asiadudzika

no a ja wykombinowałam!! pożyczam w ndz pieniądze od taty i jadę na zakupy.taka jestem fajna!! zachcianka się spełni 🙂 oddam mu w przyszłym tyg jak już przyjdą moje...wiec dobranoc laseczki i do jutra 🙂 śpijcie superaśno 🤪

one tak śpią 🙂 teraz już niestety pies nocuje na dworze więc posypia w ciągu dnia jak go wpuszczę do domu.a tak się tłamszą śmiesznie,że czasami to kot psa naokoło studni gania 🤪 kot Lucek i pies Friko 🙂 CZADZIK 😎

wiecie co,wkurzyłam się i zadzwoniłam o pieniądze z zusu zapytać.podobno wysłane.a ja sobie zakupy zaplanowałam!!jasny gwint!! mogę jechać tylko w ndz więc kolejny tydzień zwłoki a ze mnie sie krówsko jeszcze większe zrobi do za tydzień!! już mi sie nic nie chce i chodzić za dużo nie mogę bo ciągnie jak diabli! zaplanuj sobie coś to po dupie dostaniesz i się skończy dzień dziecka... tesciowa powiedziała ze zwróci nam pieniądze co wydamy ale głupio się prosić żeby dała już bo nie mam jeszcze.... zachcianka sklepowa to się chyba nazywa... SZLAK!!! idę poprasowac to mi przejdzie.... do jutra kochane 🙂

no Kajtek klocuś,to może ważyć już ze 3kg swobodnie.przy takich wariacjach jak widziałyśmy to i 3,5 kg byłoby normą.... Nova z Kajtkiem dają czadu 🤪 trzymamy się za łapska że mały zdrowy 🙂

pammat napisał(a):

asiadudzika napisał(a):

u mnie dorszyk + marchewka tarta + ziemniaczki 🙂 rybka ulubiona przez Julcię 🙂 a co do tych podkładów to wyczaiłam,ze przeważnie i te ogromnee podpachy i podkłady poporodowe sprzedają Ci sami więc warto na allegro kupić.przesyłka 5 albo 6 zł.przejdę się jeszcze do apteki na zwiad 😎 miłego dzionka dziewuszki 🙂

no moim zdaniem nie opłaca się kupować na allegro tych podkładów bo tak jak widzę tu na allegro z wysyłką kosztują 12zł a w aptece 6 zł

jak jeden podkład na łóżko kosztuje 1 zł to można wziąć kilka i mieć jako przewijak w trasie a do tego jak kupisz podkłady dla siebie czyli wielkie podpachy za 4 zł to wtedy się opłaca.

u mnie dorszyk + marchewka tarta + ziemniaczki 🙂 rybka ulubiona przez Julcię 🙂 a co do tych podkładów to wyczaiłam,ze przeważnie i te ogromnee podpachy i podkłady poporodowe sprzedają Ci sami więc warto na allegro kupić.przesyłka 5 albo 6 zł.przejdę się jeszcze do apteki na zwiad 😎 miłego dzionka dziewuszki 🙂

Marika po prostu chciałaś ruszyć pełną parą z kopyta 🤪 ja tak zaczynałam we wrześniu i bardzo jestem zadowolona,że wtedy bo teraz jest beznadziejna pogoda i na dworze raczej ciężko wysuszyć.

to właśnie to Pammat.

Wanilia,te podkłady na łóżko to mi się wydaje,że z naszej czystej dobroci dla pań salowych.do Julki nie mialam i jak zrobiła mi się plamka na prześcieradle to aż mi głupio było 🤔 taki podkład chyba nie kosztuje dużo a ja kupię właśnie po to zeby się głupio nie czuć. na mojej liście do szpitala chyba ich nawet nie ma ale skoro można kupić w aptece... Chloe z tym Twoim ciśnieniomierzem raczej musi być coś nie tak.aczkolwiek moja kuzynka miała duże ciśnienie całą ciążę i oprócz tego ze spuchnięta była to czuła się dobrze.

dzień dobry 🙂 słuchajcie,tak mi zajełyście głowę tymi torbami,ze wywlekłam swoją z szafy wczoraj i dzisiaj zamierzam ją wywietrzyć na słonku (bo takowe się pojawiło mimo niskiej temperatury). tak.wywietrzę i idę po wkłady do apteki.kupię tylko jedną paczkę,bo z Julką nie było tak źle.na dobrą sprawę miałam te co mi dali i jedną swoją.wracałam już chyba po 2 dobach w podpasce....więc zainwestuję w jakieś większe podpaski.majtki siatkowe - może być tak,że jak lekarz zobaczy to Wam piętami wyjdą.moja kuzynka za te majtki siatkowe dostała taki obskok,że szybko się ich pozbyła.zwykłe majtki obciskają a siatkowe myślicie,ze nie??ta sama historia.ja sobie kupię takie większe jak dla babci ze dwie sztuki.lekarze mówią,ze najlepiej bez majtek,bo ma się wietrzyć. ciężko bez nich bo wkład chodzi swoją drogą 😮 a później wszystko upaprane...podkład na łóżko też jakiś zakupię...więc i ja zaczynam szykować torbę.jak powiedziałam mojemu,ze Wy juz torby pakujecie to spojrzał na mnie i mówi - to może i Ty zaczniesz?co i rusz mnie straszysz i łapiesz się za brzuch.-po jakimś czasie w kuchni - a co zrobimy z Julką jak zaczniesz rodzić??bo mi się wydaje że nie donosisz do terminu. - no wiecie co,nie myślałam,że tak będzie panikował 🤪 jeszcze przy drugim dziecku??a najlepsze jeszcze,wczoraj w trakcie przytulania mała mi nogę pod żebro wsadziła i skończyła mamie zabawę...normalnie jakby mi kijek ktoś wsadził! ale naskrobałam....

dobra nie pstrykać w klawiaturę za dużo,bo znowu 2 dni nadrabiania będzie.zawijam kiece i lece kotlety smażyć.jabłka z ryżem....mmmmm...zjadłam już ale ciągle za mną chodzą....dobranoc dziewczęta 🙂

Chyba będzie Patryk.mmm tato wymyślał...

zapomniałam się pochwalić.moja siostra urodziła dzisiaj kluskę 🙂 59 cm i 4350 wagi!! olbrzym 😁 pierwszy syn ważył prawie 5kg.teraz też nie najgorzej 🤪 miała CC a podobno mały nie chciał wyjść i musieli jej bliznę po pierwszej cesarce powiększyć...boli ją teraz i odpoczywa z małym przy cycku 🙂

tak,tak ja też nivea na mróz i wiatr 🙂

zapomniałam dodać że też oglądałam porodówkę wczoraj na TLC.ta 17 latka to nie możliwa była! pisze na FB że ma rozwarcie 😮 i jeszcze chustką sobie twarz zasłaniała,żeby jej nikt nie widział jak prze 🤪 w ogóle jak one tam rodziły z tym znieczuleniem to dla mnie jakaś farsa... po prostu śmiechu warte!czy one w życiu widziały jakiś poród?? chyba nie...w moim szpitalu znieczulenie kosztuje 600 zł.nastawiam się na rodzenie SN.raz że szkoda pieniędzy a 2,że po znieczuleniu też wystąpić mogą komplikacje.wiadomo ,że miło by było rodzić bez bólu ale tak całkiem się nie da.robienie znieczulenia też boli.no i mam mały bulwers....

nadrabiałam dwa dni 😮 w międzyczasie z Marzenką rozmawiałam i dzielnie mnie tu broniła - Dzięki Ci Słońce 🙂 sytuacja z Weroniką mnie rozwaliła doszczętnie!! gały wylazły i dobrze,że siedziałam. jeszcze jedna osoba mnie tu martwi ale to już może obsesja 🤢 więc szpitalne mamusie pozdrawiam gorąco i życzę szybkiego powrotu do domu 🙂 i tutejsze 'domówki' ściskam i pozdrawiam również 🙂 u nas jako tako da się znieść.skurczy brak ale jak się Milka wierci to tak mnie szyjka kuje,ze matko jedyna!! cmentarze poodwiedzane i do dziadka pojechałam 🤨 strasznie z nim źle 😞 wygląda już beznadziejnie i raczej do świąt Bożego narodzenia nie doczeka,niestety 😞 ciężko mi się stamtąd wracało... a te 115 km to wiecie co,ta moja mała to chyba te 2 godziny całe nie spała!!wariatka jedna!!tak mnie skopała a ja na wpół leżącym fotelu i taki wycisk dostałam... po porodzie ew tam teraz pojadę,bo na drogę ponad 50 km się nie wybieram nigdzie.o nie!!

[rcolor=RED]WITAM WSZYSTKIE WSPANIAŁE MOJE DZIEWCZYNKI[/color]

czyli jak by nie było lekarz nie krowa,powie co będzie 🙂

cześć dziewczynki.znajoma urodziła wczoraj Lilkę o 16;35.męczyła się od 2 w nocy do drugiej po południu i wzięła znieczulenie.12 godzin??ja piernicze,mam nadzieję że nam szybciej pójdzie 😮 mała 10/10 pkt i 4 kg bez 20 gram.60 cm długości.dwie Anie 🤪 a siostrze przełożyli cesarkę z 3 list na 1.wyobrażacie sobie??już mogli by zrobić 31 w pon a nie w dzień zmarłych...a termin ma na 8 więc raczej mogliby i 1 list...zobaczymy co zasądzą bo moze się jeszcze coś zmieni. Happysad moze i niepotrzebna panika ale jakbyś pojechała do szpitala to przynajmniej wiedziała byś na czym stoisz.jak to dziewczyny mówiły-lepiej spanikowac raz za dużo niż raz za mało.z tego co piszesz to i tak lekarz powinien Cię obejrzeć.ja bym pojechała na Twoim miejscu.

hello dziewuszki 🙂 Basieńka to ty masz cudo nie męża!! Ja o swoim to nie wspomnę.śniadania z jego rąk to chyba nie jadłam .no może raz.kiedyś tam... dostałam ciuszków worek więc ide wieszac pranko 🙂 miłego dnia dziewczynki 🙂

żegnam dziewczynki na dzisiaj i do jutra.idę te moje krokiety modzić.mięsko zmielone więc do przodu. jutro powiem jak wyszły 🙂 buziaki Wy moje kochane mamuśki!! 😘 😘 😘

ooooo Wanilia 3 mam kciuki co by dziecinka Twoja dotrzymała chociaż do tego 36 tyg.a najlepiej do 38 to już w ogóle dobrze 🙂 jedź i niech dobrze Twojej dupci pilnują 😜

a ja wcale sobie nie obiecuję,ze będę karmiła piersią!!! wcale a wcale.karmiłam Julkę przez 8 miesięcy i płakałam jak cholera gdy tylko małą przystawiałam i to przez całe 8 miesięcy!!więc wcale sobie nie obiecuję!!jak stwierdzę ze bardziej boli niż to warte to wale to i butelka.za to OBIECUJĘ uczyć Milenkę zasypiania w łóżeczku,bo to jest cała masa czasu jaki się poświęca na usypianie a przecież jest jeszcze Julcia 🙂

Julka miała ważyć 2600 a urodziła się 3180.więc w obie strony to działa.niby jest 60 dag co mogą się mylić.nie ukrywam ze znowu moja mała jest chudzinka bo w 30 tyg ważyła tylko 1288 ale po Julce juz się tak nie stresuje bo wiem że moga się mylić.to tylko sprzęty 🙂

przewijak dobra rzecz!! szczególnie jak kręgosłup po porodzie boli...ja mam dostać od sąsiadki przewijak na kółkach,gdzie wannę można zamontować do kąpania i ma półeczki na dole.wcześniej z Julka miałam taki jak Ty i na łóżeczku ją przebierałam na przewijaku.