brechti

Super xD No więc: o co chodzi z tą tabelką?

Coś mi kurczę łącze szwankuje :> Ewelkina jestem z Tobą 😁

Halooo? I nagle wszytskie mamusie zniknęły...

Bo w lutym mam obronę, a nie chciałam zmarnować 3 lat studiów 🙂 W innym wypadku prawdopodobnie byłabym z nim.

Tatuś Groszka jest obcokrajowcem, nie mamy ślubu, ale będziemy niestety zmuszeni się pobrać. Mówię niestety, zawsze chciałam mieć spontaniczny ślub, a tu okoliczności nas zmuszą. Na szczęście się kochamy xD Ewelinka gratuluję, jesteś młodziutką żoncią z perełką w brzuszku!

Haha dobra Babcia! Hardkorowa rzekłabym!

Ja myślałam o dziecku dobiero za 5,6 lat, a tu taka niespodzianka! Na początku też miałam mieszane uczucia i tak jak Ty Matyldo czułam się nie gotowa. Ale bardzo szybko czas wątpliwości minął i teraz jestem taka szczęśliwa! Do pełni szczęścia tatusia brakuje 😞 Frytus, super, że myślicie o ślubie! Informuj nas o postępach!

O, Ewelinka też! Super, bo myślałam, że ja najmłodsza tu na forum xD Witamy nową kwietnióweczkę!

O Frytus to nawet jesteśmy chyba z tego samego rocznika, bo ja w kwietniu skończe 23. Wioluś, współczuję Ci z pwodu poronienia, i bardzo się cieszę, że tak szybko spodziewasz się kruszynki po raz kolejny! Na pewno przeszłaś wiele, ale widać, że silna babka z Ciebie!

Szczęściara! Mnie urosły i to tak, że szok! Żaden stanik nie pasuje, kilka tygodni temu pożyczyłam kilka od mamy i co??? ZA MAŁE JUŻ! Jak mi mama powiedziała, że prawdopodobnie urosną jeszcze trochę to się popłakałam.... I do tego wszyscy zwracają mi uwagę, że są gigantyczna, siostra mówi, że to już KALECTWO! Jutro będę w domu, to sprawdzę rozmiar, bo już sama nie wiem... I chciałabym mieć mały biust, przysięgam....

Wiola no stress! Podejrzewam, że rozstępy też mnie dopadną, bo widzę to co się dzieje z moimi cyckami! Brzuszek jeszcze jest niewielki, przy mojej sylwetce nikt nie powiedziałby, że jestem w ciąży. Na uczelni śmieją się, że jestem kłamczucha i ściemniam z ciążą. Ale jak brzusio urośnie to rozstępy pewnie zaatakują mnie zanim się zorientuję!

Co do różowych dziewczynek - im też mówię nie! A to nie lada problem, bo w sklepach 90% ubranek dla dziewczynek jest w kolorze różowym. Kuzynka mojej kuzynki ma córeczkę i tak ślicznie ją ubiera bez koloru różowego... A mnie się Edyta też podoba, oprócz Edzi Górniakowej znam chyba tylko jedną posiadaczkę tego imienia. Dla dorosłej kobiety to bardzo wdzięczne imię. Nikola też ładnie, córeczka koleżanki nosi to imię, słodka dziewczynka. Lena i Pola też super, Pola kojarzy mi się z Raksą, a była ona wspaniałą, utalentowaną i piękną kobietą.

matyldusia zazdroszcze haha! u mnie takie cuda się jeszcze nie zdarzyły!

oł noł teraz mandarynki na topicu... a mnie została tylko jedna.... ha, ale znalazłam 2 naleśniki w lodówie!!!!! miła niespodzianka! dobranoc Beata!

Uhuhu, toż to tydzień 21! A ja awansowałam na 22!

W umiarkowanych ilościach pepsi raczej nie zaszkodzi, jedynie brzusio będzie wzdęty. ja również od czasu do czasu muszę się napić coli, choćby po to, żeby trochę podwyższyć poziom cukru we krwi. Co z kolei daje mi powera, bo od kiedy odstawiłam duże ilości kawy potrzebuję czegoś, co da mi małego kicka.

Tutliputli ja mam tylko morfologię i mocz badany. Ale Ty masz kochanego MĘŻCZYZNĘ!!!! Haha i już wcześniej miałam się spytać jak tam sprawa z "krzakami". Nie masz czasem już problemów, żeby TAM dosięgnąć? Bo ja też się krzaczasta ostatnio robię, a coraz ciężej manewrować w tych okolicach.... ^^

Dobranoc ladies, ja w takim razie zaczne planować atak na jakiś spożywczaj albo jeszcze lepiej- wykwintną restaurację! Bo dzięki Tobie Wiola naszła mnie ochota właśnie na naleśniki!!!! JEŚĆ,JEŚĆ,JEŚĆ!

Matyldusia sprawiasz, że chce mi się jeść i jeść! Ja tak szybko nynać nie pójdę więc jakby co to jestem!

uff... no to mi kochane ulżyło dzięki wam... nie wiem czemu , ale taki moment paniki miałam 🙂

Przyznam, że zgrzeszyłam..... Miałam wielką ochotę na wieśmaka i go zjadłam popijając colą... Teraz groszek mści się i ćwiczy karate... Poza tym zapinam spodnie pod burzchem, mimo, że mogłabym je naciągnąć (ale po co grocha ściskać), bo kupiłam je o rozmiar za duże xD Tak mi bębenek wyskoczył ostatnio. Ale wiecie co? Bo mojego groszka to czuję o wiele niżej, tzn mam bęben a kopniaki czuję pod nim... O co chodzi? Ostatnio lekarz mówił, że dzidziuś już się ustawia główką w dół (przecież to dopiero 22 tc!!!!) a wczoraj mi się śniło, że mi wypadł.... 😞

Beatak mam ten sam problem z cycorami... Wczoraj zauważyłam dwa nowe wstrętne fioletowe rozstępy, wszystkie staniki za małe i przysięgam, że mój rozmiar teraz to gdzieś duże G lub H. Myślę, że za kilka lat zdecyduję się na jakąś plastykę, bo teraz mam 22 lata a po porodzie piersi będą wyglądały gorzej niż teraz, a ja już ich nienawidzę! By the way, od wczoraj przybyło 36 stron- gratuluję moje panie!

Jak myślę o Billym Bobie to może od razu Lucky Luke 🤢 🤢 🤢 🤢 Dobrze mieć mamusię blisko, mojej nie zobaczę do świąt i jedyne co mam to te kilka pierożków zamrożonych... A tu widzę, że większość z Was ma dwie mamusie! To musi być super!

Dorka gratuluję dziewczynki! Wyobrażam sobie co to za uczucie poznać płeć, ja nazywam swoją dzidzię fasolka(ona) albo groszek (on) ale pod presją ze strony rodziny a zwłaszcza siostry częściej używam groszka. Ja też niegdy nie nosiłam czapki, teraz czapka, grube rajtały, ciepły szal i rękawiczki to podstawa bez której nie ruszę się z miejsca! Mam pomysł na imię dla dziewczynki, które tatuś akceptuje. Będzie Helenka albo Irenka (mama moja za to o Irci nie chce słyszeć, a to takie piękne polskie imię!). A chłopca to bym chciała mieć Tomka albo Patryka. Tatuś bardziej się w tym temacie udziela, ale jak zaproponował Williama Roberta (w skrócie Billy Bob) to mam nadzieję, że jednak ja będę miała decysujący głos w tej kwestii.

Oj kobity ja wczoraj wpałaszowałam 7 wielkich pyz z mięsem, co jest nie lada osiągnięciem bo mój rekord to 4 🙂 Nie umiem gotować więc nie zabieram się do takich rzeczy, w zamrażarce mam jeszcze mamusine pierożki na czarną chwilę. Pomarańcze, jabłka i mandarynki mam przed oczyma non stop i wcale mi się nie chce ich ruszać. Może jak je schowam to mi się zachcą? Na suchą skórę polecam NEUTROGENĘ czerwoną z pompką, jest mega! Ja miałam zawsze tak strasznie suchą skórę, zwłaszcza jak zimno było, że mi się łuszczyła i mogłam ją płatami zrywać a swędzenie było nie do zniesienia. A ten balsam działa cuda! Sylwester... hmm wygląda na to, że spędze go z rodzicami w domu bo nie dam rady w 6 miesiącu jechać ze znajomymi do Zakopanego. Ale mam fajnych rodziców, zamiast iść gdzieś się bawić wolą mi potowarzyszyć xD