-
Liczba zawartości
659 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez Doris25
-
Butterfly napisał(a): Butterfly - mój maluszek jest jakiś niemrawy 😞 Wbiłam sobie do tego pesymistycznego łba, że się okręcił pępowiną i dlatego ma utrudnione ruchy 🥴 Miałam dziś tylko takie leciuteńkie rozciąganie ale naprawdę takie delikatne, delikatne szturchnięcie, leżałam na boku, jadłam batonika - celowo i w sumie NIC.Ja jestem straszną panikarą i nawet chodziło mi po glowie czy nie pojechać do szpitala ? 🥴 Ale może poprostu nasze szkraby nie mają już tyle miejsca ? wczoraj czytałam na pampers.pl o 34 tyg, że już nie będzie takich hulanek w brzuszku ze wzgl. na rozmiary ... Wyluzujmy, napewno maluchy tez mają swoje lepsze i gorsze dni.
-
Butterfly - twoja oklaskowa teoria jest słuszna, przecież się wyświetla: Od ostatniego oklasku dla wybranego użytkownika nie minął limit czasu 120 minut. Beti82- odnośnie wstawania do dziecka to rzeczywiście natura robi swoje - ja zawsze byłam śpiochem i spalam w weekendy do 11:00 a teraz nawet jak mam dobrą noc to śpię max do 8:00,matka natura specjalnie mnie oducza pod kątem maleństwa, w dodatku wstawanie na siusiu po 10 razy w nocy to tak jak do maluszka. Nequita - dobra robota
-
nika1306 napisał(a): DOBRY POMYSŁ TEŻ TAK ZROBIĘ
-
To fajnie, że nie tylko ja mam te ruchy w "tyłku", ale napiszcie jeszcze czy macie na górze brzuszka też takie mocne szturchnięcia "łubu du" jeszcze czy już raczej takie naciąganie, rozciąganie dzidzi bo ja chyba oszaleję zaraz z tej swojej głupoty i siwa będę zanim ona się urodzi ... Mi brzuch badała ale tylko napoczątku ciąży, teraz już nie bo mam inną lekarkę
-
Witam ponownie. Iwona, Dorota - z tą pozycja do spania mam identycznie. Do tej pory było mi dobrze na lewym boku, ale teraz ciągnie mnie coś w piczce, pozatym biodro ! Na plecach mam wrażenie, że mała ma mało miejsca jak się brzuchol rozleje no i kregosłup boli. Najlepiej mi jest teraz na prawym boku ale prawy podobno na dłużej nie wskazany ! Marzy mi się pozycja na brzuszku, ehhh 🤢 Barbara - rozbawiłaś mnie tym spaniem prawie na siedząco 😁 oklask ! Dorota552- - odnośnie ruchów niskich: moj dzidź w sobotę w nocy zaczął mnie ruszać tak nisko, że miałam wrażenie, że jej rączka wyjdzie mi zaraz tyłkiem i strasznie spanikowałam 🤢, a od tamtej pory jej ruchy osłabły, są takie delikatne, np czuję jakby się lekko rozciągała, przeciągała. Trochę mnie to martwi, wkręciłam się, że może się okręciła pępowiną 🥴 Kasiulla - ja podwozie depiluje na czuja 🤪, a nogi sobie ostatnio ostro pozacinałam, dobrze, że "tam" sobie nic nie obcięłam 🤪
-
Swoją drogą to ranne z was ptaszki - Ania i Beti. Ja to tak okazyjnie tutaj o tej porze 🙃 Noc minęła mi nawet nawet (no oprócz zmiany pozycji milion razy ale już zaczynam się przyzwyczajać) a jak u was nocka ? Zauważyłam, że moje maleństwo jakoś mniej ruchliwe się zrobiło ...
-
Beti82- łap oklask za to info. Więc teraz już wiem. 😁 Z usg robionego w 11/12 tyg. termin mam na 27.06. a z om na 26.06. U mnie jest prosta sprawa bo cykle miałam raczej regularne przed samym zajściem a pozatym wiem dokładnie kiedy była owulka ponieważ byłam u ginki na monitoringu cyklu bo testy owulacyjne sie nie sprawdziły. Cesarkę mam wyznaczoną na 21.06. więc mała będzie wkurzona 😠
-
Kasia - zazdroszczę tego wypadu do parku uzdrowiskowego i teżni solankowych. U mnie też piekna pogoda, nie to co w długi weekend. Ja i mój m. zaliczyliśmy tylko 40 min spacerek + lody.Dobre i to.
-
Kasiulla - ja też tej nocy się wystraszyłam bo dzidź nigdy mnie tak nisko nie zaczepiał i czułam to właśnie bardziej od strony tyłka i niewiedziałam co jest grane ... W dodatku mój małżonek kochany spał mocno bo ostro pifkował w sobotę więc nawet nie mogłabym liczyć na to, żeby w razie co jechać do szpitala. Daję mu jeszcze ze 2 tyg. na takie akcje bo potem chce się czuć bezpiecznie i spać spokojnie, że gdyby co to jedziemy. Kasiulla - co do terminu to mi się wydaje, że termin z om jest ważniejszy, mi nigdy nie powiedziano jaki termin wynika z usg. Dziwne bo raczej większość z dziewczyn na tym forum ma podany termin i z usg i z om. ?! 🤨 Jeśli chodzi o magnez to ja biorę witaminy Prenatal complex - 2 tabl. dziennie i w tych dwóch tabletkach jest 150mg magnezu - 50 % dziennego zapotrzebowania, a wit B6 - 62 % więc myślę, że można brać magnez oprócz witaminek ... Ja czasem biorę.
-
Hej brzucholki. Ja miałam ciężką noc bo już wczoraj wieczorem mała zaczęła mnie szturchać strasznie nisko i tak nawet boleśnie, potem obudziłam sięw nocy bo miałam wrażenie, że tyłkiem wyjdzie mi jej rączką i strasznie się przestraszyłam - pierwszy raz poczułam takie ruchy, nie chciałam budzić męża więc zrobiłam rundkę po domu, pogimnastykowałam się, żeby mała trochę zmieniła ułożenie i dała mamie spać no i wróciłam do łóżka, ale i tak nie spałam bo się martwiłam i wbijałam sobie głupoty do głowy, że może okręciła się pępowiną 😞 Nequita - podziwiam Cię za ten koncert. Małgorzatta - dzięki na linki do wkładów, jak będę mogła to cię oklaszcze (u mnie się coś chyba popsuło bo ciągle muszę poczekać). Kasiulla - na te terminy z om i z usg to ja bym z przymróżeniem oka patrzyła bo tak jak słusznie Luna napisała - maleństwo pewnie i tak wybierze sobie inną datę... Ja dziś planuję zdjąć torbę ze strychu i zacząć wielkie pakowanie - jak tak leżałam bo nie mogłam spać przez to szturchanie małej to trochę spanikowałam, że jakby co to nie jestem spakowana i sobie wyobraziłam jak latam jak szalona po domu w bólach i szukam wszystkiego ... 😮 Ja chyba tak jak Luna odpuszczę narazie te pieluchy wielorazowe, może jak dziecko będzie starsze ...
-
Dzięki Nequita, no bo w sumie jak inaczej ? Te wkłady to raczej nie chłoną tej zawartości tylko tak jak tetrowe no nie ? Przepraszam dziewczyny ale np. te wkładki do pieluch jednorazowych wydają mi się ... głupie ... ☺️
-
Siemka, nie było mnie dziś bo pojechałam z mężem pod dywan do pokoju maleństwa i zaczepy do zasłon i pokój urządzony, juuupii ! pokaże wam na allegro jak wygląda : http://allegro.pl/dywan-disney-akryl-140x200-ac700-hello-kitty-i1597137175.html Widziałam, że rozmowa była o alkoholu. Ja nie miałam alkoholowych "wpadek" ponieważ Julka była robiona z "premedytacją" i będąc np. na weselu kiedy test jeszcze nie miał szansy wyjść bo mała była blastocystą nie piłam - miałam nalane wino dla ściemy, żeby nikt nie dociekał ale go nie piłam ... 😁 Ale teraz złapię łyczka piwka od męża jak mnie najdzie na prawdziwe piwo (normalnie piję lecha free) Dziewczyny - o co chodzi z tymi pieluchami wielorazowymi bo ja tego nie kapuję. Wytłumaczcie jak to działa bo ja nie czaję ☺️
-
Witaj ivona. No to nieżle Małgorarzatta, że nawet mąż się nie skapnął bo to lipa jest straszna, nawet jak para jest "zżyta" to i tak nie fajnie bo potem obie strony mają to napewno długo w pamięci ...
-
Aniaruda, nam położna powiedziała, że teraz to mało gdzie lewatywe robią i, że organizm jest tak zaprogramowany, że przed porodem najczęściej sam się chce "opróżnić" więc z reguły cię "goni" wcześniej do kibelka. ☺️
-
Mikanka, ty im po fajki jeździsz ? To chyba oni powinni koło Ciebie latać, po lody, śledzie i te sprawy. W dupach się ludziom przewraca, żeby ciężarną po fajki wysyłać . Szacun dla Ciebie za cierpliwość ! 😮
-
A ja z tej nieudaczności pozacinałam nogi podczas golenia i krew sie leje jak z byka 🥴
-
fajnie macie dziewczyny z tym... "pakowaniem" do szpitala 😁 my pozostałe to mamy dopiero liste ... masakra jakaś, chory kraj po prostu ... pieluchy terowe, woda mineralna czy papier toaletowy 😮 albo kosmetyki dla dziecka , żele pod prysznic czy do higieny intymnej to PRZESADA, 😲
-
Jak chcesz Nequita - w takim razie - dobrze obserwuj swoją "postać" A ja wam powiem, że umnie aż tak źle nie jest. Tylko te ataki bólu w krzyżu. Nic mi nie puchnie ?! 😮 A tak wogóle jestem zadowolona bo dziśz rana udało mi się załatwić bardzo ważną sprawę związaną z porodem > właściwie to zasługa mojego męża. Otóż byłam wstępnie umówiona na pon. do ordynatora szpitala w którym chce rodzić ażeby podpięczętowal moją cesarkę na skierowaniu, wrazie wcześniejszego porodu, ale mąż w poniedziałek nie może więc pojechał dzisiaj i udało mu się "dorwać" ordynatora przed operacjami więc mam problem z głowy i jestem spokojniejsza, że "jakbyco" już mi nikt nie zakwestionuje mojego wskazania. Uff.
-
Gdzie i jak wybrać położna środowiskową Połozna środowiskowa to wybór pacjentki i tylko pacjentki można zgłosić dzieciątko do lekarza pediatry w jednej przychodni a położną można sobie wybrać w drugiej a najlepiej przed porodem zorientować się czy nie ma położnej z podpisanym kontraktem a NFZ .Taka Położna nie pracuje w przychodni ma swój gabinet ,jeździ tylko do kobiet w ciąży i po porodzie do 6 tygodnia życia dziecka .ściąga szwy w domu po cięciu cesarskim odpowie na wasze pytania a wierzcie mi nawet doświadczone mamy mają problemy .Do takiej Połoznej można dzwonić ,o każdej porze To Położna wypełnia i zanosi dokumenty do przychodni jaką sobie wybrałyście.Nie wierzcie co mówią w przychodniach PACIENTKA MA WYBÓR LEKARZA PIELĘGNIARKI I POŁOZNEJ!! adresy i telefony takiej Położnej można dostać w placówce NFZ Jeżeli same nie wybierzecie Połoznej to przyjdzie Połozna z urzędu tz z przychodni jaką podałyście .
-
Nequita - zajebiste porównanie, niczym Homeryckie, mega oklas dla Ciebie !!! Co do tych wycieków to ja bym poszła z tą wkładką "używaną" do szpitala, oni ją poleją czymś tam i ci powiedzą czy to są wody. Może lepiej dmuchać na zimne i potem niczego nie żałować. Nie chcę cię straszyć i denerwować ale może lepiej pójdź dla spokoju ? 😮
-
Mikanka - współczuję ... Ta twoja teściowa to jakaś dziwna, co ona nie wie, że ty w zaawansowanej ciązy jesteś, że Cię tak wykorzystuje ? Ja bym jej powiedziała, że jak chce robić taką huczną imprezę to niech sobie szykuje. Wiesz 1 sałatkę zrobić to co innego, ale aż tyle ? 🤨 Nie forsuj się bo to może przyspieszyć poród. Nequita - ja też mam dużo wydzieliny i też mi tak nagle wypływa. Nieraz mam cały czas sucho a jak coś robię to nagle coś wypłynie. Kurcze, ale aż tak, że wygląda jak zspod kranu ? Aż tak nie miałam. Podobno jeśli to są wody płodowe to będą wyciekać na leżąco. Mi nigdy na leżąco nie kapie, tylko na stojąco. Wczoraj radziłam Butterfly coś na kręgosłup, a sama dziś dostałam takiego ataku bólu w krzyżu, że myślałam, że od stacji do domu nie dojdę bo mi pęknie - byłam na morfologii.
-
siemka, ja za 10 min. wychodzę na morfologię i zanieść siuśku ...
-
Dobranoc brzucholki, my z Julką spadamy bo inaczej mi oczy wypłyną od kompa, baj ! 😉
-
Butterfly - też mam takie ataki bólu kręgosłupa - szczególnie w krzyżu jak za długo jestem w jednej pozycji. Pozmieniaj pozycję a najlepiej jak cię ktoś wymasuje, mi mąż masuje krzyż kciukami - takie okrężne ruchy i super pomaga 🙃
-
Beti82 - na ból żołądka (ja najczęściej mam takie 'zażynanie") biorę no-spę, ew. reni bo jest nie tylko na zgagę ale ogolnie na żołądek, piję też miętę albo gorącą wodę. Powiem Ci, że w ciąży wogole mam problem żołądkiem (nie tyle ze zgagą) i piję na czczo siemię lniane takie ekspresowe i lepiej się czuję po nim.