Skocz do zawartości

Kasiula2

Mamusia
  • Liczba zawartości

    838
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kasiula2

  1. mam już wyniki i smutno mi znowu.... 🥴doszukali mi się jeszcze czegoś w głowie ok 1cm,muszę mieć zrobiony rezonans magnetyczny.............cholera jasna myślałam,że to juz koniec u mnie...
  2. a w czym moczycie małego siusiaka?no i w ogóle jak wygladało zanim udaliście sie do lekarza....zaczełam małemu ogladac.. 🥴 🥴:
  3. hmm jak tylko właściciele??? chodzi mi o to by nikt obcy mi dziecka nie podgladał a np chciałabym wysłac linki do znajomych i rodzinki za granicę...
  4. oj tam zaraz nerwus....mam pytanie czy logowanie na youtbiee cos kosztuje tzn wklejanie filmików i czy mozna zrobic taka opcję że filmiki widzą tylko moi wybrani znajomi a nie wszycy???
  5. tu jest odpowedź na zadanie pytanko.... ja mam tak za każdym razem gdy wejdę do wc
  6. to ten słynny Sosnowiec???,przez to zabójstwo Madzi?
  7. oj tam oj tam...żadna wielkośc ze mnie 😉 chyba że chodzi ci o wzrost 😁 bo mam 173cm... badanie to polega na tym ,że wkładają mnie w taki skaner i skanują całego człowieka od stóp do głów i na monitorze wyświetlaja się nawet najmniejsze komórki rakowe,nie mówiąc już o guzkach....w przypadku mojej choroby było to konieczne bo miałam go w węzłach chłonnych,a jak wiadomo węzły są wszedzie i bardzo szybko sie choroba roznosi .....Chciałabym żeby takie badanie było dostepne dla kazdego człowieka bo wtedy mozna było najmniejszego raka załatwic już bardzo wczesnie....Bardzo trudny dla mnie jest teraz czas ..dwa tygodnie czekania na wyniki....
  8. w czwartek musiałam mieć kwarantanne bo byłam na takim specjalnym badaniu Pet się nazywa i mnie napromieniowali i byłam przez 24h radioaktywna,nie mogłam być w domu gdzie sa dzieci....wypoczęlam zatem samotnie z ksiązką w domku u mojej siostry....szkoda,że to był walentynkowy wieczór...
  9. mi by bardzo odpowiadała taka sytaucja by mały był w moim przedszkolu.....
  10. kuźwaaaaaaaaaaaaa...masakrycznie jestem zła,wściekła,rozżalona,wnerwiona..miałam dzis pogrzeb babci ....nie za bardzo miałam z kim zostawić dzieci..wszyscy czymś zajeci albo chorzy....moja teściowa jak zwykle chciała się zając ale ona za bardzo rozgarnięta nie jest..choruje ,ale sie leczy i funkcjonuje w miarę dobrze.....i cała jej rodzinka tzn jej siostry i jej własna córka do mnie gadałay,że mam zaufać Teściowej ,że mam dać jej dzieci pod opiekę,że da sobie rade..itd itp....ona sama do nich mówiła że czuje sie mi niepotrzebna,że nie chce dac jej dzieci na spacer ani pod opieke....ULEGŁAM tym wszystkim oskarżeniom i namowom.......poprosiłam teściową by została 1,5h z dwójką moich dzieci......bo potem miała dojechac moja ciocia po pracy do nich....bałam sie przeokropnie,mówie wam..wogóle jej nie ufałam,ale mąż mówił,że przecież te 1,5h da sobie rade nawet głupi.....poprosiłam jeszcze kuzynkę by przelotem wleciała sprwadzić co sie w domu dzieje przez te 1,5h,bo akurat miała byc w Słupcy...jakby coś Maja włączyła czy Marcel miała powyłączać,ogarnąc chate i zobaczyć jak tesciowa se poprostu radzi....taka moja ostatnia deska ratunku ..takie tylko sprawdzenie........1,5 h tyle miała być z nimi moja tesciowa.....co sie stało?????? MAJKA jej uciekła z domu,ona nawet nie zauważyła,na boso,rozebrana i i w świat........Kuzynka karmiła w tym czasie małego w zamknietym pokoju...tesiowa w tv patrzyła albo co..Majka uciekła,ta nawet nie wiedziała kiedy....Kuzynka wychodzi pyta gdzie jest Maja a ta panika.....kuzynka laczki i biegiem na dwór za blok i na uliczki i na plac zabaw nigdzie jej nie ma..nerwy ,panika,stres...Majka uciekał klatke obok do opiekunki i całe szczesie ona była w domu i ta ją przyniosła do domu.....i kobiety odetchneły z ulgą...a mnie nerwica i kurwica trzyma do teraz!jak ja mogłam jej zaufać,,,,skoro podświadomość mi mówiła NIE....uległam tym wszystkim namowom....mogło to się naprawde źle skończyć....nawet nie chce o tym myśleć..wypadek....ucieczka nie wiadomo gdzie....łażenie na boso po kałużach,wogóle bez ubrania...a nawet porwanie przez jakiegoś zboczeńca.....a nawet jakby ktoś ją znalazł to nic by nie powiedziała ani imienia czy gdzie mieszka,bo nie mówi przecież nic.....MASAKRA NIE MOGę SIĘ POZBIERAĆ
  11. jutro jadę na pogrzeb własnej babci,miała 90 lat.
  12. tak napewno. 😆 ale Kamil zasuwa na tych sankach ja nie mogę!!!!! Marcel też puzzluje... 😆
  13. SAMBUCOL dobry syrop,ale nie wiem czy nie podaje się go po 3 latkach...
  14. rusalka1980 napisał(a): czyje gadają to gadają.... 🥴 😞 😞 😞 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...