Bagira

Sorki ze dopiero pisze, znowu brak czasu. Mi sie imię podoba bo jest uniwersalne na kazdy wiek. Mały Maksiu, nastoletni Maks i dorosły Maksymilian. Co zas do psów to nie zwracam na to uwagi czy ktos woła na psa Max lub Anabelle czy nie. Mi się ma imie podobać. Tak ze wybierz takie , które bedzie bliskie Waszemu sercu.

To trzymam za Ciebie i Maksia kciuki. Moje ulubione imię dla chłopca wybrałaś, tylko uważaj, Maksy są jak żywe srebro 😁

kasia1986 napisał(a): hehe 🙂 wiesz, wszystko molziwe 🙂 3ma ciuki za nas, do poniedziałku praktycznie lezymy bo grozi nam poród, w poniedziałek będę miała zakładany krążek O matko a co się dzieje ??? Nosiłaś ciężary ?! Co mówią lekarze ?

Może to są geje 🤪 🙃

Dałam samca do osobnego i jak uda sie dorwac samice to tak samo.

elaw66 napisał(a): Post był napisany 7mc temu 😉

Na pewno .Ja nie wiem co poczynic z moja agresywną parką bo naprawdę nie jest dobrze.

Też dodałabym bójka ale i tak juz mam kocioł.

Hej dziewczyny, dawno nie zaglądałam do Was ☺️ Chroniczny brak czasu. Powiedzcie mi, jak wygląda sprawa z rejestracją dziecka w PL, bo Maks był w Polsce więc nie byłoi kłopotu a z małą w tym roku się nie wybieram więc nie więm czy można np napisać pełnomocnictwo albo załatwić w konsulacie w UK ?

Ostatnio natrafiłam na ciekawy film odnoście wychowania maluszka 3 różnymi metodami Kinga, Spocka i Kontinuum. Dla mnie dwie ostatnie są najlepsze, aczkolwiek jak ktoś ma większy dystans do dzieciaczka to Kinga jest najlepsza. Niestety film znalazłam tylko na chomiku więc może ktoś wyszpera gdzies jeszcze. Polecam, naprawdę może się przydać młodym i przyszłym mamom. http://chomikuj.pl/czekoladki/Filmy+dokumentalne/_o+dzieciach/Jak+wychowywa*c4*87+malucha

Powiem Ci ze na dłuższa metę to raczej nie zda egzaminu. Bójki na początku będą walczyć o pozycję a potem sie zacznie eliminacja jednego po drugim. Kilka lat temu zapaliłam sie do hodowli labiryntowców, głównie bojowników i prętników i nie zależnie od litrażu i roślinności zawsze kończyło się tak samo. Taka nieustanna walka wykańcza rybę która ostatecznie się poddaje. Mam w tej chwili coś podobnego u siebie z paletami. Stara dobrana para cały czas spuszcza lanie jednej z nowych palet bo ta sie daje i ryba jest non stop zestresowana. Po mimo tego że jest większa od nich, daje się terroryzować. Inna z nowych dorała się w pary z jedna ze moich i często się wyciera więc nie daje się terroryzować a dragon i mosaik niestety dostają łomot. Niestety, z naturą nie da się wygrać.

anusia0171 napisał(a): Aniu, nie ma sprawy, myślę ze jakos w przyszłym tygodniu czy cos bo Maks przyniósł z przedszkola szkarlatynę chyba i właśnie dochodzimy do siebie.

hmm.. to dziwne, naprawde 😮 ale co kraj to inne zaady żywienia. Czytałam kiedyś że w Turcji podają dzieciom takim małym żelazo odatkowo. ja pamietam, ze po żelazie Grześ miał straszne zatwardzenia ( przez chwile pił mleko nan z żelazem) i szybko odstawilam. W PL tez sie spotkałam z opinia zeby nie dokarmiac do 6mc. Dzis moje welony poszły do stawku w ogrodzie. Woda ma temp. 22 stopnie, więc nic im nie będzie, moze się rozmnoza i podrosną, a na jesień się je wyłapie. A w miejsce welon przyszedł harem bojowników. W 500 litrów siedzi jakieś 4 samców i 6 samiczek 🙂 Ostro masz... Ooo, znikęły suwaczki !

Normalnie sie zaleca od 6mc ale im później , tym lepiej.

A czemu tak szybko ?

GoGr, wszelakie emocje, również zazdrość potęguje w okresie buntu. u nas Maks nigdy nie był jakos zazdrosnym czy samolubnym dzieckiem, nie był tez rozpieszczany, wszystko było na swoim miejscu dlatego to , co się zaczęło dziać juz przed urodzeniem małej wprawiło mnie w osłupienie. Dziecko , które dzieliło się chętnie swoimi zabawkami, nie reagowało jak nosiłam na rekach inne maluszki zaczęło reagować wręcz histerycznie. Nie mogę byc w jednym pokoju z nim i małą bo dostaje szału, sądziłam ze z czasem będzie lepiej a jest coraz gorzej. Najgorsze ze ta nienawiść przeszła tez na mnie, nie pozwala się dotykać czy barc na ręce no chyba ze ojciec go pogoni to biegnie do mnie. Ręce opadają normalnie. Aniu, napiszę do Ciebie na NK czy GG i zgadamy się kiedy do nas wpadniecie.

Mój Maks, jak widzi Anabelle to odwraca głowę, jak ona go łapie rączkami to się odsuwa odczepia jej paluszki, jak sie uda uderza po główce, kopie także jest naprawdę ostro. Zapisaliśmy do do żłobka, może sobie z nim poradzi bo mnie nie toleruje więc mogę sobie gadać a ojciec ma wszystko gdzieś. Naprawdę nie tego się spodziewałam. chciałam żeby miał towarzystwo co sprawiłoby ze byłby bardziej pogodny a wyszło jak jest.

Teraz zaczęłam wprowadzac kaszki więc moze sie pojawi.

Ania witaj w klubie !!! U nas jest coraz gorzej. nie je, stale wrzaski i płacz, masakra istna. O piekielnej zazdrości i nienawiści do siostry nie wspomnę 😠 Wpadnijcie do nas na kawkę to się przekonacie sami.

To normalne, w kazdej następnej ciąży brzuszek jest większy bo mięsnie juz tak nie trzymają. Powiedz mi, kiedy dostałas pierwszy okres, ja nadal nie mam nic, nawet plamien z tym ze cały czas karmię.

Nasz jest aniołem jak jestem u kolezanki z nim i bawi się z kumplem, tak samo jak do nas przychodzą ale tylko jest sam to się zaczyna. Dużo juz urosłaś ?

Taaaa, zażegnany... Bylismy w parku rozrywki z dzieciakami, raz w tygodniu zabieramy Maksa zeby sie wyszalał, to najpierw nam uciekł , Pani go złapała przy drzwiach a potem wszedł do góry na te małpie gaje jak ja to nazywam i zdjął spodnie 🤪 ☺️ Jaki był wstyd ! Wczoraj tak mnie zdenerwołam w sklepie ze najpierw strzeliłam mu w tyłek a potem wyszłam ze sklepu bo juz nie miałam sił. A młoda tez robi postępy, własnie siedzi i truje nam tyłki o godzinie 12 w nocy bo nie ma zamiaru iśc spać. Uczy się od braciszka, taka sama nieznośna sie robi. Pierwszy zabek jej wreszcie wychodzi. Oszaleć idzie !

MonisiaD napisał(a): Bagirko!!!A ty co do nas nie zagladasz??Odezwij sie czasem Moniś, ja Was namierzyć nie mogę ☺️ Poza tym wiesz ja z czasem wyglądam, moje forum dzieciaki, nauka, wystawy eh, zycie ale wpadnę na pewno 🙂

kasia1986 napisał(a): Dokładnie Kasia 🤪 Za 3 miliardy lar nasze Słoneczko stanie sie Czerwonym Karłem i wypali cale zyjatka na Naszej Ziemi tak ze jeszcze pożyjemy trochę 😉

E tam, zaraz z kwiatkiem 🙂