Skocz do zawartości

brechti

Mamusia
  • Liczba zawartości

    3622
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez brechti

  1. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Uwielbiam takie pajacyki z kapturkami co mają uszka i dzidzius wygląda np. jak niedżwiadek czy zajączek. Raz zobaczyłam to w jakiejś komedii co czarny karzeł udawał dzidziusia i miał właśnie takie coś i mnie to roooozwaliłooooo
  2. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Wiola widzę, że podchodzisz do tej kwestii bardzo rozsądnie. Faktycznie, warto jest mieć coś nowego, ale też bez sensu ubierać dzidzię w same nowe rzeczy, kiedy chwila dwie i już trzeba przebierać. Też zamierzam zebrać jakieś używane ciuszki i coś kupić.
  3. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Qrczę bo ja falowania nie zauważyłam jeszcze. Ale kopniaki czuję. Mały karateka albo mała kickboxerka w środku. Frytus zazdroszcze takich widoków, jak mi zacznie się ruszać brzuch to zrobie seans i zmuszę całą rodzinę, żeby siedzieli i patrzyli xD
  4. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Ja używam ziajki, niedroga i fajna, smaruję brzuch i nic jeszcze się nie pojawiło.
  5. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    ojeeej frytsy mniam! mnie udało się postać trochę w kuchni i zrobiłam kotlety sojowe, które się UDAŁY! Nie spaliłam, nie niedogotowałam, po prostu 5 jak na pierwszy raz.
  6. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    no ja dostałam wielkiego mikołaja z czekolady i innego mikolaja z 3 x toffifee w środu (+5 kilo) i jeszcze paczkę od babci z bananem xD piernikami, pomidorem xD, pomarańczką i babką 🙂 a sama kupiłam sobie 2l coli.... bo coś straszną ochotę na nią mam...
  7. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Dziewczyny, ja ostatnio ważyłam się we wrześniu, od tamtej pory na wagę nie wchodzę, nie interesuje mnie to i powiem wam, że jestem super szczęśliwa i mam prawie cały czas dobry humor! Śmierć wszystkim wagom!
  8. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Wiola wyrzuć wagę z domu!
  9. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Jak ja bym mogła to bym ujeżdżała byka jak nigdy, przysięgam! Niestety mogę sobie tylko pomarzyć....
  10. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Muszę się pochwalić, że jutro mam wizytę u gina, który dokładnie zmierzy moją perełkę i (mam nadzieję) ustali płeć!
  11. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Rozklapiochę hahaha mój brzuch! Tak w ogóle to słyszałyście o plastyce pochwy? ^^ jak się dorobie milionów to sobie trzasnę haha. Ja to w ogóle będę miała celibat, bo ojciec będzie wracał do siebie a ja po kilku miechach z maleństwem przyjade do niego. No żesz kurczę blade, zazdroszczę Wam, że macie facetów koło siebie, bo ja generalnie jestem napalona non stop i nic z tym zrobić nie mogę!
  12. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Po porodzie to będzie jak pierwszy raz! Ja się tylko boję komentarza, że wcześniej było ciaśniej ^^
  13. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Haha albo z kapustą!
  14. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Odnośnie filmików porodowych, to już półtora roku temu naszło mnie coś na oglądanie. Moja ręka zazwyczaj lądowała w okolicach krocza łapiąc je kurczowo jakbym miała za chwilę poczuć potworny ból. Teraz już mi przeszło, może dobrze, że je oglądałam, bo już mnie to nie rusza. Haha zobaczymy czy zmienię zdanie w kwietniu xD ALe macie rację, nie ma sensu oglądać tego i się niepotrzebnie stresować.
  15. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    klaudiagda ja jak się tylko dowiedziałam, że jestem w ciąży to pierwsze o czym myślałam to poród. Wiesz, ból, parcie, nacinanie, szycie, obcy ludzie grzebiący mi między nogami itp. Później miałam deprechę związaną z porodem (głupia jestem, zamiast cieszyć się moim stanem to myślałam tylko o kilku najgorszych godzinach) i obejrzałam masę filików z porodu.I się stresowałam. A teraz mam to gdzieś, nie mogę się doczekać bejbika 😁
  16. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Myślałyście już o formie porodu? Mam na myśli tradycyjnie na łóżku, czy może w wannie z ciepłą wodą?
  17. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    pożeram właśnie czekoladowego gigantycznego mikołaja.... błogości moje.... kurczę, na tvn lecą Ugotowani i babki robią tam taaakie dobre rzeczy! mój żołądek upomina się o jakiś dobry obiadzik
  18. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Haha podziwiam Was dziewczyny za sam pomysł wypieków! Mój piekarnik jest nie do okiełznania, w sumie nawet jakby był dobry, to ja i gotowanie/pieczenie-NIE. Ale mam makowiec 🙂 I babkę 🙂
  19. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Tysia ja studiuję w Opolu. Zjeżdżam teraz często do domu, bo tam moja rodzina i piesio a tu w Opolu trochę smutno samej. Nie mam pojęcia, jak to się stało, że piesek zdechł... Był zdrowy i młody, chyba zjadł jakieś resztki chilli (u tatusia robi się prawdziwe ostre chilli) bo jak to labradorki straszny łakomczuch był i często robił porządek w kuchni. Dla mnie też jest to straszne, ja mam goldena i jakby jemu coś takiego się stało, to sama nie wiem co bym zrobiła....
  20. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Hej dziewczynki, może jeszcze nie wszystkie pouciekałyście do łóżeczek.... Niedawno dojechałam do Opola- super czas: 1,5 h busem, prawie 2 h czekania na zasrany opozniony pociąg w mroznym bo remontowanym dworcu pkp we wrocku i 1h do opola. no szlag by to trafił. a do tego najgorsze, minute przed wyjsciem z domu na autobus odebrałam wiadomość od siostry tatusia mojego groszka: jego najukochańszy pies, 5 letni labrador, umarł... I całą podróz tak mi było przykro, a pozniej jak do niego zadzwoniłam to przez 20 minut oboje chlipalismy, hmm wyliśmy z płaczu do słuchawki nie wiedząc co powiedziec. Chief był najlepszym przyjacielem nie tylko tatusia, ale tez moim, był też naszym dzidziusiem..... Chcę być z Nim w tych trudnych chwilach a nie mogę.... Wypłakałam się wam, to teraz mogę popłakać w poduchę...
  21. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Ja muszę śmigać do Opola, co mi zajmie 2 h autobusem i ok 1h pociągiem + przerwa między autobusem i pociągiem :/ a wolałabym zostać w domciu z psiurkiem i domowymi obiadkami. Też muszę zrobić fotę brzuchola, ale to za jakieś 2 tygodnie xD żeby coś widać było 🙂 Buziaki laski, miłej niedzieli!
  22. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Ładny brzuszek Madziu 🙂 A ja znowu szykuję się w podróż... ach, pociągi, autobusy- na samą myśl jestem padnięta 🙂
  23. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Ha , ja właśnie wróciłam z wanienki 🙂 Zmierzyłam moje cyce i jestem przerażona: 80 DD/E. Masa fioletowych rozstępów, guzki (ide do lekarza, żeby je zbadał bo nie ma żartów, na serio mam takie guzy że szok). Piję colę. oglądam 2 tyg na milość. Mój facet będzie przy porodzie, ma mnie za rękę trzymać 🙂 Kobitkom które uciekly: dobranoc Matyldusia zazdroszczę łoża i testowania ^^
  24. brechti

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Idę się kąpać i zw, co do ślubu to zgadzam się z Tyska_1. Mam trudną sytuację i wiele czynników "zmusza" nas do wzięcia ślubu, ale ja tak straszne nie chce wychodzić za mąż z powodu jakichś durnych papierków :/ Być będziemy razem i t
×
×
  • Dodaj nową pozycję...