Skocz do zawartości

Nirmala

Mamusia
  • Liczba zawartości

    458
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nirmala

  1. Jeszcze raz Maiha gratuluję Adasia, życzę Wam zdrówka i szybkiego powrotu do domku :* No i czekam niecierpliwie na fotki 😉
  2. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Pisałam referat a w tym czasie Adaś się nam pojawił 😉 Gratulacje Maiha! :*
  3. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Tym razem witam się już od rana. I co chwilę będę czytać bo się tu dzieje 😉 Mąż rano wychodził do pracy to ja zaraz brzuszka wyczytałam i potem jak usnęłam to mu się śniło, że któraś napisała że Monia jest już na porodówce i rodzi i wiecie że za chiny nie wiedziałam czy to sen czy prawda i musiałam zaraz sprawdzić 😉 W sumie Monia fajnie by było już mieć to za sobą co? A ciekawe jak tam Maiha... O której ma mieć to cc bo mi chyba umknęło? Ja za bardzo nie mam jak otwierać 2 okien z forum bo głównie na komórce przeglądam i piszę. A to spotkanie wczorajszeto coś w rorzaju konferencji. Szkoła rodzenia już nam się skończyła. Agadko ja też słyszałam.że psa trzeba wyprowadzić z domu na czas przyjazdu dziecka (nawet tu chyba już to pisałam). Specjalnie panią o to wczoraj pytałam i mi powiedziała, że owszem są 2 szkoły i to z wyprowadseniem psa to jest jak się wprowadza nowego psiaka do domu więc to odwołują też do dziecka, ale z dzieckiem jest tak że ono też pachnie nami i pies piwinien wyczuć w nim domownika. Ta kobitka ma 5 owczarków i 2-letniego synka i nie miała żadnych problemów. W dodatku ma jedną agresywną suczkę która za dziećmi nie przepada a w stosunku do jej synka jest opiekuńcza więc może jakoś to będzie z tą przyjaźnią dziecięco-psią 😉 Ale i tak pod żadnym pozorem nie można zostawić dziecka ze zwierzakiem sam na sam bo nawet najłagodniejszy jeśli poczuje się zagrożony może zaatakować.
  4. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    magdaluke napisał(a): A ja odpowiadam, tu jestem i wciąż w dwupaku. Dzisiaj popołudniu byliśmy na spotkaniu s serii wybieram macierzyństwo i dopiero zajrzałam teraz do Was. Fajny był temat o wprowadzaniu dziecka do domu z czworonogiem. Najpierw trzeba przynieść coś pachnącego.dzieckuem, najlepiej pieluszkę tetrową tak żeby dać ją już psiakowi a jak przyjeżdżamy z dzieckiem to kobitka mówiła żeby pies był w domu, mąż wniósł dziecko a my mamy przywitać się z psiakiem bo na pewno będzie stęskniony jak nas kilka dni nie będzie. I dzisiaj wylosowaliśmy upominki i obydwoje to samo - t-shirty :P Czytam że przed Maihe już sie raczej nikt nie wepchnie 😉 To jutro czekamy na Adasia 🙂 Agadka ale chamstwo w tej pracy. Oby udało się coś jeszcze załatwić. I już zapomniałam co miałam pisać? Jaaaaa... Chyba będę sobie notować na kartce co której mam odpisać w trakcie czytania bo potem mam czarną dziurę... :/
  5. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    No tak... A ja leżę na leżaczku w cieniu, nogi w górę, książeczka, komóreczka i się lenię :P To chyba znak, że u mnie do porodu to jednak dużo czasu jeszcze :P
  6. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Monia bukiecik śliczny. Naprawdę miła niespodzianka 🙂 Superbabeczko my cały czas trzymamy za Ciebie kciukasy 😉 Czarnyloczku ale ten czas zleciał. Już niedługo pierwszy miesiąc kończycie 😮
  7. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Monia bukiecik śliczny. Naprawdę miła niespodzianka 🙂 Superbabeczko my cały czas trzymamy za Ciebie kciukasy 😉 Czarnyloczku ale ten czas zleciał. Już niedługo pierwszy miesiąc kończycie 😮
  8. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Piszę dalej bo na komórce i coś mi tam uciekło :P Ciekawe która będzie kolejna z porodem, pewnie ta która najmniej się spodziewa :P U mnie dzisiaj całkiem dobrze. Za to wczoraj czułam się fatalnie, cały dzueń senna, popołudniu jakbym była przeziębiona a wieczorem słabo mi było, w głowie się kręciło i straszne zmęczenie czułam. Nawet sobie myślałam żeby tylko nie zacząć rodzić bo nie będę miała siły urodzić 😉 Chyba jakiś gorszy dzień miałam. Miłego dnia kobietki, bez bóli i porodów (no chyba, że któraś już chce 😉)
  9. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Hej babeczki! Monia wszystkiego najlepszego, niech poród będzie szybki, mało bolesny i szczęśliwie zakończony a maleństwo silne i zdrowe :* Magdad wydaje mi się, że ten lekarz po prostu wziął Cię pod opiekę, ale bez dodatkowej opłaty. Oni też czasami walczą o pacjentów. Moja mama jak poszła do gina to zaraz po pierwszej wizycie wziął ją do siebie na oddział na badania i bez opłat, ale wtedy wiedzą, że pacjentka do nich wróci jak się nią dobrze zajmą i będzie płacić już za prywatne wizyty 😉 Kambea z trójką dzieci nie dziwię Ci się, że nie masz czasu, ale odezwij się czasem. Miło będzie poczytać co u Ciebie słychać. Nieciekawie Maiha ma z tym terminem cc. Nie dosyć, że musi czekać w szpitalu to jeszcze nie potrafią określić konkretnej daty... Madzia prześlij jej pozdrowienia jak będziesz znowu do niej pisać 🙂 Nie pamiętam co jeszcze miałam odpisać więc wybaczcie :* Ciekawe która będzikolejna z
  10. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Też słyszałam że taka herbatka zwiększa ukrwienie miednicy i powoduje skurcze więc nie wiem jak to w końcu jest... 🤢 Wam się dłuży a mi tak jakoś szybko te tygodnie lecą... A gdzie to 9 miesięcy się podziało to ja już kompletnie nie wiem... 😉 A podobnież jak ma się dzieci to czas jeszcze szybciej leci 😮
  11. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    A ja się jeszcze czasami zapominam, że taka słonica już ze mnie. Ostatnio mama zapomniała coś przynieść do pokoju to się zaoferowałam, że ja to przyniosę. Mama do mnie "już siedź, nie chodź" a ja "a co to za problem?" i wstaje - zgięta w pół, jeszcze ze stękaniem 😉 W nocy do wc też się z łóżka nie mogę podnieść. A dzisiaj mnie jeszcze biodro i półdupek napierdziela - koszmarny ból i nie wiem od czego... Ale mimo wszystki musiałam jechać do miasta po naklejki na ścianę dla Michasi i już ma taki bardziej dziecięcy kącik 😉 Madzia cieszę się, że mecz udany i dobrze się bawiliście. A Ellka jak zawsze słodka 🙂 Megi tu już chyba każda biega co chwilę do toalety. A z tymi wodami obserwuj bo tak jak Magdaluke pisze one powinny być jak woda przezroczyste i bez zapachu, ewentualnie z tego co nam mówiono mogą być mleczne, no albo zielone i cuchnące ale to się już na pewno zauważy 😉 Ja to mam bardziej problem z tymi skurczami, bo już miałam kilka bolesnych, ale nie mam pojęcia czy to te przepowiadające czy takie od jelita grubego jak za potrzebą, bo dodatkowo w krzyżu napierdziela, ale coś takiego mam też na samym początku miesiączki i wtedy na wc latam :P
  12. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    A Adasia też już nie mogę się doczekać 😉 Znowu będziemy tu przeżywać 😉 Ja nareszcie walizkę spakowałam do szpitala :P A wczoraj byliśmy na imieninach dziadka i ciocia i babcia wróżyły mi wkrótce poród bo się na twarzy zmieniłam - rozszerzony nos i wydęta dolna warga bo to podobno przed porodem kobieta nabrzmiewa i takie zmiany zachodzą 😉 Termin coraz bliżej więc któraś w końcu trafi z tymi przepowiedniami 😉
  13. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Hej 🙂 Agadka bardzo ładny wózeczek. Ja też się obawiałam tych 3 kółek tym bardziej że my na wsi to i jeszcze gdzieś się trafi piaszczysta droga 😉 A właśnie Madzia, byłaś na tym meczu? Magdad smaka mi narobiłaś tym jabłecznikiem. Na razie pozostaje mi zajadanie się świeżymi jabłkami. U nas od ciast jest mąż :P Chyba muszę go namówić na jakieś czekoladowe z wiśniami bo mam straszną ochotę :P Co do wkładów poporodowych ja mam takie z belli, ale w sumie nie wiem nawet czy w szpitalu pozwolą mi założyć czy będę musiała z tą ich ligniną chodzić :/
  14. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Hej mamuśki 🙂 Superbabeczko bidulo Ty... Ciężka ta ciąża na maxa i możesz być z siebie dumna, że tak dzielnie trwasz. A im mniej czasu zostało tym bardziej się dłuży pewnie... Strzaueczko podziwiam, że tak szybko wstałaś. No i super, że piersią możesz karmić 🙂 Magdaluke fajnie by było gdyby Twoje przeczucie się spełniło i miałabym szybko i sprawnie Michasię urodzić 😉 A mój mąż dzisiaj ciągle dzwoni z pracy i pyta czy nie rodzę - jakieś mylne przeczucie ma :P Co do terminu to ja mam w tabelce wpisane z usg a w karcie z miesiączki. Ale wg usg dzisiaj kończę 37 tydzień to tak czy tak mogę już rodzić 😉
  15. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Cześć kobietki! Widzę, że dzisiaj samopoczucia ogólnie do d... Ja w ogóle jakaś rozbita się czuję, znowu czarne myśli... A od wczoraj jak mnie pobolewa brzuch to też na górze, nie tylko dół. Monia Ciebie to tak ten poród szczuje i szczuje i w każdej chwili może się coś wykluć, może jeszcze przed tą trzydziestką 😉 Ale radocha - mamy kolejną mamusię, wierzyć się nie chce, że to już. Dzisiaj rano jak się obudziłam do wc to patrzę na zegarek - 5.45 i od razu myśle co tam u Strzauki, że pewnie zestresowana i spać już nie może 😉 Chyba wszystkie tak przeżywałyśmy ten poród 😉 Mamy już 2 przystojniaków to może teraz czas na jakąś pięknisię? 😉
  16. Gratulacje dla rodziców! Zdrówka dla dzielnej mamusi i kolejnego forumowego przystojniaczka! :-*
  17. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Dodi ale Ci sie przytrafiło z tym prądem... Też bym miała nerwa. A co do gbs to ja pytałam o to gina bo mój szpital wymaga a on nie uważa tego badania za obowiązkowe i kazał mi się najpierw popytać laboratoriach czy zrobią mi wymaz czy trzeba materiał dostarczyć a że nie chcieli to mu zgłosiłam na ostatniej wizycie i dopiero wtedy zrobił mi wymaz a ja sobie zaniosłam do laboratorium. I w ogóle skierowań nie dostawałam tylko mi co 2 miesiące mówił, że mam zrobić morfologię i mocz. Cisza tu dzisiaj a wczorajszy dzień ciężko było nadrobić ;-)
  18. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Agadka i Magdaluke gratuluję takich rocznic 😁 Agadka fajna historia Waszego początku 🙂 Dodi a jak poprosisz np. o wydruk parametrów to też nie da? Ja ogólnie myślałam, że takie wydruki z usg do szpitala potrzebne bo gdzieś tam na liście rzeczy do szpitala były. Z badań miałam tylko morfologie, mocz, glukoze, anty hbs (czy jak to sie zwie), gbs i na poczatku jakies badanie na choroby weneryczne ale nie pamietam jak sie zwalo :P A miałam Wam się zapytać czy robicie do szpitala tzw. plan porodu czyli czego oczekujecie od prowadzących poród, czego nie chcecie? Bo u nas położna zachwalała, że to takie dobre jak z sensem napisane bo od razu wie jak z pacjentką postępować.
  19. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Ale u nas burza przeszła... Tak wiało, że wujowi taką małą antenę z dachu urwało i leży połamana u nas na podwórku 😮 Mi to się teraz po nocach trąby powietrzne śnią 🤢 A kiedyś tak spokojnie było... Magdad no u mnie też brak kontaktu z noworodkami. Ostatni to jak miałam 9 lat to kuzynka się urodziła 🤢 No ale i tak swojego nie obawiam się tak jak cudzego :P I znowu brzuch bolał i nawet mocniej niż ostatnio :/ Ale jeszcze 25 chcę iść na konferencje bo będzie temat pojawienia się dziecka w domu gdzie jest czworonóg więc niech się Michasia tak nie spieszy i jeszcze troszkę grzecznie w brzuszku posiedzi :P Superbabeczko gratuluję wagi Helenki, możesz być już o nią spokojniejsza 🙂
  20. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Witajcie kobietki 🙂 Czarnyloczku Miłoszek przesłodki. Fajnie Ci, że możesz juz go tulić. Wszyscy "specjaliści" powtarzają, że bliskość rodziców a szczególnie mamy dla dziecka najlepsza. U nas sąsiadów mala non stop płacze, ale ja tą bidulkę ciągle widzę w wózku i jakoś mama się nie kwapi żeby ją wziąć na ręce, przytulić a może to by coś dało... Dziewczyny fury full wypas 😉 Bisiu i Madziu dziwnie z tymi skurczami... 😮 Ale dobrze, że ich nie czuć jak takie silne 😉 A my mieliśmy piosenkę Can't help falling in love ale w wersji walca wiedeńskiego: http://musicmaniac92.wrzuta.pl/audio/8HuSJF9vzsi/can_t_help_falling_in_love_walc_wiedenski Amelia brak szyjki? Wow to Ty pewnie też już przygotowana na każdą godzinę 😉 Monia a te bóle to takie krótkie jak skurcze czy długie? Bo mnie ogólnie też coraz częściej chwytają bóle w dole brzucha jak na okres, ale u mnie to tak kilka minut poboli. No i w krzyżu boli. Strzauka będzie dobrze. Trzymamy z Michasią kciuki 😉 I powrotu do zdrowia dla Twojego dziadka. Co do wit K i D mam w "apteczce" takie: http://www.vitispharma.pl/vita_kd_45.php Tam na stronie są zalecenia do podawania tych witamin napisane. Co do bojących się mężów mój twardo obstaje przy tym, że będzie nawet małą kąpał. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Chyba ja mam więcej obaw co do tego jak się spełnię w roli mamy, czy podołam i czy jestem na to gotowa. Im bliżej porodu tym więcej takich myśli. I jeszcze żeby żadnych powikłań przy i po porodzie nie było i żeby maleństwo zdrowe było... Ale z tego co tu czytałam nie jestem osamotniona w takich myślach 😉 Miłego dnia kobietki :*
  21. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Super ze same dobre wiesci z wizyt 😁 Karioka chyba Twoja coreczka ciekawa swiata ze sie tak spieszy. Mi to moze uda sie wytrwac do tego sierpnia - czas pokaże. Ruchów nie liczę bo moje dziecko wciąż wiercipięta. Właśnie mi zrzuciła z brzucha zeszyt z krzyżówkami :P Dodi miejmy nadzieję, że nasze pupilki "swoje" dzieci zaakceptują bez problemu 🙂
  22. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Cześć kobietki 🙂 Dodi ja mam podobne obawy co do zachowania naszej psiny jak Ty bo też strasznie hałaśliwa, na dzieci szczeka i jest pępkiem świata - domownicy nawet się przytulić nie mogą bo są zaraz pretensje i szczekanie, że ona poza kręgiem zainteresowania 😮 Jedynie problemów ze spacerami nie ma bo podwórko jest to się ją wypuszcza 😉 Magdaluke no ja mam wpisany ten 11.08. w tabelce jako termin, ale u mnie zamieszanie z tymi tygodniami i na karcie mam date porodu 5.08. więc pewnie jak coś to i tak tą wcześniejszą datą będą się sugerować. A mi się dzisiaj znowu to zębisko odezwało 😞 Całą noc bolało i jeszcze pobolewa :/ Ale przynajmniej wyniki z wymazu dobre i żadnych brzydali nie mam 😉 Oczywiście nie pamiętam co dalej więc... miłego dnia mamuśki 😉 I samych dobrych wieści z wizyt 🙂
  23. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Cześć dziewczyny 🙂 Monia dzieje się u Ciebie 😉 Ciekawe z ilu sierpniówek zrobią się lipcówki... Strzauka a Ty już za 4 dni będziesz miała Damianka! Ale fajnie! Niech mąż pstryka fotki i nam tu szybko wstawi 😉 Megi dobrze, że do domku wracasz. Oby następny raz w szpitalu to na poród a nie z innymi bólami. Pampinka nic dziwnego, że mamie przykro, ale będziecie na pewno w stałym kontakcie i jakoś te 2 miesiące zlecą. Widzę, że coraz więcej ma syndrom wicia gniazda. I mi sie chyba udzieliło bo jak nigdy w sobotę się wzięłam ochoczo do dokładnego sprzątania i za Michasi kącik się wzięłam 😮 Wczoraj dokupiłam rzeczy do szpitala, których mi brakowało. No ale w tym tygodniu jeszcze nie zamierzam rodzić. Wyznaczyłam sobie termin koło 26.07. i nogi zaciskam :P A wolałabym urodzić przed terminem niż po. U mnie z tymi tyg takie zamieszanie bo ja nieregularne miesiączki miałam, a że te starania o bobasa nam się spodobały to się trochę przeciągnęło i teraz z dokładnym określeniem tygodnia problem ☺️ 😜 Brzucho jak na okres też mnie coraz częściej boli, jest już niżej co widać (nawet tata zauważył więc musi coś w tym być) i czuć bo lepiej się oddycha. Chociaż ostatnio gin stwierdził, że mimo wszystko jest jeszcze wysoko a za chwilę, że glówka już bardzo nisko więc ja nie wiem czy z Michasi taki długas?? 😮 No i szyjka zamknięta jeszcze. Skurczy na szczęście jeszcze nie było, tylko mi gin powiedział, że jak skurczy dostanę to nie odpuszczą i się cała akcja zaczyna... 😮
  24. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Hej dziewczyny! Megi i Superbabeczko trzymajcie się tam, oby jak najszybciej Wam się poprawiło :* Dodi może to od jazdy autem, długi czas w jednej pozycji. Ja teraz nawet takie wyjazdy na zakupy coraz gorzej znoszę, brzuch boli, mdli mnie i mi słabo w samochodzie :/ Dziewczyny piszecie, że waga 2700 to już dużo to co powiecie na moją pyzkę - 3080? :P I wychodzi teraz że to nie koniec 36tc tylko tak jak z miesiączki koniec 37. Szyjka się bardzo skróciła do 1,7 i główka bardzo nisko więc lekarz powiedział, że w każdej chwili mogę rodzić i niech spakowana torba stoi przy drzwiach 😉 Mogę też urodzić w terminie, wtedy jeszcze wizyta 3.08., ale przenosić raczej nie powinnam. Mąż w strachu bo przyszły tydzień pracuje dwunastki i nie ma kto go zastąpić bo to urlopy więc muszę jeszcze nogi zaciskać 😉 Monia śliczna pościelka i w ogóle ładnie kolorystycznie dobrane. U nas dobrane nie będzie bo mąż się uparł, że ma być kolorowo... No to będzie - nawet bardzo :P Nie pamiętam co miałam jeszcze pisać... 🤢
  25. Nirmala

    Sierpnióweczki :)

    Monia dopytam się o to łożysko na 100%. U mnie pewnie tych zwapnień teraz jeszcze więcej będzie jak już miesiąc temu się pojawiły, ale Michasia raczej odżywiona bo ma siły żeby szaleć całe dnie w brzuchu 😉 Aguśka u nas na szkole też położna mówiła, że ten sudocrem to tylko w razie gdyby coś się już pojawiło bo on raczej działanie lecznicze ma, a tu potrzeba czegoś lekkiego tak zapobiegawczo. A my jeszcze niedawno dostaliśmy wiadomość, że mój kuzyn (chrzestny Michasi) miał wypadek samochodowy - jechał ze znajomymi, wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Na szczęście nic im się nie stało, poduchy ich uratowaly, ale musiało byc poważnie bo po wstępnych oględzinach stwierdzili, że samochód do kasacji raczej... Szczęście w nieszczęściu - Bogu dziękować... Ale przerażenie wielkie 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...