Skocz do zawartości

Niunia26

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2973
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Niunia26

  1. Malinka jakiś okres wirusowy jest teraz, dużo dzieci gorączkuje. Pawcio już teraz nie ma gorączki, nie ma tez ani kataru, ani kaszlu, nie wiem co to było, ale w domu go potrzymam jeszcze. Boję się jak to będzie jak Tomuś się urodzi, bo Pawcio będzie przynosił ze żłobka choroby i jak uchronić przed nimi wtedy noworodka?
  2. ja tez dziś prawie nie spałam, ale z powodu starszego synka, miał 39.5 gorączki i czuwałam przy nim. $ razy bluzeczke mu zmieniałam, tak sie pocił biedak ;-( teraz ledwo chodzę, zaraz na drzemkę chyba pójdziemy, bo od 6.45 już nie śpi.
  3. Niunieczka może coś zjadłaś nie tak i stąd te rozwolnienie? Przeszło już? A bólami porodowymi bym się nie martwiła, jedne bolą mocno inne mniej, każda kobieta inaczej to przechodzi. Ja na przykład kompletnie nie pamiętam bólu podczas porodu, w ogóle wiele rzeczy opowiedział mi mąż, bo jakoś mi umknęły ;-).
  4. Agataka pij dużo jak mówił lekarz i będzie dobrze. Niunieczka ja pokarmu nie mam i on raczej dopiero po porodzie będzie, w ciąży są takie plamienia i je mam. Mąż zabrał młodego do ogrodu na grabienie liści i koszenie trawy to mam trochę wolnego dla siebie, bo ostatni tydzień młody był w domu i nic nie odpoczęłam ;-(
  5. Ja też bym piwko wypiła i zapaliła ;-) A jeśli chodzi o karuzele to mam taką http://www.okazje.info.pl/dd/dla-dziecka/fisher-price-karuzela-projektor-bicie-serca.html jest super, ma trzy melodie w tym bicie serca, ma projektor, a potem dla starszego dziecka projektor na sufit i jest z pilotem, wiec wygoda, z łóżka można włączyć lub wyłączyć bez wstawania ;-)
  6. Właśnie się dowiedziałam, że kuzynka mojego męża urodziła dziś rano dziewczynkę, 2900 i 50cm malutka taka. Termin miała na 20 października i to jej trzecie dziecko po 18 latach 🤪
    Niunieczka tez myślę, że powinnaś tą Luteinę wziąć.
  7. Ja dziś lepiej się czuję, kataru nie mam, ale lekko pobolewa mnie gardło. Poszłam z młodym na spacer i ledwo do domu doszłam. bardzo ciężko mi się chodzi ;-( a tu jeszcze dwa miesiące zostały i jak funkcjonować normalnie?
    A łóżeczko śliczniutkie jest ;-)
  8. Niunieczka moja gin powiedziała, żeby na przeziębienia pić sok z selera. Trzeba wydrążyć w selerze łyżeczka dziurkę i wsypać trochę cukru, wstawić wieczorem do lodówki i rano wypić to co powstało. I tak az się seler skończy lub robić sok np. z marchewką i selerem z sokowirówki. Właśnie wczoraj upiliśmy i się teraz opijam zdrowymi sokami ;-)
  9. Październik się jeszcze nie rozpakował, a tu listopadówki już chcą na świat wydawać dzieci ;-) Ja to na końcu będę, więc już będziecie miały swoje bobaski, a ja dalej będę narzekać na bóle krzyża i inne dolegliwości 😞 Mój mały coś się pochorował i idę z nim dziś do lekarza, a najgorsze, że i ja zaczęłam pociągać nosem, ech ta okropna jesień.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...