agnesa

FiAnn napisał(a): ja na szczęście jestem już całkowicie zdrowa, i wróciłam do pracy 😉 no wlaśnie tak myslalam,że już jesteś w pracy skoro piszesz z rańca na forum 🙂 To bardzo dobrze,że choróbsko minęło 🙂 teraz byle do wiosny, do ciepełka i słońca 🙂

FiAnn a Ty już zdrowa jesteś, przeziębienie przeszło?

Cześć dziewczynki 🙂 mam nadzieję,że u was też tak pięknie świeci słonko jak u mnie, muszę przyznać,że aż mi się wreszcie chce coś robić. Wraz z pochmurnym niebem opuścił mnie wreszcie leń 😁 Karolka, tak za bardzo to nie przejmuj się normami w tych wynikach, większość ciężarówek ma nie najlepsze wyniki,a i te normy też nie są takie sztywne żeby jakoś specjalnie się nimi przejmować. Dostaniesz żelazo i hemoglobina podskoczy 🙂 Głowa do góry 😘 Danusia- myśl pozytywnie, a przynajmniej postaraj się, stres jest niewskazany 🙂 Zaraz Cie tu dziewczyny skrzyczą tak jak mnie, a muszę przyznać,że mnie pomogło 😉 Dobrze,że dziś masz wizytę, przynajmniej nie będziesz tkwić w niepewności. Wszystko będzie dobrze!! Trzymaj się 😘

Larosanegra piękny maluszek i jaki duży 😁 Słodziak! Belen - lepiej chuchac na zimne, masz racje przynajmniej teraz możesz spać spokojnie 🙂 pozdrawiam Was dziewczynki ! 😘

Belen nie wiem co może Cie tak boleć, może spróbuj jakąś lekkostrawną dietkę zastosować, może nie służy Ci coś co lubisz jeść, na takie silne bóle w jamie brzusznej możesz spokojnie zażyć jedną nospę, dobrze działa na wszystkie mięśnie gladkie więc skurcze w jelitach powinny puścić. Danusia1984 witam Cie na naszym forum, nie martw się tak bardzo, dziewczyny mnie tu na forum uświadomiły,że wysoka beta (powyżej 6000) nie przyrasta już tak szybko. Belen wpisala mi tu tabelkę:- podwaja sie co 2 dni przy wyniku---1200UI - podwaja sie co 3 dni przy wyniku---1200UI - 6000UI - podwaja sie co 4 dni przy wyniku ponad--- 6000UI A tak naprawdę to jedyne co możemy zrobić dla naszych fasolek to nie denerwować się, zajadać progesteron, i czekać. Kiedy masz najbliższe usg?? Trzymam kciuki 😘

larosanegra84 napisał(a): Ale super!! Cieszę się, że u Ciebie wszystko pięknie gra! 😘

Belen ja wiem,że tak jest ale jeszcze raz dziekuję za wsparcie, od zawsze miałam problem ze zdrowym osądem we własnych sprawach 😉 Rozmawiałam juz ze swoim ginem,omijając szczegóły kazał mi się wyluzować ☺️ staram się zastosować do zaleceń 🙂 Belen z tego co czytam, masz bardzo dobre warunki medyczne w tych Wloszech do ciąży, a jak jest z porodem, wiesz jakie są warunki w szpitalach? Swoją drogą ciekawe jest to,że niby Europa jest jedna i wielka a w poszczególnych krajach tak bardzo różnią się standardy w opiece zdrowotnej, np. w wielkiej Brytanii publiczna opieka zdrowotna to katastrofa, a już położnictwo totalnie. Bywa,że w ciąży można zobaczyć lekarza dopiero podczas porodu, wszystkim zajmują sie położne i podczas ciąży przysługują tylko 2 darmowe badania krwi. W tym świetle polska służba zdrowia nie wypada blado 🙂 A Włochy to już połozniczy raj 😁 Larosanegra- jak tam wizyta??

larosanegra84 napisał(a): Larosanegra trzymam kciuki i czekamy na dobre newsy 😘

Kochane dziewczyny, strasznie wam dziękuję za słowa otrzeźwienia, wczoraj w nocy tez znalazłam te informacje o wolniejszym przyroście bety po osiągnięciu poziomu 6000 ale moja chora psychika chyba uwolniła się z ciała i żyje swoim własnym życiem 😁 Wczoraj po otrzymaniu wyników tak spanikowałam,że od razu zaczął mnie boleć brzuch i nagle piersi zmalały i przestały boleć, a chyba chodzi o to,że zbliżam się do 7 tygodnia, który okazał się fatalny w poprzedniej ciąży. Rano przeczytałam wasze komentarze i się nawet zawstydziłam,że sama innym serwuję dobre rady do których osobiście nie potrafię się dostosować ☺️ Belen niestety nie mogę wstawić linka z adresem stronki z kalendarzem chińskim bo mnie ogranicza jakaś blokada dla nowych użytkowników. Ale wystarczy wpisać w google i od razu wyskoczy wiele linków, tabelka jest niebiesko-różowa i dosyć czytelna 🙂

U mnie dokladnie tak samo, w pierwszej ciąży zero mdłości, mialam tylko bardzo wyostrzony węch a teraz jakiś koszmar 🙂 Ciekawa jestem czy faktycznie okaże się,że to ma coś wspólnego z płcią dziecka... 😉 oprócz ktoś_wyjatkowy wszystkie mamy synków, no zobaczymy. Sprawdzałyście może jak wam wychodzi z kalendarza chińskiego, wiele moich kolezanek planowało dziecko według tego kalendarza i w sumie tak 20% nie trafiło. Mnie wychodzi chłopiec ale,że jest rok przestępny to ma być na odwrót, hmmmm ciekawe 😆 A szczerze, to zaprzątam głowę takimi pierdołkami ,żeby się nie denerwować, dziś odebrałam wyniki bety i coś słabo przyrasta a wizytę mam dopiero 13 marca i jakoś nie mogę się ogarnąć ze strachu,że coś jest nie tak. We wtorek miałam 8584 a dziś 11168 to przyrost ok 40% więc trochę mały chyba. Zdechnę z nerwów do tego 13 🤨

justysia82 i karolka84 również witam Was serdecznie, fajnie,że robi się tu coraz większe grono mamuś 🙂 Im nas będzie więcej tym weselej 😁 Bardzo współczuję dziewczynom, które mają takie mdłości i wymioty, ja jako dziecko non stop wymiotowałam i teraz chyba mam jakiś uraz i nie potrafię 🙂 chociaż czasami mdli mnie okrutnie ale pomaga mi łyk pepsi. Czy zapach mięsa działa na was tak strasznie jak na mnie???? Mama mi mówiła,że w ciąży ze mną też nie tolerowała zapachu i smaku mięsa, wiec pewnie to rodzinne 🙂

Dziewczyny , nie wiem jak wy wstawiacie tu zdjecia, jak próbuje wkleić link do zdjęcia wyskakuje mi info,że jako nowy użytkownik nie moge wklejać linków . Nie wiem o co tu chodzi.....

Dziewczyny jest maly sukces, wreszcie udało mi się zasnąć na dłużej, przespalam od wczoraj do dziś 16 godzin w sumie z małymi przerwami na wyprawienie Szkodnika do szkoly i ugotowanie obiadu 🙂 A widzę,że u Was posypały się rodzinne zdjęcia, super dzieciaki i co ciekawe mamy samych chłopców, ciekawe jak będzie tym razem 🙂 jak uda mi się taki czar to tez wstawie zdjęcie ale nie obiecuję, bo dzis myslenie logiczne idzie mi cięzko 😁

Ann87- SUPER!! 🙂 gratuluję! Bardzo się cieszę,że u Ciebie wszystko dobrze, bo przyznasz,że aż się bałam tu dziś zaglądnąć 🙂 a tu same dobre newsy 🙂 ja też zajadam duphaston od samego początku i dosyć dobrze go toleruję, zresztą najważniejsze, że pomaga więc wszystkie efekty uboczne są do wytrzymania 🙂 larosanegra- błagam Cię, nie wkręcaj sobie takich strasznych rzeczy, zwłaszcza,że wyniki bety masz genialne 🙂 W poprzedniej ciąży miałam puste jajo plodowe, od samego poczatku ciąży źle sie czułam, wiedziałam,że coś jest nie tak, w 6 tygodniu beta 880 tylko, a na usg pęcherzyk miał 3 mm, strasznie bolal mnie brzuch, tak,że nie bylam w stanie wstać z łóżka. A Ty powinnaś teraz zluzować 🙂 w normalnych warunkach powiedziałabym: zrób sobie drinka na wyluzowanie ale w obecnych okolicznościach walnij sobie szklanę pysznego soczku 🙂 a jeszcze się muszę pochwalić moja dzisiejsza beta to 8900 :Jupiii!!!!

Ann87 myślę,tak jak larosanegra,że nie powinnaś zwlekać z wizytą u lekarza i to jak najszybciej, jesli nie masz dostępu do lekarza który od razu zrobi Ci usg to uderzaj do najbliższego szpitala, tam zrobią Ci od razu wszystkie badania i będziesz spokojna. Głowa do góry 🙂 Ja dalej nie mogę spać, wczoraj, a właściwie dziś oglądnęłam sobie rozdanie oscarów więc przynajmniej nie nudziłam się w nocy 🙂 ktoś_wyjatkowy współczuję, to musi być strasznie frustrujące, nie móc się porozumieć zwłaszcza w tak ważnej sprawie ale nie martw się jakos się ulozy 🙂

Cześć Dziewczynki 🙂 jak Wam mija weekend? Co pysznego dziś gotujecie , jakie zachcianki fasolek?? 😉 Mnie się zamarzył duszony kurczak ale fasola jak tylko wyczuła co się święci powiedziala stanowcze Błłłłeeee...... 🤢 więc zostałam skazana na sam rosół 🙂 Dziewczyny czy wy też macie problemy ze spaniem?? Nie wiem już co robić, od kilku dni nie mogę w nocy spać, zasypiam nad ranem i wstaję po 3-4 godzinach, poxniej przez cały dzień jestem do nie do życia. Jak jest u was??

FiAnn napisał(a): serdecznie gratuluję i cieszę się, że wszystko jest w porządku 😘 trzymam kciuki, żeby cała Twoja ciąża przebiegała spokojnie i beż żadnych komplikacji 😉 Dziękuję serdecznie 😘 mam nadzieję,że szybko się wykurujesz i w pełni sił przywitasz wiosnę, bo cos mi się wydaje,że jest już tuż tuż 🙂

Belen zazdroszczę, mały biust to moje marzenie tak serio,serio!!! 🙂 Maść Bpanthen to jest taki zloty środek, bez którego chyba wogóle odpuściłabym karmienie, miałam cesarkę i pokarm dostałam dopiero po 4 dniach, a w tym czasie mój ssak zdążył już zmasakrować moje sutki do tego stopnia,że lała się z nich krew, jeszcze te cyce byly takie wielkie,że nie mieściły się w żadne odzienie, no masakra jednym słowem 🙂 ale maść je uratowała plus, nie trzeba było jej zmywać do karmienia. Jest jeszcze bpanthen krem ale trzeba go zmywać przed karmieniem. Na zaczerwienioną pupę ssaka też jest dobra 🙂

Nacudja z tym nadmiarem wilgoci to może warto zgłosić to lekarzowi, ja tym razem nic takiego nie mam ale w pierwszej ciąży na początku tez non stop było mi mokro, musiałam zrobić posiew i dostałam globulki z antybiotykiem. Lepiej dmuchać na zimne, a może się okazać,że akurat u Ciebie to naturalne i taka Twoja uroda 🙂

belen ja już za wiele nie pamietam z okresu ciąży więc będę pewnie czerpać wiedzę od doświadczonych mam z małymi dziećmi jak larosanegra84 czy FIAnn ale akurat co do piersi to jedno czego nie zapomnę 😁 choć się teraz uśmiecham to wtedy nie było mi do śmiechu,całą ciążę najbardziej dokuczały mi piersi i choć na co dzień małe nie są, to po porodzie były wielkie jak balony 😁 Ciężko bylo mi karmić, zresztą ten stres jedzeniowy spowodował,że po 3 miesiącu pokarm zaczął mi zanikać sam akurat wtedy, kiedy jakoś ogarnęłam to wszystko 😞 Ale myslę,że to jest bardzo indywidualna sprawa i każda mama inaczej to odczuwa, moje piersi w najgorszym stanie uratowała maść Bpanthen, bez niej to ani rusz i teraz tez zakupię zapasik 😁 FIAnn jak zdrówko??

Całe 7mm szczęścia 🙂 Dziewczyny, strasznie sie cieszę, że póki co wszystko gra. Za dwa tygodnie idę na kolejne usg a do tego czasu dostałam duphaston i acard i nakaz wyluzowania na maxa 😁 Choć wiecie, przyznam się, że jakoś to do mnie nie dociera jeszcze, dwa lata starań, w międzyczasie jedno dosyć traumatyczne niepowodzenie i co miesiąc taka myśl,że trudno,że to jeszcze należy do przyszłości, a tu nagle nie ma odwrotu 😉 nowy człowiek jest! Ciążę i poród przeżyłam 10 lat temu i całkiem zapomniałam jaką to uruchamia lawinę uczyć 🙂

Nacudja też Cię witam cieplutko 🙂 trzymam kciuki,żeby wszystko szlo jak po świeżym masełku 🙂 Fiann zastanawiałam się co mi pomogło dosyć szybko na masakryczny katar, który mnie dopadł w zeszłym tygodniu i chyba najbardziej inhalacje które robiłam z takiego płynu do inhalacji INHALOL z Profarm 10,40 zł, trochę gryzło w oczy ale kataru pozbyłam się błyskawicznie 🙂 Może spróbujesz i Tobie równiez przyniesie poprawę, bo choroba jednak mocno męczy. belen ja tez mam przez cały czas bóle w podbrzuszu, zwłaszcza w nocy, biorę nospe i modlę się,żeby wszystko było ok. Jesteś już po usg sama widziałaś, że u Ciebie wszystko idzie ku dobremu, więc się nie przejmuj, myslę,że jeśli nie masz plamień to możesz być spokojna. Ja już dziś wieczorem też się dowiem co tam się u mnie wykluwa, trzęsę portkami straszliwie ale staram sie być dobrej mysli czego i wam życzę 🙂 Trzymajcie za nas kciuki dziś po 19 🙂

belen- zazdroszczę takich pięknych fotografii 🙂 tez bym chciała miec czarno na bialym dowód,że maly czlowiek rośnie 🤔 ann87- ja jutro uderzam do mojego lekarza, choć cały czas żyję z duszą na ramieniu to jednak tym razem mam dobre przeczucia, poprzednio czulam się fatalnie i od początku przeczuwałam,że coś jest nie tak, mój małżon, tak samo jak Twój oszalał i już go przyłapałam jak przegląda wózki na allegro 😁 Fiann- też byłam chora, wlasnie moje ozdrowienie nabiera realnych kształtów 😁 rutinoscorbin, wapno, miodek i cytrynka i będzie dobrze 🙂

Witam serdecznie 🙂 chciałabym dołączyć do Was dziewczynki, jako kolejna mamusia październikowa, choć nie ukrywam,że jestem totalnie zestresowana ponieważ jestem dopiero przed pierwszą wizytą u gina, a po moich niezbyt wesolych doświadczeniach boję się zapeszać... Ann87 uśmiecham się czytając Twoje posty, bo wychodzi na to,że mamy najważniejsze daty zupełnie identyczne: ostatnia @, poczęcie i walentynkowe objawienie na teście 😁