Malgorzatta

w sumie co miał nawymyślać, jak to konsultacja bez płacenia, heheh 🙂

wiecie co, wszyscy nam tłumaczą że coś jest podobne do bóli jak na okres, śmieszy mnie to bo nie mam zielonego pojęcia jak to jest, bo nigdy takich ani żadnych bólów przy okresie nie miałam.....

laski, dzwoniłam do mojego gina, powiedział mi coś w tym stylu że macica się powiększa i uciska na naczynia i nerwy, korzonki rdzeniowe? kazał mi zwiększyć dawkę magnezu i zobaczymy co i jak... w razie co mam dzwonić.tyle. w sumie to co on mi powiedział to już sama wyczytałam w necie....

LAski dziś o 20 w POlsat Cafe będzie dokument Duże mamy, duże dzieci. Ze zwiastuna wynika że będzie to ostrrre, heheh niemowlę co waży np 6kg? MASAKRA.... uciekam przygotować sobie mięsko na mielone kotleciki 🙂

Nequita, skurcze to raczej nie są, bo brzuch drętwy jest cały czas, zresztą te przepowiadające mi sie zaczęły już jakiś czas temu, i to zupełnie inne uczucie.... Nic no, nie ma co panikować, moim zdaniem to jakiś ucisk na nerw i tyle. Zobaczymy co lekarz powie.

Doris25 napisał(a): heheheh dobre 🙂

ja śpię na wpółsiedząc, mam podłożone ze 3 poduszki pod plecy, inaczej nie dam rady, jak się kładę na boku tomi sie robi niedobrze ostatnio, ale to chyba coś z błędnikiem raczej niż z brzuchem....

Kurde dziewczyny,moja mama też mnie skrzyczała wczoraj za rehabilitantkę przez telefon.... zadzwonię do lekarza i wypytam go najpierw przez telefon co tu zrobić. MOże mam uciśnięte płuco, jakiś nerw i dlatego takie wrażenie. Zaczęło mi się to w niedzielę wieczorem, nie jest cały zdrętwiały, tylko miejsce od piersi, taki trójkąt kończący sie tak 3 - 4 cm nad pępkiem, nie przesuwa sie to dalej.... a kłucie pod łopatką zaczęło się w zeszłym tygodniu, tylko nie było aż tak intensywne, raczej to kojarzyłam z kręgosłupem... jak byłam u lekarza to mu wspominałam, no to mówił że to normalne w ciąży, że może od kręgosłupa, ale to co było wtedy a teraz to się zmieniło całkiem....

Joł laski, a ja nadal w nocy wcale nie wstaję... w ogóle odkąd dziecko ułożyło się główką w dół, skończyły sie problemy z pęcherzem, tzn. kropelkowe sikanie się zakończyło.... teraz nowy problem, może któraś z Was coś takiego przeżywa... wiecie jak to jest jak zdrętwieje ręka, że wydaje Wam sie jakbyście miały obce ciało? No to ja tak mam z połową brzucha od góry, tzn. jest kompletnie drętwy, mogę się szczypać, kłuć i nic nie czuję.... poza tym pod łopatką lewą mam cały czas nieustający ból, czasem czuję go również z przodu, zaczyna sie to po południu, nie pomaga leżenie, siedzenie, zmiana pozycji czy cokolwiek..... pytanie czy to od kręgosłupa, czy może to płuco? Umówiłam się do rehabilitantki, ale szkoda mi trochę kasy, jak sie okaże że to nie kręgosłup.... wydaje mi się że to drętwienie brzucha ma coś wspólnego z tym bólem pod łopatką, że jest jego następstwem

Nika mi lekarz powiedział że czasem tak się zdarza że w 34 - 35 tygodniu ciąży jest nawał tych wód... Fajnie że wszystko ok 🙂 a co do mojego faceta to mnie czasem tak wkurza, że masakra....

Mi na wadze tak bardzo nie zależało, mam windę.... ale jak już się trafił tak lekki wózek to czemu nie.... ja myślałam o wózku mutsy, ale zmieniłam zdanie, w sumie to nie wiem czemu... co do tej ekoskóry, tonie wiem Dorota co Ci powiedzieć, nagrzewa się to na słońcu na bank....

Hej dziewczyny 🙂 Ja tez na szczęście święta u teściów mam za sobą, dobrze że to tak szybko zleciało..... Wczoraj byłam na chrzcinach, tak że pół dnia w knajpie, dobre jedzonko, ogólnie było bardzo miło....ale nie ma to jak posiedzieć sobie juz u siebie w domku, na kanapie, pospać w swoim łóżku.... Ja też muszę ułożyć sobie jakiś plan aby przygotować sie do tego porodu jakoś, najpierw chyba zrobię zakupy, ale faktycznie to pranie i prasowanie zostawię sobie na końcówkę maja, początek czerwca... Co do wózka, to ja też już mam zakupiony, w zeszłym tygodniu odebrałam, ja postawiłam na "niemiecka jakość" heheh, jest to wózek marki I'coo, mam cały komplet, gondolka, spacerówka, gratis dostałam fotelik. zaszalałam bardzo z kolorem bo wózek jest otrrrro czerwony, z różową wstawką, heheh. Najważniejsze stelaż waży 4 kg!

hej dziewczyny 🙂 dzięki za życzenia 🙂 ja dopiero jutro śmigam na święta do teściów, tak że nic nie szykuję, wcale nie czuje że będą te święta, już bym chciała żeby był poniedziałek popołudnie i żebym już wracała do domu 🙂 w poniedziałek mamy chrzciny u mojej szwagierki, idziemy do restauracji i będzie trzeba sie stamtąd wymiksować jak najszybciej, hehe właśnie czekam na Marcinka, mamy jechać kupić prezent jakiś na te chrzciny, tak ze będzie maraton po jubilerach 🙂 może dla siebie coś wypatrzę przy okazji 🙂 Dziś mam lenia przedniego. Miałam wyczyścić fugi w kuchni. Marcin kupił mi taki płyn że się tylko nim zalewa fugi na chwilę, a potem ściera, nawet nie trzeba szorować jakimiś szczoteczkami czy coś, to nawet tego nie zrobiłam..... włosy mi się nie układają dziś.... masakra....

Kasiulla ja taK samo jestem przyzwyczajona do stołu zastawionego wszystkim, przy którym się siedzi od rana do.... czasem rana, rozmawia, żartuje, drinkuje, wesoło jest zawsze..... a tam, dziwnie to co najmniej powiedziane...

ale pogoda Was pozamiatała, widzę, pewnie dziewczyny już śpicie? Ja dziś zrobiłam salon, łazienkę, 2 prania, Marcina przymusiłam do umycia balkonu, co też wykonał....zostały mi jeszcze fugi w kuchni i sypialnia... stwierdziłam że okna i firanki zrobię po świętach, i tak mnie nie będzie.... Myślałam ze się zmęczę i padnę, ale widzę kupa....

Monia no to super że wszystko ok 🙂 a w tym artykule jest napisane nawet żeby to robić po 35 tyg. ciąży... wiecie co, moja szwagierka jak rodziła 2 dziecko, całą ciążę chodziła na basen, w ogóle sobie nie odpuściła, gdzieś przed porodem musiała zarazić się chlamydią, no i jej synek został zakażony podczas porodu, bakterie dostały się do przełyku i do płuc, ale nic to.... Po jakimś czasie dziecko zaczęło jej chorować, jedno zapalenie płuc, drugie, trzecie.... stracił całkowitą odporność organizmu przez leki, robili mu wszystkie możliwe badania, zanim doszli do tego że to wynik zakażenia chlamydią... dziś ma ponad 2,5 roku i wieczne problemy ze zdrowiem....

Lunaaa ja tez myślę o tym właśnie Tommee Tippee, kupię tez chyba butelki z tej firmy, albo z avent, jest prawie identyczny

Dobra laski, ja uciekam na chwile, lecę na pocztę, bo oczywiście kartki leżą do wysłania jeszcze u mnie 🙂

wiecie co, to chyba mieć swój jakikolwiek niż w szpitalu szpitalny.... nie wiem dlaczego, ale ja bym nie mogła używać po kimś... już nawet moja szwagierka mi się oferowała że mi odda swój, ale udałem że tego nie słyszałam, heheh 🙂 Kasia567, to całkiem niedaleko mamy do siebie w takim razie 🙂

Monia29, wtedy nieużywany - zwrócisz! o ile sie da, zawsze jakaś myśl.... Kasia567 to chyba wiem o którym dyskoncie myślisz, moja koleżanka mi o tym mówiła, rzeczywiście czasem ona tam kupuje takie strasznie tanie rzeczy.... Kasia567 a gdzie do entliczka chodzisz? Na Dobrego Pasterza? Bo jak tak, to blisko mnie, ja tu zaraz sobie pomieszkuję, na piechotę mam 5 min do niego 🙂 Z tych pościeli to kupię chyba jedną tańszą w kratkę albo w paseczki, i jedna ta droższa, bo bardzo ładne.... Doris ja się na szczęście skapnęłam w Ikei co do tych kołderek, że one są kwadratowe.... zaczęłam grzebać w tym łóżeczku tam w sklepie, za cholerę nie mogłam jej ułożyć w tym łóżeczku i tak mi przeszło przez myśl właśnie że będzie problem potem z pościelą....

ja w sumie tez nie wiem który, ale kupię ten ręczny, na początek, zobaczy się ile sie tego mleka będzie produkować.....

ja się boje, że jak nie kupię tego laktatora a potem na bank będzie potrzebny to Marcin mi kupi co mu w sklepie wcisną... Laski, wcześnie chodzicie spać, a You can dance nie oglądacie? heheh

www.allegro.pl/drewex-posciel-2-elem-krolik-slon-nowe-wzory-i1559350005.html zdecydowanie lepsza 🙂

www.allegro.pl/2-el-posciel-dla-dzieci-120x90-balbina-i1560903255.html zobaczcie jaka tania pościel, może nie będzie zła?

to miłej nocy.... u mnie znowu bezsenność na allegro.... masakra, przesiaduję tak do 2 czasem 3, wcześniej jak się położne to i tak nie zasnę...może to dlatego że nie chodzę do pracy? już sama nie wiem... nastawiam sobie budzik rano po to żeby wcześniej wstać, więcej sie zmęczyć, ale nic z tego...