygodna rzecz nie mniej jednak do czasu gdy dzieciak rosnie przewijak jest co raz mniejszy 🙂 i wtedy ja przeszlam na lozko 🙂 Nic zmykam robic pierogi 🙂 nie lada wyzwanie hehe 🙂 Buziaczki :*

Witam brzuchatki 🙂 Agassh - ja juz rowniez poznalam sie na " znajomych " . I nie obce mi sa takie zachowania ktore nam przedstawilas . Od takich ludzi lepiej z daleka 🙂 Zreszta sama wybierasz znajomych , gorzej jak trafi na rodzine 🙂 Jesli chodzi o podgrzewacze do butelek to rewelacyjny pomysl , oszczedzajacy mnustwo czasu . Sterylizator moim zdaniem mniej praktyczny ! Tu bardziej sprawdza sie poprostu zwykla metoda- jakas miska badz naczyne oraz wrzaca woda . Widze ze wszystkim spodobala sie wanienka Nanusi . Jak myslicie czy oplaca mi sie kupowac ja tutaj i wyslac , czy znajde podobne w Polsce ?? Ech... za tydzien kolejna wizyta i USG 🙂 juz sie nie moge doczekac . Mysle ze juz od tego momentu wizyty beda czestrze ... o ile sie nie myle to powinny byc tak co 3 tygodnie 2 ?? Tym czasem zmykam . Pozdrawiam buzki :*

Hejka 🙂 Malamyszka - rowniez trzymam mocno kciuki 🙂 Nanus gdzie fotki ?? mialas na FB umiejscowic a tu nic !! Nie bede czekac az Cie zbacze ... strasznie jestem ciekawa jak Twoj kolorek 🙂 Mozesz mi wyslac fotoska mms-em 🙂 Humorki rowniez miewam i to czesto , nie sa to kaprysy ( Tomek moze odetchnac z ulga) , bardziej zmiany nostroju . Placze z byle powodu i bardzo latwo jest mnie wyprowadzic z rownowagi . Po ciazy slyszalam ze hormony rowniez buzuja i to z podwojona sila ......

Hej 🙂 Ech te ruchy..... widze ze nie ja tylko czekam na nie z zacisnietymi zebami , a jak maly ma leniwy dzien ojjj o niczym innym nie mysle tylko o tym kiedy sie w koncu ruszy . Nie wiem ale od paru dni , zadko kiedy sa tzw kopniaczki, wrecz czuje jak sie caly w brzuszku wierci . Dzisiaj mialam wrazenie jakby robil fikolki hehe 🙂 A czy wam tez czasami tak jak by drga-wibruje w brzuszku ?? Maja - bardzo ladne zdjecie 🙂 Ja z Tomkiem wybieramy sie na sesje . Robimy sobie taki prezent na Mikolajki 🙂 juz sie nie oge doczekac 🙂 Milej niedzieli brzuchatki 🙂

Hej dziewczynki 🙂 Porod ... no tak juz powolutku kazda z nas uswiadamia sobie fakt iz czas leci nieublagalnie i praktycznie jestesmy o krok od rozwiazania . Ja bede miec cesarke , moge rodzic naturalnie nie mniej jednak bedac w mojej sytuacji ( biorac pod uwage guza ktorego mam na jajniku ) wole usunac go po porodzie ,za jednym zamachem . Nie chce wloczyc sie po szpitalach w nie skonczonos tym bardziej ze nie mam tu rodziny tj mamy .... z ktora bez obaw mogla bym zostawic malenstwo . Oczywisie jest Tomek , ktory wiem sprosta zadaniu ale..... nie ma doswiadczenia z tak malym bobaskiem , po drugie noworodek powinien byc przy matce 🙂 Tak ze co do porodu - postanowione . Nanus ech... smutek to mnie rownie czesto dopada . Obawa , strach .... ze wzgledow nie innych jak poczucie - czy dam rade ?? I jeszcze powrot do Polski .. przygotowania echhh jeszcze tyle spraw mamy do zalatwienia z tym zwiazanych . Ciagle mam strach ze cos zostanie nie dopiete na ostatni guzik , bedzie maly i tak malo czasu po porodzie na zebranie sil .... Ale , nie przez takie sytuacje juz przechodzilam- dam rade !! Trzymajcie sie mamusie :* buzieee

Hej 🙂 Ojjj tez nie lubie komentarzy na temat brzuszka , w szczegolnosci naszego kolegi ktory widzi mnie co tydzien i nie obejdzie sie od komentarzy typu : no widze ze z tygodnia na tydzien co raz wiekszy!! ,a ja na to a jaki ma byc mniejszy ?? Wiem ze z jego ust brzmi to uszczypliwie , on juz taki jest hmmm troche sie dziwie chlopak ma swoje lata zone : a jesli chodzi o dziecko roznie to bywa z tym jego nastawieniem ( boi sie ze mu zonka duzo przytyje i jej figurka juz nie bedzie TA FIGURKA ) smutne i zalosne . Ewcia ty sie nie przejmuj komentarzami osob ktore najwyrazniej mysla strasznie prostolinijnie !! Moj lekarz - LEKARZ mierzac mi brzuch powiedzial ze jest o 4 cm za duzy niz powinien byc dwa tyg temu mial 37-8 cm .... Ale tak naprawde nie wiem ..... przeciez to zalezy od wielu naprawde wielu czynnikow jakie mamy brzusie ... Wiec tego typu gadanie odstawiam na margines 🙂 Lubie - kocham swoj brzusio , nie wazne czy jest za duzy za maly itd czy do szpica czy okragly ( yyy kazdy tak napawde jest okragly ) wazne ze jest w nim nasz syneczek kochany :*:*:*:*:*:*:**: Pozdrawiam wszystkie wasze piekne brzusie !!!!!

Witam wszystkie mamcie 🙂 Dzieki dziewczynki z inf na temat poziomu ckru 🙂 Juz sie uspokoilam , sprawa wyjasniona 🙂 Wiekszoc z was widze juz zna wymiary i wage swoich maluszkow , mam nadzieje ze lekarz przy kolejnej wizycie okresli wymiary mojego synka .... Monic wraz z nimi podesle Ci zdjecia brzusia 🙂 Ewcia super zdjecie 🙂 brzusio wysoko tak jak u mnie . W sumie jesli chodzi o wyglad brzuszkow sa rozne rozniaste 🙂 Naocznym przykladem jaki mam to Ja i Natalia , zupelnie inna budowa ciala , wzrost ... jest wiele czynnikow wplywajacych na roznorodnosc ''domkow'' naszych milusinskich 🙂 Pozdrawiam :*

Hej brzusie :* Monic bardzo fajny pomysl z ta mini stronka 😉 Rowniez czekam na adres mail . Nanus mam nadzieje ze w poniedzialek malutka pokaze buzke mamusi 🙂 i juz sie nie bedzie dasac 🙂 biedulka, przemeczona pewnie jest po tych ostatnich ekscesach . Ja tez wybieram sie na USG 3-4D 🙂 juz sie nie moge doczekac ...... A tak po za tym nic nowego . Szymcio kopie juz co raz czesciej i mocniej 🙂 Uwielbiam to !! Dziewczyny mam do was b. wazne pytanie , odnosnie cukru ( wiem temat juz byl poruszany tyle razyyy...) Jaka jest norma cukru we krwi u kobiet ciezarnych w Polsce ?? Nurtuje mnie to , poniewaz kazdy mowi co innego !! Ktos minie poinf. ze to 105 , a tu na forum wpadlo mi w oko 140 ?? Bede wdzieczna za informacje . Pozdrawiam buzki 🙂

Hej dziewczynki :* Nanusia jest ju w domu , wczoraj posiedzialam u niej w szpitalu kilka dobrych godzin . Kurcze te aparatury wszystkie na pomiar skurczy i bicia serduszka dziecka , takie to przerazajace . I ten ciagly niepokoj czy ten wykres skurczy pojdzie do gory .... Nie mniej jednak Natalka trzyma sie dzielnie . Zreszta opowie wam wszytsko jak tu zawita . Wiem ze musi spedzic dwa tygodnie w lozku i wstac z niego tylko w razie potrzeb typu toaleta , jedzenie . Biedna niunka 😞 bede sie strac jak najczesciej u niej goscic, takie lezenie w lozku na dluzsza mete moze wykonczyc i jeszcze te ciagle obawy , kazdy skurcz juz jedno w glowie . A u mnie jakos leci powolutku , maly kopie ja szalony . Druga sprawa to zaopatrzenie sie w reszte niezbednych rzeczy dla maluszka . Poruszylyscie temat krwawienia po porodzie , z tego co sie orjentuje i czego juz sie dowiedzialam od otoczenia . Krwawienie jest duze przez pare dni poznie ustaje a kolejny okres np moja kolezanka dostala po paru miesiacach . Ale podkladki o ktorych wspomnialyscie to nie zly pomysl . No nic to tyle pozdrawiam buzki

Dziewczyny na pewno bedzie jej bardzo milo ze z nia jestescie , przekaze wiadomosci , usciski i buziaki od was . Tym czasem ja zmykam do szpitala . Do pozniej :*

Hej dziewczyny Wczoraj dostalam wyniki glukozy . Wedlug norm tutejszych jest podwyzszona mam na 130 - 134 , nie mniej jednak lekarz sugerujac sie normami jakie sa w Polsce ( mam Polskiego lekarza) nie bedzie wysylal mnie na dodatkowe badania . A teraz cos z mniej przyjemnych wiadomosci . Mam do was prozbe trzymajcie kciuki za nanusie i jej coreczke 😞 Niestety wczoraj znowu dostala plamienia i duzych skurczy brzucha . Od wczoraj jest w szpitalu na 24 godzinnej kontroli 😞 Z dzieciatkiem wszytsko jest w porzadku nie mniej jednak skurcze sa za czeste i za wysokie , dostala juz sterydy na ich powstrzymanie , nie mniej jednak one nie ustaja . Lekarze boja sie przed wczesnego porodu . Dzisiaj nowe wiadomosci to takie ze jesli do wieczora z malutka bedzie wszytsko dobrze wypuszcza ja . Ja zaraz do niej jade do szpitala . Tak bardzo sie martwie 😞 ona ma tylko meza no i oczywiscie mnie . Domyslam sie hmm wiem to- ze brak mamy daje sie we znaki 😞 Bedzie dobrze ja jestem dobrej mysli . Natalka to silna kobieta . Pozdrawiam

malwinka89 napisał(a): Nie martw sie konfliktem krwi , moja kolezanka dostawala szczepionki i wszytsko bylo w jak najlepszym porzadku . Tydzien temu urodzila zdrowego ,4 kg chlopczyka 🙂

Witam wszystkie brzusie 🙂 Cale szczescie juz w innym nastroju 🙂 wiecie az sie boje cieszyc bo to co ostatnio mi sie przytrafia wiecie tak naprawde nie daje mi tak nawet w 90 % w spokoju cieszyc sie ciaza , juz nawet pomijajac ten bol wczorajszy. nanus to prawda lekarz mnie uspokoil , ale wiesz kochana jak to z nimi bywa 🤔 Co do pracy , postanowilam juz nawet zrezygnowac z sobotnich etatow . Chyba ze moi byli pracodawcy zechac gdzies wyjsc wieczorkiem , a moim zadaniem bedzie poprstu byc w domu i pilnowac snu dzieciakow . Widzicie czlowiek czasami brnie w cos myslac hmm : przeciez silna jestem dam rade !! ALE wiecie zastanawiam sie nad jednym , o czym tez wspomnial moj lekarz mianowicie o naszyc slabych oranizmach . Kiedys nasze mamy , babcie mialy po kilka nawet kilkanasiecie dzieci i dawaly rade .,pracowaly bardzo ciezko wydaje mi sie ze ciezej niz wspolczesne kobiety i przechodzili nie jedna ciaze ... CZY to nasze zatrute srodowisko ?? jedzenie przepelnione chemia i hormonami ?? oj napewno jest wiele czynnikow ktore nas "oslabiaja" . Co wy dziewczynki o tym myslicie ?? Jeszcze wracajac do wstepu mojej rozmowy , wstepujac do kregu forum , nie wspomnialam iz na poczatku ciazy to jest w 5 tygodniu , przy pierwszym badaniu USG lekarz wykryl u mnie guza na lewym jajniku . Poczatkowo djagnoza byla iz to potwrniak nie na 100% ale sa zmiany ktore odpowidaja za tego typu "" lobuza" Przezylam koszmar tak naprawde nie bedac swiadoma co to jest , i jeszcze to oczekiwanie na ubezpieczenie panstwowe - trwalo miesiac . Pozniej bylam skazana na wizyty u dwuch specjalistow , prz trzy tym tak szczerze juz nie liczac moze z 5 USG w jednym iesiacu , otatecznie padla diagnoza : stol operacyjny i jak najszybciej pozbywamy sie nieprzyjaciela to byl 15 -16 tydzien ciazy . Dziewczyny po zaciaganiu iformacji z roznych zrodel , nie pomijjac internetu , naczytalam sie strasznych rzeczy na temat operacji w czasie ciazy , lekarz tez nie stronil od informacji iz moze stac sie tak ze strace dziecko . Naszcescie skonsultowalam se z jeszcze jednym specjalsta ktory skierowal mnie na kolejne badanie tym razem nie obylo sie bez rezonansu magnetycznego - i tu kolejny powod do strachu czy to bezpieczne , okazalo sie ze nie ma dowodow na to iz to grozi dziecku . Po tym badaniu postanowili czekac do rozwiazania i nie ryzykowac . Potworniak moze zaczekac o ile nie bedzie sie gwaltowanie powiekszal . Wiec po co ta panika lekarzy ?? I po co tak naprawde te moje stresy ?? Czasami mimowolne bo uwierzcie mi staralm sie byc spokojna ale to mnie przerastalo 😞 Nie martwilam sie o siebie tylko o moje malenstwo . I tak przytaczajac slowa nanusi .... to prawda nie rozumialo sie slow rodzicow ich troski a tu ... jak szybko sie o tym same przekonujemy Kochane jesli wiecie ,znacie przypadek tzw Potworniaka w ciazy daje znac .... Dalej jestem w strachu lekarz twierdzi ze goz moze sie skrecic ... i wtedy operacja natychmiastowa Ach przepraszam za moja obszerna wypowiedz ..... ale uznalam ze skoro juz jestem na forum warto o tym wspomniec . Buzki dla was i poglaskajce brzusie :*

malamyszka napisał(a): Jesli chodzi o termometr , bardzo dobry jest ten z gumowa koncowka do uszka albo przystawka do czolka. Ja w pracy uzywalam jednego i drugiego , oba zdaly egzamin 🙂 pozdrawiam