malena10

Ja też kupiłam zestaw kosmetyków z nivea, ale jak zadzwonilam do szpitala , to powiedzieli mi,że ma być oliwka bambino i już. Więc do szpitala ją wezmę, a pózniej najwyzej się przestawie na nivee.

Natalko...w moim też niby dają wszystko, ale ja biorę : paczkę pampersów, z 3 pieluchy tetrowe i flanelowe, oliwkę, smoczek -wygotowany, aha i chusteczki nawilzane. No i oczywiście ciuszki na wyjście ze szpitala, bo wtedy, to już chyba trzeba Malucha przebrac w swoje. I tyle...

Gratulację dla Edytki, spisałaś się na medal ! 🙂 Ja poszłam za ciosem bólowym i aktywnie starałam się spędzić dzisiejszy dzionek 🙂 Chłopcy skończyli ocieplać blok od strony balkonu, rusztowanie zabrali, więc ja hyc na drabinkę i wypucowałam okna, powiesiłam firanki....odkurzyłam, zmyła panele... chwilka przerwy na kawkę 3 w 1... i wzięłam się za malowanie futryny (farba wodna-więc nie smierdziała), bo mojego od tygodnia proszę i doprosić się nie mogę, więc rach ciach i pomalowana... No i mam cały czas te bóle,jak na miesiączkę, więc mam nadzieję,że się ruszy 🙂 A zaraz jadę jeszcze na imieniny mamy mojego, więc troszkę mnie w aucie wytrzęsie... 😉 Naprawdę chcę,żeby już się zaczęło...bo nocki mam fatalne....jak większość z Was.... 🤢

Gosiu i Tomku, gratuluję ślicznego Igorka, jest taki śliczny...te jego ustka i nosek...z miejsca można się zakochać. Cieszę się,że już Maleństwo jest z Wami, jeszcze raz gratuluję!!![color=green][/color] Edytko,3maj się dzielnie, już niedługo i Ty zobaczysz swojego oczekiwanego BArtusia ![color=blue][/color] Mnie dzis całą noc bolał mocno brzuch,jak na okres...może po woli też się zaczyna coś dziać 😮 Bardzo bym sobie tego życzyła 🙂

Zuziak a skurcze masz już jakies?? mnie właśnie złapał i 3ma....ałaaaaaaa

Edytko, Słonce, to już nie mogli wywołać teraz ? Tylko tak będziesz krążyć ?? Przecież to też męczące dla Ciebie i dziecka 🤢

Irenko, a Tobie trochę już brzuch opadł ? pytam, bo mamy ten sam termin i ja nie zauważyłam aby mój był niżej 😞 próbuję go spychać ☺️, ale nic się nie chce ruszyć 🤢

Irenko, dzięki za wiadomość...jejku ale emocje 😮 Gosia i Tomasz już pewnie zmęczeni tym oczekiwaniem ale dzielnie, jak widać sobie radzą 🙂 Jak będziesz Irenko odpisywała Gosi, to napisz,że 3mamy mocno kciukasy i jesteśmy myślami i sercem razem z nimi ,przeżywając równie mocno,jak oni ten poród, no i oczekujemy pięknisia Igorka 🙂

http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,4417.html ciekawe, jak tam Gosia 🤨 Irenko, masz jakieś nowe wieści ??

Marzenko, jak znajdzie się w łóżeczku Wasza Helenka, to na pewno przyćmi każdą pościel, nie wiadomo, jak piękną, więc się nie przejmuj głupotkami 🙂

Joane0509 napisał(a): Asiu, gratuluję Maleństwa! Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia Malutkiego 🙂 Sciskam mocno!

Moniaaa, gratuluję z całego serca, cieszę się,że już po wszystkim i Amelka jest z Wami, ucałuj ją od nas wszystkich. JESTEŚMY Z CIEBIE BARDZO DUMNE!!! Dałaś radę Kobitko 🙂 🙂 🙂 🙂 Asiu, również gratuluję Zuzanki 🙂 Super,że poszło szybciutko,że czujecie się dobrze i możesz już tulić swoje Maleństwo. Gorąco gratuluję !!! Gosiu, a co z Wami ? 🤨 Czekamy z niecierpliwością ......... Irysku, cieszę się,że już Ci lepiej, oby już wszystkie dni zaczynały i kończyły się słoneczkiem 🙂 Wracam jeszcze do łóżka, bo coś nie mogłam spać dzisiaj, za dużo emocji chyba 🙂

Irysku, Skarbie, to chyba normalny stan przy tej naszej huśtawce hormonalnej. Ja też mam ostatnio ciężkie dni, snuję się tak jak Ty z kąta w kąt, tu się popłaczę, tam się uśmiechnę i tak w kółko i jeszcze z moim ostatnio nie mogę się dogadać, traktuje mnie, jakbym w ciąży nie była, kłóci się nie zważając na słowa....masakra!!! W takich chwilach zamykam się w sobie i myślę o Maksiu i to dodaje mi sił. Też myśl o dwóch swoich szkrabach, one dadzą Ci energię. Sciskam Cie mocno, jak i Was dziewczynki z gorszymi dniami 😘

Edytko, 3maj się dzielnie i myśl o Bartusiu, a na pewno będzie Ci łatwiej znieść te wszystkie niedogodności 🙂 Gosiu, tak samo jesteśmy z Tobą i czekamy na wieści,że Igorek jest już z Wami 🙂 Moniś, dzielna jesteś niesłychanie, te bóle na pewno są bardzo dokuczliwe, ale już niedługo zostanie to wszystko wynagrodzone 🙂 Dziewczynki, jesteśmy z Wami!!!!!!!!!!!

Jaka cudna Kajunia 🙂 Meegotko z całego serca gratuluję. Malutka jest BOSKA !!!!

mdoundi, trzymaj się tam jakoś kochaniutka, niech myśl o tuleniu Maleństwa doda Ci sił i otuchy! Jesteśmy z Tobą !! 😘 😘 😘 😘

Hej Kobietki.... nie mogłam zasnąć w nocy, przez ciekawość, jak tam nasze dziewczynki sobie radzą.. 🤔 mam nadzieję,że wszystko w porządeczku i już niedługo będą tulić swoje maleństwa, o ile już tego nie czynią 🙂 Ja w nocy zaczynam mieć delikatne skurcze,co jakiś czas, więc mam nadzieję,że poród malutkimi kroczkami się zbliża, jeszcze by brzuszek mógł trochę opaść, bo dalej jest wysoko, i mały mnie naparza nóżkami prawie,że po cycuchach 🙂 Pocieszające jest to,że na pewno jesteśmy dalej niż bliżej 🙂 Dziewczynki, czekamy z niecierpliwością na wieści od Was Buziolee

o jaaa.....kolejna Mumuśka w rozsypce... 😮 ja też już chce !! meggotko, jestesmy z Wami !!! , 3majcie się dzielnie 🙂

Gosieńko....będzie dobrze, jesteśmy całą mamusiową mocą z Tobą ! 🙂 Co do porodu, to ja mam też ma 17 października,więc Marzenko spokojnie, ostatnią na pewno nie będziesz 🙂

o jaaaaaaaaaaa, Koyotka urodziła 🙂 🙂 🙂 🙂 SUPER! GRATULUJĘ RODZICOM ! Bardzo się cieszę,że Zuziaczek już jest z mamusią i tatusiem 🙂) Ale czad LOL LOL LOL

bojalubie...mam takie same odczucia jak Ty.Może nie do porodu, bo wierzę, że jakby nie było, to sobie poradzę i maleństwo mi to szybciutko wynagrodzi, jak je zobaczę, ale mam te obawy,jak ja sobie poradzę później sama w domu. Mój pracuje od 7-8 do 19-20, więc calutki dzionek będę musiała sobie radzić sama i to mnie również przeraża,że nie będę mogła i nie będę umiała rozszyfrować potrzeb mojego dziecka 🤢 Co prawda, moi rodzice w okresie zimowym mają wolne i pewnie będą mi pomagać...ale przecież nie non stop...eh Mam nadzieję,że te obawy są trochę na wyrost i że z przyjściem maleństwa na świat, stanowczo się pomniejszą, instynkt macierzyński zadziała i jakoś damy radę! Czego sobie i Tobie również tego życzę 🙂

dzięki Gosiu, za radę 🙂

kochane mam ochote na naleśniki, tylko mleczka brak, a nie chce mi się iść do sklepu 😞 Myślicie,że bez mleka mi wyjdą zjadliwe ? 😮

Bajeczko...super wieści o Waszej malutkiej, już niedługo będziecie tulić Maleństwo MmmmMm.....cudownie.Każda z nas już o tym marzy! A ta chwila już tuż tuż...

Marzenko...ale miałaś pyszoty wczoraj...kurcze na Twoim miejscu tez bym się pewnie nie oparła spróbowaniu każdej z tej mniamnyśnej potrawy, dobrze,że się nie powstrzymywałaś... Helenka na pewno była zadowolona 🙂