Niunia26

Kornelko i Dawidku 100 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

neli25 napisał(a): Neli i właśnie po to tu jesteśmy. A jak z nim rozmawiałaś to co Ci odpowiedział?

Ojciec się go nie wyprze ;-)

U Nas Ja grudzień, miś styczeń, a Pawełek marzec ;-)

A tak dziś zasnął glonojad ;-) [URL=http://img684.imageshack.us/i/dscf2001z.jpg/][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/373/dscf2001z.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Który to Pawełek, a który to tata? [URL=http://img269.imageshack.us/i/dscf2015x.jpg/][IMG]http://img269.imageshack.us/img269/3027/dscf2015x.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Szarla moja mama mówiła mi, że nawet po tygodniu mogą być skutki po szczepieniu.

Ja mam smoczki Avent i te z maskotką, one kształtem strasznie przypominają sutki.

Samanta dzieci w naszych wieku powinny jeść 120 ml to wiem od pediatry. Co Ja bym na Twoim miejscu zrobiła: w dzień przystawiać jak najczęściej do cyca, po karmienie laktator prawa 5 min., lewa min. prawa 3 min. lewa 3 min. prawa 1 min, lewa 1 min. W nocy jeśli mała nie chce cyc TO SAMA WSTAŃ I ŚCIĄGNIJ I MLEKO do lodówki daj (max dwa dni może stać) jak w ciągu dnia zauWAŻYSZ, ŻE mała się nie najadła cycem to podaj jej butelkę ze swoim. ściągaj nawet jak już nic nie leci. Sory za czcionkę, ale się ściągam i jedną ręką piszę i caps lock mi się wciska

Pawełek najcięższy ;-) Super tabelka ;-)

Ja cały czas prasuję i piorę w Jelpie, ale to dlatego, że Pawełek ma problemy skórne i wolę żeby to nie wróciło.

Ja cały czas prasuję i piorę w Jelpie, ale to dlatego, że Pawełek ma problemy skórne i wolę żeby to nie wróciło.

samantka napisał(a): Możesz ja tak w szpitalu robiłam, bo miałam mało pokarmu na początki i kazały mi najpierw dać to co z piersi wyleci, a potem dokarmiałam modyfikowanym.

Aniulek napisał(a): Ja tak robiłam w szpitalu ;-)

Dal mnie też wiek nie gra roli, ważne, żeby było o czym pogadać i mieć na kim polegać. Natomiast nie do końca rozumiem młode laski wychodzące za starych dziadków np. dwudziestoparolatka za pana po 60. Choć wiadomo w sumie o co chodzi -kasa ;-) bo raczej wątpię, by była to miłość.

Neli kochana, tak jak pisze dg może Twój narzeczony boi się, że jesteś zmęczona i nie chce Ci przeszkadzać. Sama pisałaś, że dużo uwagi zabiera Twój synek i nie masz już na nic siły. Porozmawiaj z Nim o tym. Mój to z kolei ma pecha, najpierw długo trwały odchody poporodowe, dwa tygodnie przerwy i teraz okres dostałam i to już 8 dzień mam ;-( Biedak ;-) Ja mam też podgrzewacz Tommy i jestem zadowolona. Ja mam wiecznie twarde piersi i jak za długo nie ściągam (muszę co max 4-5 h) to wszystko zalewam. Staniki to zmieniam dwa razy dziennie i to mnie już wkurza.

Cześć dziewczyny. Samanta nie łam się będzie dobrze. Co by się nie działo nie denerwuj się. Marta podgrzewanie nie jest takie straszne, tylko trzeba mieć podgrzewacz dobry ;-)

O dzień dobry Tuska ;-)

Blue, widziałam już zdjęcie Gerdy i Anulki teraz czas na Ciebie, żebyśmy się rozpoznały na spotkaniu ;-)

Ja zamiast iść spać po prysznicu, to jeszcze na brzuszek zaglądam ;-)

Idę się myć i też spadam spać. Dobranoc.

A w ciągu dnia chętnie je moje mleko, tylko często.

samantka napisał(a): Bo mam mnóstwo mleka, ale od jakiegoś czasu Paweł sie niem nie najada i nie wiem dlaczego. W ciągu dnia co dwie godziny woła jeść i w nocy tez tak było, a jak mu dałam sztuczne to przesypia do 4.30. Dlatego chociaż na noc mu daję, żeby spał i nie był głodny. W dzień mogę co dwie godzinki go karmić, ale w nocy to męczące. Nie wiem co z tym mlekiem się dzieje, a jak stoi w kubku w lodówce to zauważyłam, że na dnie tak jakby taka przeźroczysto- mleczna woda była. Czy mleko może stracić "moc" wcześniej takiego problemu nie miałam, gdzieś od ponad tygodnia tak jest. Niunia nie wydaje mi się, że mleko może stracić "moc" Jeśli mleko jest bezwartościowe, to dziecko to wie i nie chce go pić... Moja mama to zauważyła, bo mój młodszy brat nagle z dnia na dzień nie chciał cyca!!! Mi się wydaje, że Pawełkowi może się chcieć pić, bo się cieplej zrobiło 🙂 Moja mała też miała okres 2 czy 3 dni, że jadła co godzinę dwie, ale to minęło... A to, że na dnie butelki zbiera się przeźroczysty plyn to normalne, bo tłuszcz zawsze wypływa na wierzch, a te pierwsze mleczko, które leci na początku, gaszące pragnienie jest wodniste i to właśnie jest na dnie 🙂 🙂 🙂 Samantka, ale tej wody wcześniej nie było w kubeczkach, od jakiegoś czasu tak jest. Ale myślisz, że źle robię karmiąc go na noc sztucznym? Tyko inaczej będę siedziała z nim i z butlą.

szarla daję Ci oklask, bo tak smutno z tym zerem wyglądałaś ;-)

samantka napisał(a): Bo mam mnóstwo mleka, ale od jakiegoś czasu Paweł sie niem nie najada i nie wiem dlaczego. W ciągu dnia co dwie godziny woła jeść i w nocy tez tak było, a jak mu dałam sztuczne to przesypia do 4.30. Dlatego chociaż na noc mu daję, żeby spał i nie był głodny. W dzień mogę co dwie godzinki go karmić, ale w nocy to męczące. Nie wiem co z tym mlekiem się dzieje, a jak stoi w kubku w lodówce to zauważyłam, że na dnie tak jakby taka przeźroczysto- mleczna woda była. Czy mleko może stracić "moc" wcześniej takiego problemu nie miałam, gdzieś od ponad tygodnia tak jest.