Skocz do zawartości

karolinecka831

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1867
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez karolinecka831

  1. Agamu napisał(a): Lol super jak na ten etap ciazy ze sie jeszcze pobawilas i to tak dlugo!!! ja w 7 miesiacu odmowilam 2 wesel i bylam tylko na slubach ze wzgl na swoja niedoleznosc... podziwiam.. szalonaaa a jak buciki sie spisaly? My mieliśmy zaproszenie na sobotę teraz 3 września-niestety odmówiliśmy! Ja nie dałabym rady-ledwo łażę,ledwo siedze muzyka głośna też nie dla mnie! A taką mam ochotę że koniec świata 🙂 Jedziemy tylko na ślub (z torbą w bagażniku w razie wu) 🙂 Anulcia dałaś czadu heee .... życie jest pinkne ....tańce jedzonko .... i na tym etapie heee dobre ...
  2. kahlanik napisał(a): NO I SUPER... Ty w ciągłym biegu .... podziwiam
  3. Doris5969 napisał(a): DOKŁADNIE TAK .... WIEM ZE TO EGOISTYCZNE ALE MY MUSIMY MYŚLEC POZYTYWNIE .... W NASZYM STANIE I NA TYM ETAPIE NIE MA INNE OPCJI ...
  4. karolajna1988 napisał(a): pewnie że trzeba kozystać 😉 ja z tego powodu dziś PIZZA... zaraz mężuś wróci, zjemy po trochu zupki kalafiorowej i na pizze marsz 🤪 chociaż czy na tym się skończy to już pewności nie mam... obok pizzeri są i gofry.... mnia, mniam My wczoraj zaszaleliśmy z pizzą, resztę zjedliśmy na śniadanie ☺️ ☺️ i cały dzień ją czuję... Ale pyszna była! A gofra też bym wciągnęła,nie powiem że nie 🤪 🤪 🤪 🤪 mmmm gofry mam ochote na gofra z konfiturą wiśniowa ☺️ Oj widzę ze smaki w temacie ... ja pochłonełam właśnie gołąbka .... ale bym gofra zjadła taki z bitaśmietaną i jagodami .... oszaleje zaraz ....
  5. Moje dziewczynki ... to był staszny czas bez tego brzuszkowa ... jak to czlowiek jest pochłoniety ... tymbardzie ja w mojej samotnosci to juz matko boska .... Nadrabiam Was co i jak bo tyle naskrobałyście moje Kochane ... ale juz dobrze ze działa oby nie było więcej takich akcji ....
  6. Asik ... az brak słów .... 🤪 🤪 🤪 Zajebiaszczo .......tyle powiem
  7. ZARAZ SIE POSIKAM Z RADOŚCI .... ŻE SIĘ UDAŁO MI TU WEJŚC .... 🤪 🤪
  8. No to ja też dobranoc ... zmykam do książki ...
  9. Maggie003 napisał(a): no ja chyba też tak zrobię.... Karolinka, a twoj marynarz to juz chyba na dniach wraca co ?? A NO .... JAK DOBRZE PÓJDZIE TO NOC Z NIEDZIELI NA PONIEDZIAŁEK BĘDZIE NASZA ..... 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 a juto czekają mnie sprzątanie , zakupy i gotowanie ... jak nie urodzę to bedzie cud ....
  10. mariola-s napisał(a): no ja chyba też tak zrobię....
  11. mariola-s napisał(a): dokładnie... taka wieść na noc... aż mnie serducho boli taka tragedia ...
  12. KURDE ALE DOŁA ZŁAPAŁAM TERAZ NO MASAKRA .... dzień takich dobrych wieści że mamy już dzieciątka pierwsze wrześniowe ... a tu taka smutna wiadomośc ....
  13. no życie jest straszne i nie wiadomo co nas czeka... ja mam i tak schizy bo moja mama w 8 miesiącu podczas porodu straciła dzidzie - a odeszły jej w wody w domu ... to było co prawda 30 lat temu ale i tak dla mnie masakra
  14. Niech mnie ktoś przytuli .... 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞
  15. Fashionalex napisał(a): JEJKU KOCHANA ...az mnie zamurowało ... strasznie to jest przykre ... ale dla czego jak ??
  16. Leer napisał(a): ŁO MASZ .... 😲 😲 😲 😲 😲
  17. Leer napisał(a): LEER OBY TO BYŁO TO ....CZYLI OBY SIĘ ZACZĘŁO ...
  18. JA TEŻ MUSIAŁAM SWOJEGO CZASU NAPISAC SKARGĘ NA PORADNIE DIABETOLOGICZNĄ BO MNIE NIE CHCIELI PRZYJĄC BO NIE MAM UBEZPIECZENIA ... I TEZ SIĘ UDENERWOWAŁAM JAK POJEBANA ...WIEC CZASEM NIE MA WYBORU I TZREBA ICH DO PIONU POSTAWIC ... POWODZENIA I SPOKOJNIE JUZ SIĘ NIE EMOCJONUJ BO DZIDZIA SIE TEZ STRESUJE
  19. gosix89 napisał(a): cholera ...nie ciekawei ,ale moglas to ustalic z ginem swoim,wiedzialabys na czym stoisz...a co on na to wogole...moze poprostu u Ciebie w miescie nie potrzeba skierowan..jak cos sie zacznie dziac to moze wtedy Cie przyjma i zadecyduja czy cc cz sn ... ale nie znam sprawy do konca ,wiec nie bede sie wymadrzac 😉 no to wiem ze cesarka musi byc itd moj gin obecnie jest na urlopie i w szpitalu w ktorym pracuje go nie ma tylko w rpzychodni jest....a poza tym w czym on mialby mi pomoc...ehh....przeciez te dupki i tak kazaliby mi spieprzac i tak...ja nei wiem brk mi slow mozg mi wyparowal z tego wszystkiegojob Twojo mac ...no wkoncu zalecil Ci cc i prowadzil Twa ciaze ..no a moze idz i podpytaj innego gina co w tej sytuacji...10 wdechow i spokojnie napewno cos sie zaradzi..no bez jaj to i tak moge isc dopiero w poniedzialek..bo dzisiaj juz nie dam rady ....ledwo na nogach sie trzymam a raczej praktycznie juz sie nie trzymam naprawde ,a to wina tylko i wylacznie Twojego gina..on powinien wystawic skierowanie(oile takie jest wymagane)i teraz bys nie musiala sie wkur.... w poniedzialek bedzie nowy dzien a poki co relaks tyle ze on wczorja wystawil mi skierowanie tylko ze w szpitalach jak widac maja to w dupieacha ...to masz skierowanie....tylko terminu Ci nie ustalili???dobrze rozumiem? tak skierowanie mam ale terminu mi nie ustalili tylko kazali wypierd... no ale powoli ty masz dopiero 37 tydz niecały ... i coś Ci dolega konkretnie???? czy jak ? 37 tydzien no i mam wskazanie do cc a palnowana cc robi sie w 38 tygodniu i zaden szpital nie chce mnie przyjac..tzn.wyznaczyc mi terminu na cc itd tylko karza mi wypierd... spokojnie ... bez nerwów ... nie ma się co tak denerwowac ... cc mogą zrobic w każdej chwil ... bo od 38 tyg właściwie dopiero mogą bo ciąża jest donoszona ... a ty masz jeszcze kilka dni ... a nie ma zagrożenia życia ... jesli nie przyjęli Cię w tym szpitalu .. to widocznie jeszcze jest czas ... może zle coś zrozumiałaś w tych nerwach ... gosciu mi powiedzial ze nie ma wolnych miejsc i nie przyjma mnie ani teraz ani za tydzien ani za dwa..porostu wogole JESLI FAKTYCZNIE JEST TAK JAK PISZESZ TO POZOSTAJE CI ZADZWONIC DO NFZ I TAM POWIEDZIEC JAK CIE POTRAKTOWALI .... I NIECH ONI TO WYJAŚNIA ... TY ZAWSZE MOŻESZ NAPISAC SKARGE NA SZPITAL ... BO TO CO PISZESZ AZ W GLOWIE SIE NIE MIEŚCI CO BY CIE NIE CHCIELI NIGDZIE PRZYJAC ....
  20. jastin203 napisał(a): Okna myje od rana podobno i neta nie ma...
  21. gosix89 napisał(a): cholera ...nie ciekawei ,ale moglas to ustalic z ginem swoim,wiedzialabys na czym stoisz...a co on na to wogole...moze poprostu u Ciebie w miescie nie potrzeba skierowan..jak cos sie zacznie dziac to moze wtedy Cie przyjma i zadecyduja czy cc cz sn ... ale nie znam sprawy do konca ,wiec nie bede sie wymadrzac 😉 no to wiem ze cesarka musi byc itd moj gin obecnie jest na urlopie i w szpitalu w ktorym pracuje go nie ma tylko w rpzychodni jest....a poza tym w czym on mialby mi pomoc...ehh....przeciez te dupki i tak kazaliby mi spieprzac i tak...ja nei wiem brk mi slow mozg mi wyparowal z tego wszystkiegojob Twojo mac ...no wkoncu zalecil Ci cc i prowadzil Twa ciaze ..no a moze idz i podpytaj innego gina co w tej sytuacji...10 wdechow i spokojnie napewno cos sie zaradzi..no bez jaj to i tak moge isc dopiero w poniedzialek..bo dzisiaj juz nie dam rady ....ledwo na nogach sie trzymam a raczej praktycznie juz sie nie trzymam naprawde ,a to wina tylko i wylacznie Twojego gina..on powinien wystawic skierowanie(oile takie jest wymagane)i teraz bys nie musiala sie wkur.... w poniedzialek bedzie nowy dzien a poki co relaks tyle ze on wczorja wystawil mi skierowanie tylko ze w szpitalach jak widac maja to w dupieacha ...to masz skierowanie....tylko terminu Ci nie ustalili???dobrze rozumiem? tak skierowanie mam ale terminu mi nie ustalili tylko kazali wypierd... no ale powoli ty masz dopiero 37 tydz niecały ... i coś Ci dolega konkretnie???? czy jak ? 37 tydzien no i mam wskazanie do cc a palnowana cc robi sie w 38 tygodniu i zaden szpital nie chce mnie przyjac..tzn.wyznaczyc mi terminu na cc itd tylko karza mi wypierd... spokojnie ... bez nerwów ... nie ma się co tak denerwowac ... cc mogą zrobic w każdej chwil ... bo od 38 tyg właściwie dopiero mogą bo ciąża jest donoszona ... a ty masz jeszcze kilka dni ... a nie ma zagrożenia życia ... jesli nie przyjęli Cię w tym szpitalu .. to widocznie jeszcze jest czas ... może zle coś zrozumiałaś w tych nerwach ...
  22. gosix89 napisał(a): cholera ...nie ciekawei ,ale moglas to ustalic z ginem swoim,wiedzialabys na czym stoisz...a co on na to wogole...moze poprostu u Ciebie w miescie nie potrzeba skierowan..jak cos sie zacznie dziac to moze wtedy Cie przyjma i zadecyduja czy cc cz sn ... ale nie znam sprawy do konca ,wiec nie bede sie wymadrzac 😉 no to wiem ze cesarka musi byc itd moj gin obecnie jest na urlopie i w szpitalu w ktorym pracuje go nie ma tylko w rpzychodni jest....a poza tym w czym on mialby mi pomoc...ehh....przeciez te dupki i tak kazaliby mi spieprzac i tak...ja nei wiem brk mi slow mozg mi wyparowal z tego wszystkiegojob Twojo mac ...no wkoncu zalecil Ci cc i prowadzil Twa ciaze ..no a moze idz i podpytaj innego gina co w tej sytuacji...10 wdechow i spokojnie napewno cos sie zaradzi..no bez jaj to i tak moge isc dopiero w poniedzialek..bo dzisiaj juz nie dam rady ....ledwo na nogach sie trzymam a raczej praktycznie juz sie nie trzymam naprawde ,a to wina tylko i wylacznie Twojego gina..on powinien wystawic skierowanie(oile takie jest wymagane)i teraz bys nie musiala sie wkur.... w poniedzialek bedzie nowy dzien a poki co relaks tyle ze on wczorja wystawil mi skierowanie tylko ze w szpitalach jak widac maja to w dupieacha ...to masz skierowanie....tylko terminu Ci nie ustalili???dobrze rozumiem? tak skierowanie mam ale terminu mi nie ustalili tylko kazali wypierd... no ale powoli ty masz dopiero 37 tydz niecały ... i coś Ci dolega konkretnie???? czy jak ?
  23. gosix89 napisał(a): a co się stało??? bylam zalatwiac ta cesarke bo dostalam skierowanie od ginekologa...no i standard w jednym szpitalu mi kazali wypierd...wcisneli wala ze nie maja wolnych terminow chociaz kalendarz w ktorym lekarz sprawdzal byl pusty :/ pojechalam do drugiego to sie okazalo ze go przeniesli do szpitala na borowskiej ale nigdzie o tym info nie bylo no bo po co przeciez....a na borowskiej tez mi kazali wypierd...takze swietne misato, boska sluzba zdrowia, nie polecam rodzenia we wrocku 🤢 no i co teraz ? ja pierd***** tak to się dzieje tylko w polsce 😠 teraz?nie wiem..urodze w lesie....na dodatek przez ten upal i zmeczenie zgubilam dowod osobisty... 🤢 Ale tak nie mogą ... nam o tym mówili w SR ze jesli zgłaszasz sie do szpitala i tam nie ma miejsca .... to ten szpital ma OBOWIĄZEK znaleśc inną placówkę dla Ciebie .... by już jechac i byc przyjętym na 100 %
  24. Agamu napisał(a): ASIA JESTEŚ NIEZASTĄPIONA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja też sie pod tym podpisuje ....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...