Skocz do zawartości

Karolla80

Mamusia
  • Liczba zawartości

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Karolla80

  1. Joanna- dobrze zrobiłaś, ze zmieniłaś lekarza, ja wytrwałam przy swoim i o wszystko musiałam sama dbać, czytać, dowiadywać się, a później sugerować mojemu lekarzowi, by dał mi skierowanie na takie, czy inne badanie. Co do cesarki, to powoli się oswajam. Najbardziej dziwne wydaje mi się to znieczulenie od pasa w dół i to, że całą operację będę słyszała. Ale cudowne, że kładą maleństwo na piersi, jak przy normalnym porodzie, tylko męża będzie mi tam strasznie brakowało- u nas w szpitalu nie może być obecny. Ogólnie szkoda mi tego rodzinnego porodu-tak pięknie przygotowaliśmy się z mężem do niego w szkole rodzenia.
  2. Osobiście uważam, że te ćwiczenia są dosyć odważne i bałabym się zaszkodzić maleństwu. Joanna właśnie nie pamiętałam, która z Was wybrała też to przepiękne imię. Ja mam je w sercu już od dawna. Inspiracją był dla mnie film "Dom Dusz", w którym występowała bohaterka o tym imieniu. A i cieszę się, że nie znam żadnej Blanki, dlatego to imię mi się w żaden sposób nie kojarzy.
  3. Z wcześniej wspomnianej książki: Twój wpływ na pozycję dziecka „Około 36 tygodnia dziecko powinno ułożyć się na twoim lewym boku, z plecami skierowanymi ku przodowi i główką do dołu. Powinnaś upewnić się, czy dziecko przybrało tę pozycję. Jeśli nie, możesz mu pomóc ułożyć się prawidłowo, sama przyjmując odpowiednie pozycje. Możesz pochylać się do przodu- w ten sposób zlikwidujesz opór, jaki stwarzają mięśnie brzucha, przez co dziecko poczuje się jakby leżało w hamaku, z twarzą skierowaną ku ziemi. Takie ułożenie daje dziecku poczucie dyskomfortu, dlatego stara się ono odwrócić. W momencie, gdy dziecko przymierza się do zmiany pozycji, ty zaczynasz odczuwać w okolicy spojenia łonowego na tyle rozpierający ból, że możesz mieć ochotę położyć się na wznak, gdyż to przynosi ulgę. Postaraj się jednak wytrzymać ból i w żadnym wypadku nie przyjmuj pozycji leżącej, zmarnujesz bowiem wysiłek swój i dziecka. Jeśli okaże się, ze mimo twoich wysiłków dziecko nie odwraca się, połóż się na brzuchu podwijając kolana, z kilkoma poduszkami pod głową, pod nogami, a także w zagłębieniu pomiędzy biustem a brzuchem. W ten sposób zachęcisz dziecko żeby przyjęło optymalną pozycję do wyjścia. Na ułożenie dziecka w macicy bardzo korzystny wpływ ma twoja aktywność ruchowa, spacery, pływanie, joga”.
  4. Nanusia69- jak rozmawiałam z moim lekarzem (choć wydaje mi się on mało kompetentny) to mówił, że teraz już za późno na jakieś konkretne ćwiczenia, które pomogą przyjąć pozycję, ale Twoja dziewczynka ma szansę, bo główka jest nie jest daleko od właściwego miejsca. U mnie raczej przesądzone. W książce "Odkrywam macierzyństwo - ciąża, poród, połóg i opieka nad noworodkiem w harmonii z naturą" Dr Preeti Agrawal znalazłam podrozdział "Twój wpływ na pozycję dziecka"-za chwilkę napiszę na ten temat nieco.
  5. Dziękuję za tak mile przyjęcie. Jeśli chodzi o Istotkę, która rośnie we mnie to dziewczynka-Blanka (jeśli dobrze kojarzę to już jakaś Blanka na forum jest).Ciąża ogólnie przebiega dobrze, ale nabawiłam się cukrzycy ciążowej 😞 Badam się teraz regularnie glukometrem po posiłkach i oczywiście jestem na diecie, a przy mojej miłości do słodyczy nie jest łatwo. O badaniu z piciem glukozy dowiedziałam się właśnie z Waszego forum 🙂 i poprosiłam o nie lekarza, bo on nie uważał tego za konieczność. I jednak wyniki złe wyszły. Moja dziewczynka niestety ułożona główką do góry i nie ma już miejsca, żeby zmienić pozycję, więc szykuje się cesarskie cięcie. W czwartek wizyta u lekarza i ma już pojawić się wstępna data porodu.
  6. Witajcie Kobietki! Zaglądam tu do Was regularnie już od dłuższego czasu i nie wiem właściwie dlaczego do tej pory nie odezwałam się choćby jednym pisanym słówkiem. Wspieracie się wspaniale, doradzacie, dzielicie swoimi doświadczeniami, a to jest bezcenne. Dobrze się Was poczytuje, bo to skarbnica wiedzy dla osób z dzidziami w brzuszkach 🙂 A już tak bliziutko do tego, by to forum stało się także wspaniałym poradnikiem dla mam 🙂 Pozdrawiam Was mocno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...