Skocz do zawartości

atagusia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    291
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez atagusia

  1. cześć dziewczyny.
    Ja jak zwykle w pracy, ale tak mnie dziś tyłek boli że zaraz chyba padnę ;/
    Wczoraj byłam pierwszy raz z mężem na zajęciach w szkole rodzenia- super- było na temat karmienia piersią i dostałam dużo różnych próbek, gadżetów i dwie butelki z aventa dla mojego dzidziusia 🙂 super - znów nie musze kupowac 😉
  2. Cześć dziewczyny.
    Też się martwię o carpio, ale moze po prostu nie ma neta albo komp się jej zepsuł. Musimy być dobrej myśli 🙂
    ja wczoraj miałam schiza bo mało czułam mojego Adasia , a wieczorem to w sumie wcale, ale jak sie położyłam do łóżka to zaczął tak szarżować, że aż bolało i tak mu zostało, bo dziś tez czuję go tak jakby bez przerwy 🙂
    U mnie za oknem słoneczko, oby tak zostało, choć słyszałam, że w weekend ma znów padać 😞
  3. Cześć dziewczyny 🙂

    tak czytam o Waszych doświadczeniach z wrednymi ludźmi i u mnie z kolei jest tak że najczęściej ludzie mówią "jakiś mały masz ten brzuch, nie przypadkiem za mały?" i za każdym razem wieśniakom muszę powtarzać, że ile ciąż tyle brzuszków, że rozmiar brzuszka nic nie znaczy itp. i na odczepnego (ale to tylko dlatego żeby się odwalili) mówię że przynajmniej bede miała mniej do zrzucenia (przepraszam dziewuszki które mają wielkie brzuszki- też bym chciała tak na prawdę 🙂)
    w domu rodzina raczej nic nie mówi, tylko mój mąż i tatuś to pieszczotliwie mówią, że jestem ich kuleczką - ale to akurat lubię 🙂
  4. mój brzucholek tez jest nisko, z tym że ja mam tam jednego lokatora 🙂
    Nie wiem czy sie podniesie, czy tak już zostanie.
    Jest niewielki i nisko. W sumie ciesze się że w ogóle jestem w ciąży- bo były z tym problemy, ale chciałabym takiego fajnego okrągłego brzucholka, a mój taki jakiś dziwny jest
  5. ja generalnie nie mam problemów ze spaniem, chociaz siusiu biegam, ale to jeden raz ok 3,4 nad ranem. Niezaleznie czy coś wypiję przed snem czy nie. Natomiast to czy jest mi wygodnie to druga sprawa. Jak leże na plecach to się duszę. Niby najlepiej spać na lewym boku - nienawidzę, ale cóż śpię , nio i to przewracanie sie w łóżku- masakra - mega problem. Musze trzymać brzuch żeby to zrobić. Kurcze niby mój brzuchalek niewielki ale jest to bardzo trudne i czasem aż boli 😞
  6. nie mam pojęcia jeśli chodzi o jerbę, ale kawę piję - ograniczyłam sie do jednego kubka kawy rozpuszczalnej z mlekiem, ale piję. Pewnie niektórzy mogliby mnie zlinczować, ale piję. Herbata wcale nie jest zdrowsza od kawy, niektórzy nawet twierdzą, że teina gorsza od kofeiny, a jeśli chodzi o piwko to nie piję, ale czasem jak mój mąż pije to zrobię sobie małego łyczka. Wiem, wiem to tez karygodne, ale czytałam kiedyś, że nie ma żadnych dowodów na to, że malusieńkie ilości alkoholu szkodzą dziecku. Myślę że mały łyczek piwka raz na jakiś czas mojemu Adasiowi nie zaszkodzi. 🙂
  7. Witajcie brzuchatki 🙂
    Ja znowu w pracy 😞 byłam na tygodniowym chorobowym - w domu remont, brak kompa i neta- masakra. Nawet nie staram sie nadrabiać czytania bo chyba ze 3 dni musiałabym to robić.

    Kokosanko mój brzuch tez nie jest za wielki, wydaje mi sie że urósł troche i zatrzymał sie - nic a nic nie rośnie, ale mocno czuję ruchy mojego synusia i zaczynam czuć go zoraz wyżej, więc chyba wszystko ok. Na ostatniej wizycie ważył prawie kilogram a na temten tydzień ciąży powinie wazyć ok 700 g, więc chyba wszystko ok, chociaz szczerze też się trochę martwię. Następną wizytę mam 16 sierpnia więc musze się uzbroić w cierpliwość i wierzyć ze wszystko ok.

    Ogólnie moje samopoczucie coraz gorsze, kość ogonowa strasznie boli, jak leżę na plecach to się duszę, jak leże na boku to brzuch mnie boli. Każda pozycja do bani.
    Co do ubranek to mam ich mnóstwo najwiecej w rozmiarze 62, wszystko dostalam od kuzynki i koleżanek. Na razie nic nie kupuję. Kupie pod koniec ciąży. Póki co mam co nieco w rozmiarze 50 i 56, ale poczekam co gin powie pod koniec ciąży, bo jak Adaś będzie duży to najmniejsze rozmiarki nie będą mi potrzebne.
  8. carpioo napisał(a):

    ej.. a co z Asiulą?? ja nie zauwazyłam jej postu czy co? mówiła cos ow akacjach albo cos w tym stylu??
    mam nadzieję, że u niej wszytko w porządku! 🤨

    własnie tez ostatnio sie zastanawiam co z Asiulą, bo dawno sie nic nie odzywała

    ASIULA DAJ ZNAĆ CO U CIEBIE !!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. Hej dziewczyny 🙂 z tego co widze jestem dziś pierwsza 🙂

    napięty brzuch tez miewam i to nawet często, troche sie boje bo to chyba może sie łożysko odkleić, chociaż nie gin to powiedział a internet 🙂
    Jeśli chodzi o poród to na mojego gina nie mam co liczyć , nio chyba że akurat bedzie miał dyżur. Inaczej nie ma szans bo siedzi w gabinecie od 9 do 21, o położnej myslałam, ale stwierdziłam, że szkoda kasy. Przecież jestem ubezpieczona, muszą mnie przyjąć do szpitala i pomóc mi urodzić 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...