midorada

Hej Laski, Wpadlam tak tylko na chwilke, ale nie poczytam Was za duzo. Przylaczylam net z tel. U mnie wszystko dobrze. Jestem juz przeprowadzona. Balagan wszedzie, pelno rzeczy i gratow i tyle... 🥴 😲 Spimy na dmuchanym materacu. Niby ma byc jak lozko, ale plecy bola niesamowcie 🤢 🤢 Syneczek ruchliwy, czasem nawet za bardzo 😉 Ale lepiej, ze daje znac niz mialby cichutko siedziec. Teraz rzeczywiscie pelno go wszedzie - takze mialycie racje - wczesniej upodobal sobie dolna partie mojego brzucha 😆 Odpoczywajcie Mamuski i nie forsujcie sie. Dobranoc 😘

Hej, A ja myslalam, ze jak sie juz porod zacznie to lewatywe robia - tak mi powiedziala kolezanka. Druga natomiast uprzedzila by isc na kibelek za wczasu 😉

Dzien dobry Mamusie, Nawet sie nie przywitalam, ale smieje sie caly czas... 🙂 Widze, ze dochodzenie w pelni 🙂 Generalnie dziewczyny u Sandry na forum sa ok, nie liczac tej jednej, ktora byc moze sciemnia, byc moze mowi prawde i jeszcze jednej, ktorej dziecku juz teraz wspolczuje... 🤢 Dzis dziewczyny moj ostatni dzien przed tygodniowa przerwa. Odcinaja mi dzis neta, a w nowym miejscu podlacza dopiero za tydzien. 😞 Pojde w nastepnym tyg. do kawiarni, ktora jest niedaleko domu. Jest szansa, ze bedzie tam ogolny dostep do internetu. Chciaz troche z Wami pobede 😉 Chociaz przyszly tydzien to bedzie istny maraton - zdawanie kluczy, podpisywanie jakis papierow, musze isc na wizyte do mojego lekarza i jeszcze badanie miesniaka w szpitalu... 😮 Ale co tam, bedzie dobrze 🙂

Anett napisał(a): Juz dawno nie mialam takiego ataku smiechu 😁 😁 😁 😁 😁

Dobrze, ze nie tylko ja mam takie wrazenie... 🥴 🥴 Powiem szczerze, ze wypowiedzialam sie bardzo delikatnie 🤢 Dzieki tym Waszym zachciankom ciagle sie smieje 😁 😁 Wierzyc sie nie chce, ze takie szalone miksy robicie... 😁 😁 😁

Anett napisał(a): Jaka lista 😁 😁 😁 😁 😁

kozinka napisał(a): A to Kozinka, to tez pamietam. Poczatek ciazy byl a ona juz takie powazne zakupy robila, jakies przewijaki czy cos w tym stulu. A poza tym Sandra, masz u siebie na wrzesniowkach takie dziwne niektore laski (z wygladu)... Az ciezko sobie wyobrazic je jako matki... 😲 😲 Ale moze ja jestem niedzisziejsza i nie znam sie na modern fashion in Poland 🤢

Pszczelarka napisał(a): Dobre 😁 😁 😁 😁 😁

Sandra, mam nadzieje, ze zartujesz z tymi dobrymi czasami za komuny 😉

Anett napisał(a): Tez by mnie trafil 😁 😁 😁 😁

Kolejny przypadek patologii http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/matka-odpowie-za-nieumyslne-spowodowanie-smierci-d,1,5022168,region-wiadomosc.html

katiaa85 napisał(a): Dorota idzie zdrobnic na Dorotka ,Doris 🙂 No tak- ale jesli chodzi o skrocenie imienia to juz nie za bardzo. Doris dzis jest ok, ale przed laty to moim rodzicom do glowy by to nie przyszlo... 🙂 I zostalo Mania, a moj brat Slawek byl Kajtek 😁

Wybor imienia dla dziecka jest to zdecydowanie indywidualna sprawa. U mnie Misza by nie przeszedl bo kojarzy mi sie ono z czasami komuny, kiedy to przymusowo musialam sie uczyc rosyjskiego 🙂

Zgadzam sie z Toba Sandra. Moj synek bedzie Dominik i pierwszy problem mojej mamy, to jak bedzie zdrobiale, a ja, ze nie bedzie. Imie Dorota tez nie da sie skrocic ani zdrobnic... Cale zycie dla mojej mamy bylam Mania 😁

katiaa85 napisał(a): Zawsze mnie rozwalaja wasze teksty laski - "jacy my bylismy mlodzi" albo "juz sie starzeje" czy cos w tym stylu 😁 😁 😁 😁

Wlasnie sie dopatrzylam, ze pocodzisz z Torunia, tak jak ja 😁 😁 😁

O porodzie bede miala rozmowie na najblizszym spotkaniu z polozna. Szczerze mowiac tez myslalam o porodzie w wodzie 🙂 NIe mam jednak z kim tego skonsultowac (doswiadczone osoby), tak wiec licze na to, ze dowiem sie troszke od Ciebie Ninatrn, bo wzoesniej bedziesz rodzic. 😆 Choz nie wiadomo jak bedzie po porodzie... 🥴 Pewnie nie bedziesz miala czasu zajrzec na forum jak juz synek bedzi ena swiecie. 🥴

Lece laski cos przekasic bo znow o jedzeniu zaczelyscie 😁 Musze tez chalupe ogarnac, bo w weekend przeprowadzka, wiec porzadek trzeba zostawic - a chce mi sie sprzatac jak jasna cholera 🤢 🤢

kozinka napisał(a): Mysle, ze 6ty miesiac to juz ostatni gwizdek by gdzies sie wybrac. Z tymi biletami to jest tak, ze tylko dziecko dostaje darmowe bilety, jak sie urodzi na pokladzie samolotu - rodzice niestety musza placic za kazdym razem 😞 Ale dobre i to 😁 😁 tak,ale jak dziecko będzie już dorastać i się usamodzielniać to wtedy jak znalazł takie bilety 😁 tylko problem z urzędami będzie,bo zawsze się wszystko bierze z urzędu stanu cywilnego w miejscu urodzenia a w takiej sytuacji to lataj po świecie po zaświadczenia jak się urodzi np. nad Afryką 😁 A to wtedy ma chyba miejsce urodzenia w takim kraju do ktorego nalezy samolot 🙂 Ale powiem Ci ze to nie glupi pomysl z wakacjami w 7miesicu - zadromwe bileciki do konca zycia dla dziecka - bajka 😁

kozinka napisał(a): Mysle, ze 6ty miesiac to juz ostatni gwizdek by gdzies sie wybrac. Z tymi biletami to jest tak, ze tylko dziecko dostaje darmowe bilety, jak sie urodzi na pokladzie samolotu - rodzice niestety musza placic za kazdym razem 😞 Ale dobre i to 😁 😁

Czarna_Mamba napisał(a): Licze na to, ze jak bedzie jenda laska to sie uda. (raz juz tak bylo). Ale zawsze w gabinecie siedza dwie osoby. Jedna robi usg i komentuje na biezaco, a druga wbija wszystko w system. Z jedna to moze jest jakas szansa, ale z dwiema... moga byc problemy 🤢

Bede probowac 🙂 Mysle, ze jeszcze troszke i przejde sie do tej doktor w polskiej klinice. Zastanawiamy sie z mezem nad jakims krotkim wypadem na wakacje na 7 dni. Bede musiala sprawdzic czy nie ma przeciwskazn bym leciala samolotem na tym etapie ciazy, wiec dla swietego spokoju bede chciala wszystko sprawdzic.Ale nawet jesli z wakacji nic nie wyjdzie, to pojde na te wizyte mimo wszystko - dla spokoju ducha.

kozinka napisał(a): a gdybyś pościemniala troszkę? nie zrobiliby Ci usg? Nie sadze... 😞 Musialabym im podac jakis naprawde przekonywujacy powod albo wyladowac na cos w szpitalu 🥴 W sumie mam wizyte za tydzien w zwiazku z moim miesniakiem, ale usg bedzie robione przezpochwowo. Tak wiec nic zapewne nie zobacze 🤢 Bede probowala przekonac laske by zrobia mi usg normalne, ale nie wierze, ze sie uda, bo jak ma na skierowaniu, ze robi to badanie w takim celu, to zapewne nie zrobi mi nic wiecej... 🤢 🤢 🤢

Dzieki laski, moze rzeczywiscie za bardzo sie przejmuje... 🤨 Chociaz z drugiej strony wiem, ze juz nic wiecej sie nie dowiem o dziecku, wiecej go nie zobacze, podczas kiedy wy macie wszytko pod stala kontrola, bo wciaz chodzicie na wizyty, a u mnie kicha - musze czekac do porodu. 🥴

kozinka napisał(a): Ale on nie zmienia pozycji juz od dluzszego czasu. 😞 😞 😞 Ja nigdy go nie czulam pod zebrami, siedzi tam na dole jakby ktos go zaczarowal... A jak tam kopie bardzo, to sie martwie, ze jest mu niewygodnie, albo sie chlopak stresuje, a wtedy ja z nim 😞 😞 Normalnie az mi sie plakac chce czasami. 😞 😞 bo wiem ze gwaltowne kopanie, moze byc objawem stresu u dziecka 😞 😞