Skocz do zawartości

Oktawia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    325
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Oktawia

  1. Salamandra to chyba zależy od ułożenia dzidziusia...mój się chyba tak układa mały wiercioch że boli... 🙃 PS.Udało mi się chyba już namówić męża na imię Aleksander...mieliśmy mały spór 🙂 Dzięki Maja 😘Tylko mam mały problem bo załadowałam tam zdjęcie i nie wiem co dalej mam zrobić ☺️ To nic Niunia nie szkodzi na pewno jakąś wyszukam bo tyle tego jest na allegro...gorzej u mnie z podjęciem decyzji...ta mata rzeczywiście super-też się nad nią zastanawiam 😮fajnie że ma te boczki...Dzięki Edytko 😘To już wszystko wiem 🙂-fajny pomysł!
  2. Monisia pocieszę Cię że ang służba zdrowia na pewno nie przebije polskiej 😁 🙃 🤢
  3. Witajcie brzuchatki 🙂 Oj gofry 😞 Ja wczoraj robiłam pyzy z kiełbaską i boczkiem więc dziś był tłusty obiadek...ale takiego goferka bym przegryzła 😜 Kaczuszka cieszę się że malutka się rozwija i jest wszystko dobrze...skoro poród pod koniec marca to ma jeszcze dużo czasu żeby rosnąć 🙂 A mnie przeraża to jak patrzę który tydzień mi się dziś wyświetla 🤪Strasznie się boję że jeszcze wszystko w proszku 😞Już pokój mam pomalowany i wysprzątany ale jeszcze mąż z moim tatą będą robić meble.Taką zabudowę na jednej ze stron pokoju... Jeszcze muszę dokupić trochę rzeczy...mam nadzieję że ze wszystkim zdążymy 🤢 Niunieczko piękny pokoik daję oklask 😘Obiecany daję też Samantce(wczoraj zapomniałam) Niunia jak możesz dać namiarki na tą karuzelę nad łóżeczkiem to będę wdzięczna 🙂 Nie widać jej za dobrze na zdjęciu ale ma takie fajne kolorki... Ja też jak miałam ten remont przez tydzień to miałam niby nic nie robić i w sumie zbyt wiele nie robiłam ale tym samym takiem dreptaniem byłam zmęczona...pozatym mam taki charakter że głupio mi jak ktoś coś za mnie robi 🤨-ale Ty leż już i się nie ruszaj... O co chodzi Edytko z tą listą?O to zebyśmy mogły się odezwać jak urodzimy...?To gdzie ja mam podać te swoje namiary ☺️ Mam prośbę do Maji...chyba dawała mi taką stronkę gdzie mogłabym zamieścić brzuszek a teraz przez ten remont gdzieś mi to uciekło i nie mogę tego znależć na forum...więc proszę o link ☺️ Was też już tak boli jak się dzidzie rozpychają? M corazon strasznie mi przykro że masz mało pokarmu...pewnie ten Twój by był bardziej odżywczy dla malutkiej...hmm 🤢nie znam się na tym ale są różne metody na pobudzenie pokarmu...może próbuj wszystkiego...wiem też że są specjalne poradnie laktacyjne i osoby które prywatnie udzielają takich porad jak rozwiązywać problemy z karmieniem i brakiem pokarmu...chciałabym Ci pomóc ale niestety sama jeszcze nie zbyt wiele wiem na ten temat... Życzę miłego wieczorka 😘
  4. Ojej cały tydzień mnie tu nie było 😞 Nie obiecuję że nadrobię to co pisałyście bo chyba jest ze 300 stron 😜 Weszłam na chwilkę bo mąż właśnie dopiero co podłączył internet 😁 W poniedziałek zaczęliśmy remont pokoiku i tak zeszło 😞Musieliśmy odłączyć też internet bo była robiona elektryka i wogóle wszystkie kable chowane w ścianach więc nie mogłam nawet laptopa podłączyć 😞 Ja się czuję dobrze ale trochę bardziej ociężale.Dwa dni temu się przestraszyłam bo zobaczyłam takie zabarwione upławy i bolało mnie podbrzusze a raczej gdzieś tam w środku głęboko...okazało się że to po badaniu ginekologicznym bo pierwszy raz od kilku miesięcy miałam badaną szyjkę 🙂A ten ból to jakoś tak dzidziuś mi naciskał 🙂 Fajnie znowu mieć brzuszek 🙂 Tak się zastanawiałam czy już któraś z Was nie urodziła 😁 Samantka piękny pokoik-oklask 🙂 Uciekam dalej sprzątać 😘
  5. Żartowałam Samantko 😘Bo mnie wizja porodu i cieszy i przeraża 🤪
  6. Emka to gratulacje dla Was 🙂 U mnie zaczyna się remont pokoiku w poniedziałek i dopiero zacznie mi się sprzątanie 😠 A my mamy pieska i też się zastanawiam jak to będzie...pewnie męczące będzie najbardziej jak dzidziuś zacznie raczkować.Wtedy pies będzie miał zakaz wchodzenia do pokoi i ciapki każdy będzie musiał zdejmować przed 🥴Mąż ma zrobić takie otwierane drabinki żeby nie wchodził...i żeby było wygodnie 🙂 Ojej Wy już tyle rzeczy macie 🤢 Ja na razie nie piorę tych ubranek bo przy tym remoncie będzie się kurzyć...Wczoraj tylko poprzebierałam wszystko w rozmiarach 56 i 62 a resztę większych schowałam i poodcinałam pięknie metki 🙂 Ja tych 56 kupiłam mało bo podobno czasem dzieci nawet mogą ich nie założyc...
  7. M corazon dziękuję za odpowiedz 😘No rzeczywiście maleńka...ale na pewno powolutku podrośnie i nie długo będziesz ją tulić w łóżeczku w domku 😘...Moja babcia i to było 30 lat temu urodziła wcześniaczka i teraz jest z niego wieelki zdrowy facet a też ważył malutko nawet miał jakąś operację 🙂Twoja Amelka należy do tych dzielnych dzieci 🙂I dodatkowo są lepsze czasy niż 30 lat temu bo ma Twoja córcia lepszą opiekę... Mam nadzieję że ten pokarm Ci się porządnie zbierze...A nie można takiego dzidziusia podkarmiać innym mleczkiem?Tak chociaż dodatkowo?..Trzymajcie się tam kobietki 😘Wszystkie tutaj jesteśmy z Wami 😘 Samantka bo dostaniesz szpileczkę hihi 😉-żartuję 🙂-bo piszesz Niuni że może urodzić lada dzień i mnie straszysz a ja mam ten sam termin co Niunia 😜 Oczywiście Niunieczko dostajesz oklask 😘 Witam nową koleżankę 🙂Oklask za odwagę że wreszcie do Nas dołączyłaś 🙂Fajnie że nas czytałaś to troszkę się "zaprawiłaś"w czytaniu 😉 A ja spałam dobrze i mam dobry humorek.Wczoraj też poszłam póżno bo o 2 w nocy ale nie oglądałam filmów tylko wciągnęło mnie oglądanie ubranek dla syneczka ☺️ Chciałam taką wyprawkę zanależć ale nic mi się nie podoba i chyba samemu dobiorę takie ubranka do kompletu...te nawet mi się spodobały :śpioszki brązowe i zielone http://allegro.pl/spiochy-spioszki-pinokio-kaja-r-62-n1-i1401040802.html do tego są body kaftanik i czapeczka http://allegro.pl/kaftan-kaftanik-pinokio-kaja-r-62-nowosc-n1-i1405053883.html http://allegro.pl/czapka-czapeczka-wiazana-pinokio-kaja-r-74-n1-i1405052981.html http://allegro.pl/body-pinokio-kaja-r-92-nowosc-n1-i1408469964.html http://allegro.pl/pajac-pizama-pajacyk-pinokio-kaja-r-68-n1-i1408465919.html Do tego dokupię tylko niedrapki i będę miała kompleciki 🙂 Oj dzięki Maju popróbuję póżniej może tak mi się uda pokazać brzuszek 🙂
  8. O a ja miałam usg w 32 tygodniu i dzidziuś ważył 2100 i wydawało mi się że waży dużo ale to chyba jest w sam raz...Ja dzisiaj wyspana ale mam taki dzień że nic mi się nie chce...nawet nie chciało mi się iść po mięsko na obiad.Byłam tylko w sklepie najbliższym i kupiłam ziemniaki i kefirek.Więc dziś było jajko sadzone 🙂 To rzeczywiście Monisia śmiesznie z tym terminem.A ja się właśnie zorientowałam że jutro zaczynam 35 tydzień 🤪 Może Samantka miałaś za wysokie ciśnienie i dlatego tak Ci się trzęsły...dobrze że malutka się rozruszała 🙂Ja mam tak jak wypiję za mocną kawę ale od początku ciąży nie wypiłam nawet łyka chyba że bezkofeinową albo zbożową.A Niunia chyba musisz popijać tą kawkę skoro Ci pomaga 🙂I potwierdzam ten amol jest naprawdę dobry i mi na początku ciąży bardzo pomógł 🙂 Kilka razy słyszałam jak ktoś na jakąś dolegliwość mówił że- po pierwszym dziecku Ci przejdzie...to podobno jakieś takie powiedzenie...ale chyba coś w tym jest bo ja miałam migreny przed ciążą a teraz mam spokój 🙂Na początku raz bolała i tyle 🙂A tak się bałam jak ja sobie poradzę z tymi migrenami jak nic nie będę mogła brać...Przeszło mi też moje głupie uczulenie z którym męczyłam się od 3 lat-na różnicę temperatur 😞 Np.w zimę jak wchodziłam z zimnego pomieszczenia do ciepłego to dostawałam pokrzywki na twarzy a w lato jak weszłam gdzieś do wody to od razu jak wyszłam bąble na całym ciele 😞Oczywiście to znika w ciągu paru minut ale nie jest zbyt komfortowe 😞 Teraz mam z tym święty spokój i mam nadzieję że nic się z tym po ciąży nie zmieni 🙂 Czytacie sobie wątek styczniowy i lutowy?Tam już są brzuszki rozpakowane 🙃Można poczytać ciekawe rzeczy i jakoś wczoraj lepiej mi się zrobiło jak tak poczytałam na styczniowym... Niunia też się zastanawiam jak Maja 🤔 Wczoraj porobiłam sobie fajne zdjęcia brzuszka i nie mogę wstawić 😞Przez explorer nie wstawia mi zdjęcia a przez firefoxa nie mogę się zalogować 😞 Życzę spokojnej bezsiusiowej nocki 😉
  9. Hej 🙂Ale mi Tuśka z Emką włączyły zachcianki 😜Ale chyba wybiorę wersję Tuśki bo mam takie mięsne hamburgery paczkowane ale to raczej nie byłoby za zdrowe 🤢 Ostatnio na kolacje naszło mnie na smażoną mortadel i pół nocy nie spałam...musimy uważać bo brzuszki teraz wrażliwe... A mi jakoś nic nie dolega 😮Gdyby mały tak nie buszował w moim brzuszku to zapomniałabym że jestem w ciąży 😉 Już mnie denerwuje wybieranie imienia-bo się z mężem nie możemy dogadać 😮Mamy do wyboru Aleksander Leonard i Mikołaj...Ja jestem za Aleksandrem a mąż wciąż z tym Leonardem...Imię mi się podoba ale nie podoba mi się skrót Leon...a pewnie tak będą mówili 😞 Strasznie się zdenerwowałam bo zapomniałam wymienić dowód.Wymieniałam nie tak dawno po zmianie nazwiska i całkiem mi umknęło że jak teściowa wyjeżdżała to mnie szybko zameldowała i po zmianie zameldowania powinnam zmienić a mi wyleciało z głowy 😞Teraz się martwię bo wygląda na to że mam chyba nie ważny... 😞 Ja jeszcze nie wiem czym będę przykrywać maluszka...Pewnie samo wyjdzie czym lepiej jak się urodzi...Ja też przepraszam jak Emka bo też się zawsze rozpisuję ale chcę poodpisywać na to co pisałyście wcześniej choć połowy po przeczytaniu nie pamiętam tyle tego jest 😜 A ja się zmierzyłam i w brzuszku mam 102 pod biustem 82 a w biuście 92 ☺️ Póżniej sobie porobię troszkę zdjęć to może Wam się wreszcie pokażę -albo brzuszek 🙂Może uda mi się wreszcie wstawić...A teraz przeglądam dzidziusiowe rzeczy...znalazłam śmieszne paputki http://allegro.pl/e-dpaputki-teddykompaniet-lew-i1404596560.html wogóle muszę poszukać ile kosztują rzeczy tej firmy bo śmieszne mają...znalazłam stronę ale niema cen...http://produkty.teddykompaniet.pl/plug.php?e=produkty&s=kategoria&id=990
  10. Jespere będzie co zrzucać po ciąży...zresztą jak będziemy karmić piersią to będziemy chudnąć podobno...pewnie nie przespane noce też zrobią swoje...a dodatkowo będzie wiosna więc będziemy spacerować z maluszkami i zrzucać te kalorie 🙂Jedz sobie te kotleciki i ciasteczka ja tylko żartowałam ☺️Najważniejsze że dzidziuś rośnie 🙂 Tuśka super że już masz z tym telefonem ok 🙂To życzę żebyś się wyspała...u siebie w domku najlepiej...uspokoiłyście mnie 🙂-Właśnie to chyba dzidziuś tak skacze...mamamichała ja też o tym słyszałam i trochę muszę się uwinąć w razie czego z zakupkami dla dziecka ale jak wpiszesz wzrost vat w google i wybierzesz ubranka dziecięce to pisze że vat wzrasta od 1 lipca a nie od 1 lutego jak planował rząd więc nie mam pojęcia jak to z tym jest... 🤢 Dobranoc brzuchatki 🙂
  11. Witajcie brzuszkowe rozpisańce 😉-już więcej nie mogłyście napisać 😜 Na początku gratuluję jeszcze raz m corazon 😘Życzę żeby maleństwo rosło szybko i zdrowo 😘Na pewno już nie długo będziecie w domku.Zapytałabym ile maleństwo ważyło ale wątpię żeby m corazon miała teraz siły żeby nadrabiać czytanie a pewnie mój post do jutra będzie gdzieś daleko... Do tej pory martwiłam się że dzidziuś w 32 tygodniu ważył 2100 ale chyba powinnam się cieszyć bo to lepiej jak waży więcej może jest wtedy silniejszy 🙃 Ojej Maja trzymaj się i leż tylko nic nie rób-Niunia to samo!Mam nadzieję że wszystkie dotrwamy do swoich terminów...Maja czytałam że ten czop może schodzić nawet parę dni i że żeby zszedł szybciej jak jest już termin pomaga kąpiel...więc w Twoim wypadku może lepiej weż jednak prysznic i to nie za ciepły. Przydały mi się namiary na pościelkę bo właśnie tej firmy wcześniej mi się podobała ale gdzieś mi uciekła tylko jest problem bo już byłam zdecydowana na taką w paseczki a teraz znów mam dylemat 🤨 Jespere cieszę się że maleństwo zwiększa swą wagę 🙂Teraz waży już ładnie i nie masz się czym martwić 🙂Ale nie przesadzaj z tymi kotlecikami 😁hihi Emka a Ty wciąż co nie wejdę ostatnio to sprzątasz...pisałam Ci że to chyba ten syndrom wicia gniazdka 😉Cieszę się że ostatnio tak optymistycznie piszesz...że z Twoim kochaniem się dogadałaś i jest oki...a masz oklask za to 🙂 Ja wczoraj miałam jakąś ciężką noc.Dzidziuś bardzo się wiercił.Parę razy czułam jakby mnie coś zakuło-(tam na dole)Nieprzyjemne uczucie.Zastanawiałam się jak czuć te skurcze...ale to chyba mój szkrabik tak tam niżej rozrabiał 🤔 Wogóle ja się zachowuję jak Emka bo swojemu mężowi nie daję nic zrobić...a często chce mi w czymś pomóc...bo ja się ogólnie dobrze czuję ale tak dziś sobie pomyślałam że przecież jestem w ostatnich tygodniach ciąży że czeka mnie niemały ból i póżniej już nie będę miała chwili jak będzie maleństwo więc wpadłam na to że teraz się troszkę polenię ☺️ i pozwolę innym o mnie dbać...oczywiście w granicach rozsądku bo nie mam na myśli jakiegoś wykorzystywania ale poprostu jestem w ciąży nie muszę cały czas tryskać energią i sama sobie ze wszystkim radzić 🙂Życzę Wam miłego wieczorku 😘Idę troszkę poleżeć 🙃
  12. A ja od początku ciąży nie miałam tak żeby mąż musiał po coś lecieć raczej zachcianki łapią mnie jak jestem w sklepie albo obok jakiegoś przejezdzamy 😁Ojej to ja starsznie stara jestem bo mam już całe 25 😮
  13. Dlatego mam nie mam teraz chęci nigdzie chodzić i już raz straciłam dzidziusia i nie pozwolę żeby to się stało kolejny raz...Na pewno tak się nie stanie 🙂Mam już 34 tydzień i trochę mnie to przeraża ale i strasznie cieszy... 🙂Ale się uśmiałam z tych smoczków 😁 I znów się rozpisałam ☺️Ale już uciekam bo już padam z nóg...jeszcze przed chwilą skończyłam robić gołąbki 🤢Dobrej nocki Wam życzę 😘
  14. Witajcie!Śliczne macie brzuszki 🙂Ja też daję oklaski!Maja dostanie dodatkowy jak będę mogła dać za pozytywne myślenie 🙂 A Niunia niech się już nie martwi bo przecież jeśli gin.tak powiedziała to na pewno niema się czym martwić 🙂Twój Pawełek duży chłopak ostatecznie dałby sobie radę...ale lepiej żeby jeszcze troszkę u Ciebie posiedział i tego Ci kochana z całego serduszka życzę 😘Ja jak się urodziłam ważyłam prawie tyle co Samantka 2500...A jeśli chodzi o mojego syneczka to w 32 tygodniu ważył 2100 i ciekawa jestem ile mu przybyło przez te dwa tygodnie 🤔Mnie dopadła wczoraj panika chyba dlatego że zaczęłam ten 34 tydzień... 🤢Ostatnio miałam zatwardzenia a wczoraj normalnie się załatwiłam i się zastanawiałam czy organizm się nie oczyszcza 🤢Zaczęłam też się denerwować że nie mam nic do szpitala i dziś mąż zabrał mnie na zakupki 🙂Kupiłam sobie szlafroczek koszule ciapy i takie różne apteczne rzeczy 🙂Kupiliśmy też troszkę ubranek dla dzidziusia i teraz jestem jakaś taka spokojniejsza mimo tego że strasznie zmęczona...Tuśka to nie ciekawie z tym telefonem 🤢Ja to jestem panikara i nie dałabym rady tak zostać bo pewnie urodziłabym z nerwów hihi:cheer 😁latego podziwiam...ale uważaj na siebie i może nocuj u tej kuzynki jak mąż ma nockę chyba że masz jakiś sąsiadów od których będziesz mogła dzwonić... Samantka cieszę się że jednak nie wzieliście tego wujka do siebie bo jak raz była taka sytuacja to przez miesiąc mogła pójść wódeczka nie raz w ruch i tylko byś Ty na tym najbardziej cierpiała bo byś się denerwowała a to teraz przecież nie wskazane...Mi na szczęście mąż nie wypomina że nikogo nie zapraszamy.Raz w tygodniu wychodzi sobie na piwo ale ładnie wraca i cieszę się że sobie wychodzi bo pewnie też to wszystko przeżywa i ma odskocznię żeby troszkę się wyluzować.W ubiegłym tygodniu tylko nigdzie nie był bo byłam przeziębiona i mnie nie zostawił samej 🙂Ja teraz nie bardzo mam ochotę na jakieś alkocholowe spotkania 🤢Już poszłam raz na ostatki i tyle nerwów się najadłam że myślałam że znów poronię 😞Na szczęście nic się nie stało...A w skrócie było to tak że byliśmy w barze u kolegi mojego męża.Pięć minut drogi od domu i sami nasi znajomi plus póżniej pojawili się moi rodzice(mam dość młodych rodziców i dość nowoczesnych 🙂)Okazało się jednak że jeden z kolegów mojego męża bardzo wpadł w alkoholizm i jak wypił to zaczął się czepiać swojej żony.Pokłócił się z nią i jak wychodził to nie wiadomo o co i dlaczego rzucił się na mojego tatę i podbił mu oko pchnął na taką kratę i tata uderzył się w głowę i porwał mu koszulkę oczywiście jak mój mąż to zobaczył to tak się na niego wkurzył że się rzucił do niego...w sumie nic dziwnego...jakbym była facetem to też bym się chyba na niego rzuciła...o i takie miałam ostatki...poszliśmy do domu... 🤢
  15. Ojej...Niunia i Matlega trzymajcie się...życzę Wam spokojnej nocki...Mnie plecy też bolą i gorzej się czuję jak właśnie poleżę... póżniej potrzebuję czasu żeby się rozruszać 😉Ale ogólnie jest ok i nie mam żadnych dziwnych dolegliwości.Neli mnie też ostatnio dopadła ta sama panika...a to dlatego ze była u mnie mama i powiedziała że nisko mam ten brzuszek...a póżniej poszłam do sklepu i pani sprzedająca a robię zakupy w tym sklepie codziennie mnie zabiła tym co powiedziała 🙃-Ojej jak się pani brzuszek już opuścił to chyba pani już będzie rodzić... I do wieczora była w domu tragedia 🤢Jakoś do dzisiaj nie urodziłam i czuję się dobrze więc już nikogo nie słucham i staram się nie panikować 🙂Trzymajcie się koleżanki brzuchatki 😘
  16. Witajcie 😘 Neli życzę spełnienia marzeń 😘-czego my brzuchatki możemy sobie życzyć jak nie lekkiego porodu i zdrowego dzidziusia 🙂 M corazon gratulacje 😘Wczoraj weszłam tylko na chwilkę bo oglądałam z mężem film na komputerze a tu taka wiadomość 🤪Życzę malutkiej duuuużo sił 😘-i mamusi również 😘 Oj chyba wszystkie teraz czekamy kiedy nasza koleżanka się odezwie i napisze nam co i jak 🤔 Ja nawet wczoraj byłam troszkę zła na męża że się tą informacją nie przejął 🤢-przecież niewie kto to jest i nie mogę mu się dziwić ale my tu wylewamy nasze troski i niepokoje oraz różne postanowienia i jesteśmy na tym samym etapie więc jesteśmy sobie bliskie choć się nie znamy... 🙂 Poza tym tu nie mam wyrzutów sumienia jak coś piszę do Was o maluszku i ciąży a jak rozmawiam z kimś kto nie jest w ciąży to się zawsze zastanawiam czy chce tego słuchać... 🤢 Bo ja bym mogła bez przerwy na te tematy 😁 Maja i Niunia uważajcie na siebie i odpoczywajcie więcej 😘Pewnie takie różne dolegliwości są normalne... Ja na razie odpukać 😮czuję się dobrze 🙂 Emka cieszę się że z mężem się układa 🙂Ja sprzątam od dwóch dni i jakoś tak dziwnie biorę się za rzeczy które ostatnio mi nie przeszkadzały...może to ten etap wicia gniazdka 😉 A dziś wogóle mam przypływ energii i zrobiłam pyszny obiad(naleśniczki ze szczypiorkiem nadziewane takim farszem z kurczaczka)-mąż zadowolony bo wyszły pyszne 🙂 Z powodu m corazon zaczynam panikować i chyba w tym tygodniu co będzie skompletuję tą torbę.Już dokumenty leżą w jednym miejscu tak w razie gdyby się zaczęło 🙃 Życzę Wam miłego wieczorku a i czekam na relację Kaczuszki z wizyty...
  17. Ojej Edytko to znaczy że lepiej 🙂bo inaczej by Cię nie puścili ze szpitala tylko by Cię trzymali 🙂 Leż i odpoczywaj i -nadrabiaj czytanie 😁 Trzymaj się Słonko na pewno już zostaniesz w domku do porodu o właściwym czasie 🙂 Neli a jak ja się cieszę 😁 choć wyzdrowiałam i nie ma w domu różnicy bo i tak leżę i nic mi się nie chce ☺️Ja już mykam...papa
  18. Neli chciałam Ci dać oklask żebyś się tak łatwo nie zniechęcała 🙃Z tym pieczeniem to już tak jest nie zawsze wychodzi 🥴 I ciężko czasem wogóle wpaść na to dlaczego 🤨 Ależ Wy się dziewczyny rozpisujecie 😜Strasznie ciężko nadrabiać to czytanie-bo jak nie wejdę przez parę godzin to już jest ze 20 stron 😞 Przyznaję że czasem sobie tylko poczytam i już nie mam siły bądz czasu by coś naskrobać do Was ☺️ Zdecydowałam się na pościel dla maluszka http://allegro.pl/posciel-20cz-90-120-haft-moskitiera-baldachim-i1378191001.html te paseczki brązowe.Może troszkę odważne ale będą białe meble białe ściany to troszkę rozweselą pokoik 🙃 Podoba mi się też ten zestaw ale jest w nim mniej rzeczy http://allegro.pl/darland-14el-120x90-hafty-baldachim-z-szyfonu-h3-i1383120050.html ten miś i osiołek na brązowek kratce.Chcę zamówić taki komplet bo jak patrzyłam u mnie w sklepach to nie było kompletów tylko tak jakby osobno i wyszłoby jeszcze drożej 🤔 Jakie pyszności robicie 🤪Samantka oklask dla Ciebie za przepis 🤪Masz szczęście że nie mieszkasz bliżej bo bym się wprosiła ☺️ A ja mam taką głupią zachciankę ☺️Zjadłabym smażoną mortadel 😜A nie mam 😞 Miłego wieczorku i jeszcze milszej nocki 😘
  19. Witajcie 😘 Ja już na szczęście zdrowa 🙂Cieszę się że tak łagodnie przeszłam to przeziębienie i że nie miałam gorączki.Do lekarza miałam wizytę na poniedziałek(rodzinnego w sprawie przeziębienia)ale dałam sobie spokój bo już mi przechodziło i bałam się że jeszcze mi się znów pogorszy albo coś gorszego złapię... Emka mi też strasznie przykro że masz takie wsparcie znikome teraz...teraz kiedy to jest tak cholernie potrzebne.Ciekawa jestem troszkę jak było przed ciążą...Czy to teraz tylko tak się nie mozesz z nim dogadać... Ja też myślę że powinnaś z nim porozmawiać to w końcu ojciec Twojego dziecka i pewnie"ileś"już jesteście razem.Na pewno wiesz jak z nim rozmawiać co na niego działa co go przekonuje.Tak naprawdę wszystko wyjaśnić co Ci leży na serduszku... Powinnaś jak najszybciej to wszystko uporządkować(uporządkować tego faceta:huh 🙂a Ty sama też dobrze wiesz że będzie jeszcze więcej obowiązków i będziesz więcej potrzebować wsparcia i pomocy właśnie jak się urodzi dzidziuś... Może postaraj się jakoś go podejść...jeśli ciężko się rozmawia to nawet napisać to czego od niego oczekujesz...i co Cię boli. A może on też to w taki sposób dziwny przeżywa...bo ten okres dla facetów też nie jest najłatwiejszy i mogą zachowywać się różnie 🤢 Ale chyba pisałaś że dzidziusiem się przejmuje więc ja jestem dobrej myśli 🙂Musicie tylko się troszkę ogarnąć 😉Mam nadzieję że się dogadacie i że go troszkę wychowasz jak nie teraz to jak będzie maleństwo 🙂 Myśl o maluszku 😘Już nie długo będziesz miała dzidziusia przy sobie 🙂A skoro dzidziusiem się przejmuje to na pewno oszaleje jak go zobaczy i stanie na wysokości zadania 🙂
  20. Witajcie 😘 Nawet nie wiem co pisałyście wcześniej...nie bardzo mam siłę nadrobić czytanie 😞Niestety dopadło mnie przeziębienie...mam straszny katar i ból gardła. Niestety tylko domowe sposoby choć na gardło znalazłam tabletki do ssania które nie zaszkodzą a naprawdę mi pomagają.Polaciła mi je pani w aptece sama brała je w ciąży-laryngup.Pomaga mi też ta szałwia o której pisałyście...A katar mam straszny i siedzenie przy komputerze niestety odpada...oglądanie telewizji też bo od razu mam też zaatakowane oczy 😞Wczoraj na jedno to wcale nie widziałam tak mi spuchło i łzawiło 😞 Ma tak któraś z Was ?Ja od dziecka mam taki głupi katar że atakuje oczy 😞 Z domowych metod odpadł czosnek bo przed wczoraj tak mi się odbiajało że nie spałam do 4 😞Dziś już trochę lepiej się czuję ale zawsze choroba bardziej chwyta na wieczór...Zapisałam się na jutro do lekarza ale nie wiem czy jest sens bo gorączki nie mam a co mi może więcej przepisać...No musimy odłożyć remont pokoiku na przyszły tydzień i z tego powodu troszkę mi smutno...Ale to w końcu tylko tydzień 🙂 Chyba zaczęliśmy dziś z dzidziusiem 33 tydzień 😁-trochę fajnie a trochę przerażająco to brzmi... 😮 Poza przeziębieniem czuję się dobrze tzn z brzuszkiem wszystko dobrze a maluszek jest taki ruchliwy i zastanawiam się nad tym czy też taki będzie jak się urodzi... 🙃 Trzymajcie się mamusie 🙃Życzę Wam miłego dnia 😘
  21. Pisałyście ostatnio o badaniu piersi ja miałam przez lekarza badane na początku ciąży...i lekarz mi mówił że się już zmieniają choć ja jeszcze nie widziałam różnicy.Robił też wywiad czy mnie nie bolą czy w rodzinie nikt nie miał raka...Co do kosmetyków to ja nie mam pojęcia 🤪Tyle tego teraz jest na rynku ale zauważyłam że większość mam używa nivea choć ja się zastanawiam nad Oilatum -kupuje się je w aptekach i na forach je chwalą pozatym apteczne bardziej mnie przekonuje...A dla dziecka podobno trzeba mieć oliwkę,coś do pupy na odparzenia- jakiś krem i koniecznie maść sudocrem jest rewelacyjna,coś do mycia włosków jakiś delikatny szamponik i płyn do mycia ciała a dodatkowo podobno w razie czego i na niektórych stronach pisze żeby mieć już do szpitala delikatne mydełko...Mi troszkę rzeczy już kupili rodzice i troszkę dostaliśmy od siostry męża.Zostało nam jeszcze pełno drobiazgów do kupienia i mam nadzieję że troszkę kupimy do końca stycznia.Mąż już widział listę co trzeba kupić i śmiał się czy to ma starczyć aż do przedszkola 😉Ale żartował bo dobrze wie że to są potrzebne rzeczy.Wczoraj znalazł mi szlafroczek do szpitala na allegro...to on zarabia ja też nie pracuję ale nie mogę na swojego męża nic narzekać 🙂 Macie już szlafrok?Bo ja nie mam i muszę kupić tylko nie wiem czy cieńszy czy grubszy... 🤨 Ja bym chciała strasznie ten leżaczek ale nie wiem jak będzie z finansami...tym bardziej że czeka nas teraz remont...ale może ktoś z rodziny będzie chciał nam coś kupić to może się zrzucą na leżaczek...a jak nie to może kupimy taki tańszy widziałam ładne na alllegro.Ja chcę też tą matę edukacujną żebym sobie z nim leżała 🙂
  22. Witajcie kobietki 😘 Ja pamiętam niunia jak pisałaś o tej taśmie i pytałaś wtedy o co z tym chodzi...-Widzisz Jespere trzeba być dobrej myśli...u Was też będzie na pewno wszystko dobrze.Pamiętaj biedactwo że stres też wpływa na dzidziusia a pozytywne myślenie na prawdę działa cuda...Pozatym masz już 31 tydzień a dzidziuś ma jeszcze do końca ciąży okazję podwoić swoją wagę...Ja jak się urodziłam ważyłam 2500 a byłam zupełnie zdrowym dzieckiem na 10 🙂Więc myśl pozytywnie że obwód brzuszka też się zwiększy i wszystko się skończy dobrze 😘Pisz nam tutaj na bierząco co i jak bo się będziemy marwić...pozatym dobrze że piszesz tutaj bo my też wszystkie jesteśmy w ciąży i dlatego wiemy co przeżywasz...bez względu na to czy wszystko ok czy coś nie tak to i tak wszystkie się martwimy o swoje maluszki 😘Trzymaj się Kochana 😘
  23. Samantka i Gerda-śliczne brzusie 🙂Wysyłam oklaski 😘Ja też próbowałam zamieścić zdjęcie swojego ale nie mogę...no cóż postaram się jeszcze nad tym popracować i może mi się uda 🤨 Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje chłopczyka-rzeczywiście troszkę mnie przetrzymał 😉 Ja muszę zapytać lekarza o badanie szyjki bo już dawno nie miałam badanej...całkiem to mi umknęło 🤔 Dobrze Kaczuszko że się dzidziuś rozruszał 🙂-niech już mamusi nie straszy i się często rusza tylko nie za mocno bo mnie to czasem już boli brzuszek od tego wypychania ale w końcu mój siłacz ma już 2100 😁... Ja też się boję porodu...boję się bólu i tego na jakie trafię położne i lekarza i czy wszystko pójdzie dobrze i szybko 😮 A od początku stycznia dopada mnie panika że to się może zacząć dziać w każdej chwili...Niunia już pisała że już prasowanie pakowanie a ja mam wrażenie że nie jestem wcale przygotowana i się strasznie martwię czy ze wszystkim zdążę 😞 Pod koniec tygodnia biorę się za szykowanie torby...będę wtedy może spokojniejsza.Co prawda nie mam wszystkiego ale już coś tam jest co mogłabym naszykować... 🤨 Mojego męża też dopadło przeziębienie ale na szczęście już mu przechodzi i mam nadzieję że nie złapie od niego 🤔Nawet od paru dni buziaka sobie nie daliśmy 🤢 Śpimy razem bo nie miał gorączki ale za to tak odwrotnie 😆 🙃żeby mi nie chuchał tak bezpośrednio w twarz...A od rodziny dostaliśmy wogóle rozkazy żeby spał w innnym pokoju... Życzę Wam miłej nocki -całej przespanej 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...