Skocz do zawartości

youmit

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1386
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez youmit

  1. BlueLagoon napisał(a):
    promyczek1981 napisał(a):
    No nic... Ja uciekam...
    Cieszę się, że tu jesteście Mamunie 🙂 Nawet po najbardziej męczącym dniu następuje rozluźnienie jak tylko Was chwilkę poczytam 🙂
    Spokojnej nocy
    Do przeczytania :*


    Buziole 😘 ja też mykam do wampira, dobranoc 😘

    Mamuśki kochane a ja uciekam do wanny bo ten katar mnie wykończy
    Buziole duże:*
  2. promyczek1981 napisał(a):
    Teraz siedzę i dumam jak Ją na noc wyszykować 😮 Cały czas spała w pajacyku z długim rękawem ale dziś zapowiada się ciepła noc więc muszę wykombinować coś innego...

    Mój jeszcze tak śpi - w pajacach, ale takich cienkich, chociaż już niebawem przejdę na bodziaki. Stresuję się jeszcze że mu będzie zimno jak się wykopie 🙂
  3. promyczek1981 napisał(a):
    Mój mały od września idzie tu do szkoły i normalnie już mnie stres łapie, bo niestety po angielsku u niego to się jeszcze nie da :/ Dziś obudziłam się rano i od razu popędziłam do tej szkoły, którą wybraliśmy żeby przedyskutować wszystkie moje bolączki. Troszkę poskutkowało... Uspokojono mnie, że na 140 osób, które będą zaczynać teraz szkołę z Lolkiem bardzo wiele jest obcokrajowcami i nie potrafią mówić po angielsku ale oni są otwarci i będą pomagać. Podobno dzieci bardzo szybko łapią obce języki... Zobaczymy...

    Będzie dobrze 🙂 dzieci są mądre i mają talent do języków 🙂
  4. mama_justyna napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    Na chwilę obecną seks mnie w ogóle nie interesuje, seksimy się raz na mieś. więc jak coś kogoś nie interesuje to wiadomo, że myślami będzie gdzie indziej.. moja kumpela po cc przez pół roku ani razu się nie seksiła 🙃 a ja jej nie wierzyłam, że tak można.. i jednak mam to samo.. interesuje mnie tylko mała, 90% naszych rozmów jest o niej.
    To ja mam zupełnie odwrotnie 😜 Wieczoram przed zaśnięciem i nad ranem jak wstaję do karmienia. W dzień jak Natalii nie ma (Majka może nie spać, mała jest 😜) Oczywiście nie każdego dnia taki schemat ale nowa sypialnia, nowa kanapa w salonie... Służą 😜

    To my troszkę rzadziej ale jak się uda to 2 razy w tygodniu 😜
  5. BlueLagoon napisał(a):
    youmit napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    Wiecie na czym się przyłapałam podczas "intymnych" chwil? że zamiast myśleć o tym co robię to myślę np. czy ubranka mi już wyschły i czy będę je dzisiaj prasować.. nigdy tak nie miałam.. a teraz tylko myślę o takich rzeczach albo o zakupach 😮 🤢

    Łoooooooooo 🙂 nie wiem co gorsze - myśleć o super facecie czy zakupach 😉 😜


    Buhahahaah jedno i drugie. Szczerze to nigdy nie myślałam o innym facecie w takich chwilach, nawet do głowy by mi to nie przyszło, czyli zakupy nr 1 😁

    Ja to chyba o niczym wtedy nie myślę 😉
    Poza tym jestem jeszcze lekko zestresowana po porodzie 😉
  6. BlueLagoon napisał(a):
    Wiecie na czym się przyłapałam podczas "intymnych" chwil? że zamiast myśleć o tym co robię to myślę np. czy ubranka mi już wyschły i czy będę je dzisiaj prasować.. nigdy tak nie miałam.. a teraz tylko myślę o takich rzeczach albo o zakupach 😮 🤢

    Łoooooooooo 🙂 nie wiem co gorsze - myśleć o super facecie czy zakupach 😉 😜
  7. mama_justyna napisał(a):
    Kurcze nakarmić zupą małego wariata co to dziś ani na chwilę nie posiedzi bez szaleństwa, krzyku, wymachiwania nogami i rączkami to jakiś koszmar. Już śmieję się tylko bo mnie rozbraja ten czubek mój 🙃

    Powiem Ci, że dlatego mnie jest super wygodnie dać cycka albo butelkę 😉 bo Miłosz czasami jak je deserek to jest wszystko w koło opaćkane, bo on nie ma czasu na jedzenie 😉 No ale za dwa tygodnie dam mu pierwszą zupkę 🙂 Już teraz patrzy i wywija językiem jak my jemy 🙂
  8. mama_justyna napisał(a):
    Chyba tam się dopiero rozkręca forum?


    Dziewczyny nie macie wrażenia, że po woli ( z naciskiem na "po woli" raczej) zaczynacie dochodzić do jakiś wspólnych mianowników ze swoimi maluchami. Że są albo mniej skomplikowane albo my juz się ich nauczyłyśmy? No niby są jazdy ze spanie, jedzeniem czy czymś innym (każdy ma swojego bzika) ale jak dziecko nie jest chore i nic mu nie dolega nie jest już tak źle?! Czy mi się wydaje tylko?

    Zgadzam się,czasami Miłosz ma gorsze dni ale na ogół jest super dzieckiem i nie mam co narzekać. Poza tym to jest mały człowieczek i tez ma prawo do rożnych wariactw 😉
    Najważniejsze jak są zdrowe te nasze dzieciaczki 🙂
  9. nusia27 napisał(a):
    youmit napisał(a):
    Kurcze to chyba tylko Miłosz i Sonia? podwoili swoją wagę 🤪

    i jeszcze moje sloniatko 😜

    No to jest nas czwóreczka 🙂
    ładnie rośnie 🙂 od mojego brata mała też dużo przybrała, a teraz ma 9 miesięcy i jak się zaczęła ruszać to stanęła i się drobniutka zrobiła - taka mała wydra dzikuska 😉
    Nusia potem te chudzielce nasze kluchy przegonią 😉 😜
×
×
  • Dodaj nową pozycję...