Skocz do zawartości

Suuperbaba

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2414
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Suuperbaba

  1. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Bisiu - mnie juz nic nie zdziwi:/ Napatrzylam sie na rozne chore sytuacje na patologii i porodowce:/ Najlepsze bylo jak ja dostalam skurczy i polozyli mnie, bym czekala bo nie maja miejsc na sali pooperacyjnej...wiec zdychalam 3 godziny ze skurczami 100-130:/ A lasce obok wywolywali porod oksytocyna i miala skurcze 70...i nia sie zajeli, a mnie katowali 😞 I tak jak Ci Bisiaku mowilam - jak masz ble nie do wytrzymania to jedz tam znow i nie dawaj sie odeslac!!! Wiem ze latwo mowic...bo sama walczylam wiele razy i czesto bezskutecznie:/
  2. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Ja w ciazy przytylam 8 kg 🙂 Ale po porodzie jeszcze sie nie wazylam...odejmujac 3kg Helenki, ok 1kg lozysko, troche wody..moze waze z 51-2kg! Ale chyba schudlam ogolnie..wyssala mnie:P
  3. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Miloszek slodziak!!!:*** D-brycz - 150-200g to ma tydzien a nie dzien:P No i wlasmie wazyc tylko raz na tydzien lub dwa 🙂 Kupowac nie bede, ale jak znajomi pozycza to wezme! Nasza leniuch jedzeniowy i na poczatku te spadki cukru, wiec wole trzymac reke na pulsie 😉 Megi urodzila silami natury - podziwiam, bo to wielkoludek:P Mam fotke, ale przez telefon nie moge wtawiac 😞 Kurcze...my jakos nie pgarniamy i fotek malo robimy! Az zla jestem, bo my tacy fotografowie a nie pstrykamy:/ Wlasnie wracamy do domu...wreszcie, bo mnie wszystko boli i zmeczona! A sie ubawilam..wysiadlam z auta do kwiaciarni i trzeba bylo przejsc przez ulice...no to chcialam podbiec, bo ciagle cos jechalo..a tu zonk! Nogi odmowily posluszenstwa...ale jetem slaba i mam wszystko zastane od lezenia...masakra!
  4. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Amelia - nie dZiwie sie wscieklosci, bo ja bym rozerwala! I to wcale nic dziwnego, ze jestes zla..opindol go!!!! Bisiaku - badz dzielna:* Helenka spi w foteliku, jak jezdzimy 😉 Ona w ogole jest na maxa grzeczna! Tfu tfu..nie zapeszam! W nocy spi w swoim lozeczku, ale w ciagu dnia czesto biore ja do siebie do lozka i tak sobie relaksujemy sie 🙂
  5. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Tez nie mam wagi, ale nerwa mam...chyba znajomi nam pozycza! Ale bede wazyc raz na tydzien, zeby w panike nie wpadac! Ma przytyc ok 150-200g na tydzien!
  6. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Ja na telefonie w drodze, wiec nie dam rady:/ No wielkolud sie trafil! Napisalam do niej z pytaniem, a ona akurat urodzila:P Pisalam tez do Moni - nadal w szpitalu malutka, ale stan stabilny! Teraz cEkaja, lecza, obserwuja...musza byc silne dziewczynki! Czarnyloczku - czemu taka ciezka noc?! Mi Helenka odpukac nie daje popalic...budzi sie max 3 razy... Gaja - mow od razu lekarzom w szpitalu o tej miednicy, niech sprawdzaja!!! Agadka - ale jazda z tym klipsem! Daj spokoj..nawet bez niego ciezko to pielegnowac i uwazac:/ No ale co kraj to obyczaj:P Ja po kardiologu...narazie nie biore lekow i obserwuje cisnienia! A na reszte nikt mi poradzic nie moze:/ A dzis mega bol plecow i glowy...i miesnie bola 😞 Albo przemeczenie poporodowe nadal albo sie rozchoruje..oby nie!!!
  7. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    GRATULACJE dla Megi!!! Właśnie urodziła zdrowego chłopczyka Mikołaja 🙂 Synek waży 4010 g i jest wielkoludek - miezy 59 cm! Buziaki dla mamy i synka :*
  8. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Bisiaku - ktg warto robic, bo czasem tetno spada dziecku..warto to pod koniec kontrolowac:* Trzymaj sie dzielnie moj blizniaku 🙂 Wiem, ze dasz rade...pamietasz jak rozmawialysmy jak mi bylo zle?! A przetrwalam..Ty tez dasz rade:* Sluchajcie Mamuski - czym moge nasmarowac Helence buziaka jak ma suchego?! Co do pieluch..mi jednak najlepiej pampersy leza..sprobuje jeszcze Dada kupic! Bella happy jakos dla mnie za sztywne:/ A w pampersach podwijam przod i zapinam na rzepki tak, by nie dotykalo pepuszka! Czekam, az odpadnie...czysci go maz bo mi sie robi slabo od tego:P Znow jedziemy do lekarza...kardiolog na ustawienie tego nadcisnienia po porodzie:/ A potem na buziaka do Dziadka na urodziny..Helenka malutka a juz zwiedza! Mi kregoslup chyba peknie z bolu...wiwat lezenie tyle czasu 😞 Trzymam kciuki za Pampinke i Megi! A Wy Kobity rozpakowywac sie prosze 🙂
  9. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    D-brycz - hehe..faktycznie "po terminie DOPIERO 4 dni" : P Kobieto - jaka Ty dzielna jestes, ze tyle przetrwalas!!! Ja ledwo, a urodzilam 4 tyg wczesniej!!! Jakas zrabana jestem...ziew...zagladam na szybko czy ktoras nie rodzi, ale nie...eee 🙂 Dzia chyba Pampinka bedzie?! Trzymam kciuki za nastepne 🙂 A Wy te dalekie od szpitala...wezcie tam trzymajcie skrzyzowane nogi, co by spokojnie dojechac! 🙂
  10. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    4nula - Ty to w dobrej formie Mamuska! Ja nie mialam sily na forum:P Fajnie, ze tak ladnie karmisz...ja troche cyca, troche odciagam, czasem sztuczne daje niestety:/ Ale duzo Was jeszxze w dwupakach!!! A w sumie to dopiero poczatek sierpnia..tylko sporo z nas sie pospieszylo 🙂 Cholerka - nawet ja jestem w koncu lipcowka:P A Wy tam za dlugo nie zwlekajcie z decyzja udania sie do szpitala...czasem porod idzie mega szybko! Ja sie nie ogarniam ogolnie...kregoslup od tego lezenia mi peka!!! Macica nadal boli od kurczenia...dzis mi zdjeli szwy! Trzymajcie sie Mamusie! Zagladam do Was regularnie, by sprawdzac wiesci 🙂 Buziaki
  11. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    D-brycz - wez wszystkie badania...grupe krwii oryginalna, badania krwi, moczu, na paciorkowca, wszystkie usg i jesli na cos chorujesz lub masz inne badania wazne to tez! Czarnyloczku - no ja tez ja zabieram wszedzie..wczoraj tylko na godzinke zostala z nia mama Michala...no ale wychowala dzieci i sobie poradzila spokojnie 🙂 Ale tez wole jak jest ze mna..tylko jak teraz ja ciagle gdzies musze jechac to jej szkoda;/ A co do boli...to koncowka ciazy jest naprawde koszmarna:P Aczkolwiek ja tyszien po porodzie ponad a czuje sie gorzej jak w ciazy:/ Chyba to lezenie skatowalo moj organizm...miesnie ledwo, narzady sie rozleniwily, kregoslup siadl...nie ogarniam co sie ze mna dzieje, a lekarze olewaja:/ Zycze Wam szybkiego powrotu do formy..aczkolwiek jak zylyscie w miare normalnie to nie bedzie problemu 🙂
  12. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Bisia - walnij tego lekarza wreszcie! Wczesniej panikowali, zeby wyjmowac juz w 36tc, bo nerki, bo biodra itp, a teraz s kulki sobie leca:/ Maiha - Bisia dobrze mowi...moi znajomi mieli to samo z malutkim i wszystko sie samo pozamykalo!!! Pampinka - trzymamy kciukiole! Amelia - z byciem mama na pewno sobie poradzisz..jestes teraz zmeczona ciaza! Wcale sie nie dziwie, bo ja sama koncowke znosilam koszmarnie:/ Juz od 34tc mialam dosc mega kopniakow, wyginania nozek pod zebra, skurczy, krwawienia i lezenia...ciesze sie, ze jakos przetrzymali mnie chociaz do 36+3, ale powiem ze nie bylo to latwe i nie raz im ryczalam, zeby juz mnie cieli bo nie wyrobie 😞 Czarnyloczku - Ty to swietna mamusia jestes i nic sie nie przejmuj! Pogadaj z chlopem na spokojnie, wyrlumacz..moze po prostu nie ogarnia! My niestety juz podrozujemy z Helenka, bo ja musze do lekarzy a z nia nie ma kto zostawac:/ No sle jak mus to mus! A do szpitala nie zmiescilabym sie w jedna torbe nawet jakbym nie lezala te 4tyg na patologii 🙂 Ale torbe dla dziecka i poporodowa Michal przywiozl w dniu cc..tzn.jak okazalo sie ze mnie tna to szybko wydzwonilam meza z domu i od razu torbe wzial! A my dzis zaliczylismy pediatre...bo sie zestresowalismy, ze Helenka jakos tak ciezko oddycha:/ Na szczescie wszystko ok...a przy okazji ja zwazylismy, bo mamy stresa czy nie chudnie:/ Bo ona nam miala spadki cukru na poczatku + jest maly niejadek:/ Na szczescie w 4 dni przytyla 120g, wiec kamien z serca 🙂 Ogolnie to byla taki rozrabiak w brzuchu...a tutaj taka grzeczna dziewczynka jest 🙂 A co do maciezynstwa i instynktu i robienia przy dziecku...ja sie balam bardzo, a okazuje sie ze niepotrzebnie, bo kocham ja nad wszystko i robimy przy niej wszystko na luzie i na instynkt czesto:P Buziaki Mamcie
  13. Dziekuje Wam Kochane!!! Z Wami pretewalam ten ciezki dla mnie czas...bardzomi pomoglyscie Mamusie:***
  14. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Milako i 4nula - buziaki z gratulacjami od nas:* Megi - szybkiego porodu!!! Monia - wszystko bedzie dobrze..jestescie pod dobra opieka, a potem w Warszawie tez wszystko co najlepsze dla Marcelinki! Zapraszam wtedy do nas po wsparcie:* Musicie przetrwac te najciezsze 2 tygodnie...pamietaj, ze to sie wyleczy!!!:* A ja znow do lekarza - Jade do internisty, bo juz nie zniose tych boli i zapadania/sennosci..nie ogarniam a nikt nie wie o co chodzi 😞 A ja mam dosc..gdzin sily na zycie i maciezynstwo?!?! :/ Staam sie trzymac... Helenka troszke niejadek..mam stresa, ze schudnie bo nie bardzo cce jesc:/ Ale grzeczna bardzo i mega slodziak 🙂 Nie mamy nawet czasu porobic zdjec...zyjemy na pudlach w 1 pokoju, nie wiem co gdzie jest..masakra ogolnie! Ale trzeba dac rade!!! A wlasnie...brzuch mi juz spada..zostal maly 🙂
  15. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    10 minut temu przez poród naturalny 4nula urodziła córeczkę!!! Malutka waży 2900g i ma 51 cm 🙂 BUZIAKI DLA DZIELNEJ MAMY i CÓRECZKI!
  16. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Wlasnie maz mi zamontowal tv z kartonow..i kurde przegrywamy wszystko 😞
  17. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Zerkam co i raz do Was...wczesniej nie rozumialam tego, ze przy niemowlaku jakos nie ma na nic czasu..haha..teraz juz ogarniam temat 🙂 Niby grzeczna, niby duzo spi, a ja nie mam za wiele czasu..poza tym czuje sie nadal do dupy:/ Wspolczuje Wam tych skurczy...jak lezalam na porodowce z tymi 120 co pare minit i to takimi z krzyza plus te okresowe to myslalam ze zwariuje..zelaszcza, ze na cc czekalam;/ Fajnie, ze powoli coraz wiecej z nas ma bobasy przy sobie 🙂 Tak sie smieje, ze jestem juz po wszystkim a nadal podobnie zyje..tzn.duzo lezenia, malo wyjac i slabe samopoczucie. No ale rozumiem tez, ze po takim czasie to ciezko tak od razu to zmienic 🙂 Zazdroszcze Wam tych fajnych ciazy..bo to nawet mozna z tym milo zyc:P 4nula chyba nadal czeka..nie wiem kurcze na co..bo nadal chyba nie zdecydowali czy cc czy sn:/ Kurcze...ciesze sie, ze ja juz po porodzie i tym calym wyczekiwaniu! Bobasy Wasze sa cudne..radzicie sobie Mamuski super! A Monia nasza i kovhana Marcelinka dadza rade..musza po prostu wytrwac ten najciezszy okres! Trzymam za Was Kobietki kciuki! W ogole Brzuszki trzymajcie sie...rach ciach i bedziemy wszystkie Mamusiami 🙂 Niezle sYbko minal ten czas co? Z Wami tak jakos razniej mi to zlecialo:*
  18. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Kochana! Przepraszam ze malo wpadam, nie doczytuje, nie odpisuje...jakos nie umiem sie ogarnac ze wszystkim!!! Wiem ze wszystkie zdrowe 😉 A to dla mnie najwazniejsze! Wyszlismy ze szpitala w sobote na wlasne zadanie, bo psychike mi zniszczyli 😞 Czuje sie kiepsko, bo boli i w ranie i w pecherzu chyba, do tego nadcisnienie i jakies zatykanie..a najgorszy brak sil:/ Az z nerwow bylam wczoraj oddac mocz i u gina w medicoverze. On mowi ze jest ok, tylko czasu trzeba by po takim lezeniu i jednak ciezkiej operacji (nie wiedzialam) wrocic do siebie..zatem oszczedzam sie 🙂 Leki biore na nadcisnienie i furagin na dol..mam nadz.ze nie wplynie do na Helenke! Helenka grzeczna, choc okazuje sie ze w nocy dokazuje:P W szpitalu bralam pomoc poloznej na noc, wiec ja spalam i przynosili ja na karmienie..nie wiedzialam, ze taka aktywna:P Michal b.pomaga..w nocy on wstaje, a ja narazie wracam do zdrowka! Rozkrecam sie z laktacja, wiec staram sie jak najwiecej karmiv puersia lub sciagac..ale narazie jeszcze musimy dla spokoju dokarmiac sztucznym:/ Kupuje wage bo mam ciagle nerwa, ze nie dojada:/ Kupy na potege, ale jest slodka jak miodek 🙂 My na kartonach i w bajzlu..aaa...lece, bo znow mieli ozorkiem:*
  19. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Hej Mamusie! Wreszcie Was troszke nadrobilam...wczesniej nie bylam na silach psychicznych na patologii, a teraz na fizycznych...a teraz sie obudzilam i staram jeszcze polezec 🙂 Kolejna noc musialam wykupic polozna, bo po tyvh miesiacach lezenia i bolach to ja nie jestem w stanie tak na luzie wstawac z lozka i byc aktywna ciagle 😞W nocy przyszla raz dostawic Helenke do cyca, a zaraz znow podejdzie! Malo malo pokarmu 😞 Do laktatora prawie nic sie nie sciaga, a malutek troszke sam ciagnie...cos watpie bym miala karmic tylko cyckiem:,( Pewnie bedzie jadla regularnie sztuczne i cyc ile sie da - smutno ale chyba niewiele poraze:/ Aczkolwiek tak mnie juz suty bola, ze zaciskam zeby jak troszke pociagnie..bo ona doskonale kuma o co chodzi, tylko malo leci. Czytam Was i chyba juz nie zazdroszcze dwupaku 🙂 Moze jakbym miala lzejsza ciaze to bym sie nia dlugo mogla cieszyc, a tak lezenie, krwawienie i miesiac na patologi...wiec rozumiem Maiapaulnko, ze masz dosc i ze smutno...ale wiedz ze da sie to przetrwac!!! Teraz z perspektywy wiem, ze bylo warto..ale w tych dlugich miesiacach nie raz mialam zal i zle mysli! Ciesze sie, ze jak narazie wszystko idzie dobrze naszym Sierpnioweczkom! 🙂 Teraz zerkam tylko, ktora nastepna:P A tak co do porodu to smiesznie troche...bo jak juz blagalam o cesarke przy skurczach 120 co 2 minuty i wreszcie ublagalam seoja ginekolog - poczekali grzecznie na Michala by dojechal! A ja mu wtedy w panike, ze ja juz jednak nie chce, boje sie, nie jade i wraca do domu!!! Musial mnie mega uspokajac! No i smiesznie, bo wjechalam na sale no i wszystko do samego konca obserwowalam, bo usypiaja w ostatniej sekundzie jak juz stoja nad Toba ze skalpelem...i az se zasmialam, ze czuje sie jak w Seksmisji!!! Na sali byly same baby! 2 polozne, sanitariuszka, pielegniarka anestezjologiczna, pani anestezjolog i 2 babki lekarki! Troszke rozluzniajaco...hihi... Ale sie rozpisalam...ale to jedyny czas gdy mam sile i czas! Gratulacje raz jeszcze Mamy z maluszkami...podziwiam jak pieknie sobie radzicie!!! Mam nadzieje, ze bede miala podobnie:* Bo Helenka to cudenko...moze jutro wyjdziemy do domku! Aczkolwiek nadal na silnch lekach jade i od 18 jestem juz tak slaba, ze sie przelewam przez rece:,(Buziak
  20. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Hej Mamusie! Melduje sie, ale ledwo...to lezenie wczesniejsze i cc mnie zmordowaly! Zadne przeciwbolowe mi nie pomagaja, a biore juz mase!!! Nie chce strasyc, bo wiekszosc kobietek dobrze znosi ciecie..ale ja mam jakis jeden wielki bol, do lez i omdlen! Dzis 2 doba po cc..mam nadzieje ze powoli bedzie lepiej..dzis narazie nadal b.kiepsko:,(Musze na nov wykupowac polozna do siebie i dziecka, bo nie jedtem w stanie sie zajmowac..az lzy mi ciekna z tego powodu! W dzien zajmuje sie ile moge, a tak to Michal jest cudowny tata, a to mama lub siostra wpadna..oby wytrwac te najgorsze bole! A Helenka jest takIm slodziakiem! Caly czas sie usmiechamt i wzruszamy z Michalem..takie nasze sloneczko!!! Ale jednak nawet pare dni w brzuszku ma znaczenie...mimo 36+4 jest wczesniaczkiem..cukier jej spada i ciezej ssac...ale radzi sobie dzielnie! Poprosilam Bisis by wstawila fotke..ja nie moge przez tel pokazac swojego Szczescia 🙂Buziaki
  21. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Kobietki! Helenka jest sliczna i slodka!...i grzeczna...spi sobie spokojnie 🙂 Ja na maxa zneczona i oczy sie zamykaja! Sama cesarka w pelnej narkozie niestety...boli teraz i w nocy:/Na morfinie az pojechhalam:/ Wykupilam pielegniarke i cud malina - pomoogla bardzo. Z rana juz musialam sie spionizowac, umyc zeby czy obmyc pachy! Moja dr sie zlitowala i zrobila na szybko ciecie - z zastrzezeniem ze bede lezec w sali na milrochirurgii i bez dziecka:/ A tu o 4 mialam juz Helenka przy spbie 🙂 DostaLa 10/10pkt mimo, ze to 36+3! 53cm i wazy 2970! Teraz trzymam za Was kciuki! Sorka za zdania bez ladu i skladu, ale po tej morfinoe odplywam 🙂Buziak
  22. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    A ja zaskarze chyba szpital...:,( Jestem tu zastraszona i traktowana jak nienormalna! Jestem tu sama sobie, wykonczona psychicznie, zyje jak w horrorze!!! Przysiegam... Wczoraj znow zaplamilam, bo mam skurcze od paru dni...mowielam o tym, ale daja scopolan i olewaja mnie..wieczorem bylo troche krwi, znow wpadlam w rozpacz to potraktoeali mnie jak niepelnosprawna umyslowo...ze robie panike bez powodu, mam wstac isc siku normalnie, ze nic sie nie dzieje...Nie spalam, ryczalam cala noc, musialam sama doczlapac sie ze lzami do lazienki bo bym sie posikala:,(Boli nadal w krzyzu, brzuch twardnije...a ja boje sie odezwac:,( Zrobili miru horror z mojego zycia, nie zapomne tego nigdy...nikt mnie nie rozumie, ze krwawienie mnie przeraza, ze mam nerwice, ze paralizuje mnie mysl o krwotoku, ze nie radze sobie z tym...dla nich jestem psychiczna! Przestalam sie odzywac do kogokolwiek...ja juz tu nie wytrzymam dluzej:,(
  23. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Cudne te Wasze bobasy! Co do rozwarcia to przy 5cm wioza Cie juz na porodowke, wiec by Cie ze szpitala bie wypuscili...mysi to byc jakos inaczej liczone! Naslujalam sie tu i napatrzylam...ostatnio laska wlasnie leciala na porofowke bo jej sie zrobilo rozwarcie na 4,5cm..i zaraz musiala dostac znieczulenie, bo przy 7-8 to juz nie bardzo daja! Ja mam dzis jakis smetny dzien i znow panika przed cc 😞A poplakuje sobie co i raz:/
  24. Suuperbaba

    Sierpnióweczki :)

    Bisia - ale wiesci super!!!! Magdad - Gratulacje!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...