armiatka

WOW!!!! Już 1000 strona naszych postów, ale czad co? A mi się wiek ciąży nie wyświetla wcale a wcale czemu?

Spróbuj może z nakładką silikonową na sutka. Maleństwo pomyśli że to smok i będzie ssało. Przystawiaj tak zawsze przed planowym karmieniem, jak nie będzie szło, dzidzia będzie się denerwować dawaj butlę. Ale zawsze zaczynaj od cycuszka.

Ja jutro będę tak leżeć pod kroplówką... No chyba że dziś się jeszcze coś wydarzy, ale wątpię szczerze 😁 😁 Już wszystko przygotowane. Dziś nawet w bibliotece byłam książki Poli przedłużyłam ha ha ha. Mam nadzieje że przede mna ostatnia noc w dwupadku. Zaczynam się lekko stresować. 😁 😁 🤨 🤨

A u nas był kolega fotograf. Właśnie zakończyliśmy sesję z ostatnich godzin ciąży. Nie mogę się doczekać zdjęć. Wrzucę parę oczywiście. Tymczasem czeka mnie chyba kolejna bezsenna noc, bo z nadmiaru wrażeń sen gdzieś przepadł... Jejku, jak nie jutro to w czwartek, ostatecznie w piątek. Tak już niewiele, a jeszcze tyle czasu 😁 😁 😁 Dobrej nocki dziewuszki!

Ha ha ha! Hullu - masz SYNKA!!! no to prawdziwa niespodzianka! Gratuluje, super!

zonanagazie napisał(a):

agapit napisał(a):

armiatka to może razem urodzimy w czwartek lub piatek 😁 bo ja ide w czwartek wieczorem na wywołanie jak sie nic nie zacznie

Ja jutro idę na oddział. To może zgadajmy się na jeden dzień, będziemy krzyczeć razem.
Dalej mnie mdli, boli mnie wszystko, spać mi się chce, na szczęście czuję dzidzie.

No to czad! Ja w czwartek na oddział, rano badania i oględziny, po południu wywołujemy, jak sie nic nie ruszy w piątek CC. Skaczą przy mnie moi lekarze bardzo. Bo z racji tego, że jedno dziecko mam dość poważnie niepełnosprawne, robią co mogą, żeby druga córka przyszła na świat bez jakichkolwiek komplikacji i problemów. Żeby była zdrowa. A czym bliżej tego rozwiązania tym bardziej się boje... Żeby wszystko poszło dobrze.

Gratulacje!

Gratulacje!

Gratulacje!

A u mnie leci strumień mleka, choć dziecka jeszcze nie ma po za brzuszkiem. Produkcja już na maksa. Nie wiem co będzie jak Hania zacznie regularnie stymulować...
U mnie 4 cm rozwarcia było wczoraj na badaniu. Po badaniu zaczęłam plamić. Lekarz powiedział że w każdej chwili mogę urodzić. W czwartek ma się stawić już na oddział, gdyby nic się nie wydarzyło do tej pory. Tak więc czekam i czekam. Ech dziewczynki, już tak bym chciała mieć to za sobą, jak chyba każda z nas co? Dobrego dnia! 😉

Mnie dziś brzuch pobolewa jak w 1 dzień okresu. I żadnego przeciwbólowego raczej pewnie nie mogę wziąć. Więc cierpliwie czekam na dalszy rozwój sytuacji i na wizytę u gina. Ach te czekanie... No już nawet mąż dziś się mnie zapytał, czy mogła bym w końcu urodzić ha ha ha! Moja mama wzieła urlop na cały ten tydzień i będzie się zajmować Polą. Aż sobie sama zazdroszczę. Mam tyle książek do czytania ach! Powodzenia dziewczynki które właśnie rodzą i te które czekaja na wypakowanie.
Byle do porodu! 😁 😁
ps:a Hullu pewnie w samym epicentrum akcji ha ha, bo wątpie, że jej się nagle dostęp do netu skończył 😁 😁

śliczna Lilianka! I Imię cudne! I niunia cudna!
Ja jutro na 14 do gina na KTG, zobaczymy co powie i jakie propozycje na dalszy czas zapowie. Dobrej nocki. Tak juz bym chciała mieć wszystko za sobą!
Cimyszka - Gratulacje!!!

I mnie brzuszek pobolewa jak leżę na plecach szczególnie, jak siedzę puchnie mi prawa noga w kostce, jak leże na boku to ciężko oddychać i piersi bolą. Mam już normalnie nawał pokarmu, leci strumieniem od wczoraj. Jutro na 14 wizyta u gina. Niech on coś zaradzi, bo tak długo nie wytrzymam. 😮
Mam nadzieje że w tym tygodniu to już będzie taki wysyp że hej! i że wszystkie się załapiemy!

fijolek napisał(a):

agapit napisał(a):

magdad86 napisał(a):

Laski założyłam wątek na mamusie.net "czerwcóweczki 2013" ale nie wiem czy będziemy dalej tu pisać cz przeniesiemy się tam jak nasza cała tabela się zapełni 🙂

Kto zna jakąś dobrą maść czy coś na bolące sutki? Karmię w kapturkach cały czas ale mimo wszystko pobolewają...

Dobry pomysł z tym późniejszym przeniesieniem na mamusie.net, fajnie by było wchodzić i dzielić się radościami i problemami w wychowaniu naszych pociech. I można się dowiedzieć od siebie nawzajem dużo ciekawych rzeczy 😆

można tez zalozyc grupe na FB..

No grupa to dobry pomysł, bedzie lepszy dostęp do zdjęć i filmików.

solenizantka napisał(a):

a w ogole w czwartek bylam na wizycie i mala wazy juz 421g i nic nie wyroslo jej miedzy nozkami 😉

Solenizantka!!!!! 🤪 🤪 🤪 Jak miło Cię widzieć!!!! Ale czad! Jednak udało się i będziesz znowu mamusią! Tak sobie przeglądałam wątki i znalazłam Ciebie! Czad! Nie wiem czy pamiętasz, ale obie byłyśmy jakiś czas marcówkami. Ja 8 tyg po łyżeczkowaniu zaszłam w ciążę. Nie próżnowałam ani dnia 😁 😁 😁 No i w przyszły czwartek mam termin. Spodziewam się zdrowej dziewczynki! Powodzenia! Odezwij się czasem!
I dla wszystkich dziewczynek - spokojnego czasu, samych zdrowych bobasków i szybkich bezbolesnych rozwiązań! 😉

hullu napisał(a):

armiatka wariatka 🤪

O to to! Mniej więcej stąd moja ksywka i nick (swego czasu zwariowałam na punkcie zespołu Armia) Wczoraj znowu jakieś skurcze miałam ze 3 i cisza. Czekamy. Tak czy siak to nasz ostatni weekend we trójkę, bo w Czwartek pewnie do szpitalika położę się jeśli nic sie samo nie ruszy.

A bo to Hugolinka anie Hullu... No ja to zakręcona jestem!

O!! A ja już pogratulowałam w wątku z gratulacjami dla Hullu... Boszszszsz... Będzie na zaś! W takim razie nadal 3 mam kciuki!

No i już! Super! Gratuluje z całego serca!

Hugolinka - powodzenia! Czekam na wieści że już dzidziuś na świecie i macie się dobrze! U mnie cisza. Po skurczach ani śladu. 😁 😁

No widzę że ciśnienie na porody wzrasta. A u mnie cisza. Skurcze byli i się skończyli... Mama zajęła się Polcią, odespałam nockę, wyszłam na spacer, na zakupki (oczywiście z mama u boku) Ech... A tak już się wczoraj nakręcałam że będzie dzidzia. No nic, cierpliwie czekam. 🙂

Ech, co ja miałam za noc... Od godz 23 skurcze co cztery minuty, bóle w krzyżu, po kąpieli troszkę przeszły, udało mi się zasnąć ok 2;30. Potem obudziłam się ok 4 skurcze były rzadsze więc znowu się ululałam i zasnęłam. Obudziłam się o 7:20. Zero skurczów. Tylko mnie mdli i boli dół brzucha i sikam co 20 minut. Czuje się taka niewyspana że masakra. Zero apetytu i sił witalnych. A byłam wczoraj prawie pewna że to już... Dziś chyba zadzwonię po mamę do asekuracji przy Poli i będę spać ile wlezie. 😉

Mamuska2706 napisał(a):

mi na ostatnim usg stwierdzil ze termin przesunał sie na 20 czerwca 😉

No mi na USG 30 tyg już lekarz powiedział że będzie data jak z miesiączki czyli 20 czerwiec. Wczęsniej z USG pierwszych miałam na 28. W 33 na USG też wyszedł 20, A w poniedziałek to nawet 19 ha ha ha. 🤪 😁

zucchini napisał(a):

Armiatka, a Ty się juz tak wygoliłaś.. jeszcze masz 2 tygodnie do terminu.

O masz, no nie bardzo za 2 tyg, bo termin mam na 20 czyli na za tydzień. I już rozwarcie mam. Więc się szykuje, co dam radę to ogarniam 😁 😁 😁

No hullu piękny wynik z tą szyjką. Właśnie po to się ten masaż robi. Ale przynajmniej już wiesz,jaki mniej więcej ból Cię czeka. Powodzenia! A agapit tak się opala że z 5 postów takich samych napisała przez te słońce chyba ha ha ha! 😁 😁