Skocz do zawartości

oksiara

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O oksiara

  • Urodziny 15.10.1983

O mnie

  • Imię
    magda
  • Kraj
    United Kingdom

Moje dziecko/dzieci

  • Imię dziecka
    olaf, blanka
  • Planowana data porodu
    15.04.2011

oksiara's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. u mnie rodzinka nie udziela rad, moze dlatego ze jest niewielka z mojej strony jak i z ze strony mojego meza. Do tego mieszkamy w UK, wiec nie mamy az takiego kontaktu z nimi jesli po prostu nie chcemy. Sa za to ludzie z pracy. Mam takie stanowisko, ze mam z nimi wieczny kontakt, czy tego chce czy nie, czy ich lubie czy nie. Ile ja sie nasluchalam "dobrych" rad, ile sie mnie nadotykali bez pytania, matko, masakra. Po pewnym czasie zaczelam po prostu byc ostra dla nich, bo nie moglam z nimi wytrzymac. kwestionowali nasze decyzje, kedy nawet nie pytalam ich o zdanie (np fakt posiadania 2 przeuroczych kotow, tylko domowych, szczepionych i niewydanie ich po zajsciu w ciaze lub chec posiadania w przyszlosci wiekszej ilosci zwierzat), wyliczanie domowego budzetu kiedy powiedzialam, ze wracam na bank na pelen etat( moja matula bedzie z nami z reszta chcemy kupic dom potzrebujemy pelnych dochodow), po czym uslyszalam, ze jak to, przeciez Damian zarabia tyle(pracujemy w jednej firmie wiec kazdy ma podobne pieniadze) ty zarobisz tyle za trzy dni w tygodniu, starczy wam, a jak nie wyslij go na drugi etat,(a ja zawsze mowie: jasne matka to matka, powinna byc z dzieckiem, ojciec niech sie zajedzie w 2 pracach, on tylko byl dawca spermy) I wiele, wiele innych bezczelnych komentarzy i temu podobnych sytuacji. Takze wasze rodzinne rady ja mam w pracy i wkurzaja chyba jescze bardziej, bo mowia mi to ludzie, ktorzy maja ze mna niewiele wspolnego. Dobrze, ze znalazlam to forum, bo juz myslalam, ze mam jakies paranoje, ze sobie wkrecam, ale widze, ze wiekszosc z nas ma dosc!!! pozdrawiam!!!
  2. Mnie najbardziej wkurza dotykanie brzucha bez pytania, nawet kilka lasek z mojej pracy sie obrazilo, kiedy powiedzialam, ze maja mnie nie dotykac bez pytania (sa to osoby, z ktorymi prawie nie mam kontaktu, tylko czesc, co slychac i tyle), albo ze zdziwieniem i oburzeniem pytaly dlaczego maja nie dotykac?? No jasne, przeciez ciezarna mozna macac ile sie chce, bo to juz nie nasze cialo, tylko inkubator, maszynka gdzie siedzi dziecko i kazdy ma prawo do niego. Tak samo jak denerwuja mnie pytania i stwierdzenia, ze mam duzy brzuch jak na ten miesiac, czy na ten miesiac, albo O blizniaki!!!! Lub jaki masz teraz rozmiar tych spodni, i czy to sa pierwsze ciazowki czy musialas zmieniac (pytanie kolesia). Wkurzaja mnie zabobony, rady, nakazy, zakazy. Ogolnie ludzie, ktorzy malo mnie znaja a wtykaja nos w moje zycie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...