Skocz do zawartości

Anusia86

Mamusia
  • Liczba zawartości

    733
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Anusia86

  1. cześć mamuśki!!
    mój Julek zasnął mi dzisiaj przy śniadanku ;p zjadła jedna paróweczkę, a przy drugiej zasnął 😉
    widok był niesamowity...
    Aniu, wiesz co jeszcze robię jak mały nie chce usnąć? sadzam go do huśtawki i tak się buja i bawi aż zasypia-sama nie wiem kiedy... 😉






  2. Kropeczek napisał(a):
    ale gorąco dziś 😞


    Kochana u nas dziś pierwszy raz od kilku upalnych dni jest dużo chłodniej...nawet solidnie rano padało.. ale pod wieczór zaczęło się wypogadzać, także pewnie jutro a jak nie to pojutrze znów wróci rozgrzane słoneczko 🙂 mnie tam się podoba - uwielbiam upały 🙂 gorzej z Julkiem, bo chciałby pójść na dwór a ty dupcia - za gorąco.. ale chociaż chwilę pochlapie się w basenie 🙂
    W końcu zaczęłam rozdawać zaproszenia na imprezę 😉 jutro ostatnia partia 😉
  3. aniunia811 napisał(a):
    Aniu dojdzie do wprawy powoli. Moja pije albo herbatkę albo wodę, soki najczęściej tylko na spacerku dostaje
    Wiem że to żadne wytłumaczenie, ale jakoś nie mam natchnienia na cyrki z usypianiem bo i tak je mam, a chyba kolejne ząbale chcą iść i tak są hece.


    Hehe...rozumiem Cię... u nas podobnie.. ostatnio z Julka się taki urwis zrobił, że szok..
    Wszędzie chciałby wejść..wszystko zobaczyć..wszystkiego dotknąć..no i spróbować.. 😉
    Ja jak mam już dość jego fochów przy usypianiu to włączam mu bajki na JimJam i sobie chłopak ogląda... a ile radości i hałasu przy tym jest... 🙂 ale tak sobie poogląda i sam się już później pokłada do spania 🙂 No i ostatnio mam masakrę z przewijaniem go... wierci się na wszystkie strony... a jak go chcę poprawić to pyskuje po swojemu 😉 Niemożliwy jest momentami 😉 no ale cóż... 🙂







  4. aniunia811 napisał(a):
    moja albo noszona albo przy butli 😞 sama nie ma opcji by zasnęła. jak była malusia było fajnie, a teraz żałuje że ją tak nauczyłam. jest coraz większa i waga już słuszna 🙂


    Ja Julka też tak nauczyłam,że zasypiał przy butelce. Jeszcze a mlekiem to pól biedy - gorzej przy soczkach. Nie wolno tak robić, bo szybciej maluszka próchnica dopadnie ;/ wiec go oduczałam i się udało. Z tym zasypianiem obok niego też miałam cyrki - do dziś jeszcze czasami mam ;p ale częściej zasypia sam... Teraz mi zasnął w łóżeczku sam.. wściekał się, chodził od barierki do barierki, pluszaki przerzucał i nagle cisza ;D Śpi 🙂 hihi 🙂
    Zazdroszczę Wam laski,że te wasze maluszki już tak śmigają. Mój Julek tylko na razie w łóżeczku sie pewnie czuje i tam biega do woli - ale wiadomo mała przestrzeń.. jak z nim idę i trzymam go za rączkę to się czasem puszcza i kilka kroków sam robi... a zaraz po nich jest bęc 😉 i najgorsze jest to,że leci nie na pupę, ale na twarz 😞 i ja się chyba bardziej boje tego jego chodzenia niż on sam 😞







  5. Oczywiście Nie dziękuję jeśli chodzi o życzenia powodzenia na obronie 😉
    Co do usypiania, to ja Julka trzymam tak długo aż same oczka zaczną mu się zamykać...
    Zaczęłam od wprowadzenia stałej pory kąpania.. Potem chwila bajek (dosłownie 10-15 minut), no i mleczko. Bywało,że zasypiał przy butli. A jak nie to kładłam się na łóżku tak, żeby mnie z łóżeczka widział i "zasypiałam". Julek najczęściej zasypiał od razu a jak nie to chwilę się poprzewracał i zaraz spał. Za dnia podobnie - już rzadziej śpi dwa razy.. Ostatnio co dzień po razie w ciągu dnia - to też zależy jak wstanie z rana...
    A jak z ząbkami dziewczyny.Używacie już pasty? Julek mój ma swoją szczoteczkę, którą miłuje nad życie chyba 🙂 ale pasty jeszcze nie wprowadziłam... Trochę się obawiam czy uda się go do niej przekonać... a jak jest u Was?

    Aniu - na śmierć zapomniałam - Twoja panienka tez już przecież roczniak świeżo upieczony 🙂 Ucałuj ją od cioci i Julka :** i Ty Milcia tak samo - wycałuj Wojtusia :***






  6. Super Aniu, że pierwsza poważna impreza Julka się udała 🙂) Jeszcze raz najlepsze życzenia dla "maluszka" :**
    Mój Julek kończy rok 14-go, dokładnie o 8.45 🙂 < ahhhh jak zleciało 🙂 > ale imprezkę robimy 17-go z tego względu, iż mam obronę 13-go i nie dałabym rady sobie z jednym i drugim na raz... a że wolę wszystkiego sama dopilnować.. to nie mam mowy, że się uda.. Dlatego na spokojnie zrobimy imprezę dla rodziny w sobotę 🙂
    Też planujemy grilla - najszybciej i najprościej 🙂) Czekam tylko na zaproszenia aż przyjdą, bo zamówiłam na allegro..
    aaaa właśnie, miałam pytać... czy wasze urwiski też się garną do samodzielnego jedzenia? Bo mój strasznie, tylko że je rączkami...







  7. aniunia811 napisał(a):
    Witam, my po urodzinkach bratanicy 🙂. Moja Julcia wczoraj pierwszy raz próbowała tortu z bitą śmietaną, bałam się że będą jakieś hece, ale nie, wszytsko w porządku. Bardzo jej smakował 🙂. Generalnie obie oblegały moją mame 🙂 i cały czas tryniły się do niej na kolana 🙂. Wczoraj tylko raz spała w dzień, a w nocy i tak dwa razy się budziła, dałam jej tylko pić i generalnie spała dalej. Ale męczą ją dalej dziąsełka bo znowu się ślini i ma bardzo rozpulchnione dziąsła.


    Kochana, jak mój Julek się męczył z dziąsełkami to smarowałam mu je odrobiną DENTINOXU - rewelacja, polecam! Chociaz wiadomo, że każde dziecko reaguje inaczej - mój akurat przyjmował Dentinox bez problemu i efekt był natychmiastowy. Najczęściej w nocy m smarowałam jak bardzo płakał. Ale nie za dużo.
    Julci oczywiście jeszcze raz składamy najlepsze życzonka na pierwsze urodzinki 🙂
    Buziaki dla wszystkich Waszych maluszków:* papa 🙂






  8. Żanka napisał(a):
    Witam mausie 🙂 Kasiulek ta fotka jest rewelacyjna 🙂 Lilianka tez jeszcze nie chodzi, chyba, ze ma sie czego przytrzymac, czyli raczki mamy, mebli, stolu itd. Sadze, ze raczej roczku nie przekroczy, ale nie ma co zmuszac, jak przyjdzie jej czas to zacznie dreptac. Co do wymuszania to u nas tak samo. Potrafi tak piszczec, ze pol miasta ja slyszy. Ale mama jest nieugieta:P Tata mowi, ze mama jest beee. Bo tatus by tylko swoja Krolewne rozpieszczal. Ale mamusia siedzi z nia calymi dniami, a tatus widzi ja czasem tylko jak Krolewna spi, wiec nie dziwie mu sie. A mimo to, ze ta mama taka niedobra - niesamowity mamincycus z niej:P Ciagle tylko mama mama i mama. Jak jade do pracy albo widzi ze wychodze z mieszkania to tak sie drze, ze masakra. Ale to cieszy 🙂 Bardzo cieszy 🙂 W koncu to MOJA LALECZKA NAJUKOCHANSZA JEST 🙂


    Ojjjj to prawda Żanka... Z naszym "Tatusiem" jest identycznie...
    A Julek tak samo - bez Mamy ani rusz 😉 Czasami to takie męczące...Ale cieszy to, że jak ktoś go bierze na ręce ( a czasem mnie chłopak zaskakuje i sam rączki wyciąga ;p) to zaraz wyciaga je do mnie i mocccccnooooo się przytula :** i nie chce puścic :** Kocham to!!!!!
    Mój Julek też nie chodzi sam - za rączke jedną czy dwie to i owszem - śmiga...
    ale sam nie... W łóżeczku ostatnio zaczą sam próbowac i robi po jednym kroczku bez trzymania się barierki -a tak się przy tym cieszy 🙂)))





  9. Hejka! Co za pogoda ! Masakra! Od wczoraj nie mogę uwierzyć, że to na prawdę u nas tak grzeje ;D hihi ;D
    My dziś od rana w terenie, zakupy, odwiedziny, później gości mieliśmy - non stop na powietrzu 😉 Julek sobie poszalał, wybawił się i w ogóle super dzień - tylko gorący troszkę, ale nie narzekam. Lepiej jak jest cieplutko i można wyjść choć na chwilkę 😉
    Aniu, rozumiem Cię doskonale - mój Julek taki się ostatnio niegrzeczny robi, że aż się sama dziwię czy to na pewno mój syn 😉 No i też z nim jestem na okrągło 24 h na dobę, więc jest z niego typowy synuś mamusi ! Ma takie momenty, że do nikogo na ręce nie pójdzie tylko na mnie wisi... a jak go już ktoś weźmie to zaraz się marszczy, płacze i rączki do mnie wyciąga... A ponieważ mieszkamy u moich rodziców, no to do nich leci - tak samo jak do mojej siostry czy ciotki, która blisko mieszka.. Wiem,że to trochę nie dobrze, bo jeszcze trochę i życia nie będę miała swojego ani czasu dla siebie, ale nie mogę słuchać jak on płacze i od razu zabieram go z powrotem.. Julek stac samodzielnie też jeszcze za bardzo nie potrafi, ale już próbuje... czasami kończy się to upadkiem i niesamowitą rynną, ale ważne,że chociaż się stara 😉 no i kilka kroków zrobi jak go postawię, bo tak to żeby sam wstał i bez trzymania sam poszedł, to jeszcze nie... 🥴






  10. No masz rację Kasiu, coś kiepsko ostatnio z frekwencją... ale to chyba opieka nad maluszkami i prace domowe tak pochłaniają każdą z nas... 😉 U nas dziś też rewelacyjna pogoda.. słoneczko od samego rana świeci - a mnie te zatoki męczą ;/ teraz Julek śpi, więc mam chwilę, żeby popisać, ale jak się obudzi, to obiadek i heja na świeże powietrze ;D
    Mam takie pytanko do Was kochane -z Waszych maluchów też się takie niejadki zrobiły? Bo mój Julek ostatnio coraz rzadziej mleko pije - a pije je tylko rano i wieczorem. No i coś w ogóle niewiele je...więcej pije... ?? Myślicie,że to coś poważnego ?? 😞






  11. No masz rację Kasiu, coś kiepsko ostatnio z frekwencją... ale to chyba opieka nad maluszkami i prace domowe tak pochłaniają każdą z nas... 😉 U nas dziś też rewelacyjna pogoda.. słoneczko od samego rana świeci - a mnie te zatoki męczą ;/ teraz Julek śpi, więc mam chwilę, żeby popisać, ale jak się obudzi, to obiadek i heja na świeże powietrze ;D
    Mam takie pytanko do Was kochane -z Waszych maluchów też się takie niejadki zrobiły? Bo mój Julek ostatnio coraz rzadziej mleko pije - a pije je tylko rano i wieczorem. No i coś w ogóle niewiele je...więcej pije... ?? Myślicie,że to coś poważnego ?? 😞






  12. Mamy drogie złóżcie dziś swoim pociechom najserdeczniejsze życzenia od cioci Ani i Julianka z okazji ICH wielkiego święta :********* przesyłamy tysiące buziaków :***************************






  13. hej kobitki 🙂 u mnie dziś pogoda nieciekawa 😞 deszcz, wiatr... paskudnie ogólnie :/ Julek powoli dochodzi do siebie po kolejnym katarze..ale za to mnie chwyciło :/ Byłam dziś u lekarza i mam zawalone dosłownie zatoki nosowe :/ Jak mi antybiotyk tego nie rozbije to czeka mnie jakieś nakłuwanie ;/ brrrrrrrr aż mi gęsia skórka wychodzi na samą myśl... A jak tam Wasze pociechy? Bo coś tu cicho ostatnio... 😞 ahhhhaaa...jakby coś to podaję swoje gg, bo od tamtego roku zmieniłam 13842245. Dobrej nocy życzę Wam i Waszym maluszkom 🙂 paaaaaaaa 🙂







  14. się rozszalały Mamuski 🙂 a co... 😉 ja tak się ciągle wybieram i wybrac sie nie mogę ;p ehhh...
    Współczuję Kasiulek tego uszka - najgorzej jak dziecko cierpi...
    Dobrej nocki Mamusie 🙂)




  15. Hmmm...kino.... jak ja dawno w kinie nie byłam... normalnie zazdroszczę Kropeczek 😉
    U nas dziś ładnie było... byliśmy na roczku u synka mojego kuzyna i było barrrdzo fajnie 🙂 za dwa miesiące i mojego Julka czeka dmuchanie świeczki 😉 mam nadzieję, że stanie na wysokości zadania 😉 Kurde - tragedia co to się dzieje w Polsce :/ ja jestem z lubuskiego i u nas poziom wody na Odrze już od kilku dni podniesiony... :/ dobrze, że mieszkamy daleko od rzeki...
    Dobrej nocki Wam życzę Mamusie 🙂 PA 🙂






  16. Anula, to chyba każdej "maleństwo" interesuje się wszystkim poza zabawkami... 😉 przecież to, co zakazane jest najfajniejsze... ;D Piszę "maleństwo" tak żartobliwie, bo przecież już niedługo te nasze kochane dzieciaczki roczek będą kończyły..praktycznie w jednym czasie 😉 Jakie to fajne 🙂
    Mój Julek biedny, katar go znów męczy - już drugi raz w tym miesiącu..nos zawalony, oddychać nie może, wyczyścić go nie da.. Lekką gorączkę miał, ale mu na szczęście przeszło.. mleka mi ostatnio przez kilka dni nie pił...no ale dziś już normalnie wypił.. I tak się zastanawiam, czy to na kolejne ząbki czy może jakieś alergiczne objawy..? Bo on w sumie na zwykłe mleko uczulony...może na coś jeszcze..? Sama już nie wiem..? 😞
    Dobrej nocki kobietki - -zajrzę tu niebawem 🙂 paaaaaaaaaaa 🙂





  17. kasiulek85 napisał(a):
    Anusia jak będziesz miała drugie to będziesz musiała sobie poradzić i już!
    a może ty chcesz zostać lutową mamusią?


    Ło ho ho...jednak na razie podziękuję.. 😉 jakby co to na pewno Was poinformuję, ale póki co nie planuję 😉
    Powiem Wam, że z doświadczenia po pierwszym porodzie bałabym się jednak wychowywania dwójki maluchów niż samego aktu rodzenia ;p
    Magdey, kochana, gdzieś Ty była jak Cię nie było 🙂 Jak Ci się żyje jako Mamuśce 🙂 Którego Twoja córcia kończy roczek? 🙂 Fajnie,że się odezwałaś 🙂




  18. O ho ho...to widzę, że zaczynamy nową kolejkę z ciążą 🙂 Mnie mąż namawia na drugie...ale nie wiem czy sobie z dwójką poradzę...? chyba wole jeszcze trochę odczekać...
    Ja powoli zaczynam się zastanawiać nad imprezą na roczek Julka...




  19. OJEJKU...DZIEWCZYNY 🙂 ALE SIĘ CIESZĘ 🙂 GRATULUJĘ KOCHANE!! DBAĆ TAM O SIEBIE 🙂)) ALE FAJOWO 🙂 JA BYM TEŻ CHCIAŁA, ALE JESZCZE NIE TERAZ.. Z JULKA MI SIĘ TAKI CZORT ROBI,ŻE Z DWÓJKĄ TO BYM CHYBA OSIWIAŁA 😜 ALE NIE WYKLUCZAM,ŻE MOŻE ZA ROK...? 😉




×
×
  • Dodaj nową pozycję...